L'Oreal Paris, Prodigy 5, Farba do włosów bez amoniaku
88 HIT!
50 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Zobacz oferty
Zdjęcia recenzentek
Opis produktu
Zgłoś treśćPrzełomowa Technologia Transmisji Koloru wykorzystuje moc mikroolejku, aby zmaksymalizować wnikanie koloru we włosy podczas procesu koloryzacji. Bez najmniejszej kropli amoniaku, mikropigmenty wnikają do samego serca włosa dla wielowymiarowego, naturalnego koloru mieniącego się lśniącymi refleksami.
Cechy produktu
- Formuła
- bez amoniaku
- Trwałość
- długotrwałe
- Rodzaj
- farby
- Właściwości
- odświeżenie koloru
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 225
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
2 /5
27 stycznia 2014, o 19:04
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Średniaczek
Skuszona reklamą i promocją w Hebe kupiłam ją przed sylwestrem. Była w promocji za 23zł razem z kompletem do farbowania, co tym bardziej mnie nakłoniło do zakupu. Farba nie powaliła mnie w sumie niczym...miałam kolor brąz. Nie pokrył mojego wcześniejszego eksperymentu z czarną porzeczką (zaraz mi wszyscy napiszą gdzie czerń pokrywać brązem...jednak ta czarna porzeczka była raczej bordo...na brązie;)). Kolor przebijał się mocno przez ten brąz, bardzo średnie krycie farby. Zapach ok, konsystencja również. Główną wadą tej farby jest to, że bardzo szybko się spłukała! Farbowałam włosy dzień przed sylwestrem...a już 20 stycznia widać było mega (stary z tej porzeczki) odrost, aż tak szybko mi nie rosną włosy a odrost był prawie na 5cm... nie opłaca sie to wcale.
Używam tego produktu od: 1 opakowanie
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie
1 /5
19 stycznia 2014, o 21:15
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
totalne rozczarowanie !
Farbę Loreal Prodigy kolor miedziany blond kupiłam zachęcona reklamą. Ze względu, iż farb Loreala używam od kilku lat ( naprzemiennie Excellence kolor złocisto-miedziany blond lub Ferie kolor Mango) nie spodziewałam się kolosalnej różnicy co do oczekiwanego efektu, a za Prodigy przemawiał na plus brak amoniaku. Jakie było moje zdziwienie, gdy po zmyciu farby moim oczom ukazał się jadowicie czerwony kolor!! Końcówki włosów były marchewkowe, natomiast u nasady głowy kolor jak by nie patrzeć - czerwony. Rozczarowanie ogromne! Na minus oceniam także konsystencję farby - rzadka, kapała mi z włosów, a zapach również nieciekawy. Ogółem, jest to pierwsza farba firmy Loreal na której się zawiodłam. Moje pierwsze i ostatnie opakowanie. Nie polecam.
Używam tego produktu od: 1 opakowanie
Ilość zużytych opakowań: jedno całe opakowanie
2 /5
14 stycznia 2014, o 23:07
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Nie polecam
Lubię nowości, więc jak zobaczyłam tą farbę na półce w markecie, to od razu zapragnęłam ją mieć. Kolor wyszedł ładny (czarny), jednak kilka dni spłukiwał się przy myciu głowy (woda w wannie była ciemna), szybko zmyła się z siwych włosów. Najgorsze jednak było to, że mocno zniszczyła włosy, zaczęły się strasznie plątać przy rozczesywaniu, wcześniej nie miałam takiego problemu. Skończyło się na cięciu i farnie u fryzjera, bo włosy wyglądały okropnie i przestały się jakkolwiek układać.
Używam tego produktu od: 2 tygodnie temu
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie
1 /5
13 stycznia 2014, o 16:49
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Jestem rozczarowana
Na początku dodam, iż zamieszczałam już swoją recenzje pod tym kosmetykiem jako pierwsza i z nieznanych mi przyczyn została ona usunięta.
Tak więc postanowiłam napisać ją znów. Jeśli po raz kolejny zostanie usunięta będe ją zamieszczać tutaj aż do skutku.
Zacznę od tego, że używałam koloru "Miedziany blond" 7.40. Mój kolor to sprana miedź.
Zaraz po nałożeniu mieszanki, moje włosy stały się sztywne jak druty. Grzebień utknął w miejscu.
Dodam, że podczas przebiegu koloryzacji zaniepokoił mnie krwisto czerwony odcień mieszanki.
