Herbal Care, Szampon brzozowy

Jak dla mnie cudowny. Świetnie myje, radzi sobie nawet z rycyną, przy czym nie wysusza i nie podrażnia. Włosy po nim są gładkie, nawilżone oraz nabierają objętości i połysku. Pozostają długo świeże. Przy odpowiednim stosowaniu jest szalenie wydajny (kropelkę rozcieńczyć wodą, albo nakładać na bardzo mokre włosy). 1 buteleczkę mam już od 2 miesięcy, a jeszcze nie zużyłam nawet połowy. Włosy mam do pasa i myję co 2 - 3 dzień.
A do tego pięknie pachnie
Szampony Farmony są boskie.
Polecam

Używam tego produktu od:2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:pół

Zauważyłam, że w pielęgnacji włosów najważniejsze dla mnie obecnie przy doborze szamponu jest to, czy dobrze oczyści mi skórę głowy... Coś za coś, albo stosuję odżywki, albo męczę się ze świądem (a co za tym idzie, wypadaniem włosów)... Wybrałam odżywki ;) . Brzozowy szampon Farmony to strzał w dziesiątkę! Świetnie i głęboko oczyszcza skórę głowy, wręcz uwielbiam to uczucie czystości. Ten szampon to bardziej koncentrat :D ... Warto używać go w małej ilości (dosłownie troszkę większa kropelka) i rozcieńczyć go wodą - nadal świetnie oczyszcza i wyjątkowo dobrze się pieni, ale nie wyjaławia włosów :). Myślę, że nie wrócę już do różnych kolorowych cud - szamponów, szampony ziołowe to w moim przypadku pielęgnacja szyta na miarę :D .

Używam tego produktu od: ok. miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1

Gustuję raczej w szamponach +- bez chemii i tego używam już od pewnego czasu. Mogę polecić :)
Dobrze myje, przyjemnie się pieni, ma miły świeży brzozowy zapach, jest tani, włosy są po nim lekie, sypkie, puszyste, dłużej utrzymują świeżość, nie obciąża (dla mnie to ważne).

Minusikiem jest wielka dziura w buteleczce przez którą dużo się wylewa a, że szampon jest dość rzadki to bywa, że się go trochę marnuje :|
Ale dla mnie liczy się jakość a ie buteleczka.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2