Abacosun, Tierras del Volcan (Żywa ziemia wulkaniczna)
2 HIT!
41 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Zdjęcia recenzentek
Opis produktu
Zgłoś treśćBiologicznie aktywna, 100% naturalna maska do twarzy i ciała z wodą termalną.
Jest wydobywana ze źródeł wulkanicznych w Argentynie i pakowana na miejscu wydobycia bez obróbek chemicznych. Żywa ziemia wulkaniczna Tierras del Volcan Abacosun stanowi terapię, przeznaczoną do stosowania w zabiegach kosmetycznych o charakterze leczniczym, odmładzającym jak i SPA. Ziemia wulkaniczna Tierras del Volcan wygładza i regeneruje skórę, znacznie wspomaga leczenie trądzików, niweluje stany zapalne, rozjaśnia koloryt cery i usuwa toksyny, głęboko oczyszcza cerę, łagodzi podrażnienia, uszczelnia naczynia krwionośne, pobudza procesy regeneracyjno obronne naskórka, zwiększa wchłanianie preparatów przez skórę. Zalecana dla wszystkich typów cer, w tym alergicznych, naczyniowych oraz nerwicowych.
Cechy produktu
- Właściwości
- regenerujące, wygładzające, oczyszczające
- Cera
- naczynkowa, trądzikowa, alergiczna / atopowa
- Pojemność
- 50 – 100ml
- Rodzaj
- klasyczne
- Opakowanie
- w słoiku
- Konsystencja
- krem
- Formuła
- bez silikonów, bez alkoholu, hipoalergiczna, oil – free / nietłusta, bez parabenów
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 34
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
3 /5
27 marca 2007, o 20:03
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Całkiem fajne błotko
Kolejny produkt, który miał oczyścić moją twarz z zaskórników i wągrów, zmniejszyć pory i ograniczyć przetłuszczanie się skóry - i niestety nic takiego nie zrobił. Co prawda na początku wydawało mi się że to jednak będzie TO, skóra po zastosowaniu maseczki była taka miękka i rozświetlona, koloryt jakby bardziej wyrównany, nie wiem czy moja skóra się przyzwyczaiła,czy opadły ze mnie emocje związane z wydaniem 50 zeta za błotko, grunt (i to jest właściwe słowo), że obecnie żadnych pozytywnych efektów po zastosowaniu nie stwierdzam.
Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1
1 /5
11 marca 2007, o 16:36
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Bez efektów
Ziemię nabyłam w czasie, kiedy miałam problemy z cerą- pojawiały sie na niej wypryski, miałam też niewielkie przebarwienia i rozszerzone pory. Skusiłam się z powodu świetnych recenzji i to był błąd.
Po piewsze kosmetyk ten jest drogi.
Po drugie bardzo wysusza skóre i pomimo obfitego nawilżenia skóra jeszcze długo po użyciu wyglądała na odwodnioną i zmaltretowaną.
Nie zauważyłam efektu ani rozjaśnienia, ani oczyszczenia. Równie dobrze mogłabym niczego nie zastosować, a wtedy przynajmniej nie miałabym tak przesuszonej skóry!
Wspominam ją jako totalny bubel. Taki drogi gadżet. Radzę sie dobrze zastanowić przed zakupem!
Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: 1
5 /5
11 marca 2007, o 15:00
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
dobroczynca!
nie wiem, jak moglam zyc bez zywej ziemi ;)
to dobroczynca. jest zbawienna dla zmeczonej, szarej, niepsokojnej cery.
uspokaja, wygladza, wyrownuje koloryt... po jej uzyciu buzia jest gladka, deliaknie zarozowiona, miekka... ach :)
uwielbiam wszelkie blotka, glinki itp. dlatego nakladanie tej ziemi nie jest dla mnie klopotliwe - bardzo lubie ten moment :D
stosuje zazwyczaj dwa razy w tygodniu. w soboty weicozrem a w ciagu tygodnia rano i potem taka gladka, zarozowiona ide do ludzi, bez jakiegokolwiek makijazu bo mam wtedy anprawde diealna twarz.
po dluzszym stosowaniu mozna zauwazyc to dlugofalowe dzialanie ziemi: pojawia sie mniej niespodzianek, cera sie tak nie mecz, jest jednolita.
KWC :)
Używam tego produktu od:.
Ilość zużytych opakowań:.
