IsisPharma, Ruboril (Krem do skóry ze skłonnością do rumienia i z rozszerzonymi naczynkami)

Używam kremu już ponad 3 miesiące

-zużyłam już 2 tubki więc niestety ale krem jest baaardzo mało wydajny, używam tylko wieczorem a ubywa go w porażającym tempie

- nie zauważyłam jakiegoś szczególnego ukojenia, bo cera wydaje się jaśniejsza chyba tylko i wyłącznie dlatego że krem ma taki cielisty odcień i trochę nas "oszukuje" z tą redukcją zaczerwienień zaraz po użyciu

- po użyciu pierwszej tubki kompletnie nie wiedziałam co mam o tym kremie napisać, więc pomyślałam że zakupię następną, teraz zużyłam drugą i też nie widzę większych efektów

- bez makijażu skóra czerwieni się tak jak zawsze

- nie zauważyłam żeby zbledł mi nos a to mnie głównie w mojej twarzy denerwuje

+ nie szkodzi
+ skóra chyba? lepiej reaguje na zmiany temperatury

Nie szkodzi nie pomaga- nie widzę większego sensu kupowania go ponownie.




Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 2 tubki

Z tym kremem mam kłopot, bo:
- jego działanie w kwestii naczynek po pierwszych ochach i ahach raz dwa się zniwelowało i działać przestał
- w ogóle nie nawilża mojej skóry, a wręcz przeciwnie - wysusza i musiałam "dokładać" na niego drugi krem, bo Ruboril zrobił mi z twarzy jeszcze bardziej czerwony papier
- jest bardzo mało wydajny. Przy stosowaniu zgodnym z zaleceniem (rano i wieczorem) tubka starcza na 2-3 tygodnie.

Podsumowując - myślę, że jeśli ktoś ma problemy typu zwyczajna cera naczyniowa - może i będzie zadowolony z tego kremu (o ile satysfakcjonuje go wydajność), ale jeśli ktoś - jak ja - ma dużą alergię i trądzik różowaty to szanse, że ten krem w czymkolwiek pomoże są raczej bliskie zeru.


Używam tego produktu od: 2 miesiące codziennie, potem 2 tygodnie z doskoku
Ilość zużytych opakowań: 4 całe, 5 w trakcie

świetny krem, bardzo dobrze sobie radzi z moją mieszaną cerą. od kiedy go stosuje moja skora wyglada zdrowo ma ładny koloryt , jak mi cos wyskoczy posmaruje sie nim na noc i na drugi dzien skora jest bledsza ,a krostek nie ma. Ostatnio uzywam sysytematycznie i nie mam prawie wogole tradziku ! Naczynka wokol nosa uspokojone i nie powstają nowe !
Rewelacjyjny wydajny i nie drogi (na allegro 30 zł), dobrze sie wchłania i lekko nawilża skorę :)

Bardzo Polecam !!

Kremik kupiłam skuszona ocenami na wizażu, nie zawiodłam się, stosuje na miejsca najbardziej narażone na rumień, policzki i nos

Plusy
-ładnie się wchłania,
-zapach obojętny, nie drażniący,
-działa jak powinien , naczynka nie znikają , cudów nie ma, jednak sa mniej widoczne i o to chodzi
- nie uczula, nie zapycha

minusy
-cena, kupuję na allegro, w aptekach jest za drogi, stąd odejmuję pół gwiazdki

Mam cerę mieszaną w kierunku suchej, z tendencją do rumienienia się. I tego rumienienia się chciałam się pozbyć, albo je chociaż zmniejszyć.

Używałam kremu sumiennie rano i wieczorem.
Niestety efekty jego działania były dokładnie odwrotne od oczekiwanych przeze mnie.
W trakcie jego używania (nie od razu, po około miesiącu) skóra zaczęła czerwienić się bardziej niż wcześniej (gdy go jeszcze nie używałam). Wystarczyła mała zmiana temperatury, gorąca potrawa albo pochylenie się i już nos i policzki były w kolorze pomidora. Okropność!!!!

Najlepiej używać go pod krem nawilżający bo może trochę wysuszać.

Na plus jest to, że nie pogarsza stanu cery, nie zapchał, nie uczulił. Jest bardzo wydajny, szybko się wchłania i skóra się po nim nie błyszczy. Nadaje się pod makijaż.

Zapach jest paskudny, ale gdyby działał nie przeszkadzałoby mi to.
Krem ma lekko beżowy kolor, a że jest dość treściwy, widać go trochę na twarzy (nadaje jej właśnie taki bardzo delikatny beżowy koloryt, rozjaśnia ją, subtelnie tonuje). Niestety taki efekt utrzymuje się krótko, do wchłonięcia się kremu.