Aczkolwiek prawdziwy efekt zobaczyłam po umyciu i wysuszeniu włosów. Byłam w szoku. Moje włosy od czubka głowy do mniej więcej 1/4 długości były czerwone. Prócz tego nierównomiernie wypłukujący się kolor . Gdzie były czerwone, tam w dalszym ciągu takie pozostały. Kolor absolutnie nie zgodny z tym który znajduje się na opakowaniu. Robienie ludzi w konia!
Po takiej koloryzacji dopiero fryzjer doprowadził moje włosy do ładu.
Pół gwiazki chyba jedynie za opakowanie.
NIE POLECAM!
Używam tego produktu od: w grudniu
Ilość zużytych opakowań: jedno normalne
5 /5 HIT!
7 stycznia 2014, o 20:08
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Niesamowita, ale...
Kupiłam farbę z ciekawości. Używam zazwyczaj Preference Y9 , kupiłam natomiast 9.0- kość słoniowa. Ku mojemu zaskoczeniu farba miała całkiem przyjemny zapach, tym razem obyło się bez duszącego odoru który aż szczypie w oczy. Łatwa aplikacja dzięki dołączonemu zestawowi na duży plus. Musze przyznać, że włosy są bardziej rozjaśnione niż po użyciu preference Y9. Od czasu farbowania myłam już je kilka razy i nadal, za każdym razem w trakcie mycia i po kiedy rozczesuję włosy, czuję że są super gładkie, nawet bez używania odżywki. Nie wiem czy to zasługa samej farby czy odżywki która była do niej załączona, ale jestem pod wrażeniem. Niestety jest jedno, ale... kolor ten jest dla mnie trochę za żółty, za ciepły.Jest jeszcze odcień 9.10- białe złoto, które z pewnością przetestuję. Mam nadzieję, że okaże się tym czego szukam, bo jeśli nie, będę musiała wrócić do cuchnących farb przesuszających włosy...
Używam tego produktu od: raz
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie
4 /5
6 stycznia 2014, o 22:32
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Następca Casting Creme Gloss
Od ponad roku używałam farby Loreal z serii Casting Creme Gloss, naturalnie mam włosy brązowe ale, farbowałam je ciemnym blondem, ponieważ każda inna ciemniejsza robiła mi te włosy niemal czarne. Skusiłam się na nowość z tej firmy i jestem zadowolona. Wybrałam kolor brąz i ku mojemu zaskoczeniu kolor wyszedł naprawdę ładny, głęboki, troszkę ciemny ale ciągle brąz.
Farba ma ładny zapach, nie uczula.
Kupiłam ją w Hebe, dzięki czemu dostałam miseczkę i pendzel gratis, fajny zestaw dzięki któremu łatwo się aplikuje produkt.
Siwych włosów u siebie nie zaobserwowałam, ale w pełni zadowoliło mnie krycie \'\'mysich\'\' odrostów. Kolor jest żywy i bardzo naturalny.
Zdecydowanie jestem zadowolona z efektu i przerzucenia się na coś nowego.
Jako nowość jest teraz w niektórych drogeriach w promocyjnej cenie, więc sądze, że warto wypróbować.
Minusem dla mnie jest dość okrojona gama odcieni, blądów jest kilka natomiast jeśli chodzi o brąz są z tego co pamiętam tylko 2 odcienie.
Używam tego produktu od: 2 dni
Ilość zużytych opakowań: 1 całe
1 /5
2 stycznia 2014, o 19:33
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Słabo, słabiutko
Skuszona przez reklamy i przemiłą panią ekspedientkę z Hebe kupiłam tę "fantastyczną" nowinkę w kolorze Białe Złoto Bardzo Jasny Popielaty Blond. Niedawno farbowałam włosy farbą Preference WBis i kolor wyszedl troche za ciemny i kompletnie nie chlodny, tylko zloty, wrecz z miedzienym refleksem (mimo tego, ze kladlem go na chlodny blond) i chciałam się tej tonacji pozbyc, za pomocą Prodigy właśnie. PORAŻKA. Włosy są jeszcze bardziej złote, wręcz żółte i wcale nie rozjaśnione. Jedyne plusy to to, że nie niszczy.
Podsumowanie:
- kolor KOMPLETNIE nie jak wg numeracji (9.10 oznacza bardzo jasny, CHLODNY kolor)
-rzadka konsystencja
-nierównomierne farbowanie
-miejscami nie pokryła siwych (podobnie jak preference)
+nie niszczy włośów
+przyjemnie pachnie
+calkiem miły zestaw do farbowania (bialo-czarna miseczka i pędzelek) otrzymany gratus do farby w drogerii
Update:
jeśli moja opinia o tej farbie mogla sie zmienic na jeszcze gorsza to tak wlasnie sie stalo. Nie dosc, ze zółty odcien nie puszcza nic a nic mimo tego, ze stosuje profesjonalny szmpon "fioletowy" do ochladzania blondu to jeszcze farba calkowicie sprala sie z siwych wlosow. Na szczescie nie mam ich az tak duzo- tylko skronie mam siwe- ale jednak. Wyraznie widac roznice miedzy 3-4mm odrostem na calosci a 3cm siwymi skroniami.
DNO.
5 /5 HIT!
29 grudnia 2013, o 20:27
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
dla mnie najlepsza!
Szczerze powiem, że zdziwiły mnie dwie poprzednie opinie na temat tej farby. Osobiście bardzo lubię eksperymentować z kolorem włosów i ciągle go zmieniam przez co wypróbowałam już ogroooomną masę farb, od drogeryjnych po profesjonalną koloryzację.
Obecnie mam rude włoski, które dość szybko rosną i pojawia się brzydki odrost przez co często farbuję włosy. Trzeba się nad nimi sporo napracować aby kolor nie był wypłowiały a przy tym łatwo o zniszczenie i przesuszenie włosów ciągłym poprawianiem. ( Tak zniszczyłam włosy Goldwellem, zmywającym się w mgnieniu oka, jeśli chodzi o rudy)
Do Prodigy podeszłam z rezerwą po niezadowoleniu z farby Olia Garnier, ale opcja bez amoniaku była nadal kusząca i wybór padł na miedziany blond.
I jestem zachwycona!
+ kolor - bardzo nasycony, przepiękna miedź ( po Preferance Pure Paprika miałam wypłowiały pomarańcz)
+włosy delikatne jakby w ogóle nie były farbowane
+++ i największy z plusów -farba świetnie się trzyma. Po kilkunastu myciach kolor nadal jest miedziany, fakt trochę mniej nasycony niż na początku ale nadal piękny, a końcówki nie zrobiły się prawie blond jak to miało miejsce przy innych farbach, zmywających się w mega tempie.
Ja osobiście bardzo polecam
2 /5
22 grudnia 2013, o 19:54
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Rozczarowanie
Skusiła mnie na tę farbę miła skądinąd Pani w drogerii Hebe. Od dłuższego czasu używam farb profesjonalnych ( ostatnio goldwll topchic) z jakich byłam naprawdę zadowolna, no ale, że to cudo nowe, opakowanie takie piękne, nie trzeba czekać na dostawę no to się skusiłam.
Jak Ewa na jabłko.
Wybrałam kolor Cynamon 5.30-jasny złoty brąz, choc rozmyślałam tez na czekoladą miedzianą. niemniej postanowiłam, że Cynamon dla odswieżenia koloru ( powinien wyjść w takiej samej tonacji jak kolor , jaki miałam na głowie) będzie ok.
Opakowanie zachęcające, jak i jakość jego wykonania.
Operowanie produktem okazało się łatwe, choć mieszkanka jest bardzo rzadka, łatwo poplamić siebie i wszystko wokół. Wprawa jednak robi swoje ;) i obeszło się bez problemów. Zapach ładny.
Kolor początkowo wyszedł ciemniejszy ( należy się tego spodziewać przy każdej farbie, ponieważ włos zostaje maksymalnie nasycony barwnikiem, który potem się wypłukuje), lecz po dwóch myciach wyszedł niemal identyczny jak na opakowaniu, a więc całkiem ładny.
No więc gdzie minusy? Oro one:
mieszkanka miała być łagodna, a ja dwa tygodnie po farbowaniu mam podrażnioną skórę głowy, przeto powróciło przetłuszczanie się włosów ( rzecz jasna spowodwane niekorzystnym dizałaniem mieszanki na skórę - oczywiście to nie alergia, bvo było by znacznie gorzej a podrażnienie). Włosy zamiast być miękkie okazały się przesuszone, ich obecny stan wymaga wielkich pokładów odżywek o jakich już całe lata temu zapomniałam. Po dwóch myciach juz nawet o błyszczeniu nie było mowy.
Słowem - farba zawiodła mnie w najważniejszych cechach, bo nic tak nie cenię jak dbałość o skóre głowy i włosy w trakcie farbowania.
Podsumowując:
Cena- normalna, jak na drogeryjną farbę
opakowanie - ładne, zachęcające
kolor- po normalnym odczekaniu procesu
wypłukiwania się nadmiaru barwnika ładny
Dbałość o włosy- bardzo słabo
Dbałość o skórę głowy- bardzo bardzo słabo.
Nie nada się dla wrażliwców.
-
1
0
produktów343
recenzji237
pochwał10,00
-
2
0
produktów0
recenzji1109
pochwał9,85
-
3
1
produktów78
recenzji105
pochwał7,22