Maybelline New York, Expert Wear Blush

Maybelline New York, Expert Wear Blush

Średnia ocena użytkowników: 3,5 /5

Pojemność 0 ml
Cena 20,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Długotrwały róż do policzków. Jedwabiście gładka formuła sprawia, że cera wygląda świeżo. Łatwo się rozprowadza, dając efekt naturalnych rumieńców. Nie tworzy smug ani plam. Do opakowania dołączony jest pędzelek. 4 kolory.

Cena: 20 zł

Recenzje 111

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,5 /5

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Całkiem miły

całkiem miły róż, choć ja nie przepadam za różami :) Ten zakupiłam specjalnie na Sylwka i uzyłam już kilka razy celem wypróbowania. Róż dobrze sie trzyma i wygląda bardzo naturalnie, o ile nie przesadzi się z ilością. Nie ciemnieje i dobrze się nakłada - odpowiada mi nawet ten mini pędzelek znajdujący się w zestawie, choć najmilej używa mi się jednak grubego pędzla. Wybór kolorów nie jest zbyt duzy. ale myśle że zaspokoi wszystkie gusta - ja mam odcień Peach i wygląda super - ładnie agrywa się z cerą i rozświetla. Ma również bardzo łajną drobniutka konsystencję .

3 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Naprawde niezly

Nigdzie nie moglam dostac mojej ulubionej Isa Dory i koloru dobranego przez wizazystke, wiec poszlam do Douglasa z prosba o znalezienie podobnego odcienia. I okazalo sie ze Maybelline, choc o tak ubogiej kolorystyce, posiada wlasnie identyczny kolor, a do tego kosztuje jeszcze mniej!! Zmuszona, zakupilam i powiem wam, ze jestem bardzo z niego zadowolona :)
Mam odcien 57 Peach, nadaje mojej buzce delikatny kolorek ale niesamowicie ja ozywia, do tego zawiera drobinki ktore subtelnie blyszcza. Ladnie sie naklada, ladnie pachnie, nie uczuczula, dobra, to pudelko moze nie jest fantastyczne, ale ten maluski pedzelek jest niezly( miekki i wygodny w uzyciu i w Wyciagnieciu Go z pudelka - czego nie moge powiedziec o bourjois)! Lubie w nim to ze za dnia wystarczy musnac jedna warstwe, a wieczorem dolozyc kolejna i od razu kolor jest intensywny.
Ogolnie fajna sprawa za 20zl.
Trzyma sie niezle, choc uzywam bazy Chanel i podkladu Kanebo, wiec przy tym zestawie roz nie ma wyboru!! - musi sie trzymac :D
Ogolnie uwazam ze warto zainwestowac w super podklad, warto w dobra baze, natomiast jezeli chodzi o roze to wielkich roznicy miedzy nimi nie ma, dlatgeo tez ten za 20zl ma wszytsko czego wymagam - dobry odcien, wygodny pedzelek, miekkosc i delikatne rozswietlenie. Polecam nawte dla poczatkujacych z rozem.


Update:Wiadomo, ze zadnego rozu nie zuzyje sie w miesiac, bo jest to kosmetyk ktorego uzywamy punktowo, dlaczego wiec po miesiacu ten roz (ktorego nie nosilam w torebce, o nie) wyglada jakby mial rok?? Chodzi mi o opakowanie- literki sie starly, plastikowa szybka porysowala, ogolnie wyglada tandetnie, no przynajmniej jakbym to tachala ze soba przez kilka imprez.. TO jak by on wygladal jakbym rzeczywiscie nosila go ze soba codziennie w kosmetyczce?! Nie, niee
tak nie moze byc. Odejmuje 1*, az glupio mi tona toaletce postawic, wyglada jak z odzysku.

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Od czasu do czasu

No cóż , jest to zdecydowanie gorsza wersja Loreal Blush Delice.Z akcentem na gorsza.Opakowanie idzie w kierunku tandetnego , najogólniej mówiąc sprawia wrażenie bardzo nietrwałego. Mały wybór kolorów.Sam róż dobrze się nakłada,wygląda nawet dobrze, jest trwały , ale ściera się nierównomiernie. Poprawki nieodzowne.Cena przyzwoita, w każdym razie adekwatna do jakości różu.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

taaak!!!

dobry. nie znosze tej firmy, ale ten roz jest na moich policzkach codziennie odkad go kupilam. uwazam, ze wymaga wprawy w nakladaniu. jak juz troche jej nabralam..po prostu niezbedny.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

całkiem niezły

Nie wiem, czy odcień, który posiadam jest dostepny w Polsce. W każdym razie mój expertwear posiada nazwę lunar energy. Kolor jest bardzo delikatny, różowy, z połyskującymi drobinkami. Róż rozprowadza się nieźle, nie tworzy smug, a kolor jest bardzo dyskretny. Polecam :)

Wizażanki najczęściej polecają:

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

fajniutki

bardzo chcialam sprobowac jak to jest z rozem, naczytalam sie pozytywnych opinii na temat expert wear blush wiec w koncu kupilam. i nie zaluje. bo mimo ze nie mialam wczesniej doswiadczenia z tego rodzaju kosmetykami i ten jest pierwszy to moge go z czystym sumieniem polecic. dlugo sie utrzymuje, ladnie wyglada, twarz jest taka promienna i swieza. i wiele juz do szczescia nie potrzeba.
ja uzywam nr 53 sweetheart rose.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Świetny!!

