Bell, Peach Powder (Puder upiększający)

lubię kosmetyki marki Bell bo sa takie młodzieżowe a na dodatek tanie i dobre. Ten puder udało mi sie upolować w Biedronce za 12.99. Skusiło mnie bardzo ładne opakowanie. Po otwarciu unosi sie fajny owocowy zapach - puder bardzo dobrze aplikuje się puszkiem - wolę bardziej niż pędzlem. Puder bardzo ładnie wykańcza makijaż nadając takiej ładnej poświaty koloru. Fajnie utrzymuje się przez kilka godzin ale nie jest trwały na scieranie. Jak dla mnie na takie krótkie wyjścia z domu to jest super tylko chciałam sobie kupić drugi i już go nie spotkałam dlatego szkoda, że jest tak ciężko dostępny chyba, że była to tylko jakaś wersja limitowana.

Puder znajduję się w ładnym opakowaniu oraz praktycznym i wygodnym. Łatwo się otwiera (otwieranie nie grozi złamaniem paznokci) .

Puder jest sprasowany ale ma bardzo przyjemną konsystencję. Łatwo się aplikuje i szybko nadaje efekt.

Po zastosowaniu makijaż jest wykończony, z efektem satynowym (bardziej naturalnym bez nadmiernego matu i uwidocznienia suchości).

Puder jest wydajny.

Jeśli chodzi o utrwalanie makijażu to tu bym coś innego zastosowała.

Kupiłam go całkiem przypadkowo, ale zaskoczyłam się niesamowicie pozytywnie! To jeden z lepszych pudrów, jakie miałam przyjemność używać.

Zacznijmy klasycznie od opakowania. Małe, zgrabne, klasyczne. Uważam, że jeśli jakieś klasyczne opakowanie się sprawdza, to nie ma sensu go zmieniać. Dlatego przy pudrach prasowanych, nie ma co wymyślać. Opakowanie ma bardzo ładny, modny w tym sezonie kolor. Dobrze się zamyka, nie otwiera się samoistnie. Używam go już jakiś czas i nie psuje się. Nie łamie, nie kruszy, wciąż jest dobrym i porządnym opakowaniem. Po prostu się sprawdza.

Mam cerę suchą i zazwyczaj obawiam się używania pudru. W tym przypadku jednak, wszystko idzie gładko i sprawnie. Puder ten nie podkreśla suchych skórek, nie ściera się szybko, nie daje też takiego sztucznego pudrowego efektu na twarzy. Bardzo ładnie wygładza skórę, ma neutralny kolor, który dopasowuje się do naszego podkładu. Dodatkowo się nie pyli, nie bryluje, naprawdę jest przyjemny w użyciu.

Oczywiście, jak to puder, produkt jest niesamowicie wydajny. No i też bardzo ładnie, owocowo pachnie, co również jest dużą zaletą.

Kosmetyk ten świetnie utrwala makijaż i sprawia, że trzyma się on na twarzy przez cały dzień. Ja jestem mega zadowolona, a jego cena zachęca do zakupu.

Jestem zakochana w tym kosmetyku od pierwszego użycia. Moja cera jest sucha i wrażliwa, a suchość automatycznie podsuwa częsty problem - dodatkowe przesuszanie i podkreślanie suchych skórek. Ale i często ciężka pudrowość, mimo nakładania niewielkiej ilości produktu. Sięgnęłam po ten puder, bo mam na razie dość pudrów sypkich, które brudzą wszystko dookoła i często mam problem z wysypaniem odpowiedniej ilości - zawsze mi go zostaje, a potem sypie się wszędzie. Jaki było moje zaskoczenie, gdy zobaczyłam, że...

- puder nie pyli się ani trochę zarówno przy nabieraniu jak i przy aplikacji
- na wierzchu produktu nie pozostaje luźny pył, co oznacza, że jest on super dla kobiet, które nie lubią osypywania produktu dookoła siebie; serio to moja pierwsza styczność z takim pudrem, który nawet nie widzę, że go nabieram, bo nic się nie rusza a na kosmetyku nie pozostają żadne naruszenia - mega
- przepięknie wygładza i bluruje strukturę skóry
- cera dalej jest lekka, żadnej pudrowości nie widzę, brak ciężkości
- matuje na długo, a w ciągu dnia pod wpływem wydzielania sebum puder nie robi się pomarszczony/zwarzony
- nie powoduje uczucie ściągnięcia
- kolor jest neutralny i mi on odpowiada w 100%
- pachnie pięknie owocowo

Jak dla mnie hit, uwielbiam jego efekt i działanie, na pewno będzie u mnie na stałe w najbliższej przyszłości. Zaznaczę też, że stosuję go w okresie jesień-zima, gdzie twarz tak się nie wyświeca, chętnie wrócę też do niego np latem, aby zobaczyć, w takich warunkach również utrwala na długo.

