Eau Thermale Avene, Antirougeurs Emulsion Legere SPF 10 (Krem pielęgnacyjny dla skóry mieszanej i tłustej z rozszerzonymi naczynkami)

Uwielbiam kosmetyki avene, ale ten im się stanowczo nie udał. W zasadzie nic nie pomógł na moje naczynka (jeszcze umiarkowane)
Nie nawilżał a natłuszczał. Nie uczulał za to zapychał. Plus za ładny zapach, filtry i wydajność trochę powyżej przeciętnej.
Może wersja legere nadawałaby się do skóry suchej? Choć, tak jak mówiłam, nawilża też niezadowalajaco, więc juz sama nie wiem...
70 złotych, za kosmetyk nijaki, rozczarowujący, niepowodujący katastrofalnych szkód, ale jednak szkody - niedopuszczalne.
Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Uzywam od wielu miesięcy i jetem bardzo z niego zadowolona. Mimo tłustej cery nie zapycha mnie i nie zwiększa przetłuszczania skóry. Zastrzegam ,że nie uzywam go pod makijaz, bo się ciężko wchłania , ale robię z niego kompres- maseczkę na 1-2 godziny lub stosuję pod krem nocny. Natychmisastowo łagodzi zaczerwienienia i podrażnienia, koloryt się wyrównuje.. Łagodnie nawilża.
Wydajny i ładnie pachnie.

Używam tego produktu od:ponad rok
Ilość zużytych opakowań:kilka

Nakladalam ten krem rowniez na szyje, dla pelniejszego efektu, co mialo zapobiec mojemu napadowemu czerwienieniu, uzywalam tydzien. Wczoraj po kapieli maz spojrzal na mnie i powiedzial "co Ty masz taka brudna szyje?", wyobrazacie sobie? mam cala szyje w tych cholernych czarnych kropeczkach, nie tylko szyje, nos i czolo rowniez. Natychmiast cudowny kosmetyk wyladowal w koszu.

Używam tego produktu od:7 dni
Ilość zużytych opakowań:nadpoczete pierwsze

od tego kremu rozpoczęłam moją świadomą walkę z rumieniem - poszłam grzecznie do apteki, pogadałam z panią farmaceutką i zgodnie z jej namową wywaliłam kupę kasy na ladę...
...i owładnęło mną wielkie rozczarowanie
-krem posiada zielonkawy odcień który nic nie daje
-zapycha... tak, tak moje zdziwienie też było duże
-trzyma w ryzach cerę skłonną do czerwienienia się ok. 3-4 h po czym miałam wrażenie że moją skóra reaguje z podwójną siła
-zaczął mnie uczulać - skóra reaguje zaczerwienieniem

ogólnie szkoda kasy, za połowę tej ceny polecam krem iwostinu na zaczerwienienia - recenzja w odpowiednim miejscu

Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Bardzo przyjemny w stosowaniu krem. Stosowałam go zarówno na dzień i na noc. Mam cerę mieszaną i ten krem nawilża ją w stopniu wystarczającym. Świetnie łagodzi podrażnienia. Nie powoduje powstawania zaskórników i krostek (a to dla mnie duży atut). Ma przyjemną konsystencję, łatwo się wchłania. Po dłuższym stosowaniu poprawia koloryt skóry. Dodam, że moje problemy z naczynkami nie są zbyt nasilone.
W moim przypadku ten krem się sprawdził. Na pewno wrócę do niego jeszcze nie raz.

Używam tego produktu od:kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań:1

Ktoś chyba przez pomyłkę przypisał mu właściwości redukujące zaczerwienienia!!!. Jedyny plus za dobre nawilżenie, ale taki efekt uzyskuje nawilżającym kremem daxa za połowę ceny

Używam tego produktu od:3 miesiące
Ilość zużytych opakowań:1

Wszyscy, którzy chcą sobie kupić dobry krem na naczynka mogą sobie ten kosmetyk darować. Szkoda kasy. Krem nie robi zupełnie nic, do tego przetłuszcza, choć to wersja do cery mieszanej i tłustej. Jedyny plus - kosmetyk ten nawilża. Ale, do cholery, taki efekt można osiągnąć zwykłym kremem za 20zł. DRAMAT!!!
PS. Stosowałam ten krem wraz z kuracją na noc Avene - Diroseal, którą recenzuję w odpowiednim miejscu.

