Lactacyd, Sensitive, Chusteczki do higieny intymnej

Chusteczki są idealne na podrażnione okolice intymne - nie podrażniają, nie powodują pieczenia, delikatnie myją i są extra łagodne. Pachną również bardzo ładnie różą. Szkoda tylko, że Lactacyd produkuje swoje chusteczki do higieny intymnej w tak małych opakowaniach. Z chęcią kupiłabym większe. Wrócę do tych delikatnych chusteczek na pewno.

Chusteczki są bardzo wydajne, . Są zrobione z delikatnego, miękkiego materiału, który jest przyjemny w dotyku. Są odpowiednio nasączone - ani za dużo ani za mało. Nie podrażniają okolic intymnych są super. Cenowo też są ok warto zakupić

Chusteczki do higieny intymnej to produkt który każda kobieta powinna mieć zawsze w zasięgu ręki, aby móc w każdych warunkach zadbać o swoją higienę intymną. Chusteczki marki Lactacyd szczególnie przypadły mi do gustu i nigdy nie może zabraknąć ich w moim domu. Lubię wszystkie ich rodzaje ale te są szczególnie delikatne i sprawdzają się szczególnie podczas okresu przy każdej wizycie w toalecie kiedy nie mogę sobie pozwolić na szybki prysznic. Są miękkie i przyjemne dla skóry. Odpowiednio nawilżone, dokładnie oczyszczają i na długo odświeżają skórę. Małe poręczne opakowanie sprawdzi się również podczas podróży czy imprezy, bez problemu zmieści się w torebce. Są hipoalergicznie- nie uczulają i nie podrażniają skóry. Cena również jest bardzo przystępna na promocji można je kupić za około 7 zł (opakowanie zawiera 15 szt.) Polecam je każdemu!

Chusteczki są idealne szczególnie do torebki i w okresie lata. Zawsze można je mieć przy sobie. Ładnie pachną. Dobrze odświeżający. Nie uczulaja. Mają fajne małe poręczne opakowanie. Dodatkowo plus za cenę. Ja jestem zadowolona.

Tych chusteczek używam podczas okresu oraz poza domem np w pracy. Są zrobione z delikatnego, miękkiego materiału, który jest przyjemny w dotyku. Są odpowiednio nasączone - ani za dużo ani za mało. Wg mnie mogłyby być trochę większe. Nie rozrywają się ani nie rozwarstwiają. Mają delikatny zapach. Oczyszczają delikatnie, ale dokładnie. Po ich użyciu czuję się czysto. Nie czuję żadnego super odświeżenia. Nie podrażniają moich okolic intymnych ani nie zostawiają żadnej nieprzyjemnej klejącej warstwy.

Chusteczki kupiłam w promocji w jednej z drogerii (chyba Rossmann jak się nie mylę) i zapłaciłam za nie około 6zł. Zdecydowałam się na nie, ponieważ opakowanie jest na tyle niewielkie, że nie będzie zajmowało dużo miejsca czy to w torebce, czy też na łazienkowej półce. Dodatkowo dopisek 'sensitive' sprawia, że z automatu ma się poczucie, że będą delikatniejsze niż tradycyjne chusteczki.

Forma opakowania niczym się nie wyróżnia: gruba folia zamykana na naklejkę, za czym szczerze mówiąc nie przepadam (wolę na zatrzask), bo w miarę otwierania i zamykania klej słabnie. Mniej więcej w połowie opakowania naklejka była już 'wyrobiona' i po prostu zaczęła sama się odklejać. Za każdym razem musiałam pamiętać, aby coś przygniatało opakowanie aby chusteczki w środku nie wysychały. Niestety, już od samego początku chusteczki były nawilżone w stopniu przeciętnym a przez tę naklejkę, która sama się odklejała wysychały jeszcze bardziej i od połowy zawartości były niemal suche. O ile wcześniej stosowało się je całkiem nieźle to z praktycznie suchych chusteczek nie mam już większego pożytku. Zapłaciłam więc 6zł za chusteczki, których nawet nie mogłam w całości wykorzystać - nie uznam je za tanie.

Przed ich wyschnięciem moje zadowolenie też było średnie, ponieważ po użyciu, mimo, że skóra była oczyszczona to brakowało mi coś w rodzaju odświeżenia czy ukojenia. Ot użyłam i tyle.. Takie chusteczki stosuję nie tylko w trakcie miesiączki, ale także np po depilacji, bo przecież mam obietnicę łagodzenia i ukojenia (niestety w tym temacie nic nie zrobiły). Lubię też kiedy chusteczki mają przyjemny, ale delikatny zapach a tutaj chyba zamysł był taki, że mają być bezzapachowe (tak też wskazuje opis), ale bezzapachowe nie są. Czuć w nich coś neutralnego, ale nie powiem, żeby to był ładny zapach i mojego skojarzenia wole tu chyba nie upubliczniać :-D

Fajnie, że są małe i dostosowane do kobiecej dłoni, fajnie, że są biodegradowalne, hipoalergiczne, ale ja oczekuję po takich produktach przede wszystkim skuteczności, czyli dobrego oczyszczenia, odświeżenia i ukojenia - tego tu zabrakło. Na pewno plus jest taki, że chusteczki nie podrażniają delikatnej skóry okolic intymnych, ale nie robią też nic, co czyniłoby je lepszymi od chusteczek z Biedronki za 2-3zł. Nie używało mi się ich przyjemnie i nie przepadałam za sięganiem po nie. Czy do nich wrócę? Zdecydowanie nie, poszukam czegoś innego lub wrócę do sprawdzonych.

Chusteczki kupiłam w Lidlu za 6 zł. Była promocja. Skusiłam się na nie, ponieważ jestem fanką płynów do higieny intymnej tej marki i chciałam sprawdzić czy chusteczki są równie wysokiej jakości jak one. Okazało się że tak. Chusteczki, działały łagodząco, przez co po użyciu czułam ukojenie i odświeżenie. Mają subtelny, nienarzucający się zapach. Są idealne w "trudne dni". Chusteczki można spłukiwać w toalecie, dzięki temu są wygodne w użytkowaniu w różnych miejscach poza domem. Nie wysychają po kilku dniach od otwarcia opakowania. Cena jest adekwatne do ich działania. Moimi ulubieńcami są chusteczki linii fresh tej samej marki, mimo wszystko dobrze było przetestować również te. Będę do nich wracać.

Jestem bardzo wrażliwa w "tych" strefach. Chusteczki do higieny intymnej często bywają u mnie powodem nieprzyjemności. Te są bardzo łagodne. Nigdy nie zrobiły mi krzywdy. Ich odkrycie było dla mnie prawie rewolucją, bo wreszcie mogę się odświeżyć poza domem np. podczas miesiączki. Opakowanie jest małe, zgrabne, chusteczki w nim nie wysychają. Włóknina jest delikatna, miękka, nie podrażnia skóry i co ważne - jest biodegradowalna, więc zużytą chusteczkę można spuścić w toalecie.
Jestem bardzo zadowolona.