4 /5
15 grudnia 2006, o 18:37
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Działa
Lubię tę maseczkę, no może oprócz momentu jej nakładania, bo jest potwornie gęsta. Działa na mnie podobnie jak glinka zielona, czyli "uspokaja" krostki, ale mniej wysusza i cera jest po niej taka promienna :)
Bardzo ciężko wydłubać z opakowania dobrą ilość, zawsze nabieram za dużo.
Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: zbliżam się do końca dużego opakowania
5 /5
10 grudnia 2006, o 20:43
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Najlepsza jaką znam
Dość długo przymierzałam się do żywej(swoją drogą dlaczego niby żywej ;)) ziemi wulkanicznej w końcu jednak się skusiłam i naprawdę nie żałuję.Bardzo lubię błotne i glinkowe maseczki,ale ta bije na głowę wszystkie inne jakch używałam.Bardzo śmiesznie wygląda na twarzy,zasychając zaczyna przypominać wojskowy kamuflaż na jakichś ćwiczeniach bojowych:).Dość trudno się ją nakłada ze względu na gęstą konsystencję,muszę się też troszeczkę przemęczyć,kiedy mam ją na twarzy(nie lubię uczucia zasychania tego rodzaju maseczek,ściągnięcia skóry)ale efekty naprawdę rekompensują te niedogodności.Maseczka świetnie oczyszcza moją mieszaną i dość mocno zanieczyszczoną cerę,zwięża pory,rozjaśnia przebarwienia.Przy regularnym stosowaniu(zazwyczaj 2 razy w tygodniu)widzę zdecydowaną poprawę.Naprawdę rewelacyjna i bardzo skuteczna rzecz.
Używam tego produktu od:nie pamiętam,okołp 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:pod koniec 75ml
2 /5
1 grudnia 2006, o 12:52
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
sredniutko
Niestety nie moge dolaczyc do choru peanow na temat tej maski. Krotko i na temat:
1. Nie widze zadnych efektow a moglby by byc biorac pod uwage stan mojej skory.
2. Skora szczypie po nalozeniu, po minucie szczypanie ustepuje a skora po zmyciu nie jest podrazniona.
3. Zmywa sie istotnie lepiej niz argiletz, ale i tak malo komfortowo.
4. Sciaga twarz.
Slowem - mysle, ze warto sprobowac byc moze bowiem zadziala tak jak u wiekszosci dziewczat (co wynika z opinii). Nie nalezy jednak oczekiwac spektakularnych efektow.
Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: dwa
1 /5
2 listopada 2006, o 09:47
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
zero efektu
Kupiłam skuszona recenzjami i rzetelnie zużyłam opakowanie. Niestety, nie zauważyłam efektów:-( Nie ujędrnia, nie wygładza, nie zamyka porów, nie rozjaśnia cery, nie goi wyprysków. Może jakaś odporna jestem:-( W moim przypadku pieniądze (nie małe!) wyrzucone w błoto, a raczej w ziemię;-)
Używam tego produktu od:2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1
4 /5
25 czerwca 2006, o 14:13
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Rewelacja
Glinka na mnie nie działa - wysusza koszmarnie, ściąga, jest kłoptliwa w stosowaniu, efekt działania: zero.
Błoto z Morza Martwego jest milsze, fajniej wygląda, fajnie pachnie, fajnie się go używa, ale efekt tez marny.
Za to Ziemia Wulkaniczna powala mnie efektami na kolana. Cera jest piękna, wypoczęta, uspokojona, jak na reklamie przed i po :) Ktos juz tutaj napisał, że ona uzależnia...To prawda. Właśnie mi się kończy, a że nie wyobrażam już sobie życia bez niej muszę kupic następną. Nie muszę chyba dodawać, że tani kosmetyk to nie jest, wydajność ma kiepską a i producent oszukuje co do gramów w pudełku ;(
Tak czy siak, przez łzy, ale kupię, bo czegoś takiego żadna maska, papka, żaden krem z mojej twarzy nie czynił.
Używam tego produktu od:nie pamiętam! ( ten nowy system zaczyna mnie wkurzać...)
Ilość zużytych opakowań:1
3 /5
20 czerwca 2006, o 17:01
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
niekoniecznie...
trzeba mieć...efekty użycia tej maseczki są w najlepszym razie takie jak glinki zielonej, która przebija ziemię wulkaniczną stosunkiem ceny do jakości..plusem ziemi jest jakaś taka delikatność w porównaniu do glinki. Oczyszcza ok, porom oprócz oczyszczania (na mojej przetłuszczającej się cerze krótkotrwały efekt) nic nie robi.
Można spróbować, ale bez rewelacji. Jeśli ktoś zaznajomiony był wcześniej z glinką, tak jak ja, to może sobie darować jej zakup.
