Neutrogena, Healthy Skin Liquid Makeup (Podkład rozświetlający)

Podkładu używam od miesiąca, pierwszy raz gdy go zakupiłam nie trafiłam w odcień, był dla mnie za jasny, obecnie mój kolor to 80 medium beige :)
Długo szukałam, podkładu z którego będę naprawdę zadowolona, do zakupu zachęciły mnie opinie o nim na youtube. Mam cerę mieszaną i dla mnie ten podkład jest genialny.
- super rozświetla, cera jest promienna
- mega wydajny ( nakładam go pędzlem mac 109)
- duży wybór kolorów
- nie tworzy maski
- nie ciemnieje
- twarz się nie świeci
- nie brudzi ubrań
- nie czuje się go na twarzy
- nie zapycha
- ładne opakowanie
- dobra konsystencja
- niska cena
- dobrze kryje
Jest to mój ulubiony podkład i przy nim zostanę, gdyż spełnił wszystkie moje oczekiwania :)
Odjęłam gwiazdkę, bo nie mogłam dobrać koloru, musiałam mieszać 2 odcienie, a nie chce mi się w to bawić, więc szukam drugiego takiego, ale z kolorem dla mnie :)

Kupiłam ten podkład pod wpływem Wizażu. Nie żałuję, choć na początku miałam problemy z jego rozprowadzeniem (podobne jak opisywały inne dziewczyny) - mazał się, zostawiał smugi, wystarczyło dotknąć twarzy palcem, aby się starł. Miałam już rzucić go w kąt i kupić coś innego, ale postanowiłam dać mu szansę i zaczęłam nakładać go pędzlem flat top Pixie Cosmetics. Efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania - podkład pięknie rozświetlił mi cerę, krycie dość dobre, (zresztą nie potrzebuję jakiegoś ekstra mocnego), twarz wyglądała zdrowo i młodo ;) Od tego czasu używam go codziennie, czasami solo, czasami na fixing powder ArtDeco - wtedy jest trwalszy, bo bez tego nie wytrzymuje długo - moja cera po kilku godzinach wymaga zmatowienia i poprawki. Bardzo go jednak lubię za naturalny, promienny look bez efektu maski. Mam odcień classic ivory i jest dla mnie idealny. Aktualnie zamówiłam sobie Revlona, ale myślę, że wrócę do Neutrogeny, bo bardzo mi podpasował ten podkład. Gdyby nie mała trwałość, dałabym 5 gwiazdek. Polecam!

Używam tego produktu od: ok. 1,5 m-ca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Może zacznę od tego, że jestem posiadaczką bladej (porcelanowej), suchej i do tego wrażliwej cery z którą nie mam większych problemów. Długo poszukiwałam podkładu, który będzie ujednolicał koloryt i jednocześnie ładnie buzię rozświetlał - sucha skóra ma to do siebie, że wygląda bardzo matowo a w okresie zimowym kiedy jeszcze bardziej się przesusza wygląda po prostu niezdrowo. Neutrogena Healthy Skin wydawała się idealna a po przeczytaniu i obejrzeniu sporej ilości recenzji postanowiłam się skusić na odcień 10 Classic Ivory.

Używam tego produktu już ponad 8 miesięcy więc z całą pewnością moja opinia poparta jest wieloma testami :) Jakiś czas temu (po 2 miesiącach testowania) zamieściłam tutaj recenzję w której żaliłam się na ten podkład i byłam niemal pewna że nigdy więcej go nie kupię. Jednak zmieniłam trochę sposób aplikacji i okazał się moim KWC!
Healthy Skin jest podkładem niezwykle rzadkim - dlatego nałożony na buzie palcami/pędzlem/gąbką pozostawia niezbyt ładne smugi i podkreśla absolutnie każdy włosek na twarzy. Właśnie to najbardziej mnie w nim denerwowało. Któregoś dnia spróbowałam go delikatnie wklepać palcami po rozsmarowaniu i to był strzał w 10!! Podkład pięknie stopił się ze skórą, nie zostawiając najmniejszej nawet smugi.

