Shiseido, Bibułki matujące Pureness, Shiseido

Wyprobowalam juz wiele bibulek, z roznych firm. Jednak jedynie te spisaly sie prawie na medal. Matuja moja tlusta twarz na kilka godzin, co jest nie lada wyczynem. Sa ladne, mile w uzytku, nie rwa sie tak, jak niektore z was pisza, wiec jakby mnie ten problem nigdy nie dotknal. Poza tym sa dosc wydajne - ja wykorzystuje tylko jedna, max 2, ale to bardzo rzadko -do zmatowienia calej twarzy.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 2

Bibułki sa duże, tak więc starczaja mi na zmatowie nie całej twarzy. Matują dobrze. Jedyny minus to wysoka cena. Jest duzo innych tego typu produktów i to dużo tańszych.
Tylko ze względu na cenę nie wystawiam 5 gwiazdek.

Używam tego produktu od: roku.
Ilość zużytych opakowań: 2

Bibułki Shiseido sa rewelacyjne. Nie mam porównania do innych, bo tylko tych używam i nie zamierzam ich zmieniać. Przede wszystkim naprawdę spełniają swoją funkcję: matują, do tego cudownie, delikatnie pudrują, że nie muszę po nich używać pudru w kamieniu, no i są bardzo wydajne. Na wiele miesięcy starcza mi opakowanie, więc cena naprawdę jest niska. Opakowanie bardzo estetyczne, a same bibułki są też wytrzymałe na ewentualne potarganie..

Używam tego produktu od:dawna
Ilość zużytych opakowań:2 lub 3

Jak wiele z nas zaczynalam od bibulek Clean&Clear. Ten produkt byl dobry i nie kosztowal zbyt wiele. Znikal jednak z rynku... Pozniej probowalam Dermiki, Sephory, Kanebo. Zadne z nich mnie nie zachwycaly. Moja kolezanka pracowala swego czasu w Sephorze i pewnego dnia podarowala mi probke (5 sztuk) absorbentek Shiseido. Zakochalam sie!

Prawda jest, ze troche kosztuja. Jednak sa doskonalej jakosci! Jedna bibulka starcza na cala buzie, a nawet i wiecej. Nie dra sie jak ich tansze odpowiedniki. Warto zainwestowac kilka zlotych wiecej i miec 100% dobry produkt.

Używam tego produktu od: 4 lat
Ilość zużytych opakowań: ???

Byłby KWC, gdyby nie dwie rzeczy:
- przy nieuważnym użyciu zostawiają niebieski proszek na twarzy
- cena! uważam, że ta cena to przesada......

Mimo to, są świetne:
- wspaniale matują
- super poręczne opakowanie
- wydajne

Używam tego produktu od: 1opak.
Ilość zużytych opakowań: 1opak.

Bibułki bardzo dobre, są to moje pierwsze dlatego też nie mam porównania z innymi.
Ładnie matują i "wciągają", odświeżają twarz i makijaż. Troszke jednak naruszają podkład, zatem nie są do końca takie nieskazitelne. Ale nie ma zysku bez strat.
Jedna bibułka na całą twarz wystarczy, oczywiście nie jest efekt całodniowy, twarz trzeba poprawiać, zatem zużycie dzienne to 3 bibułki, czasem 2.
Na minus jest cena. 85zł to lekkie przegięcie, lubie drogie kosmetyki ale są granice, wiem co jest warte te pieniądze a co nie.
Myśle że jest tańszy odpowiednik, ponieważ nie ma rzeczy niezastąpionych.
Używam tego produktu od:2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań:w trakcie

Mogę nie mieć szminki w torebce, ale bibułki mam zawsze, są niezastąpione.
Idealnie matują, zwykle jedna wystarcza mi na całą twarz, a efekt, mimo naturalnych skłonności, utrzymuje się kilka godzin.
Lepsze niż każdy puder...

Używam tego produktu od: 4 lat
Ilość zużytych opakowań: 4

Produkt jest super!

