Essence, Cute as Hell, Blush (Róż w kamieniu)

Produkt wspaniały, ale nie wiem czy go kiedykolwiek zużyje.... Kolor bardzo intensywny, wystarczy tylko dotknąć pędzlem różu, a na policzku zostawi bardzo naturalny rumieniec... polecam

Używam tego produktu od: około roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zobaczyłam go najpierw na Wizażu i jak wiele osób,widząc go na żywo,zwątpiłam.Ale wzięłam,cieszyłam się,jak dziecko (jak z każdej rzeczy z limitowanej Essence,którą uda mi się upolowac).Kupiłam go chyba na początku lipca zeszłego roku i na początku byłam zachwycona.Chciałam jednak wykończyc 2 inne róże,więc po kilku użyciach wrzuciłam go do szufady.Testuję go od listopada albo grudnia...
Plusy:
+niska cena
+super opakowanie i ogólny wygląd kosmetyku
+mega wydajny-przy dośc częstym (nie codziennym,ale prawie codziennym) używaniu przez ponad 4 miesiące widac tylko,jakby lekko był maźnięty.Wzorek dalej się zachował :)
+piękny mat,możemy więc wybrac,jakie zakończenie chcemy miec na policzkach (bo rozświetlacz zawsze można dodac ;) ).

+- kolor- dużo osób pisze,że jest on wyjątkowy,jedyny w swoim rodzaju itd.Niestety nie zgadzam się z tym.Prawie identyczny kolor uzyskuję intensywnym różem z Inglota albo różem z paletki z H&M.Nie uważam,żeby był jakiś rewelacyjny.
+- trwałośc- bywa z nim różnie.Czasami trzyma mi się na twarz cały dzień,czasami się ściera się po kilku godzinach.Używam obecnie podkładu mineralnego i większośc róży trzyma się na nim cały dzień,naprawdę niezmienione.Z tym różem bywa różnie,ściera się,czasami tylko trochę,czasmi całkiem...

Minusy:
-APLIKACJA!Masakra :kwasny: Mam 2 pędzle do różu: jeden z EDM-bardziej zbity,twardzszy i mniejszy i z mojego zestawu LamcrOne-miękki i większy pędzelek.Niestety ani jednym ani drugim nie można go łatwo i szybko nałożyc.Ponieważ jest tak mocno napigmentowany,to nie da się go nałożyc równo na pędzel,bo nakłada się go za dużo i robią się mocne placki na policzkach.Jak za mało,to robią się nierówne placki na policzkach.Ech...Niestety ciężko jest go rozetrzec,cieniowac,przez pigmentację i przez to,że jest po prostu matowy,a z matami ciężej się pracuje.Denerwuje mnie to strasznie i zniechęca do jego używania,bo zawsze się namęczę,na koniec nie mam już nawet pewności,czy jest równo.Rozcieram go więc meteorytami,ale ile się przy tym namacham,to moje :kwasny:
Kolor niby bardzo "mój",ale nie wydaje mi się jakiś specjalny.Niestety,na codzień,kiedy mam mało czasu na zrobienie makijażu,jakoś nie chce mi się z nim walczyc :kwasny: Wątpię,żebym zużyła,choc zostawię go sobie,bo nadal cieszy moje oko...

Używam tego produktu od: 4-5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Róż ma bardzo intensywny kolor. Wręcz taki sam jak w opakowaniu, tworzy efekt na policzku. Nie wyobrażam sobie, używać go codziennie...jest za bardzo widoczny. Ale maluje nim dziewczyny na występy i wtedy bardzo fajnie się prezentuje. Widać go z daleka i wytrzymuje dość długo a do tego jest bardzo wydajny.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Zakupiłam ten róż w październiku 2010r w naturze za 12.99 zł.
Cena groszowa za taką wydajność i jakość,
róż jest suuuper wydajny za ten czas co go mam przy używaniu każdego dnia udało mi się zużyć może jakieś 5% produktu, kolor choć może przerażać z wyglądu zewnętrznego jest naprawdę piękny i utrzymuje się na makijażu twarzy bez zmian przez cały długi dzień, a mój dzień jest naprawdę długi bo w makijażu chodzę od 6 rano do co najmniej 20 wieczór...
gorąco polecam, myślę że 1 opak. tego różu starcza na co najmniej 1 rok.

Używam tego produktu od: 4mies.
Ilość zużytych opakowań: 5% 1 opak.

Pragnę zaznaczyć, że kupiłam ten różyk na podstawie Waszych recenzji, bo pewnie jakbym go zobaczyła w drogerii, to w życiu bym nie kupiła takiego koloru ;) To mój drugi róż w ogóle i chyba przy nim zostanę, bo podejrzewam że nigdy się nie skończy ;) A tak poważnie to jest bardzo wydajny, wystarczy nałożyć go tylko troszeczkę i efekt jest fantastyczny. Oczywiście na początku parę razy przesadziłam, ale teraz się nauczyłam go dozować i jestem bardzo zadowolona :) Nawet moje koleżanka, którą malowałam, a która nie używa na co dzień różu, też była zadowolona z efektu jaki stworzył na jej buźce.
Z małych minusów - mógłby być trwalszy, ale mu wybaczam :)


Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Wylicytowalam go na allegro za 30zl wraz z wysylka i miesiac uzywalam ale czekalam z recenzja. Moje pierwsze doswiadczenia z uzywaniem go nie nalezaly do udanych, nakladalam za duzo lub nierownomiernie i dlugo szukalam wsrod moich pedzli tego ktory bedzie najlepszy dla tego rozu. Pierwszy raz mam do czynienia z tak mocno napigmentowanym rozem, zawsze uzywalam raczej jasnych rozswietlaczy ktore aplikuje sie jednak latwiej, ale po miesiacu jestem z tego bardzo zadowolona. Ladnie wyglada na mojej bladej cerze, jest trwaly i ma bardzo ciekawy kolor, wyglada naturalnie. Jest baaaardzo wydajny, nakladam go niewiele bo jest intensywny, czasem lubie poprawic sobie jeszcze jakims rozswietlaczem z drobinkami np benefitu. Ogolnie polecam, jest wart swoich pozytywnych opinii.

Jestem pozytywnie zaskoczona, że tani produkt polskiej firmy może być porównywalny do tych z wyższej półki. Róż jest mocno napigmentowany, matowy, rozprowadza się dobrze jeśli nie nabierze się zbyt dużo, co znaczy, że jedno pociągnięcie pędzlem wystarcza w moim wypadku na dwukrotne pomalowanie się. Można łatwo przesadzić, więc trzeba uważać. Plusem jest kolor naturalnego rumieńca i całodniowa trwałość; nie ma mowy o efekcie schodzenia plamami.

Używam tego produktu od: 3 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

jak zobaczyłam pierwszy raz, to się przeraziłam. ale pod wpływem pozytywnych recenzji, kupiłam jeden z ostatnich egzemplarzy. i nie żałuję! można wymodzić niezły efekt, jest trwały i prawie w ogóle się nie zużywa! polecam z czystym sumieniem;)

Używam tego produktu od: ok. 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: początek 1

Jestem niezadowolona z tego różu ponieważ:
- mocniej nałożony na policzki daje tandetny rumieniec
- nałożony w mniejszej ilości po około 20 minutach wogóle nie widać
- jest trudny w aplikacji, nigdy jeszcze nie udało mi się identycznie nałożyć z dwóch stron twarzy, trudno jest poprawić
- nie pasuje do mojego odcienia cery (jasna,zimna)
- absolutnie nie nadaje się do szybkiego makijażu
- przy aplikacji musi być bardzo dobre oświetlenie (ja jeśli już maluję się nim to tylko w oknie!!)

Na plus to:
+wydajność
+opakowanie, mimo że jest trochę tandetne
+cena w drogeri

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Przyznam, że ten róż kupiłam wyłącznie pod wpływem recenzji na Wizażu. Mam mnóstwo innych, głównie z MAC\'a, Clinique i Chanel, ale postanowiłam swoją kolekcję wzbogacić o Cute as Hell, bo ma faktycznie ciekawy kolor - w opakowaniu. Dodam jeszcze, że prawie walczyłam o niego na jednej z aukcji Allegro, płacąc w konsekwencji prawie 50 zł za ten osławiony tu różyk.
Jak dla mnie jednak - totalna klapa, ponieważ:
- jest trudny w aplikacji - wiadomo, że ze względu na intensywny kolor trzeba bardzo delikatnie go nakładać, ale to z kolei uniemożliwa równe nałożenie tego różu,
- z powodów wyżej opisanych bardzo ciężko ładnie wymodelować nim policzki,
- róż wg mnie jest nietrwały - po jakimś czasie na twarzy zostają jedynie nierównomierne różowe placki,
- choć próbowany na dłoni daje ładny, zimny odcień różu, to jednak nałożony na twarz - przy moim odcieniu cery - daje brzydki kolor tandentnego różu.
Owszem, z pewnością jest on megawydajny i \"upolowany\" w drogerii tani, jednak mimo kliku podejść nie chciałam go nawet oglądać w swojej kosmetyczce, więc \"poszedł\" w świat :-)


Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Rewelacyjny róż. Mocno - a nawet EXTRA mocno napigmentowany. Wystarczy delikatnie musnąć pędzlem i od razu nadaje kolor policzkom. DO tego - co dla mnie bardzo ważne - trzyma sie bardzo długo.

Dla mnie nie ma żadnych wad - dla innych może być ten wściekle różowy kolor oraz łatwość z jaką można przesadzić w jego nakładaniu. Naprawdę wystarczy odrobina :)

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 używane codziennie - nie widać śladu zużycia :)

Zachęcona super entuzjastycznymi recenzjami na Wizażu kupiłam ostatnio dwa opakowania - ostatnie jakie były w sklepie (w koszyczku wyprzedażowym:) ) i cóż... róż ma cudowny kolor, świetnie wygląda na skórze (mam jasną cerę i małe doświadczenie z różami, a nałożenie go na policzki nie jest specjalnie karkołomne, mimo, że kolor jest dość intensywny), nadaje twarzy świeży i dziewczęcy wygląd. Cena bardzo korzystna.
Minus jest w zasadzie jeden, za to istotny - po kilku godzinach nie ma po nim śladu (choć używam bazy pod makijaż i pudru transparentnego).

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 (w trakcie)