Lirene Dermoprogram, Żel+oliwka pod prysznic

Powinnam byla przeczytac recenzje Wizazanek przed zakupem!
Nie moglam nigdzie znalezc mojego ulubionego olejku do kapieli Nivea wiec postanowilam go zastapic tym substytutem - no i nacielam sie srogo.
Oliwki nie czuc wcale, SLS rozbuchane w skladzie - wysuszaja bez litosci, czuc za to chemiczna pseudo-cytrusowosc.
Poniewaz wiekszosc zeli kupuje do uzywania do spolki z ukochanym, myslalam tez o nim - ze go nie wysuszy i ze zapach mu podpasuje - ale on woli wyraznie rumiankowy plyn do higieny intymnej Ziaji...

Zdecydowanie nie podoba mi się ten produkt. Żel plus oliwka? Jaka oliwka? Dla mnie to taki zwykły, nieco maziowaty żelik. W dodatku o nieładnym zapachu (jakaś kwaskowata chemiczna nuta). Owszem dobrze się pieni, dobrze oczyszcza ale to wszystko robi masa innych środków. Właściwości pielęgnacyjnych nie zaobserwowałam żadnych, przyjemny w uzyciu także nie jest (a może tylko rozbestwiłam się stosując bezustannie olejki Bielendy oraz Farmony). Ani bardzo drogi, ani specjalnie wydajny, taki przeciętniak. Ściąga skórę jak każdy zwykły żel. Nie podoba mi się i więcej go nie kupię :)

Kupiłam, bo zaintrygowało mnie dodanie do kosmetyku oliwki. Byłam ciekawa, jak to wpłynie na zwykły żel pod prysznic. I tak:
-żel nie wysusza, ale też nie nawilża skóry
-podoba mi sie zapach, taki a'la cytryna, pomarańcza
-żel ma gęstą, "glutowatą" postać, na końcu trzeba go wytrzęsnąć z butelki
- butelka ok
- istnienia oliwki nie stwierdziłam
Ogólnie niczym mnie nie wzruszył, ot taki sobie 'glutowaty' żel.

Kupiłam go w promocji, razme z balsamem i peelingiem Erisa. Właściwie mnie zadowala. Swieżo cytrusowo pachnie, jest wydajny, dobrze się pieni. Oliwki i tak się nie spodziewałam i do tego po każdej kąpieli i tak uzywam balsamu,ale za niespełnione obietnice ,odejmuję jedną *

Kupiłam, bo nie mogłam dostać kremowej oliwki pod prysznic Nivei, a był pilnie potrzebny na wyjazd.
Nie podoba mi się. Gęsta galareta w butelce z której wydostają się jakieś zielone gluty, sympatyczne to nie jest ... ale nie podrażniał i nie uczulił. Mojemu mężowi podobał się zapach, dla mnie za ostry i jakiś za kwaśny..
Szczególnego nawilżenia nie zauważyłam, działania ew. oliwki również nie.

Ilość zużytych opakowań: 1 i więcej nie będzie.

Przyjemny, skuteczny i wydajny żel pod prysznic.
Podoba mi się rześki zapach. Mógłby być trochę rzadszy, bo muszę butelkę trzymać zamknięciem do dołu.
Oliwka to brzydki chwyt marketingowy Erisu - za to nie dałam 4 gwiazdek (tym bardziej, że z przodu opakowań - przynajmniej na początku produkcji - był napis o oliwie z oliwek, a z tyłu w opisie i składzie był olej z pestek winogron dla odmiany...).

Średniak taki z tego żelu. Jedno co w nim fajne, a nawet świetne, to zapach. Taki cytrusowo-herbaciany, mi odpowiada bardzo... Reszta - słabiutko. Kosnystencja zbyt gęsta, przez co trudno wylać go z butelki. Ta oliwka to WYJĄTKOWY pic na wode, rzadnej oliwki nie ma :( Wydajność średnia, mimo, że pieni się dość dobrze. No i główny feler - nie dość, że nie nawilża(a to było przecież obiecane, liczyłam chociaż na miękką, delikatną skórę), to jeszcze nieznacznie wysusza :(!!!

Używam tego kosmetyku od: miesiąca na zmiane z innymi żelami
ilość zużytych opakowań: kończe pierwsze, więcej nie kupię...

plusy: *rewelacyjny zapach
*super wydajność
* świetnie sie pieni
minusy* gdzie ta oliwka?i tak trzeba użyc balsamu

Dobry ten żeli, ale żadnych rewelacji. Myślałam, że zastapi mi ten olejek nivei. Drażni mnie nieprzeciętnie ta konsystencja. Z pojemnika wylatują takie gluty. phiii. Co do właściwości pielęgnacyjnych nie mam zastrzeżeń. Skóra nie szczypie i nie swędzi po prysznicu. Jest czysta i delikatnie nawilżona.

nic nadzwyczajnego. dobrze sie pieni, konsystencja dobra, wydajnosc dobra, zapach-boski /uwielbiam cytrusy/, ale nadzwyczajnego nawilzenia nie ma. i gdzie ta oliwka??? mam w komplecie zel i balsam z tej samej linii zapachowej moze w duecie lepiej dzialaja. i tak dove jedwabiscie kremowy z olejkiem wygrywa ze wszystkimi zelami p/prysznic:):)

na pewno nie posiada silnych właściwości nawilżających, ale za to doskonale oczyszcza skórę i pozostawia gładką i bez śladu kosmetyku. Po dłuższym stosowaniu (na początku skóra była b. sucha po tej oliwce za to mninus 1 gwiazdka) zauważyłam, że skóra jakby przestała potrzebować dodatkowego nawilżnia (może wyszła z uzależnienia od balsamów). polecam, bo takiego uczucia czystości jak po tym żelu nie miałam jeszcze po żadnym nawet antybakteryjnym.

Nie wysuszył mojej skóry!, co więcej, po wyjściu spod prysznica zostawiał ją w stanie doskonałej równowagi :) choć i tak musiałam użyc balsamu.
Trudno jednak powiedzieć, aby miał jakieś nadzwyczjane właściwości nawilżające(gdzie ta oliwka?)
Wydajny, o konsystencji gęstego żelu, co utrudnia jego wydostawanie z opakowania, jednak wybaczam mu ten niewielki mankament ;)
Pieni się dość dobrze, choć nie oszałamiająco, zresztą według mnie to akurat zaleta, bo nie lubię żeli, ani płynów do kąpieli wytwarzających przesadnie obfita pianę, ponieważ mogą wysuszać, podrażniać skórę.
Wyjatkowo spodobał mi się jego delikatny, cytrusowo-herbaciany, nie narzucający się zapach :) .
Właśnie dzięki temu zapachowi, ale także z powodu jego innych zalet, używałam go z prawdziwą przyjemnścią i na pewno do niego wrócę.


Ilość zużytych opakowań: jedno, ale będą następne :)