Clavier, Quartz Roller (Różowy wałek do masażu twarzy karcowy)

Wałek do masażu powinna mieć każda kobieta w swojej łazience.
Jest świetny.
Najlepsze efekty widzę, gdy chowam go do lodówki, i taki schłodzony używam na twarz.
Przyjemnie chłodzi i odpręza skorę.
Przy regularnym stosowaniu poprawia owal twarzy.
Wałek zmniejsza obrzęki, opuchliznę.
Regularne stosowanie sprawilo, ze zmarszczki się splyciły.

Masaż twarzy wykonałam może kilka razy z ciekawości. To nie dla mnie. Wprawdzie ten wałek się do tego nadaje - nie podrażnia cery. Nawet tej wrażliwej. Myślę, że stosując masaz codziennie można wyszczuplić twarz, ale mi to nie potrzebne. Czy wierze w dzialanie przeciwzmarszczkowe masażu - jestem sceptyczna.
Znalazłam za to inne zastosowanie. Przyłożenie go rano do twarzy, zwłaszcza pod oczy przyjemnie chłodzi i pozwala się dobudzić. Regularnie po niego siegam w tym celu.
Bardzo ładny. Pięknie się prezentuje wśród kosmetyków.

Pamiętam, gdy o wałkach do masażu zaczęło być głośno. Wówczas pomyślałam, że i ja wypróbuję ten gadżet i nie żałuję, że skusiłam się na ten produkt!
Wałek jest dobrze wykonany- kamień nie zacina się podczas używania, nic nie skrzypi, choć przed zakupem miałam takie obawy. Na szczęście moje obawy nie znalazły potwierdzenia w tym produkcie, wałek porusza się w rytmiczny sposób.

Działanie rollera zapewne zostało już dawno odkryte, ale opiszę, w jaki sposób działa on na mnie.
Po pierwsze używanie rollera jest bardzo przyjemne i odprężające, szczególnie wtedy, gdy używamy wałka wyciągniętego z lodówki. Dzięki niemu możemy stworzyć mini spa w domu.
Poprawia on owal twarzy. Jest to widoczne przy systematycznym używaniu, ale także zaraz po jednorazowym użyciu.
Poprawia wchłanialność kremów, maseczek, serum itp. Masując rollerem po maseczce w płachcie, nałożonym kremie poprawiamy ich działanie.
Niweluje zmarszczki. Już po pierwszym zastosowaniu wałka zauważyłam, że moje zmarszczki uległy spłyceniu. Regularne stosowanie pomaga mi w zapobieganiu powstawania nowych zmarszczek oraz w pogłębianiu tych, które już powstały.
Zmniejsza opuchliznę. Zimno kamienia zmniejsza oznaki zmęczenia czy niedospanej nocy.
Jest piękny. Roller ślicznie prezentuje się zarówno zdobiąc toaletkę jak i instagramowe zdjęcia.

Już jakiś czas temu było głośno o tych rollerach, nasłuchałam się o nich wielu pozytywnych opinii, więc i ja zapragnęłam go mieć. Swojego używam już ponad rok i widzę poprawę w kondycji mojej skóry.

Wałek wygląda niepozornie - podłużna rączka w kolorze różowym zakończona dwoma wałkami, po jednej stronie znajduje się mały wałeczek służący do masażu okolic oczu i nosa, a po drugiej stronie znajduje się większy wałek, który służy do masażu całej twarzy. Oba wałki są zrobione z różowego kwarcu (wygląda trochę jak marmur). Wykończenie rollera jest złote - pięknie komponuje się z różem.

Ja mojego wałka używam głównie do masażu twarzy po wcześniejszym jej oczyszczeniu. Używam go również kiedy mam nałożoną na twarz maskę w płachcie - masaż wałkiem potęguje jej działanie. Wykonuję ruchy wałkiem zawsze od wewnętrznej strony twarzy, idąc do strony zewnętrznej. Wałek sam w sobie jest przyjemnie chłodny, ale ja dość często dodatkowo chłodzę go w lodówce, masaż wtedy jest dla mnie jeszcze bardziej przyjemny.

Co zauważyłam po ponad roku stosowania? Przede wszystkim to, że skóra stała się jędrniejsza i poprawił się jej koloryt. Wałek świetnie potęguje działanie kosmetyków - nie tylko masek w płachcie, a także ser czy kremów. Ponadto dzięki temu, że jest ciągle chłodny bardzo dobrze radzi sobie z opuchlizną na twarzy. Kiedy czeka mnie nieprzespana noc - wiem, że ten zawodnik świetnie poradzi sobie z cieniami pod oczami i pobudzi krążenie krwi - skóra automatycznie wygląda na bardziej wypoczętą.

Jeśli chodzi o jakość - wałek wykonany jest bardzo dobrze, używam go już długo i wciąż wygląda idealnie.

Podsumowując - to był świetny zakup. Na początku nie byłam do niego przekonana, ale kiedy po miesiącu jego stosowania zaczęłam widzieć efekty - wiedziałam, że było warto go kupić.

Od kilku miesiecy jestem posiadaczką tego wałka i jestem z niego naprawde zadowolona.
Codzienny poranny masaż twarzy tym walkiem sprawia mi naprawde wiele przyjemnosci. Po pierwsze walek jest dosc chlodny dzieki czemu idealnie pobudza zaspaną skórę. Nalezy pamietac zeby taki masaż wykonywac zgodnie z przebiegiem miesni na twarz.
Duzy walek jest super do masazu całosciowego twarzy, natomiast mały do masazu okolicy oczu czy ust.
Po takim masazu skóra jest odpowiednio przygotowana na nadchodzacy dzien, rozbudzona a koloryt skóry zdecydowanie nabiera "rumienców". Zmniejszają się opuchniecie wokół oczu, poprawia sie mikrokrazenie krwi, mięśnie zdecydowanie są bardziej rozluźnione a ja czuej sie naprawde odpręzona.
Pod roler raz w tygodniu nakladam ampułke odpowiednia do mojej skory i wtłaczam apulke za pomoca masazu. Taki masaz wykonuje 5-10 minut i w zupelnosci wystarczy, zeby skóra na twarzy zdecydowanie poprawila sie.
Sam wyglad jest naprawde uroczy. Delikatny pudrowy róż jest idealny do kobiecej kosmetyczki.
Masazer myje nawilzoną sciereczką albo platkiem kosmetycznym, gdyz niepolecane jest moczenie go.
Jesli chodzi o cene, to z tej firmy jest jednym z tanszych waleczkó jakie mozemy znalezc na rynku.