S-skuteczny,nie muszę już uzywac pudru
U-uniwersalny..dla każdej cery aby wyeliminować nadmiar sebum
P-praktyczny ,w każdej chwili moge wyjać z torebkii wykonać drobne poprawki
E-estetyczny-nardzo podoba mi się to wykonane z miękkiego plastiku etui
R-rewelacyjne-rezulataty widoczne od razu :D

Bibułki są duże i wystarczy od 1-2 na całą twarz, ponadto moją ocene podwyższa opakowanie bo np. lubie bibułki Sephora,które są znacznie tańsze,ale nie sa już tak fajnie zapakowane;

Jedyne co może byc minusem to cena. Moim zdaniem powinna operować w granicach 45-59 zł

Używam tego produktu od:rok
Ilość zużytych opakowań:3 opakowania

Nie mam doświadczeniu w używaniu bibułek matujących, bowiem moja coraz bardziej sucha cera do tej pory ich nie potrzebowała, nie miałam problemu ze świeceniem się.
Jednak jako że od tygodnia muszę używać kremów spf 50+ (zabiegi z medycyny estetycznej), które z podkładem YSL i pudrem Hauschki dają świetny efekt, to jednak w połowie dnia przydają się te bibułki. Po zastosowaniu jednej moja twarz znów jest nieskazitelna i matowa.
Bardzo polecam osobom borykającym się z wysokim filtrami,jak i również tym, które na co dzień mają problem z tłustą cerą.
Ładne, praktyczne etui z "podajnikiem".

Używam tego produktu od: tygodnia.
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1.

To moje pierwsze bibułki matujące w życiu, wcześniej nie widziałam potrzeby ich używania.
Wybrałam Shiseido ponieważ w opakowaniu jest ich dużo i w efekcie cena nie jest taka straszna, a jakość bardzo wysoka. Produkt godny polecenia, ekonomiczny, wydajny- jedna bibułka wystarczy mi do odświeżenia strefy T na przykład po 6 godzinach od momentu nałożenia makijażu. Ja mam cerę normalną, ale na pozostałych typach (tłusta/mieszana itd.) bibułki też świetnie się sprawdzą.
Kupiłam je także ze względu na rozmaryn obecny w składzie produktu.
Te bibułki służą mi w ciągu dnia i zamiast dokładać kolejną warstwę pudru maski robię mały zabieg poprawiający wygląd i przywracający świeżość. Super na imprezach, przed zrobieniem zdjęć itd.
Na początku byłam zaskoczona, że nie zostawiają białych śladów, wyobrażałam sobie to inaczej, ale zrozumiałam, że właśnie aby nie mieć śladów na twarzy, a zarazem zrobić lekki mat, potrzebne są tego typu bibułki.

Używam tego produktu od: 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

KWC! Używam tych bibułek od lat. Nie mam porównania z żadnymi innymi produktami, bo od samego początku używam tylko tych. I wcale nie zamierzam sprawdzać skuteczności innych bibułek matujących. Bibułki Shiseido mają fajne opakowanie, bardzo estetyczne i higieniczne. Są trochę takie "papierowate", ale zbierają wszystką niepożądaną tłustość, nie zostawiając żadnych białawych, podejrzanych śladów. Mam cerę mieszaną, ale w strefie T bardzo silnie przetłuszczającą się. Dziennie zużywam 2-3 bibułki. Jedna starcza na pełną poprawkę makijażu. Bez obaw można się matowić, nie spoglądając nawet w lusterko. Nie narusza makijażu. Odkąd stosuję bibułki Shiseido, nie kupuję już pudrów w kamieniu i nie stosuję pudrów sypkich :-). Cena niemała, ale już dawno przestałam na ten mankament zwracać jakąkolwiek uwagę ;-). W końcu liczy się efekt.Używam tego produktu od: kilku dobrych lat
Ilość zużytych opakowań: dawno straciłam rachubę

Zakupiłam te bibułki, sugerując się tak pozytywnymi ocenami na wizażu. Muszę powiedzieć, że faktycznie są dobre. Niestety nie mam porównania z innymi bibułkami. Cena faktycznie dość wysoka, ale póki co spełniają swoje zadanie dość dobrze. Zobaczymy. Zamierzam dla porównania wypróbować bibułki kanebo.

Używam tego produktu od: paru tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego