Clarins, Huile Lotus [Face Treatment Oil] (Olejek do twarzy do cery tłustej i mieszanej)
14 HIT!
59 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Zdjęcia recenzentek
Opis produktu
Zgłoś treśćOlejek do twarzy Clarins, Huile Lotus z czystych ekstraktów roślinnych. Normalizuje wydzielanie sebum, ujednolica strukturę i koloryt cery. Olejki eteryczne z rozmarynu, geranium i lotosu zawarte w oleju Clarins Clarins, Huile Lotus działają na pory ściągająco i wyrównująco. Olejek z orzechów laskowych zabezpiecza skórę przed przesuszeniem oraz powstawaniem zmarszczek. Idealny dla cery mieszanej.
Cechy produktu
- Pojemność
- <50ml
- Opakowanie
- z pipetą
- Rodzaj
- olejki
- Cera
- mieszana
- Konsystencja
- olejek
- Właściwości
- na przebarwienia, na rozszerzone pory, nawilżające, ochronne, przeciwzmarszczkowe
- Struktura
- bogate
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 80
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
5 /5
10 marca 2005, o 23:51
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
mój ukochany kosmetyk:)
Uwielbiam ten olejek:) i musze stwierdzić że powoli zaczynam się od niego uzależniać:) pieknie rozświetla, wygładza nierówności, upieksza, likwiduje krostki,goi stany zapalne, likwiduje zaczerwienienia, zmniejsza widoczność porów, długo by tu wymieniać,ogólnie jestem pod wrazeniem działania tego kosmetyku:), nie pamietam kiedy wcześniej moja cera wyglądała tak zdrowo i ładnie:) no i ten zapach roślinek:) polecam :)
(komfort używania wcale nie jest taki zły, ja mieszam go z kremem nocnym, według mnie szybciej się wtedy wchłania)
5 /5
7 marca 2005, o 11:28
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
To jest to!!!
Szczerze mówiąc nie byłam zbytnio przekonana do formuły tego kosmetyku - przecież skórę juz mam tłustą, a jeszcze na to olejek? Ale po entyzjastycznych opiniach - zdecydowałam się, i to był strzał w 10. Olejek pięknie pachnie (choć na początku zbyt intensywnie i trzeba się przyzwyczaić), no i jest bardzo wydajny. Rano cera jest rozjaśniona, wygładzona, koloryt jest wyrównany (co wazne, jak ma się mnóstwo śladów po trAdziku). Ale najważniejsze jest to, że odkąd go używam, unormalizowała się praca gruczołów łojowych i nie mam takiej warstwy tłuszczu na twarzy. Teraz twarz tłuści mi się dopiero naprawdę po południu, a czasami w ogóle dopiero pod wieczór. Do tego ściąga pory - nie są juz tak bardzo widoczne, buzia nie wygląda na wymęczoną, a cera na ziemistą - teraz promienieje. Naprawdę widac, że ten olejek działa. a parę lat temu byłam namawiana w perfumerii na zakup, ale jak usłyszałam słowo "olejek" to pomyślałam sobie - co za głupia ekspedientka, widzi jak wyglądam, i jeszcze chce mi wcisnąć dodatkową wartstwę tłuszczu na twarz.
Poza tym, mam łzs - i z tym najwyraźniej tez sobie radzi - przestało mnie swędzieć, i nie złazi mi skóra płatami.
Tylko, że można go stosować tylko na noc, no i trzeba uważać, spać raczej na plecach, bo inaczej - cała poduszka tłusta (ale za to ładnie pachnąca).
3 /5
7 marca 2005, o 10:35
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Na mnie nie działa :(
Olejek sam w sobie jest bardzo miły w używaniu, dla mnie jego oleista konsystencje nie powodowała dyskomfortu :) Jednak na mnie nie działa :( Nie reguluje przetłuszczania skóry, nie oczyszcza ani nie zwęża porów, nawilża średnio... Po pół roku używania nie widząc żadnych zmian na buźce przekazałam następnej użytkowniczce - może u niej olejek Clarinsa się sprawdzi :)
4 /5
7 lutego 2005, o 12:35
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
bardzo dobry
Musiałam przełamac się przed używaniem tego olejku. Jego forma wydawała mi się zbyt tłusta i ciężka dla mojej skóry. Ale co tam.Nałożyłam na twarz i swieciłam się jak latarnia. Na mojej twarzy wchłania się dość długo dlatego nakładam go na 2 godziny przed pójściem do łóżka bo inaczej miałabym upapraną całą poduszkę. Jest bardzo wydajny,wystarczy kropla by pokryć całą twarz. Ma bardzo przyjemny zapach.Rano skóra jest miękka i gładka,pory zwężone, a od czasu stosowania olejku nie wyskakują mi żadne niespodzianki.Polecam
5 /5
9 grudnia 2004, o 21:32
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
dobry, naturalnie
Lubie naturalne kosmetyki i mimo, ze olejki do pielegnacji twarzy ma tez w swojej ofercie np Femi, zdecydowalam sie jednak na drozszy produkt Clarinsa.
Oczyszcza i normalizuje moja mieszana skore, najlepiej z maseczkami z glinki i delkiatnym pilingiem. Uzywam go jako alternatywe dla kremu na noc.
(Jody Cruciani, kosmetyczne guru np. takiej Catherine Deneuve twierdzi bowiem, ze uzywanie kremu na noc ,co noc rozleniwia skore i w efekcie skora wolniej sie sama regeneruje.
Patrzac na pania D. zaczynam jej wierzyc ;)
A ze jakos nie moge zyc bez czegos na noc na mojej twarzy, wybieram ten oczyszczajacy olejek.)
Rano buzia jest gladka i rozswietlona bo olejek wchlania sie calkowicie a jednoczesnie nic nie jest sciagniete czy pogniecione (a to moja juz 27 wiosenka :) ).
Paniom o tlustej skorze, polecam stosowac wg zalecen producenta czyli :
chlustam tonikiem na dlon, potem to na twarz i nastepnie jade olekiem po takiej mokrej buzi. Nie jest juz potem tak "swietlisty" i po wieczornej kapieli moge wyjsc z lazienki bez przemykania sie pod scianami i ukrywania sie np. przed narzeczonym ;)
Używam tego kosmetyku od 3 mies / ilość zużytych opakowań: okolo 1/5 pierwszego.Mysle ze wystarczy na dlugo :)
27.03.05 Zauwazylam, ze uzywany na sucha buzie,ale tuz po przetarciu jej tonikiem, lepiej ja nawilza.
Mam tez dziwne poczucie ze moze czesc olejkow po tak dlugim trzymaniu go w szafce (przezroczysta buteleczka, chyba nie jest tu najszczesliwszym rozwiazaniem ale brazowa nie bylaby juz taka ladna ;) ) ....wyparowala, wiec mialam plan dodawania mu po kropelce olejku geraniowego, lawendowego i z drzewa herbacianego.
Plan zostal stanowczo storpedowany przez pania Barbare Kwiatkowska ;)i cale szczescie.
Mam jeszcze z 1/4 buteleczki i nie bede kupowala zadnego innego olejku (a juz na pewno nie Dr Hauschki, ktory zatyka pory !ani Decleora, ktorego cena jest po prostu zbojecka).
Moze nawet zrobie sobie sama taki olejek??? Przepisy sa w sieci.
Uwaga dla pan, ktorym sie wydaje, ze beda go uzywalay wiecznie (tez mialam takie zludzenia, dopoki mi przyjaciolka nie rozjasnila w glowie) - pewnie ten olejek ma cos "konserwujacego" w sobie, olejek jest rafinowany, ale czas "zycia" olejku z orzechow laskowych, ktory jest tu olejkiem bazowym, to tylko 6 miesiecy. I jak Wam Clarins metnieje, to trzeba sie z nim rozstac, niestety.....
4 /5
29 sierpnia 2004, o 21:07
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
wrecz wspanialy !
kupilam go z dwoch powodow-uwielbiam ciekawostki i jestem niedowiarkiem. Jak to mozliwe, zeby olejek, substancja bedaca istota tlustosci ;) miala regulowac tlusta cere? po miesiacu na superintensywnym nawilzaniu moja cera byla przejedzona i swiecila sie okropnie, wyrzucajac codziennie nowe niespodzianki. Huile lotus juz po pierwszej nocy ZMATOWIL mi twarz - mowie o stanie cery rano, jako ze to krem na noc - pory byly zwezone, na skorze nie bylo tlustego filmu, buzia byla wypoczeta. Tak jest do dzis, olejku uzywam codziennie od trzech tygodni i moja cera jest, co tu ukrywac, sliczna :) nie przetluszcza sie, wypryski zniknely a nowe pojawiaja sie sporadycznie-od 20 dni mialam tylko jedna malutka krosteczke! brzmi to moze zbyt wspaniale, ale taki jest ten kosmetyk-zaskoczyl mnie
calkowicie! co najwazniejsze, nie uczulilam sie, co graniczy z cudem i olejek nie zatyka porow! Moja buzia jest oczyszczona, swieza, lekko rozjasniona i szczesliwa. jesli nie zepsuje mi sie nawilzenie cery, wroce i dam piata gwiazdke!
