Skarb Matki, Oliwka pielęgnacyjna z olejkiem ze słodkich migdałów

Bardzo dobry produkt pielęgnacyjny w rozsądnej cenie

To moja druga buteleczka tej oliwki,pierwsza miała szatę graficzną jak na obrazku,druga odświeżona wersja jak na załączonym zdjęciu.
W zasadzie przez jakiś czas myślałam,że producent zrezygnował z produkcji, gdyż szukałam wersji żółtej:)
Oliwek używam w sezonie letnim kiedy chcę podtrzymać efekt opalenizny, zimą kiedy potrzebuję natłuścić ciało,jest to dla mnie produkt okolobalsamowy, gdyż nie używam go regularnie raczej wspomagająco. Przez wiele lat korzystałam z oliwki bambino lub J&J. Ostatnio oliwka pomaga mi doprowadzić skórę do normalności po zdjęciu plastrów zakładanych przez fizjoterapeutę,te niestety zostawiają duże placki kleju, które są oporne na ścieranie czy kosmetyki myjące a oliwka świetnie sobie z tym radzi,w dodatku pielęgnuje skórę:)
Oliwka ma bardzo delikatny zapach, prawie niewyczuwalny,ja osobiście lubię lekko pachnące kosmetyki,ale zdaję sobie sprawę,że gla delikatnej skóry dziecka to może być problematyczne. Czas wchłaniania jest również bardzo dobry jak na tego typu produkt. Skóra po użyciu jest miękka i gładka.

Chyba najlepsza oliwka, jaką do tej pory miałam możliwość przetestowania zarówno na sobie jak i na moim dziecku.
- pięknie pachnie migdałami
-dobrze nawilża skórę
-bardzo wydajna
-w dobrej cenie
Minusów nie znalazłam. Stosuję ją również u siebie. Dobrze zmywa makijaż i świetnie nawilża po kąpaniu.

Fajna oliwka. Pierwsze co się zauważa to jej przyjemny zapach. Dość delikatny, faktycznie lekko czuć te migdały.
Sama oliwka jest dość rzadka, łatwo się rozprowadza i dość szybko wchłania. Nie brudzi, nie tłuści ubrań.
Pozostawia skórę przyjemnie mięciutką i pachnącą.
Łagodzi skórę podrażnioną, natłuszcza przesuszone miejsca. Jest idealna do masaży. Kosztuje niewiele, a jest dość wydajna.
Nie mam jej nic do zarzucenia :)

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno

Oliwkę tą kupiłam córce na wyprawkę. Nie wiedziałam, czy będziemy oliwki używać, ale wiadomo, lepiej mieć ją w pogotowiu. Padło na Skarb Matki, bo jako jedyna w aptece miała małą pojemność-80ml. Moje podejrzenia jednak były słuszne, bo oliwki dla Małej nie używamy.

Tak więc, żeby nie popadła w niepamięć zaczęłam stosować ją na sobie.
Najpierw do demakijażu. Do zmywania podkładu mi nie pasowała, bo zostawiała bardzo tłustą powłokę, którą trudno było zmyć żelem na raz. Musiałam myć twarz minimum dwukrotnie, co przy małym dziecku zajmuje za dużo czasu.
Do demakijażu oczu mogłaby być, ale trzeba bardzo trzeć żeby cokolwiek zmyć. Znów czas, więc zrezygnowałam.
Tak więc oliwka dokonała swego żywota jako zamiennik balsamu. Rozprowadzała się łatwo, nie kleiła się. Wchłaniała się jak każda oliwka, czyli długo.
Na pewno wyróżnia się zapachem. Czyste migdały, nie żadna chemia.
Opakowanie, przynajmniej moje, małe, jest poręczne, zamknięcie działa bez zarzutu. Etykieta z czasem zaczęła się odklejać, ale nie odleciała całkiem.

Podsumowując. Dobry produkt, jednak nie wyróżniający się niczym na tle konkurencji. Być może kupię ponownie, tego nie wykluczam.

Używam tego produktu od: 7 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: skończone pierwsze 80ml

Pierwsze na co zwraca się uwagę to przyjemny, delikatny zapach migdałów. Po jej zastosowaniu skóra nie jest tłusta, oliwka szybko sie wchłania, nie pozostawia tłustych śladów. Pomaga również na ciemieniuszkę.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jestem w trakcie pierwszego opakowania

Jest to jedyna oliwka którą mógł stosować mój maluszek po narodzeniu. Wszystkie inne powodowały podrażnienie lub jakieś krostki.
Sama również stosuję tą oliwkę i w porównaniu do innych bardzo fajnie się wchłania. Skóra pozostaje po niej miękka i gładka (nie tłusta jak w przypadku innych oliwek). Idealnie sprawdza sie w zastępstwie kremu pod oczy na noc (taki mój patent :) ).

Używam tego produktu od: ponad 4 lat
Ilość zużytych opakowań: >10

W zasadzie nie róźni się bardziej od innych oliwek dla dzieci a więszkość jest dobra. Na plus na pewno że ma bardzo delikatny zapach.
Stosuję po kąpięli, na wilgotne ciało zamiast balsamu.

Używam tego produktu od: Tygodnia
Ilość zużytych opakowań: W trakcie 1-ego.

Bardzo lubie oliwki dla dzieci.
Po narodzinach siostrzeńca, poznałam serie Skarb Matki, wiec chętnie po nie sięgam.

Używam do zmywania makijazu - nie podraznia oczu, zmywa dokładnie resztki, natłuszcz skórę, nie zapycha przy olejowaniu twarzy.
Do ciała używam zamiast balsamu - jest wydajna. Lekko wodnista, ale przyjemna w użyciu.
Na skórze rozprowadza się szybko, i szybko się wchłania.
Zarówno na dziecku, jak i na mnie :)

Polecam mamom, bo z obserwacji wynika ze nie podrażni skóry dziecka i skóry samej mamy.

Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: około 10 - 15 dużych butelek