Wella, Wellaflex, Fullness for Thin Hair, Ultra Strong Mousse (Pianka maksymalnie utrwalająca `Objętość dla cienkich włosów`)

Pianka taka sobie. Fakt Dadaje trochę puszystości i nie skleja włosów ale jednocześnie sprawia ze moje włosy staja się sianowate! Wrrrr

Ma nadawać objętość i nadaje :)
Przy tym jest lekka, nie skleja włosów. Nic więcej mi nie potrzeba od pianki.
Mam długie proste włosy a moja siostra krótsze i kręcone - każdej z nas ta pianka odpowiada. Jest uniwersalna.

Cale zycie meczylam sie z jakimis roznymi piankami - ta mi jakos umknela, a jest GENIALNANie skleja wlosow nawet jak niefortunnie nalozy nam sie jej zbyt wieleZreszta mnie wystarcza odrobinka dla poskromienia "kreciolkow"Wloski sa puszystem delikatne, "na luzie", a lozki sie nie sklejaja, nie oklapuja.Fryzura pozostaje niezmieniona przez caly dzien.Wydajna, ladnie pachnie, nie lepi sie.Wlosy nie oklapuj nawet jak uzyje jej troszke na suche juz loczkiDla mnie - pianka wszechcczasow

Jednyna pianka która nie obciąża moich włosów-bardzo wydajna, przy codziennym stosowaniu starczna na miesiąc.Łatwo ją wyczesać z włosów szczotką,nie powoduje przesuszenia czy sklejania kosmyków,nie uczula i nie przyczynia się do powstawania łupieżu.Włosy po niej są gęstsze i bardzo ładnie pachną :)Minusem jest to że niezbyt dobrze trzyma fryzurę-wymaga wspomagania lakierem.

Kiedys ja kupiłam .Ale moim zdaniem jest nijaka.Fakt ze ładnie pachnie .Dla mnie za droga to znaczy cena wysoka a efekt taki jak po zwykłej piance o połowe tanszej.

Jak dla mnie ma za mocny zapach. Trochę się klei, ale włosy NIE robią się oklapłe i przylizane. Faktycznie po jakimś czasie pianka robi się taka jakaś rzadka i fatalnie się rozprowadza.

Dość często wracam do tych pianek, używałam już chyba wszystkie wersje. Pianka nawet ładnie modeluje włosy, nie skleja, włosy nie są obciążone. Wydajna i przy tym nie droga. Wydaje mi się że coś jest nie tak z dozownikiem,na początku pianka jest puszysta i lekka a gdy zużyje się już trochę to wyciska się taka rzadka.

Niezła, ale nie jakaś super dobra. Trochę utrwala, włosy są niewiele bardziej puszyste - przynajmniej u mnie. Gdybym miała nadal długie włosy, używałabym jej dalej, ale też obcięłam i też przeszłam na żel. Na krótkich nie patrzyłam jak działa :)

Oj długo , długo go stosowałam.I byłam bardzo zadowolona. Nie mam jej nic do zarzucenia, wlosy po jej uzyciu stają się podatne na układanie, nie skleja i jest wydajna. Nie zrezygnowałabym z z tej pianki ale ściełam wlosy i przeszłam na super mocny żel :-)