4 /5
14 czerwca 2004, o 11:31
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
prosty i skuteczny
Pierwsze wrażnie dość nieprzyjemne, bo to czysty olejek i nakładanie go na mieszaną skórę wywołuje wewnętrzny sprzeciw. O wiele przyjemniejsza jest aplikacja na uprzednio zroszoną wodą termalną twarz, wchłania się dużo prościej - co w praktyce oznacza i tak okrutnie błyszczącą, tłuściutką powłoczkę na buzi- ponadto mam wrażenie, iż działa skuteczniej. Do tego dochodzi intensywny, ostry zapach, który nie każdemu będzie odpowiadał, dla mnie jednak stanowi integralną część kuracji lotusowej;)
Zgodnie z obietnicą producenta preparat czyni małe cuda w nocy- przyznaję, że początkowo nie bardzo w nie wierzyłam - co zaobserwowałam w krótkim czasie od rozpoczęcia stosowania. Nie zatyka porów wcale a wcale, mało tego, oczyszcza je łagodnie -bardzo łagodnie, w moim przypadku podtrzymuje efekt zastosowania preparatów z kwasami, z mocno zanieczyszczoną cerą nie poradziłby sobie. Znakomicie reguluje tłuste partie skóry, rozjaśnia cerę w sposób spektakularny (dużo lepiej niż Active C LRP), łagodzi wszelkie podrażnienia. Efekt jest taki, że po przebudzeniu zastaję twarzyczkę jasną i przejrzystą niczym krystaliczne zródełko, z której bije dostojeństwo królewskiego oblicza;) Cera wręcz perfekcyjna, aż żal nakładać więcej. Od dawna żaden kosmetyk nie wzbudził aż tylu moich zachwytów jak ten prosty, szalenie naturalny preparat Clarinsa. Dlaczego zatem nie maksymalna ocena? Otóż ma wadę, której nie dostrzegłaby młodsza osoba, zaś moja, trzydziestoletnia wymagająca już nieco więcej uwagi skóra bije na alarm po tygodniu lotusowej diety, dopomina się o lepsze nawilżenie niźli to oferowane przez olejek. Nie czepiam się jednak za bardzo, bowiem preparat w pierwszej kolejności reguluje mieszaną skórę, dopiero potem nawilża.
Opakowanie szklane, porządne wzbudza morze zaufania:) Napisy firmowe starły się dawno temu. Bardzo wydajny jegomość- użwam od ponad dwóch miesięcy, a nie zbliżyłam się nawet do połowy.
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego.
4 /5
28 lutego 2003, o 16:22
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
dziwny:)ale skuteczny
Pierwsze wrażenie to okropna tłustość-no cóż, w końcu to olejek:) Po przełamaniu pierwszych oporów i nałożeniu na twarz, nadal pozostaje dziwne uczucie;) Podsumowując-jeśli chodzi o wrażenie "dotykowe" to jest to raczej niemiły kosmetyk;) Pachnie natomiast prześlicznie:) Przejdźmy do efektów;) Używam go jakieś dwa tygodnie i buzia stała się zdecydowanie lepiej nawilżona, a pory jeszcze bardziej się zwęziły(nie mam już takich z nimi problemów odkąd zaczęłam używać kremiku na dzień i na noc też Clarinsa, dla cery mieszanej:) ), więc produkt spełnił swoje zadanie. Ja jednak ciągle nie mogę sie przyzwyczaić do jego formy:), ale może są także "olejko-entuzjaści";)P.S. Po dłuższym czasie stosowania muszę mu podwyższyć ocenę-przyzwyczaiłam się do tej konsystencji i muszę powiedzieć, że teraz używanie tego olejku to czysta przyjemność :)
-
1
0
produktów21
recenzji315
pochwał10,00
-
2
0
produktów0
recenzji81
pochwał9,73
-
3
0
produktów6
recenzji221
pochwał8,55