Ogólnie jestem zawiedziona. Ale jak widać z wielu poniższych recenzji działa, więc po prostu trzeba spróbować na własnej skórze. Mnie nie pomógł.

Używam tego produktu od: używałam przez ponad 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: jedno niedokończone

Kremu używam miejscowo na nos i okolice (gdyż tam mam rozszerzone naczyńka i zawsze borykaąłm się z "czerwonym nochalem" szczególnie przy zmianie temperatur). Kremu używam okresowo do czasu pozbycia sie problemu (na dzien i na noc na to nakładam zwykły krem) i gdy problem nawraca znow wracam do kremiku. Naczyńka obkurczają się w oczach moze nie w 100% znikaja ale skóra mocno blednie. Przy regularnym stosowaniu skóra mniej reaguje na zmiany temperatur.
Plusy:
-ładnie koi zaczerwienianie
- obkurcza naczyńska
-nie zapycha!
-wydajny (lekka konsystencja)
Minusy:
-słabe nawilżanie (powiedziaąłbym że jest pod tym względem neutralny dla skóry, ani nie nawilża ani nie wysusza - działa poprostu na naczyńka i tyle)

Krem ma świetną konsystencję, lekko zielonkawy/ brązowawy odcień i bardzo, bardzo delikatnie pachnie, co mi akurat odpowiada. Błyskawicznie się wchłania dając skórze uczucie komfortu i nawilżenia. Zauważyłam, że moja skóra lepiej reaguje na zmiany temperatury, rumień pojawia się rzadziej i jest mniej intensywny. Nie mam też żadnych nowych popękanych naczynek.

Z całą pewnością mogę stwierdzić, że to najlepszy krem do cery naczynkowej jaki stosowałam.

Od zawsze mialam problem z popękanymi naczynkami na policzkach, a z wiekiem doszedł tez rumień , co da sie ladnie zakryc makijazem ,ale jest niezbyt komfortowe.

Ruboril jesli chodzi o uspokojenie cery jest najlepszy, ja widze poprawe juz po 2-3 zastosowaniach, cena wdg mnie jest niewielka w porownaniu do korzysci no i jest bardzo wydajny.

Używam tego produktu od: kilka dobrych lat z przerwami, ale zawsze do niego wracam, gdy moja skóra sie zbuntuje
Ilość zużytych opakowań: sześc opakowań

Mam cerę naczynkową ze skłonnością do zaczerwienia stosuję ten krem od listopada 2011 i zauważyłam dużą poprawę, skóra nie rumieni się już tak często i tak intensywnie jak kiedyś. Długo szukałam takiego skutecznego kremu,na allegro można go kupić za znacznie niższą cenę. PLUSY: +widoczno poprawa skóry, nie czerwieni się tak często + zapach znośny, +szybko się wchłania, +wydajny, MINUSY: -słabe nawilżanie

Jako ze jestem posiadaczką cery mieszanej wrazliwej w dodatku naczynkowej, chciałam w końcu wypróbować coś by uchronić cerę przed pękaniem nowych. Zakupiłam w tym celu między innymi Ruboril, który poznalam dzieki Glyco-a.

Wrazenia:
+ konsystencja lekko kremowa o kolorze bezowym (nugatowym) działającym na skórę lekko rozjaśniająco
+ neutralny, acz specyficznie roślinny (kasztanowy?) zapach
+ szybko się wchłania (w moim przypadku do matu)
+ latwo i lekko sie rozprowadza
+ uspokaja cerę
+ wzmacnia
+ nie zapycha
+ nie uczula
+ nie podrażnia
+ bardzo wydajny
+ cena. Z uwagi na wydajnośc, jakość i skutecznosć bardzo przystępna
+ nie powoduje przetłuszczenia strefy T
+ z uwagi na fakt ze wchlania sie do matu, idealny pod makijaz
+ poprawia mikrokrązenie
+ nadaje sie pod oczy
+ bez parabenow
+ bez phenoxyethanolu
+ działa zwężająco na poszerzone naczynka (bledną w trakcie kuracji)
+ wzmacnia naczynka(zmniejsza ich przepuszczalnośc nie doprowadzając do rumienia i pęknięć)
+ w związku z powyższym niweluje efekt rumienia


+/- średnio nawilża, wymaga serum nawilżającego
+/- wymaga wytrwałości, stosowania 3 miesięcznej kuracji
+/- istniejących naczynek nie usunie, lecz tego producent nie obiecuje, natomiast uszczelnia te, które w przypadku czynnikow zewn mają tendencję do pęknięć
+/- parafina w składzie moze zapychać (rozdymać pory), aczkolwiek działa ochronnie na naczynka przed zimnem
Minusów ewidentnych nie odnotowalam.

Ruboril z Isispharma tak jak Glyco-a, jest przede wszystkim skuteczny. Poza skutecznością nie ma fajerwerków w postaci kamuflazu(zielony barwnik), pięknego zapachu. Są za to skuteczne wyciągi roślinne i minimalny acz wystarczający skład. Krem stosowałam wyłącznie miesiąc (stosowalam obficie na twarz, szyje i dekolt) zatem nie oceniam jego działania długodystansowego, a krótkodystansowe. Nie mam duzych naczynek, ale cerę z tendencją do ich pękania i kilka drobnych słabo widocznych. Mam cere płytko unaczynioną i po Ruborilu widzę poprawę mikrocyrkulacji krwi. Stosowałam go równiez pod oczy (najpłyciej unaczyniona i najwrażliwsza częsc) oraz dekolt i szyję i widze ukojenie, co nie oznacza zniknięcie zaistnialych naczynek(od tego jest laser), ale ich zblednięcie, uszczelnienie i wzmocnienie. Jedynie czego wymaga to serum nawilżające.
Krem jest po prostu bardzo dobry, aczkolwiek osoby oczekujące cudow sie zawiodą.
Ja mialam dośc małe wymagania (powstrzymanie pękania nowych) i jestem zadowolona, szczegolnie biorąc pod uwage fakt stosowania go przez okolo 1,5 miesiąca. Po prostu krem jest skuteczny.
Dodam, ze kuracja i pielegnacja cery naczynkowej uwzględnia nie tylko krem na same naczynka, ale i ochrone przed sloncem (filtry) i zimnem(kremowa pierzynka) oraz czynnikami drażniącymi(peeling mechaniczny, fenoksyetanol). Nie bez wpływu jest tez dieta(witamina C i rutyna).
Napewno wrócę i polecam.
Obecnie chcę wypróbować Diroseal oraz Antirougeurs z Avene.

Używam tego produktu od: listopad 2011Ilość zużytych opakowań: 1x30ml

_____________________________________________________________
Wszystkie zdjęcia i artykuły zamieszczone na tych stronach są chronione prawami autorskimi.
Kopiowanie i używanie do innych celów bez pisemnej zgody redakcji zabronione.

Moja cera zawsze miała skłonności do "czerwienienia sie" a w szczegolnosci po lecie kiedy czesto sie opalalam. Naprawde nie moglam poradzic sobie z moim problemem do czasu kiedy znalazlam ten produkt! Nie chodzi o to, ze calkowicie zniwelowal moj problem z rumiencem ale w zupelnosci poprawil kondycje mojej cery. Mozna powiedziec ze uleczyl moja naczynkowa cere:D

Plusy:
*wydajny; jedno opakowanie starcza na okolo 4 miesiace
*usowa rumience na twarzy, ktore powstaja z byle powodu:D
*nie wysusza a wrecz przeciwnie- nawilza
*nie powoduje powstawania niechcianych wypryskow
*i wogole jest fajny:P

Minusy:
*boje sie ze go kiedys wycofaja:[

Używam tego produktu od: ok 1 roku
Ilość zużytych opakowań: 3 male (30 ml)

Stosowałam juz mnóstwo kosmetykow na naczynka począwszy od lirene kończąc na la roche, vichy, avene. I muszę stwierdzić że ten jest ze wszystkich najlepszy

PLUSY
-lagodzi cere
-zmniejsza zaczerwienienia (zawsze po umyciu buzi mialam strasznie czerwony nos i okolice przy nosowe a teraz juz jest znacznie lepiej)
-bardzo wydajny uzywam od ponad miesiaca 2x dziennie a moze z 1/3 zuzyłam
-wygodne opakowanie
-cena calkiem przystępna jak na krem apteczny
-nie przetluszcza skóry
-nadaje się pod podkład


MInusy
-brak zielonego barwnika wiec na codzien nie maskuje zaczerwienien
-szkoda ze nie pachnie bo znacznie umililoby mi to aplikacje


Polecam!!! Może nie mam jakiś strasznych problemów z naczynkami ale moja skóra sie czrwieni i podrażnia po myciu, kąpieli w basenie itd a widzę ze ten krem dziala. Kupiłam sobie juz drugie opakowanie bo chce przeprowadzić 3-miesięczną kurację jak zalecil producent