Sensai, The Lipstick
1 HIT!
67 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Zdjęcia recenzentek
Opis produktu
Zgłoś treśćInspiracja dla tej luksusowej pomadki płynie z wysokiej klasy, haftowanych złotem, jedwabnych, warstwowych (Kasane) kimon japońskiej arystokracji z okresu Heian
Pomadka minimalizuje oznaki starzenia ust. Złoty Roślinny Ekstrakt udoskonala mikrocyrkulację i głęboko nawilża usta. Drobinki złota otoczone jedwabnym pudrem zapewniają piękny blask.
15 odcieni.
Cechy produktu
- Właściwości
- nawilżające, kryjące
- Formuła
- hipoalergiczna
- Efekt
- perłowe
- Rodzaj
- w sztyfcie
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 3
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
5 /5 HIT!
30 października 2012, o 19:03
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Część. Nazywam się Ola i jestem pomadkomaniaczką. I dobrze mi z tym, choć wolę nie wspominać o minie mego męża, gdy zastanawiam się "Którą pomadkę dzisiaj wybrać?"...
Mam egzemplarze od Celii po górnopółkowe, choć nie jestem skora do wydawania większych kwot na kosmetyki. Natomiast kocham mieć pomalowane usta i kocham wyraźne kolory. Na pomadki droższe skłonna jestem rzucić groszem wtedy, gdy oprócz upiększania kolorem dobrze pielęgnują. Ta pomadka taka miała być i - o dziwo - taka właśnie jest.
Pierwsze, co skłania do zainteresowania się potencjalnym łupem, to kolor. Wyhaczyłam nr 02 Akane - genialny intensywny róż. Nietandetny, nieinfantylny, a szykowny. Oczywiście bez drobinek. Normalnie powiem nieskromnie, że wyglądam w niej jak bogini.
Konsystencja więcej niż komfortowa, makijaż robi się z przyjemnością. I teraz bomba: usta stają się wilgotne, idealnie pokryte kolorem (nie jest to efekt półtransparentny, którego osobiście nie lubię), utrzymuje się w idealnym (!) stanie ok. 4 godziny (a w pracy mówię bardzo dużo). Następnie lekko matowieje, ale kolor pozostaje intensywny. Po 6 godzinach ściera się od wewnętrznej strony ust. Nic nie rozjeżdża się poza kontur. W pracy jestem okrutnie zabiegana i idealnie dla mnie jest, gdy poprawki makijażu mogę ograniczyć do jednego razu. Z nią mi się to udaje.
Pielęgnuje bez dwóch zdań. Po powrocie do domu usta są miękkie, bez suchych skórek. Dla mnie na chłody to wybawienie.
Opakowanie bez przesadyzmu. Solidne, dyskretne i eleganckie. Z racji żywotności wydajna. Kupiłam taniej, okazyjnie. Normalnie 200 PLN bym nie dała. Tak czy siak uważam, że jest genialna i w promocji bez wahania dokupię jeszcze jedną.
Jest to moja ulubiona pomadka obok Dior Serum de Rouge. Obie bardzo komfortowe, pielęgnujące i o kryjącym kolorze. Kocham.
Używam tego produktu od: wiosny
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszej
Zdjęcia nwyszukane w sieci: dobrze uchwycony jest kolor i efekt, więc dołączam.
4 /5
27 września 2011, o 17:10
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Przyjemna
Ja po raz pierwszy na szminkę zwróciłam uwagę przeglądając stronkę Kanebo. W sklepie nigdy nie rzuciła mi się w oczu.
Cudowne właściwości, że zapobiega starzeniu się ust, że wypełnia rowki na ustach i że cudownie nawilża.
Zapragnęłam przetestować to cudo.
Pierwszy szok, w perfumerii, cena ponad 200zł za szminkę, czyli więcej niż za szminkę Rouge G de Guerlain, która kosztuje 180zł (całkowicie na tą cenę zasługuje), pomyślałam że to naprawdę musi być cudo.
Pierwszy zgrzyty pojawiły się przy wybieraniu koloru, większość brudnych róży nakładała się tępo, i usta wydawały się suche.
Jedynie kolor nr 11, na ustach bardzo delikatny, nakładał się łatwo, z poślizgiem i nie dawał uczucia suchych ust.
Skusiłam się, kupiłam, i mam.
Szminka jak szminka, no może faktycznie trzyma się na ustach dłużej niż szminki Dior\'a czy Chanel, ale trzyma się krócej niż Rouge G.
Nawilżenie średnie, nie jakieś powalające, ale nie wysusza ust.
Wygładzenie jest, i to jest chyba jej głównym atutem, ale nie wartym ponad 200zł.
Podsumowując fajna szminka, gdyby kosztowała ok 100zł, wtedy bym kupowała, a tak dalej wolę kupować Rouge G, bo przynajmniej wiem, że mam cudowne opakowanie i szminkę również dobrą.
Kupić ponownie raczej nie kupię, chyba że będzie jakaś super promocja, gdzie będzie kosztowała ok 150zł, to owszem.
Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1
5 /5
21 marca 2010, o 22:27
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Eksluzywna szminka
Pierwszy raz zwróciłam uwagę na tą szminkę na Pani Konsultantce w perfumerii. Strasznie mi się spodobał kolor, który miała na ustach. Wypróbowałam więc i ja, a potem stałam się posiadaczką własnej, o kolorze ślicznego różu - nr 2.
Szminka fantastycznie się rozprowadza na ustach, delikatnie stapia ze skórą i mocno je napigmentowuje.
Nie roluje się. Jest naprawdę bardzo trwała i - co ważne - faktycznie nawilża usta!
Czy zapobiega starzeniu się ust, jak obiecuje producent? Tego niestety nie da się ustalić po miesiącu stosowania. O ile w ogóle się da.
Opakowanie też zasługuje na max. liczbę gwiazdek. Jest eleganckie i stylowe, ale bez kiczowatego wydźwięku mimo złotego koloru.
Jedynie cena wg mnie zbyt wysoka, ale naprawdę warto.
Używam tego produktu od: ponad miesiąc
Ilość zużytych opakowań: testy i w trakcie pierwszego
-
1
0
produktów58
recenzji475
pochwał10,00
-
2
0
produktów19
recenzji29
pochwał8,15
-
3
0
produktów4
recenzji345
pochwał5,36