Pokochałam go od pierwszego użycia!:D Doskonale się rozprowadza, trudno z nim "przedobrzyć", dlatego będzie doskonały, dla osób niewprawionych w nakładaniu różu. Pędzelek jak dla mnie bardzo wygodny. Opakowanie normalne- jak za taką cenę, nie mam do czego się przyczepić:D Róż nie uczula, dyskretnie pachnie no i jest baardzo wydajny:) Plusem jest też duża gama ciekawych kolorków do różnych odcieni karnacji:)
Jak dla mnie to zdecydowanie KWC:D

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

samoopalacz

Byl za pol darmo. W pewnym momencie wszystkie kosmetyki Maybelline byly w sasiadujacym Supermarkecie z piecdziesieciorpocentowa obnizka, wiec zrobilam prawdziwe zapasy za wrecz zadne peniadze: jak na kosmetyki.
Rozow do policzkow mam dwa: obydwa w odcieniach brazu, wiec uzywam ich, jako srodka nadajacego buzi zrownowazony efekt musnecia sloncem.
Maja male i brzydkie opakowanie, bardzo delikatnie, przez co unikam noszenia ich ze soba: pamietam, co sie stalo juz raz z pudrem brazujacym Max Factor (nigdy wiecej). Pedzelek w opakowaniu jest straszliwy. Kurtuazyjnie, jak przypuszczam dodany, uzywanie go to zgroza i ryzyko wielkie.
Sam puder: zupelnie w porzadku. Cudow nie robi, na twarzy z dobrym podkladem trzyma sie dobrze, trwale i dlugo, caly dzien. Wydaje mi sie jednak czasem blady troche, rano raczej sie przejmuje, ze nakladam go za malo.
Ciesze sie, ze go mam: z uwagi na bezpretensjonalnosc widze siebie kupujaca go ponowne.
Najwieksza zaleta tego pudru jest jego cena.
Ja po prostu nie wierze w kolorowe markowe kosmetyki i w zadnym wypadku nie wydam na nie wiecej, niz absolutne minimum.
A ten roz: spelna moje oczekwana. dziala, nie uczula, jest dostepny i tani, nie obiecuje cudow, przez co i nie rozczarowuje. Ozywia mnie, ale nie zmienia.
Bo wcale tego nie chce.

ilość zużytych opakowań: od dwoch miesiecy w trakcie dwoch

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

całkiem dobry

Kupiony za 19 zł okazał sie bardzo fajny. Świetny zapach (ważne) i dosyć długo się utrzymuje na buzi. Kolor sweetheart rose okazał sie strzałem w dziesiątkę!

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Dobry

Mam najciemniejszy odcień i szczerze-jestem bardzo zadowolona-tani,całkiem niezły pędzel do nakładania dołączony do różu,jednak byłby wręcz idealny,gdyby nie jego trwałość...po nalożeniu utrzymuje sie 2 góra 3 godziny i wymaga czestych poprawek a jest to największy minus jaki mozna zarzucić różowi.

Na razie używam,ale szukam lepszego.

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Chyba w porządku

Kupiłam go dzisiaj, wiec moja recenzja jest wynikiem "pierwszego wrażenia". W ogóle, szukałam Pure Blush, ale niestety nigdzie go nie było. Mam kolor Rosewood 62. Podoba mi się, bo szukałam chłodnego odcienia różu, pasującego do bladej cery, ale nie bardzo jasnego, takiego w sam raz, do zrobienia lekkich rumieńców. Z nakładaniem trzeba uważać, bo można łatwo przesadzić [przynajmniej z tym kolorem]. Najlepiej użyć dużego pędzla, nabierając bardzo małą ilość różu. Pedzelek dołączony do opakowania nie jest w sumie zły, ale nie ma to jak duży pedzel :D Zobaczymy za jakiś czas, czy będę tak zadowolona, jak dzisiaj, najwyżej odejmę [lub dodam, kto wie] parę *

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

niezły

Po udanych eksperymentach z Maybelline postanowiłam zaopatrzyć się jeszcze w ich róż. Nie oczekiwałam cudów - ale Expert Wear spisuje się naprawdę nieżle:). Mam odcień chłodnego różu - Rosewood. Gama kolorystyczna niestety jest bardzo uboga - tylko 4 odcienie, ale Rosewood jest jak dla mnie prawie idealny. Róż dobrze się stapia ze skórą, nie pozostawia smug, plam, nie spływa. Poza tym całkiem ładnie pachnie. Opakowanie całkiem przyzwoite, do różu dołączony jest także pędzelek - dość gęsty, ale wolę nakładać róż nieco większym pędzlem. Mimo wszystko pędzel ten "od biedy" może być nawet wykorzystany do nałożenia różu.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    2
    recenzji

    726
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    20
    recenzji

    71
    pochwał

    9,11

  3. 3

    7
    produktów

    0
    recenzji

    59
    pochwał

    8,10

Zobacz cały ranking