Philips, VisaCare (Urządzenie do domowej mikrodermabrazji)

Napaliłam sie na Philips Visacare jak diabli. Miesiąc śnił mi się po nocach. Jak tylko Douglas mial promocję to się nie wahałam z zakupem. 8 godzina ładowania to było najdłuższe 8 godzin jakie przeżyłam :)
\\n
\\nUrządzenie jest pięknie wykonane, o lekko fallicznym kształcie i dobrze leży w dłoni. Posiada dwie końcówki - sensitive i normal. Pierwszy zabieg wykonałam końcówką sensitive. Mimo, że producent zaleca 2 zabiegi w tygodniu, to już następnego dnia napalona robiłam drugą mikrodermabrazje, tym razem końcówką normal.
\\n
\\nDopiero po użyciu końcówki normal widziałam efekt. Skóra stała się zdecydowanie gładsza.
\\n
\\nTeraz po 2 miesiącach użytkowania mogę stwierdzić że:
\\n- skóra jest gładsza
\\n- wygładziły mi się bruzdy na czole
\\n- przebarwienia stały się jaśniejsze
\\n- po zabiegu skóra jest zaczerwieniona ale nie podrażniona na tyle zeby źle reagowac na kosmetyki
\\n- bateria na medal. Długo trzyma.
\\n
\\nJednak:
\\n- urządzenie nie pomoże nam wyleczyć zmian skórnych trądzikowych. Może na je tylko zaognić. Powinnyśmy się najpierw wyleczyć a urządzenie traktowac jako pomoc w pielegnacji, a nie jako remedium na zły stan buzi.
\\n- filtry w glowicach lubią sie zapyachać i niestety mam wrażenie, że nie idzie ich domyć dokladnie.
\\n- aby porządnie spilingować czoło trzeba mieć troszkę wprawy, bo ciężko złapać kąt w ktorym urządzenie nie odsysa się od skóry.
\\n
\\nGeneralnie ok. Jednak nie wiem czy warte swojej ceny. Po zabiegach kosmetycznych efekt jest bardziej zauważalny. Wiec traktowanie Visacare jako zamiennika, na zabiegi w salonie jest mocno przesadzone. Uważam, że to tylko dobre uzupełnienie.

Po wakacjach moja skóra posiada różne przebarwienia. Jednakże po użyciu Philips VisaCare stała się gładsza , jędrniejsza i o zdrowszym kolorycie. Po miesiącu stosowania i regularnych zabiegach przebarwienia znikneły. Rozpoczełam zabiegi od stosowania końcówki Sensitive z obawy o jej działanie i reakcję mojej skóry, jednak szybko przeszłam na Normal. Moja skóra była gotowa na mocniejszą mikrodermabrazję.
Po pierwszych zabiegach moja skóra była zaczerwieniona i delikatnie piekła. Po kolejnych skóra już nie reagowała w ten sposób. Rankiem dnia nastpnego nie było widac śladów zaczerwienienia i uczucie pieczenia nie występowało. Wykonywanie mikrodermabrazji urządzeniem Philips VisaCare nie boli.
Moja skóra po miesiącu jest widocznie zmieniona w pozytywnym sensie- jest jędrniejsza, wygładzona, wygląda zdrowo , zniknęły przebarwienia, zmniejszyły się pory.
Urządzenie jest proste w uzyciu, łatwe w utrzymaniu higieny. Pozwala na bardzo w sumie przyjemny zabieg mikrodermabrazji w domowym zaciszu.
Twója skóra jest tego warta !

Używam tego produktu od: miesiaca
Ilość zużytych opakowań: 1 duże