Puder jest bardzo fajny w działaniu . Super bluruje i sprawia, że skóraj jest fajnie zmatowiona ale nie sucha i przesuszona. Bardzo fajnie się utrzymuje do 9 godz daje rade oczywiście u mnie nawet sprawdził się w dni upalne. Nie bieli i nie rozbiela. Pachnie ładnie brzoskwinią ale tu jest ale sztuczną i teraz zalezy kto co lubi ja lubię ale jak nakładam go to jednak ten akurat sztuczny aromat mi przeszkadza. Ja polecam spróbować bo w tej cenie warto.

Ten zapach to cuuuudo! Krycie jest bardzo delikatne

Na plus
dobra cena
polska firma
dobry zapach
jak równeiż przyjemny efekt na twarzy. Na pewno kupię ten puder ponownie.

Wykonuje makijaż codziennie dlatego lubię szukać dla siebie coś nowego żeby przetestować i trafiłam przypadkowo na ten puder który kupiłam za na prawdę małe pieniądze a sprawdza się idealnie takie upiększenie moje twarzy na sam koniec makijażu super się sprawdza przy mojej tłustej cerze. Polecam bardzo ze względu na super upiększenie makijażu ale też z brzoskwiniowego zapachu bo pachnie ślicznie.

Taki tani, a taki dobry

Przyznam, że bardzo długo mijałam biedronkowe półki z kosmetykami szerokim łukiem. Aż przyszła pandemia, gdy zamknięta w domu zaczęłam oglądać kanały beauty. A tam bardzo często pojawiały się produkty Bell.
Więc nieśmiało zaczęłam do tych półek podchodzić. No i okazało się, że produkty są naprawdę hitowe i szybko znikają z półek. Także pudry Bell zamówiłam w jednej z interneowych drogerii.

W pudrze Peach najpierw spodobało mi się opakowanie. Proste, ale radosne. Czy pachnie brzoskwiniowo? No może trochę. Zapach jest subtelny i przyjemny.
Sam puder aplikuję przy pomocy pędzla.

Ładnie osiada na twarzy i utrwala makijaż. Jest niezauważalny. Kolor jest uniwersalny. Pięknie matuje, ale nie na sucho. Wygładza. Rzeczywiście daje odczucie aksamitnej skóry. Do tego jest bardzo wydajny.
I pomyśleć, że kosztuje nieco ponad 10 zł...

Ideał pod każdym względem. Cena, kolor, matowienie, wszystkoooo.....
Mam cerę mieszaną w strefie T najmocniej się wyświecam. Puder matuje wszystko, wiadomo że w połowie dnia muszę przypudrować jeszcze raz, ale z każdym pudrem tak mam. Kolor idealny, zapach mi akurat się podoba, wydajność też na plus. Nie zjeżdża, nie roluje się.

Produkt zamknięty w typowym jak dla Bell plastikowym opakowaniu. Po otworzeniu opakowania od razu czuć piękny brzoskwiniowy zapach - jest on delikatny i nie sztuczny. Puder jest w delikatnym kolorze (co u mnie jest na plus bo nie rozbiela). Produkt bardzo wygładza, sprawia, że skóra jest delikatnie zmatowiona, ale nie sucha. Nie pyli się jak niektóre prasowane pudry.
Jeśli chodzi o trwałość - utrwalenie makijażu to powiedziałabym że jest średnie - ok 4-5 godzin i twarz zaczyna się wyświecać.

Tyle dobrego słyszałam w internecie na temat tego pudru, że wstyd samej było po niego nie sięgnąć. Nasze polskie youtube'rki dosłownie rozpływały się nad jego działaniem. W sumie miały rację, puder wygląda naturalnie, cera jest matowa, ale taka świeża, świetlista.
Puder polubił się z każdym podkładem jaki używałam, nie przypominam sobie sytuacji by coś mi się zważyło czy starło zaraz po nałożeniu. Kosmetyk nie przyciemnia twarzy, nie oksyduje.
Puder jest dobrze, drobno zmielony, nie pyli się podczas maczania w nim pędzla.
Jest średnio trwały, w sumie jest taki jak wszystkie, po jakiś 4- 5 godzinach przypudrowywałam twarz, bo już zaczynała się dobrze świecić.
Myślę, że gdybym miała okazję to powróciłabym do tego produktu, w swoim przedziale cenowym jak najbardziej do przetestowania. Zwykły, codzienny, dobrze współgrający z podkładem, daje naturalny wygląd.

Puder zakupiłam w biedronce, po przeczytaniu samych pozytywnych opinii na jego temat. Zamknięty w prostym opakowaniu, co jednak mi zupełnie nie przeszkadzało. Bardzo dobrze utrwala makijaż, nie tworząc przy tym efektu maski. Mam wrażenie, że jest blurujący, dobrze wyglądał na każdym podkładzie. Pięknie pachnie, co również jest zdecydowanym plusem. Nie podkreśla suchych skórek i nie wysusza skóry twarz. Jedyny minus, jaki w nim znalazłam to to, że jest bardzo kruchy. Spadł mi na podłogę i od razu się rozsypał. Jeśli gdzieś go jeszcze znajdę, na pewno kupię go ponownie.