Używałam tego kremu 2 lata temu, przez 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1

Kupiłam go w pakiecie wraz z dirosealem.
Jest to krem zupełnie przeciętny. Moim naczynkom z pewnością nie pomógł, bardzo słabo nawilża. Nie rozumiem, dlaczego krem ma zielony kolor - nie maskuje zaczerwienień, na twarzy jest zupełnie niewidoczny.
Zupełnie niewydajny- ile bym nie nałożyła, efekt nawilżenia tak samo mierny.
Nie polecam


Używam tego produktu od: 4 miesiące
Ilość zużytych opakowań:1

NO CÓŻ. SPODZIEWAŁAM SIĘ,ŻE MÓJ RUMIEŃ NA POLICZKACH PODDA SIĘ DZIAŁANIU TEGO KREMU. NIESTETY-DWA LATA REGULARNEGO STOSOWANIA,A EFEKT ŻADEN. STRACIŁAM JUŻ WIARĘ,ŻE COŚ SIĘ ZMIENI.OPRÓCZ W MIARĘ DOBRZE NAWILŻONEJ CERY-RUMIEŃ POZOSTAŁ NA SWOIM MIEJSCU.BYĆ MOŻE,GDYBYM NIE STOSOWAŁA TEGO KREMU,POWIĘKSZYŁBY SIĘ,ALE CHYBA NAPISAŁAM TO TYLKO DLATEGO,ŻEBY PRZYZNAĆ MU CHOCIAŻ MAŁEGO PLUSIKA;)))MOJA OGÓLNA OCENA JEST NA "NIE".MYŚLĘ,ŻE MOŻNA JĄ UZNAĆ ZA OBIEKTYWNĄ,ZE WZGLĘDU NA DŁUGI OKRES UŻYTKOWANIA PRZEZE MNIE TEGO KREMU.ŁADNIE PACHNIE I TO JEST JEDYNĄ(!!!)ZALETĄ TEGO KREMIKU. NIE POMÓGŁ MI ANI TEN SPECYFIK AVENE,ANI DIROSEAL,KTÓRY STOSOWAŁAM NA NOC-RÓWNIEŻ PRZEZ OKRES PONAD DWÓCH LAT(CZYLI KURACJA ŁĄCZONA I -JAK OBIECYWANO-SKUTECZNA).KOSMETYCZKA MA UMOWĘ Z AVENE,WIĘC NIE DZIWNE,ŻE OBIECUJE GRUSZKI NA WIERZBIE.KOŃCZĘ TERAZ-NIE PAMIĘTAM KTÓRE JUŻ OPAKOWANIE-BO SZKODA WYRZUCAĆ.I ZMIENIAM KREM.KOSMETYCZKĘ TAKŻE.(A NIBY NAJLEPSZA WE WROCŁAWIU;)

Używam tego produktu od:PONAD DWÓCH LAT
Ilość zużytych opakowań:DUŻO;)CO NAJMNIEJ 8+8

Na naczynka nie działa, nie zauważyłam żadnej różnicy przed i po...Poza tym niby nie zatyka porów, a po nim na czole miałam pełno krostek i małych pryszczy...:(
Używałam go tylko dlatego,że zapłaciłam za niego dosyć sporo i szkoda mi go było wyrzucić, poza tym łudziłam sie, że po dłuższym czasie może jednak zauważę jakieś działanie na naczynka. Ale już niegdy więcej nie powtórzę tego błędu.
Jest mało wydajny.

Dodałam mu jedna gwiazdkę, za to, że jednak trochę nawilżył, chodziaż to i tak nie było jakieś spektakularne nawilżenie :rolleyes:Używam tego produktu od:ze dwa tygodnie
Ilość zużytych opakowań:1

Na początku myślałam, że to b.dobry kremik, ale... Po około dwóch tygodniach stosowania zaczęło się - zapchał mi pory:( Codziennie wyskakiwały nowe niespodzianki- chciałam dać mu szansę, więc zacisnęłam zęby.Później już było tylko gorzej- po miesiącu stosowania dostałam strasznego uczulenia:( Po miesiacu zrobiłam drugie podejście i znów ta sama historia... Do tego nałożony na twarz strasznie się lepi. Cóż bedę szukać dalej...

Krem lekki, dobrze sie wchlania, a co najwazniejsze rzeczywiscie dziala. Jako jeden z nielicznych kremow na rynku, drogeryjnych czy aptecznych, nie uczulil mojej nadwrazliwej skory. W polączeniu z Dirosealem tej samej firmy po prostu rewelacja. Dobrze nawilza, czyni moja skore miekka i delikatna. Nie zapycha porow. I po kilku tygodniowym zastosowaniu zdecydowanie zmniejszyl moje zmiany rumieniowe. Z koloru dojrzalego pomidora, na lekki subtelny roz. Po raz pierwszy od kilku lat wystarczyl mi tylko korektor (w niewielkiej ilosci) i puder sypki, zamiast mocno kryjacego podkladu.
Wydajny, probka starczyla mi na ok. 3 tyg. przy codziennym stosowaniu.
Bardzo wygodne, higieniczne opakowanie w formie tubki (do ktorych mam slabosc), z ktorego mozna wycisnac kremik do ostatniej kropli.
Nadaje sie pod makijaz, pod rozne rodzaje podkladow.
Jednak oceniam go na 4 a nie 5 gwiazdek ze wzgledu na dosc wysoka cene oraz to ze po uzyciu skora sie lekko blyszczy.