Joanna, Sensual, Plastry z woskiem do depilacji ciała

Nie polecam. Używałam dwa razy i wydałam nie potrzebnie kase. Nie ściągają całości, a boli jak nie powiem co :( To ja wolę już maszynkę.
Jeżeli chodzi o produkt wizualnie jest ok wygląda na porządny, ale nie sprawdził sięu mnie. Nie wiem jak u innych Pań może to tylko mi przeszkadza.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: Jedno całe i już nie będzie więcej

Kupiłam je, żeby rozpocząć swoją przygodę z plastrami, a że były tanie to się skusiłam. Używam różnych produktów firmy JOANNA ale na tym produkcie się zawiodłam, instrukcja jest beznadziejna, wosk po tarciu w rękach w ogóle się nie rozgrzewa, wyrwało mi kilka włosków choć mam ich dość sporo a o ponownym użyciu plastra nawet nie ma mowy, wosk już nie przylega do włosów. Zawiodłam się...

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: 1, duże

Na początku zaznaczę, że plastrów używam jedynie do depilacji bikini.

Mój pierwszy raz z tymi plastrami nie był udany. Dłonie nie są w stanie porządnie rozgrzać plastrów, w związku z czym wosk nie wyrywał dobrze włosków.

Za drugim razem było zdecydowanie lepiej, bowiem wpadłam na pomysł, aby plastry rozgrzać suszarką do włosów. To był strzał w dziesiątkę! Wosk był ciepły i idealnie przylegał do włosów. Oczywiście zdarzyło się, że pojedyncze włoski nie zostały wyrwane, ale żeby nie podrażniać już skóry, rozprawiłam się z nimi za pomocą pęsety.

Dołączona do plastrów oliwka po części spełnia swoją funkcję. Idealnie usuwa pozostałości po wosku, natomiast działania łagodzącego nie zauważyłam. Skóra wciąż jest zaczerwieniona i boli przy dotykaniu, jednak po 2 dniach nie ma już tego problemu.

Jedyny minus jaki zauważyłam, to łuszcząca się skóra po kilku dniach od depilacji. Jak widać, plastry bardzo ją podrażniły. Jednak nie zawsze tak się dzieje. Myślę, że to zależy od ilości powtórzeń w danym miejscu, a jak wiadomo - im ich więcej, tym większe podrażnienie.

Używam tego produktu od: kilku lat
Ilość zużytych opakowań: kilka

Kupiłam z przeznaczeniem do depilacji pach, bardzo się zawiodłam.

+trafiłam je gdzieś w promocji, za około 5 zł;
+oliwka, co prawda ma beznadziejne opakowanie- wylewa się, zaraz wszystko jest od niej tłuste;

-nie radzi sobie z moimi włoskami pod pachami mimo dobrze rozgrzanych plastrów;
-na pewno nie działają łagodząco, bo mimo, że włosków nie wyrwały, zaczerwienienie utrzymywało mi się około 2 dni, któremu towarzyszyło okropne szczypanie;
-oliwka w moim przypadku w ogóle nie koi podrażnień, jedynie ułatwia zmywanie pozostałości wosku ze skóry;

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: jedno

Straciłam 10 zł na te beznadziejne plastry. Włosów nie wyrywają, rozgrzewają się długo, wosk śmierdzi i odchodzi od plastra przyklejając się do skóry. Plus za oliwkę, która ma beznadziejne opakowanie, ale nawilża i wosk łatwiej schodzi.. Więcej nie kupię.

Kupując te plastry wyrzucam pieniądze. Absolutnie nie wyrywa włosków, nawet tych długich. Rozgrzewa się w dłoniach długo. Plaster używa się raptem jeden raz.
Nie polecam. Najgorsze plastry jakie miałam okazję stosować.

Używam tego produktu od: tydzień
Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Hm nie poszła ta depilacja, usunięte tylko kilka włosków. Może to mój brak doświadczenia? Zapach jest okropny. Plus za oliwkę usuwa resztki lepiącego wszystko wosku. Tylko nieporęczna buteleczka, wylewa się. Klej jest mocny.