Używam tego produktu od:2 mcy (2 razy w tygodniu)
Ilość zużytych opakowań:1 (75ml)
5 /5
13 stycznia 2006, o 22:49
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
*****
Maseczkę kupiłam pierwszy raz na targach na stoisku Abacosun. Zamknięto ją w ascetycznym plastikowym opakowanku (takim malutkim, choć wzięłam 125 ml), na którym przyklejona od niechcenia naklejka informowała o zawartości. Po otarciu byłam na siebie wściekła, nie dość że opakowanie malutkie niczym nie przypomina tego ze zdjęcia, nie ma do niego kartonika i ulotki, to jeszcze jest wypełnione jedynie do 3/4 wysokości. Zapłaciłam za tę pojemność 'jedynie' 66 zł., więc pomyślałam, że w końcu na czymś te koszty musiały być cięte. I słusznie, bo zawartość okazała się być tą, którą miałam intencje nabyć ;)
Maseczka ma konsystencję bardzo gęstego zielonego błotka. Przez pierwszych kilka aplikacji pierwszym jej minutom na twarzy towarzyszyło lekkie pieczenie, które ustępowało zaraz po zaschnięciu kosmetyku (dlatego też zdecydowałam się ją stosować raz w tygodniu i póki co ta częstotliwość się u mnie sprawdza). Maseczka zmywa się bezproblemowo. Po opłukaniu twarzy wodą czeka na mnie niezwykle miła niespodzianka - gładka, świetnie oczyszczona cera, pozbawiona jakichkolwie zaczerwienień. Delikatnie, zdrowo zaróżowiona na policzkach, o zwężonych porach. Wręcz cudna. Ziemia naprawdę odżywia i odświeża skórę, rozpromienia ją. Teraz już po kilku miesiącach stosowania mogę śmiało powiedzieć, że również skórę odtruwa. Autentycznie, widać różnicę 'przed' i 'po'.
I chociaż nie jest najtańszym kosmetykiem (a do tego strasznie niewydajnym :(, to na chwilę obecną już wiem, że będzie stałym gościem na mojej łazienkowej półce. A przede wszystkim podstawowym, na chwilę obecną nie dysponuję innymi maseczkami oczyszczającymi prócz ziemi ;)
Używam tego kosmetyku od kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 2giego
5 /5
8 stycznia 2006, o 07:04
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
KWC
Nie zostało zbyt wiele do dodania po recenzjach moich poprzedniczek. To poprostu maseczka cudo. Moja cera jest również w najlepszej z dotychczasowych kondycji, napewno nie tylko dzięki ziemi, ale w dużej części właśnie dzięki niej.
Nakładam ją dosyć często, 2-3 razy w tygodniu. Cera jest gładka, jasna i dobrze napięta. Od lat bezskutecznie walczę z trądzikiem, również z pomocą wielu dermatologów, a tu proszę - trochę więcej czasu na czytanie forum wizażu i biochemii popłaca. Wcielam wasze rady dotyczące pielęgnacji w życie (stąd ta ziemia), i jest lepiej, duuużo lepiej.
Bardzo wam dziękuję!
Obecnie jestem w trakcie 3 puszki tej maseczki, zdania nie zmieniam, to najlepsza maseczka błotna na rynku.
Jak najbardziej polecam :)
Używam tego kosmetyku od kilku miesięcy
ilość zużytych opakowań 3
4 /5
18 czerwca 2005, o 15:48
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Bardzo dobra
Wcześniej mój opis to same pozytywy i ocena że jest boska, teraz troche zmieniłam zdanie, być może skóra mi się przyzwyczaiła albo akurat ostatni egzemplarz był trefny ale to raczej niemożliwe, bo kupiony u tego samego sprzedawcy
Maseczka na pewno jest bardzo dobra ale droga i niewydajna, potrafi zaschnąć w pudełeczku porcja która starczyłaby na jeszcze kilka maseczek, ja myśle że znalazłam jej odpowiednik w postaci Apisu- maseczki z minerałami Morza Martwego, tańsza o wiele bardziej wydajniejsza
Na pewno może pomóc i polecam samemu się przekonać, ja potrafie bez niej żyć
Używam tego kosmetyku od: kilka miesięcy
ilość zużytych opakowań: 3
-
1
0
produktów0
recenzji132
pochwał10,00
-
2
0
produktów21
recenzji390
pochwał10,00
-
3
0
produktów2
recenzji323
pochwał9,75