Ale do rzeczy o samym podkładzie - jak już pisałam mam kolor 10 - najjaśniejszy z całej oferty i będzie on idealny dla osób które mają na prawdę jasną, porcelanową cerę. Nawet nakładając go niedokładnie mogę być spokojna, że nigdzie nie będzie widać placków innego koloru niż moja skóra :)
Nałożony na buzię pięknie ją rozświetla - wygląda na zdrową i wypoczętą. Całkiem nieźle kryje - jeżeli ktoś nie ma większych problemów z cerą a jedynie pojedyncze niedoskonałości to będzie zadowolony (zresztą od tego jest korektor a nie podkład). Ja uwielbiam przede wszystkim efekt jaki daje nałożony pod oczy i mogę go z czystym sumieniem porównać do tego jaki daje korektor TE - YSL.

Z całą pewnością Neutrogena zostanie ze mną na dłużej bo jestem uzależniona od efektu jaki daje na mojej buzi :)

Jestem nim zachwycona z kilku powodów. Dobrze dobrany kolor, dobrze się wtapia w skórę, nie wysusza skóry ani jej nie zapycha. Jest łatwy w nakładaniu.
Nie robi maski nawet nałożony kilkakrotnie. Kryje średnio, na pewno trzeba użyć korektora ale za to jest niewidoczny.


Używam tego produktu od: 3 MIESIĘCY
Ilość zużytych opakowań: POCZĄTEK DRUGIEGO

Wiem, że będą jak na razie jedyną osobą która ten podkład nie poleca ale chciałabym napisać naprawdę moją szczerą recenzję na temat tego podkładu.
Cudowne opinie na jego temat skusiły mnie do zakupu jego. Zakupiła mi go koleżanka w USA. Mam kolor najjaśniejszy 010 bo jestem bardzo blada.
Niestety moje rozczarowanie tym podkładem jest ogromne!
Jestem zaskoczona, że tak bardzo się u mnie nie sprawdził i nie wiem czemu.
Mam cerę mieszaną może bardziej w kierunku tłustej.
Jestem osobą młodą i nie mam jeszcze zmarszczek ale podkład wchodził mi tragicznie we wszelkie załamania twarzy - w zasadzie już po pół godziny.
Poza tym wcale nie stapia się ze skórą - nic a nic. U mnie mazała się na twarzy i nie integrował ze skórą. Czy to po 10 minutach czy po 4 godzinach - wystarczyło lekko dotknąć twarzy opuszkiem palca a na palcu zostawał cały podkład a na twarzy plama.
Bardzo podkreślał mi pory - wchodził w nie strasznie i twarz wyglądała tragicznie - cała w takich kropkach. A nigdy wcześniej z żadnym podkładem tak nie miałam.
Aplikacja - podkład u mnie mazał się na buzi.
Nic nie dawało utrwalanie pudrem, fixerem czy wodą termalną.
Zawzięłam się na niego i testowałam go przez 4 tyg.
Nakładałam na zmoczoną twarz, na bazę silikonową, na mniej i bardziej nawilżający krem.
Aplikacja 4 rodzajami pędzli do podkładu, gąbką, dłońmi, zmoczoną gąbką.
Najlepszy efekt był przy nakładaniu gąbeczką suchą lub dłońmi. Ale nadal nie efekt zadawalający. Po godzinie u mnie podkład zbiera się tragicznie w załamaniach twarzy i tworzy plamy. Na jego nakładanie poświęcałam naprawdę dużo czasu i niestety - twarz z nim wyglądała tragicznie.
Nigdy wcześniej nie miałam tak strasznego podkładu.
Słyszałam głosy, że coś nie tak jest z tym podkładem przy tych jasnych kolorach i może to prawda, bo już czytałam, że wiele osób co ma ten podkład w jasnych b. kolorach narzeka i że podkład inaczej się zachowuje niż przy ciemnych. Sama nie wiem bo nie miałam ciemniejszych kolorów.
Po 4 tygodniach męki z tym podkładem - sprzedałam go.
Nie wiem czy trafiło mi się jakieś felerne opakowanie czy co ale dla mnie ten podkład jest do niczego. pamiętam go jako koszmar a wiele innych nawet zwykłych drogeryjnych podkładów okazało się o wiele lepszymi.
Ja nie polecam.
Ale dam jeden plus - podkład bardzo ładnie rozświetla twarz - efekt jakiego szukałam do dawna - niestety inne jego wady przyćmiewają ten efekt. Podkład dodawał mi przynajmniej 15 lat i mówiły mi to nawet postronne osoby...

Używam tego produktu od: 4 tyg.
Ilość zużytych opakowań: w czasie jednego

Bardzo się cieszę, że trafiłam na ten puder, jest świetny. Nawilża skórę, dosyć dobrze kryje, można nakładać kilka warstw jeżeli jest taka potrzeba, a nie poswtają wtedy zacieki. Mam 30 buff i muszę przyznać, że skóra twarzy po posmarowaniu nie różni się od niesmarowanej szyi więc jest idealnie trafiona.
Ważne jest dla mnie, że nie zatyka porów. Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: niecały jeden soiczek

Jak w tytule - świetny! Mam cerę mieszanką w kierunku suchej, dla mnie jest idealny!Pięknie rozświetla skórę,ale bardzo naturalnie bez żadnych drobinek. Skóra wygląda świeżo.Kryje średnio,co mi bardzo odpowiada! Można nałożyć nawet kilka warstw w miejsca, gzie chcemy uzyskać większe krycie - bez efektu maski! Świetnie stapia się z cerą wręcz jakby po nałożeniu zatapia się w skórze. Utrzymuje się bardzo bardzo długo,nie spływa z twarzy,nie roluje się,nie zapycha.Dla mnie jest po prostu świetny!Ja używam koloru medium beige nr 80, skórę mam naturalnie dosyć ciemną,śniadą - kolor pasuje idealnie!Jedyne co mi przeszkadza to opakowanie - bez pompki, ale wobec wszystkich zalet jest niczym :-)Produkt niestety niedostępny w polskich sklepach - ja kupiłam go na allegro za 30 zł.
Podsumowując : świetny produkt w super cenie!!!
Polecam!Używam tego produktu od: 3 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Pierwszą buteleczkę zakupiłam na wakacjach i był to bardzo dobry wybór. Po nałożeniu tego podkładu wygląda się po prostu PIĘKNIE:)Kosmetyk ma miłą, lekką konsystencję, świetnie rozprowadza się na twarzy nie pozostawiając smug, ogromnym plusem jest to że nie podkreśla skórek i zmarszczek, idealnie stapia się ze skórą, nie odcina. Rozświetla i nadaje świeżości.
Opakowanie miłe dla oka, szklana buteleczka z metalową zakrętką, odporna na uderzenia:)czy praktyczne? w podróży może mniej, ale na co dzień w sam raz. Nie przeszkadza również brak pompki, bez problemu podkład można wydobyć szpatułką, przez co nie marnuje się niepotrzebnie kosmetyku. Jest idealny dla osób, którym zależy na średnim kryciu. Drugie opakowanie zamówiłam już na ebayu i czekam z niecierpliwością:) Minusy? Nie zauważam. Może niedostępność w PL i w związku z tym trudność w doborze koloru. Ja używam odcienia 10 Classic ivory, nie jestem największym bledziochem i sprawdza się świetnie, jedynie w lecie musiałam lekko mieszać ze względu na opaleniznę. Niedawno zauważyłam że podkład jest również dostępny na allegro za naprawdę niewielkie pieniądze i zastanawiam się (profilaktycznie:) nad kupnem ciemniejszego koloru. Naprawdę polecam!:)

Używam tego produktu od:kilku(nastu) miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1

Kupilam ten podklad z ciekawosci,poniewaz uslyszalam kilka pozytywnych opinii o nim i postanowilam wyprobowac.Produkt jest niestety niedostepny w PL, za to mozna go zakupic na allegro.Moj odcien to 20,jasny lekko wpadajacy w roz. Podklad ladnie rozswietla cere,przy tym nie posiada zadnych drobinek. Dobrze sie rozprowadza,nie tworzy efektu maski ale moim zdaniem ma calkiem dobre krycie.Trwalosc tez jest w porzadku jednak w moim przypadku podklad bezwzglednie wymaga przypudrowania(cera mieszana). Co do minusow, zdecydowanie brak pompki i niedostepnosc w PL.Mimo tego polecam i napewno kupie ponownie:)