Używam tego produktu od: tydzień
Ilość zużytych opakowań: 1

Na samym wstępie ważna sprawa: technika i dobrze rozgrzany wosk są sprawą kluczową. To była mój pierwszy raz, dlatego nie utyskuję na same plastry, bo nie winię ich za brak 100% skuteczności.

Używam ich do depilacji
1) wąsika - tnę na mniejsze kawałki, dla mnie to bardziej ekonomiczne niż kupowanie tych przeznaczonych do depilacji twarzy.
2) pach - tu zaczynają się schody, ale to wynika z tego, że nie radzę sobie do końca. Same plastry dobrze rozgrzane rwą jak leci:) Tutaj też tnę na mniejsze kawałki, żeby mieć lepsze pole manewru.

Oliwka sprawdza się bardzo dobrze, jedynie jej opakowanie jest mało użyteczne, bo dużo się wylewa. Każdy kawałek plastra mogę wykorzystać 2-3 razy.

Wosk najlepiej mi się rozgrzewa ciepłem prostownicy do włosów - wiem, że to dość dziwnie brzmi, ale działa. Trzymam plaster "zawieszony w powietrzu" między płytkami prostownicy, nie dopuszczam do styku wosku z prostownicą. Wosk jest wtedy idealnie rozgrzany, błyszczy się i nie traci szybko ciepła.

Do zakupu zachęciła mnie przede wszystkim cena. Okazuje się, że plusem jest też skuteczność i wydajność. Polecam

Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupiłam te plastry żeby spróbować tej metody depilacji. Jestem zadowolona jak na pierwszy raz, wszystkich włosków nie usunęłam, ale to też pewnie przez brak doświadczenia. Oliwka, która jest dołączona spełnia swoją rolę i ma ładny zapach :). Rozgrzewałam go parą z kubka;)

kupiłam je poraz pierwszy, generalnie mam ogromny problem z depilacją,gdyż włoski już po 12h od depilacji zaczynają "kłuć". Zachęcona mega niską ceną postanowiłam spróbować plastrów, odporna na ból nie jestem,więc bolało trochę, plaster można użyć max 3 razy, nie wyrywa wszystkich włosków,ale sporo ich się pozbyłam(co dało mi do myślenia,że tak po trochu to boli trochę mniej jednak),oliwka jako dodatek jest cudna,na pewno kupię całą, ach i dopiero tu wyczytałam,ze lepiej ogrzać wosk suszarką, spróbuję następnym razem. Polecam osobom,które mają opory do plastrów,ja się przekonałam:)

Używam tego produktu od: po pierwszym razie ;)
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie (12 plastrów)

Plastry były w promocji po 7,99 zł i postanowiłam zaryzykować. Opłaciło się - jestem zadowolona z efektu :) Dwa opakowania bez problemu starczyły na obie nogi. Zużyłam tylko jedną tubkę oliwki. Wosk bardzo ładnie pachnie. Plastry rozgrzewam w ten sposób, że kładę je na pokrywce garnka z wrzątkiem i ta metoda bardzo dobrze się sprawdza. Wydaje mi się, że porządnie rozgrzany wosk to podstawa. Plastry się nie rwą, nie upaćkałam się woskiem i nie zbankrutowałam. Polecam :)

Używam tego produktu od: czasami
Ilość zużytych opakowań: 2 op.

Są to moje kolejne plastry, miałam już rossmanowskie, z daxa się zdarzyły, z colorisa... No i kupiłam te z joanny. Jestem nimi zawiedziona, ponieważ:
- przy uzywaniu rwą się,
- nie usuwają wszystkich włosków za pierwszym pociągnięciem,
- plaster jest jednorazowy (szybko przestaje się kleić),
- strasznie te plastry brudzą woskiem palce, skórę i wszystko dookoła (pierwszy raz tak się upaprałam:p),
- przez te wszystkie swoje minusiki są mało wydajne,
- szybko tracą ciepło po nagrzaniu

Nie polecam.

Używam tego produktu od: tydzień
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie