CrystalLove, Buteleczka roll-on na olejek z kwarcem różowym

Traktuję to bardziej jak gadżet

Buteleczkę roll-on na olejek z kwarcem różowym kupiłam po zakupie pierwszej buteleczki z awenturynem. Spodobała mi się forma aplikacji ulubionego olejku za pomocą roll-on'a
Wybierając kolejny roll-on sugerowałam się jaki kamień jest przypisany do mojego znaku zodiaku. Cenny jest opis producenta, który wskazuje jakie ma działanie kwarc różowy. Oczywiście podchodzę do medycyny niekonwencjonalnej z dystansem, ale pomysł na buteleczkę z kamieniami jest pomysłowy.
Buteleczka jest niewielka i poręczna. Zmieści się nawet w małej torebce, dzięki czemu można sięgać po ulubiony olejek kiedy tylko się chce.
Buteleczkę można po zużyciu olejku bez problemu wymyć i ponownie napełnić olejkiem.
Kolor kwarcu różowego różni się od zdjęcia producenta - jest lekko różowy.

20.IV - 20.V

Buteleczkę tę kupiłam przez chęć posiadania zawsze przy sobie, czy to olejku eterycznego, czy każdego innego, jaki zapragnę. Spodobał mi się jej design oraz oczywiście fakt, iż posiada w środku kwarc różowy. Kosztowała mnie około 25 złotych przez internet.

To, czy ktoś ufa astrologii, czy nie, to kwestia osobista. Jest to dziedzina pseudonaukowa, z której wyśmiewają się wszystkie mądre głowy. A ja miałam z nią do czynienia odkąd pamiętam, przez co zakorzeniła się głęboko w moim sercu. Zapadło mi w pamięć czytanie horoskopów przez moją babcię i mamę. Faceci w rodzinie z różnych powodów nazywają nas trzema pokoleniami wiedźm. Niech dalsza historia pozostanie tajemnicą :D. A co to ma wspólnego z recenzowaną buteleczką? Otóż w jej wnętrzu znajduje się pokruszony kwarc różowy, który współgra z moim znakiem zodiaku (tytuł to mała podpowiedź :)). Dodatkowo aplikator, czyli mała kuleczka w szyjce butelki, jest również wykonany z tegoż kamienia. Co to ma dawać? Z tych pseudonaukowych/leczniczych efektów, to na pewno wyciszenie oraz oczyszczenie ciała i umysłu z negatywnych emocji. Natomiast z pielęgnacyjnych: młodzieńczy wygląd i wygładzenie zmarszczek. Ale nie kupiłam jej do stosowania na twarz. Kupiłam, bo chciałam nosić przy sobie ulubione olejki eteryczne lub pielęgnacyjne o cudownych zapachach. Bym mogła w każdym momencie nałożyć takowy na skórę i wdychać. Mam ekstremalnie wyczulony zmysł węchu, zapachy potrafią zmienić mój nastrój w kilka chwil. Dlatego aromaterapia jest dla mnie tak ważna. W każdym miejscu, o każdej porze. Taka mała buteleczka sprawdza się do tego idealnie, można ją wrzucić do torebki i stosować kiedy tylko chcemy. Wykonana jest z grubego szkła, odpornego nawet na upadek, a solidna plastikowa zakrętka trzyma w szczelnym zamknięciu. Szczegóły w kolorze ''rose gold'' dodają całości uroku i elegancji. Z tych wszystkich cech powstało coś uroczego i przepełnionego magią. Nieważne, czy prawdziwą, czy zmyśloną. To taki miły gadżet dla astrologicznych świrów jak ja :D.