Shiseido, Pureness, Oil-Control Blotting Paper (nowa wersja) (Bibułki matujące)

Shiseido, Pureness, Oil-Control Blotting Paper (nowa wersja) (Bibułki matujące)

Średnia ocena użytkowników: 4,4 /5

REKLAMA
Pojemność 100 szt
Cena 85,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Bibułki matujące z zawartością cząsteczek pudru, który pochłania nadmiar sebum. Dodatkowo zapobiegają powstawaniu wolnych rodników, odświeżają oraz zapewniają matowy wygląd skóry. Polecane dla cery tłustej i mieszanej do usuwania efektu niepożądanego błyszczenia skóry.

Cechy produktu

Rodzaj
bibułki
Właściwości
do twarzy
Opakowanie
zestaw
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 8

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,4 /5
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Trwałość / wykonanie:
Design produktu:
Więcej ocen Schowaj

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość / wykonanie: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Design produktu: 5

Nie mam zastrzeżeń

Nie mam dużego doświadczenia z bibułkami dlatego nie mogę ich porównac z tanszymi. Przedtem mialam jedynie gabki matujace Blotterazzi by Beauty Blender które okazały się totalnym bublem. I których z całego serca nie polecam. A teraz wracając do bibułek Shiseido :

Bibułki dobrze ścigają nadmiar sebum, jednocześnie matują. Posiadaja w sobie puder transparentny ( który nie odznacza sie na twarzy )dzięki czemu nie muszę juz dokładać pudru. Jest matujacy jednak pod światło zauważyłam że zostawia mikro drobinki. Mi to osobiście nie przeszkadza. Bibułki są sporej wielkości dlatego jedna spokojnie wystrcza mi na całą strefe T. Nie trzeba ich mocno przyciskac do twarzy by zadzialaly. Są dobrze wykonane, nie rwą się.

CZY NARUSZAJĄ MAKIJAŻ ? Różnie z tym bywa, zależy to od nacisku i sposobie przyłozenia bibulki do twarzy. Czasami faktycznie nie naruszą makijażu a innym razem to robią. Jednak robią to w naprawdę minimalnym stopniu.

Opakowanie : naprawdę piękne, eleganckie, o morskim odcieniu. W ogóle nie zdradza co znajduje sie w środku. Bibułki latwo się wyciąga i nie rwą się podczas tej czynności.
Są bezzapachowe.

Czy są warte swojej ceny ? Naprawdę ciężko mi odpowiedziec na to pytanie ponieważ tak jak wspomnialam wyżej nie mam porównania z innymi tanszymi bibułkami.
Dodam ze bibułek jest 100 sztuk więc za jedną bibułke wychodzi 1 zł. Patrząc na to cena wcale nie jest taka wygórowana.
Ja na pewno kupię ponownie.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość / wykonanie: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Design produktu: 4

Od lat ulubione

Od lat kupuje te bibułki. Czasami zdradzam je z tymi z inglota , niemniej to stały punkt mojej kosmetyczki.

Teoretycznie bibułki jak bibułki, mają zmatowić i tyle, ja jednak czuje różnice. Nie potrzebuje zmatowienia jako takiego a odciśnięcia sebum w nieinwazyjny sposób, który nie naruszy mi makijażu, nie naniesie jakiejś dodatkowej warstwy ect... Tu to dostaje . Odciskam i mam makijaż niemal w pierwotnej formie. Nie wiem dlaczego ale absolutnie żaden inny produkt nie sprawdza się u mnie tak dobrze. Podoba mi sie też opakowanie

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość / wykonanie: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Design produktu: 5

Małe pogromczynie sebum w sytuacjach kryzysowych

Świetny produkt. Używam na co dzień pudrów Shiseido, więc prawie nie mam kłopotów ze zbędnym świeceniem, ale w sytuacjach kryzysowych - bibułki są nieocenione. Wystarczy jedna, aby pozbyć się kłopotu. Staram się je mieć przy sobie w torebce w tzw. pogotowiu.
Polecam!

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

genialne w swojej prostocie.

To moje pierwsze bibułki matujące i jestem naprawdę mocno zbudowana ich działaniem!

Jedna warstwa wystarcza mi do aplikacji na całą buzię, zwłaszcza na problematyczne czoło i nos, gdzie w moim przypadku sebum wytwarza się stosunkowo sporo.

Z pewnością bibułki matujące zagoszczą w mojej torebce na stałe. Matują cerę psując makijażu - są świetne!

Używam tego produktu od: 4 miesięcy.
Ilość zużytych opakowań: dwa.

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Ooo nie!

Nie wiem co mnie podkusiło, żeby kupić takie drogie bibułki matujące??!! Trzeba było zostać przy poprzednich za 10 zł, były o niebo lepsze, nie wiem, może trafiłam na wadliwy produkt, gdyby nie to, że wyrzuciłam paragon oddałabym je bez namysłu, już wyjaśniam dlaczego:
- bibułki oprócz nadmairu sebum ściagają bezczelnie makijaż!!!! To jest niewybaczalne, po to noszę przy sobie tylko bibułki, żeby co chwila nie paćkać się pudrem, miało wyjść zdrowo dla skóry, a tymczasem wraz z błyszczeniem na bubułce jest puder, podkład, róż, czyli wszystko nad czym tak starannie pracuję podczas porannego makijażu, bibułki robią prześwity, dziury w make upie- tragedia!! Moze gdybym nie używała w życiu innych, pomyślałabym, że tak ma być, ale moje poprzednie, nawet nie wiem z jakiej firmy- kupowałam zawsze w Douglasie najzwyklejsze po 9,99 -nie zbierały makijażu, chciałam wypróbować inne ze względu, że nieutrzymywały matu zbyt długo i w konsekwencji ich wydajność była mizerna- jakże za nimi tesknie:(
- WYSUSZAJĄ skórę! Zaraz po zmatowieniu nimi wyłaża mi jakieś niezidenryfikowane skórki
- wydajność też marna- na twarz trzeba zużyć conajmniej 2 szt
- trzeba precyzycjnie i dokładnie( pod światło) usuwać sebum, gdyż puder w nich zawarty osadza się na twarzy i podkleśli wszystkie partie, ktore zostały pominięte podczas aplikacji, twarząc esy floresy na twarzy, kreski z sebum widać smugi a obok mat, nie umiem tego inaczej zobrazować słowami
- cena- 89 zł za 100 szt- przy takiej wydajności to gorzej niż źle
- 1* za opakowanie, wygodne, miękkie, chroni bubułki a jednocześnie się nie niszczy, łatwo wyciąga się z niego bibułki, których nie trzeba rwać na siłę i to, że jak już się zmatowię,pozbędnę przy tym połowy makijażu, to ten mat utrzymuje się ok 3-4 godzin, poprzednie do 2 maksymalnie

Używam tego produktu od: 3 tyg
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Wizażanki najczęściej polecają:

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Idealne, niezastąpione.

Z pewnością warte swojej ceny, bo nie mają sobie równych. Nigdy nie używałam i nadal nie używam pudru, te bibułki świetnie mi go zastępują. Po użyciu cera jest zmatowiona na bardzo, bardzo długi czas. Nie zatkały porów, nie pojawiły się po nich nowe zaskórniki jak to było w przypadku innych bibułek.. Jeden z nielicznych produktów, który na stałe zagości w mojej kosmetyczce.

Używam tego produktu od: roku.
Ilość zużytych opakowań: dwa.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

no po prostu rewelacja!

Są to moje pierwsze bibułki matujące i muszę powiedzieć, że są rewelacyjne!

+ pięknie zbierają nadmiar sebum
+ makijaż pozostaje nietknięty
+ skóra wygląda świeżo, jak zaraz po zrobieniu makijażu
+++ matują na BARDZO długo! Tak jak po nałożeniu pudru matującego na podkład skóra świeci mi się już po 3h, tak po tych bibułkach mam spokój na przynajmniej 6-7h! REWELACJA!
+ ++ mega plus za antybakteryjny puder na każdej bibułce!

- brak minusów ;)

Mój absolutny MUST HAVE na zawsze!


Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

MOJA ULUBIONA PUDERNICZKA :cmok:

To mój niezbędny i ulubiony gadżet w dziedzinie makijażu. Nie używam pudrów prasowanych ani sypkich. Moją puderniczką jest kartonik z bibułkami. Seledynowe ceratkowe etui (w środku ukryty kartonik) jest wyposażone w podajnik. Całość może i nie rzuca na kolana ale muszę uczciwie przyznać że jest to niewiarygodnie praktyczne rozwiązanie. W ciągu dosłownie kilku sekund mam załatwiony temat zmatowienia twarzy, czy to w samochodzie stojąc na światłach, czy ukradkiem odwracając się od kogoś że niby wycieram nos.

Działanie bibułek jest skuteczne. MATUJĄ :ehem: Tylko tyle i aż tyle.
Nie znam żadnych innych bibułek, które by to umiały.
Są odpowiedniej wielkości, nie rwą się, są dość grube i solidne. Mają sugestywny świeży jasno błękitny kolor. Zawierają trochę pudru, białego oczywiście. Zawartość tego pudru czy proszku to dla mnie ogromna zaleta tego produktu. Ze składu wywnioskowałam, że biały proszek na bibułce to chyba kaolin. Dla mnie, osoby nie używającej tradycyjnych pudrów, jest to właśnie wielka zaleta, że bibułka jest wyraźnie pudrowa. Silniej działa na tłustą skórę, a makijażu i tak mi nie zakłóca, bo bardzo rzadko się maluję (raz na tydzień meteoryty, podkładów nie używam). Trzeba jednak kontrolować sytuację bo na mojej dość ciemnej cerze bibułka umie pozostawić widoczną białą proszkową plamę. Na jasnej cerze biały proszek nie odznaczy się raczej. Skład bibułek jest mało korzystny, konserwanty i środki perfumujące, ale któż by się tym przejmował i po co.
Są to najbardziej skuteczne bibułki spośród znanych mi, oraz niesamowicie wygodne w użyciu. A przetestowałam już chyba wszystkie bibułki dostępne w sklepach i z każdej półki cenowej.

Używam tego produktu od: nowa wersja - ponad rok
Ilość zużytych opakowań: wiele, jestem bibułkoholiczką

EDYCJA Listopad 2013: Obecnie kosztują 89 PLN w Sephorze i 92 PLN w Douglasie, ale to nadal najlepiej wydane pieniądze jeśli chodzi o bibułki. Po totalnym niewypale od Bobbi Brown, z podkulonym ogonem wróciłam natychmiast do Shiseido. Odkryłam też bibułki Pupa, które okazały się jedyną liczącą się konkurencją dla Shiseido. Zamierzam też kupić bibułki Kanebo. Póki co - Shiseido nadal, niezmiennie wygrywa :ehem:

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    36
    recenzji

    722
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    0
    recenzji

    335
    pochwał

    9,33

  3. 3

    0
    produktów

    2
    recenzji

    556
    pochwał

    8,49

Zobacz cały ranking