Fluff, Gua Sha Plate (Kamień do masażu twarzy różowy kwarc)

To był mój pierwszy kamień Gua Sha. Na stronie empika wyszło za niecałe 35zł.
Produkt jest zapakowany, w eleganckim pudełku, z bezpiecznym wypełnieniem, tak aby kamień chociaż w opakowaniu nam się nie zbił. W środku tak samo mamy dołączoną instrukcję jak stosować taki kamień. W których partiach twarzy, którą częścią i w którą stronę kierować ruch kamienia. Jak dla mnie rewelacja i może dużo pomóc osobom niedoświadczonym z tego typu produktem.
Jest wykonany z prawdziwego kamienia, naturalnie jest zimny. Świetnie też się sprawdzi gdy włożymy go na jakiś czas do lodówki. Wtedy daje jeszcze lepsze efekty i dodatkowo relaksuje skórę

Sam kształt jest idealny. Zależało mi głównie na dosyć mocnym tym wycięciu, ponieważ głównie chciałam wykonywać masaż na linii żuchwy i kości policzkowych. Sprawdzał się idealnie. W połączeniu z serum czy maska w płachcie czy zwykłą kremową świetnie sobie radził i co najważniejsze dawał efekty.
Jedyny minus- gdy upadnie nam na ziemię to w 99% jest koniec. Raz jeden jedyny mi upadł na podłogę i było pozamiatane. Roztrzaskał się w drobny mak.
Do niczego więcej przyczepić się nie mogę, jeśli jeszcze gdzieś go wyłapie na promce na pewno będę brać!

Na zakup kamienia skusiłam się przez bardzo atrakcyjną cenę na promocji - 30 zł w Hebe. Kupiłam od razu dla siebie i 2 koleżanek. Wszystkie 3 z ciekawością testujemy i jesteśmy zadowolone. Efekty zobaczymy przy systematycznym masażu. Warto więc stworzyć sobie nawyk codziennego masażu, ponieważ odwdzięcza się to bardziej uwydatnionymi kośćmi policzkowymi i jakby ogólnym wyszczupleniu twarzy. Polecam trzymać kamień w lodówce i obchodzić się z nim dość ostrożnie, ponieważ wydaje się być kruchy.

Gua Sha kupiłam na promocji w nutridome ze względu na wiele dobrych opinii na jego temat.
Kamień jest delikatny, gdy wzięłam go w ręce po raz pierwszy miałam wrażenie że zaraz mi wypadnie i rozbije się na milion kawałków, sam w sobie jest troszkę chłodny ale lepiej go trzymać w lodówce wtedy o wiele lepiej schodzi opuchlizna po spaniu.
Kamienia używam codziennie rano podczas pielęgnacji od około 2 miesięcy, na początku myślałam że to efekt placebo, ale gdy zaczęłam dostawać pytania co zrobiłam, że tak mi buzia wyszczuplała, zrozumiałam że to naprawdę działa.
Buzia jest wyszczuplona, kości uwydatnione a opadająca powieka delikatnie się podniosła.

Bardzo polecam

Kupiłam z czystej ciekawości, raczej nie mając większej nadziei na ujędrnianie skóry twarzy. Obejrzałam kilka filmików na temat masażu i to był strzał w dziesiątkę. Masaż twarzy został dodany do mojej codziennej rutyny i w miesiąc udało mi się pożegnać drugi podbródek. Bardzo polecam i zdecydowanie kupię jako prezent dla przyjaciółki :)

Pobudza, relaksuje i ujędrnia skórę

Kamień do masażu twarzy różowy kwarc dostałam w prezencie. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona do jego używania jak zresztą do wszystkich gadżetów, ale po kilku zastosowaniach jestem pewna, że kamień zostanie ze mną na dłużej.

Najważniejsza jest systematyczność użytkowania, nastawienie i chęci.
Osobiście już po kilku tygodniach widzę pierwsze efekty, m.in. linia żuchwy zaczęła być bardziej widoczna, a owal twarzy - bardziej podkreślony.
Wykonuję masaż twarzy z użyciem olejku kilka razy w tygodniu. Cały rytuał "domykam" masażem rollerem.
Nie dosyć, że proces jest bardzo przyjemny, mięśnie twarzy są rozluźnione, to jeszcze regularne, cierpliwe stosowanie przyczynia się do poprawy wyglądu.

Nie jest to niezbędny gadżet ale przy monotonii i natłoku codziennych zajęć pozwala na rozluźnienie i poprawia jędrność skóry przyczyniając się do zahamowania procesu starzenia .
Polecam , warto spróbować.

Od dawna moim problemem jest drugi podbródek dlatego po przeczytaniu dobrych opinii w internecie zdecydowałam się na zakup kamienia Gua Sha. Produkt przychodzi w bardzo ładnym i estetycznym pudełeczku wraz z instrukcją jak wykonywać masaż. Kamień testuje dopiero parę dni ale już teraz wiem że pieniądze na pewno nie poszły na marne. Już po pierwszym masażu tym cudeńkiem widać efekty. Skóra jest ujędrniona i napięta, a podbródek wydaje się być trochę mniejszy.

Zakupilam kamien z polecenia kolezanki i masuje sie regularnie. Kamien przychodzi pieknie zapakowany i pudelku katronowym na magnes a w srodku mamy instrukcje jak uzwac kamienia. Nie zawiera ona bardzo szczegolowych informacji jak np kąt pod ktorym powinno sie masowac, ale jest fajnie rozpisany masaż krok po kroku, ktory stosuje i przynosi super efekty. Kamien jest kwarcowy, ma wytloczony napis fluff, ma dobrze dopasowane wycięcia do twarzy, szczegolnie żuchwy, co jest wg mnie najwazniejszym elementem, aby masaż był efektowny. Kamien jest dobrze wykonany. Juz po pierwszym masazu ktory wykonuje po 50x kazdy ruch skora byla ujedrniona i zliftingowana. Ja masaz wykonuje po nalozeniu calej pielegnacji, tylko na kremie, ktory daje mi wystarczajacy poslizg. Bardzo wazny byl dla mnie takze aspekt odprowadzenia limfy, aby twarz wyglądała lekko i rowniez taki efekt masazem osiągnęłam. Co mnie zaskoczyło, to ze szyja rowniez mocno wysmukliła sie. Po kilku uzyciach rowniez widzialam efekt podkreślonej linii zuchwy i zniwelowania w duzym stopniu podbrodka. Jedyny minus jaki zauważam to ze po każdym masazu, nastepnego dnia rano mam wysyp wlasnie na zuchwie. Nie jest to wada produktu oczywiście. Cena 40 zl bardzo zachęca wiec polecam kazdemu. Kamien rowniez super sprawdza sie rano do masazu okolic oczu, dla osob, ktore maja problem z opuchlizna, szczegolnie po schlodzeniu kamienia przez noc w lodowce. Myje się go bezproblemowo woda z mydlem, osusza i gotowe.

Bardzo solidny i poręczny kamień do masażu. Przyjemnie mi się z niego korzysta przez dobrze wyprofilowany kształt. Uważałabym tylko na możliwość pęknięcia/stłuczenia

Masaż twarzy to kolejne dobrodziejstwo, które odkryłam z powodu nadmiaru czasu podczas pandemii i kolejny rytuał pielęgnacyjny, który na stałe zagościł w mojej codzienności i pomaga uczyć regularności. Jestem osobą, która raczej unika nadmiaru gadżetów, przed zakupem zawsze zapoznaję się z różnymi opiniami użytkowników. Początkowo chciałam nabyć roller jadeitowy, ale odstraszyła mnie kwestia higieny (olejki i kremy zbierają się wewnątrz metalowego stelażu i produkt często skrzypi) dlatego wybrałam klasyczne gua sha. Jestem zdania, że nie jest on niezbędny do poprawnego i efektywnego masażu twarzy, bo przed zakupem jak i teraz, nadal czasem wykonuję go samodzielnie rękoma, ale kamień pomaga ujednolicić powierzchnię nacisku przy masażu szyi lub wywołać go w punktach spustowych karku, tak aby zmniejszyć napięcie mięśnia najszerszego grzbietu i innych składowych.

Produkt jest wykonany z jadeitu, wyprofilowanego asmyetrycznie, aby móc prowadzić masaż różnych partii twarzy, a także zadbać o prawidłowy owal twarzy przy aktywowaniu okolicy żuchwy. Jest bardzo delikatny, trzeba na niego uważać, zwłaszcza przy myciu, ponieważ może wyślizgnąć się z rąk. Używam go na podkład z olejku drogeryjnego/ sarmorobnego, dobranego do potrzeb mojej suchej cery. Bez tego nie polecam masować skóry, bo można ją niepotrzebnie ponaciągać. Po zabiegu twarz jest lekko zaczerwieniona i dobrze, ponieważ to sygnał, że mikrokrążenie zostało pobudzone. Oczywiście trzeba sie zapoznać z prawidłową techniką prowadzenia kamienia, zgodnie z kierunkiem przebiegu mięśni i tworzenia się zmarszczek w danej okolicy twarzy, tak aby nie zrobić sobie krzywdy.

Podsumowując, nie jest to niezbędny gadżet, ale właściwie użytkowany stanowi dodatkowy atut w czynnej pracy nad zahamowaniem starzenia skóry i podtrzymania jak najdłużej jej jędrności. Kamień nie jest drogi, dlatego polecam go wypróbować osobom lubiącym masaż twarzy lub zestresowanym i z napiętymi mięśniami, zwłaszcza w stawie skroniowo- żuchwowym jak też karku.

Kamień Gua sha kupiłam w jednym ze sklepów internetowych. Skusiła mnie atrakcyjna cena. Masaż wykonuję codziennie wg załączonej ulotki, na oczyszczonej twarzy, z użyciem olejku, aby uniknąć podrażnień.
Po miesiącu stosowania skóra jest bardziej napięta i rozświetlona. Cienie pod oczami są mniej widoczne.
Polecam zakup kamienia.