HelloBody, Mask Brush (Pędzel do masek)

Uwielbiam maseczki do twarzy, to moja absolutna miłość. Często wykonuję je samodzielnie metodą DIY, ponieważ mogę kontrolować co znajdzie się w mojej maseczce oraz dobrać składniki tak, aby odpowiadały aktualnym potrzebom mojej skóry. Często korzystam z naturalnych olejów, glinek i maseł. Taką samodzielnie przygotowana maseczka sprawia radość, satysfakcję, pozwala na chwilę odprężenia a sam proces przygotowywania jest świetną zabawą. Niemniej jednak, aby tak było należy mieć do tego odpowiednie narzędzia i jednym z moich absolutnych ulubieńców jest pędzel do maseczek. Pędzelek od Hellobody łączy w sobie piękno i funkcjonalność, to idealne akcesorium dla każdej maniaczki maseczek.

Pędzelek zapakowany jest w elegancki kartonik o pastelowych barwach. Na opakowaniu znajdziemy wszystkie istotne informacje. Przede wszystkim doceniam to, że posiada włosie syntetyczne i nie był testowany na zwierzętach. Rączka w pięknym, białym kolorze została wykonana z drewna. Srebrne łączenie natomiast ozdobione zostało logo marki.

Pędzelek posiada mięciutkie włosie w ciemnym kolorze. To przede wszystkim bardzo praktyczne, bo nie brudzi się ono w takim stopniu jak jasne. Jest gęste, a mimo to giętkie i dostosowuje się do kształtu twarzy. Idealnie sprawdza się przy aplikowaniu kremowych maseczek. Bardzo łatwo jest je domyć z ewentualnych resztek kosmetyków. Co ciekawe pędzelek można również stosować do aplikacji podkładu. Pozwala na dokładne u równomierne rozprowadzenie podkładu bez smug. Jak widać to wielofunkcyjne akcesorium a takie lubię najbardziej. Zachwyca mnie nowatorski design oraz funkcjonalność.

PLUSY
miękkie, elastyczne włosie
świetny zarówno do masek jak i podkładu
wielofunkcyjny
trwały

MINUSY
wysoka cena regularna

Nie mam porównania z innymi pędzlami bo jest to mój pierwszy pędzel którym nakładam maseczki, wczesniej zawsze nakladalam palcami.
Ale stwierdzam że to naprawdę fajna i przydatna rzecz! Z łatwością nakłada się nim maseczki, nakłada sie tyle produktu ile trzeba i nie marnuje reszty, włosie jest bardzo przyjemne, nie drażni skóry, łatwo i szybko można je umyć.
Czy kupię ponownie? Nie wiem bo wydaje się być solidny i sądzę że zostanie ze mną na lata :)

To mój pierwszy pędzel do nakładania maseczek i to od razu strzał w dziesiątkę!

Najczęściej używam go do nakładania glinek (gotowych lub po przygotowaniu sypkich) czego wcześniej bardzo nie lubiłam. Bardzo łatwo się nim nakłada nie tylko glinki, ale też kremowe maseczki.

Może nie jest to niezbędny gadżet, ale naprawdę dużo zmienił w mojej maseczkowej pielęgnacji. Pędzel nakłada maseczkę, nawet glinkową równą warstwą i co też ważne, zdecydowanie mniej kosmetyku się marnuje niż nakładając palcami.

Nie drapie skóry, czego trochę się obawiałam. Łatwo się go myje.

Pedzel jest swietny dobrze naklada maseczki na twarz. Mialam poprzednio pedzel do maseczek z rossmana ale sie psulu i postanowilam zainswestowac w cos lepszegi i wreszcie trafilam naprawde warto.Polecam