Używam tego produktu od:1 miesiac
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Te produkt najlepiej sprawdzi się latem, na jesienno zimowe temperatury ja wybieram cos innego.
Podkład ma bardzo przyjemną lekką konsystencję.
Przyjemnie się rozprowadza na twarzy.
Ma spory wybór kolorów- ja mam jasną cere i znalazłam coś dla siebie.
Nie matowi- ale właściwie nie takie jego zadanie. Rozświetla twarz, nadając promienny wygląd, przy czym nie ma żadnych rozświetlających drobinek co dla mnie jest jego wielkim atutem.
Jest wydajny, niewielka ilość wystarczy żeby pokryć nim twarz.
Nie jest to podkład jakoś specjalnie kryjący, więc tutaj nie ma co oczekiwać cudów- osoby z widocznymi niedoskonałościami moim zdaniem nie obędą się bez korektora

Ogólnie jestem zadowolona z tego produktu, uważam że naprawdę warto go spróbować, zwłaszcza osoby, które lubią promienny wygląd.
Ja mam cere mnieszaną, dość mocno się świecącą niestety..używałam tego produktu w lecie, nawet w największe upały- u mnie się sprawdził, oczywiście nie obyło się bez poprawek i matowienia go pudrem w kamieniu czy sypkim, ale i tak byłam zadowolona. Ma filtr co dla mnie też jest dużym plusem. Minusy to jak dla mnie opakowanie- jest po prostu brzydkie :) Opakowanie nie ma pompki, jest szklane- mi to nie przeszkadza akurat. Co do zapachu hmmm no rewelacji nie ma jakiejś, zapach jest taki specyficzny, ale mi nie przeszkadzał w ogóle.
Ogólnie POLECAM GORĄCO. zwłaszcza na gorąco :)


Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mam kolor 010 i 020. Pierwszy według opisów w internecie, na blogach i forach miał wpadać w żółty, natomiast 020 w różowy. Zawsze wybieram odcienie z różowym pigmentem i do zakupu tego się przymierzałam, jednak kiedy pojawiła się możliwość zakupu podkładu w sporo niższej cenie, kliknęłam i jeden i drugi odcień i to był trafny zakup, ponieważ kupując tylko 020 bardzo bym się rozczarowała. Jest on zbyt różowy dla mnie, natomiast 010 jest idealny, bo nie jest to typowa żółć a neutralny beż. Podkład jest lekki, nie czuć go na twarzy. A jego trwałość zależy od kremu: na balsamie SVR Xerialine jest dość nietrwały, skóra szybko się błyszczy – ale taki urok mojej mieszanej cery, natomiast na kremie Vichy Normaderm ProMat świetnie wygląda przez 8 godzin, pory są zmniejszone, skóra zmatowiona i na nim podkład rewelacyjnie, świeżo i naturalnie wygląda. Nie zapycha porów, nie robi maski na twarzy, skóra jest jednolita, dość przyzwoicie ukrywa niedoskonałości, wyrównuje koloryt skóry, skóra wygląda bardzo naturalnie.
Jedynym minusem jest niedostępność w Polsce, i brak pompki w opakowaniu, bądź chociaż szpatułki.
Kolor 010 jest idealny dla bladolicych, kobiet o porcelanowej cerze.

Używam tego produktu od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 na stanie

Oceniam jako KWC ze względu na śmiesznie niską cenę za jaką go nabyłam (20zł na Allegro) oraz oczywiśce świetną jakość. Niestety rzadko pojawia się na aukcjach nad czym okropnie ubolewam. Jest to dość świeży kosmetyk, niedawno pojawił się w sklepach USA i już jest porównywany do legendarnego NARSA Sheer Glow. Ale do rzeczy. Nakładany zarówno palcami jak i mokrą gąbeczką daje świetny naturalnie rozświetlony efekt promiennej cery. Krycie jest modulowane, w sam raz (zaznaczam, że mam dość spore problemy przy mieszanej cerze). Utrzymuje się wiele godzin, nie spływa. Co najważniejsze nie zawiera tandetnych brokatów, po prostu pięknie rozświetla. Kolory są naturalne, nie ciemnieją. Ja używam 40 Nude. Ma ładny, specyficzny zapach i oczywiscie SPF20! Minusem jest brak dozownika.
Podsumowując: świetny produkt, kto by się spodziewał? ;)


Używam tego produktu od: 2miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1