Alpecin, Koffein Shampoo C1 (Szampon z kofeiną)

Wielka niespodzianka

Otóż mam zakola. Czoło jak plac wolności ale raczej nie będę przeszczepiać włosów xD
Szampon kupiłam w chwili słabości oczekując chyba cudu i w sumie taki cud dostałam. Dołączam zdjęcia bo to jest hit

Włosy przestają wpadać znacznie szybciej rosną dla nie super dodatkowo używam olejku biosilk na końcówki włosów by lepiej rozczesać jak dla mnie najlepszy produkt na rynku włosy po ciąży wypadły garściami i strasznie się łamały ten szampon zostaje ze mną na stałe dzięki temu szamponowi nie jestem Łysa polecam.

Ten szampon to hit. Włosy po ciąży wypadały garściami, szukając ratunku wpadł mi w ręce ten produkt i jestem w szoku. Włosy przestały wypadać i bardzo szybko zaczęły rosnąć. Przez prawie 30 lat nie potrafiłam zapuścić włosów dłuższych niż do ramion (nie rosły dłuższe), a teraz mam do połowy pleców. Szampon ma mentolowy zapach, super oczyszcza i ogranicza przetłuszczanie włosów. Jedynym minusem jest plątanie włosów, bez czegoś do rozczesywania było ciężko.

Włosy przestają wpadać znacznie szybciej rosną dla nie super dodatkowo używam olejku biosilk na końcówki włosów by lepiej rozczesać jak dla mnie najlepszy produkt na rynku włosy po ciąży wypadły garściami i strasznie się łamały ten szampon zostaje ze mną na stałe dzięki temu szamponowi nie jestem Łysa polecam.

Mimo że szampon stosuję od niedawna (raptem niecały miesiąc), to już widzę efekt. Moje cienkie włosy zyskały połysk i wyglądają na grubsze. Lepiej też się układają. Szampon jest poza tym wydajny i przyjemny w stosowaniu, ponieważ przed spłukaniem – w trakcie trzymania na głowie przez 2 minuty – delikatnie chłodzi skórę głowy. Wydaje mi się też, że mniej włosów mi wypada przy czesaniu i szczotkowaniu. Zwykle moja przygoda z nowym szamponem kończy się bardzo szybko, a tu, jeśli będzie tak dalej, wygląda na to, że Alpecin C1 zostanie ze mną na długo.

Kupiłam go, bo jakiś czas temu zaczęły mi wypadać włosy. Udało się to powstrzymać, ale nowe nie chciały rosnąć.
Szampon stosowałam wymiennie z delikatniejszymi. Myje głowę codziennie albo prawie codziennie.
Stosowałam go na maskę, po nim odrzywke. Spienialam go w kubeczku. Wciąż jednak jest strasznym rypaczem, a moje włosy nie lubią tak mocnych szamponów. Wyglądają nieźle przez olejowanie i metodę omo, ale szampon strasznie je płacze, po spłukaniu są suche, szorstkie i nieprzyjemne.
Jest wydajny i dobrze pieni.
Pachnie jak tani męski dezodorant.
Nie zauważyłam, żeby coś mi zrobił z włosami. Pomogła dopiero ziołowa chilliwcierka

Zużyłam dwie butelki tego szamponu i wpadam w zachwyt! Włosy wypadały mi w nadmiernej ilości (ok. 300-400 dziennie), aż pojawiły się prześwity. Powód? Niedoczynność tarczycy. Sięgnęłam po ten szampon i po 2 tygodniach na mojej głowie zaczęły pojawiać się małe igiełki (baby hair). Nie wierzyłam własnym oczom... Włosy zaczęły szybciej rosnąć (ponad 2cm na miesiąc), zdecydowanie się zagęściły i są dużo zdrowsze. Teraz po myciu włosów tracę maksymalnie kilkanaście kudełków, dawniej wyjmowałam garści z odpływu... Jedyny minus - szampon okropnie plącze włosy :( Polecam każdemu kto ma problem z nadmiernym wypadaniem włosów :)

Słyszałam już dawno dawno o szamponach z marki Alpecin, że niby przyspieszają porost włosów i je wzmacniają, że mniej ich wypada i postanowiłam w końcu kupić korzystając z jakiejś tam promocji. Niestety już po pierwszym użyciu wiedziałam, że to nie jest do końca to.

Szampon jest dosyć drogi, ale od razu mówię że jest gęsty, super się pieni i jest naprawdę wydajny.
Ma męski zapach i utrzymuje się on na włosach, ale jakoś mi się on podoba i nie przeszkadza.

Szampon należy spienić na głowie i pozostawić na 2 minuty a następnie spłukać. I producent zaleca by używać go codziennie.

Szampon jak wspomniałam pieni się super, delikatnie chłodzi skórę głowy co jest bardzo przyjemne.

Bardzo mocno oczyszcza włosy. Taki typowy rypacz. Włosy są po nim owszem pełne objętości,bo wszystko z nich zmyje, ale też są dosyć suche, tępę i takie ciągnące się... Nie jest to zbyt przyjemne. Potrzeba też dużo odżywki czy maski, by te włosy później nawilżyć i ogarnąć.
Według mnie kompletnie nie daje się ten szampon do codziennego użytku, czy do jakiegoś super częstego. No chyba że stalibyśmy się myć nim tylko skalp...no ale nie wiem czy dla skóry głowy na dłużą metę taki szampon mocny byłby dobry.

Z tych względów ciężko mi ocenić jego działanie na wzmocnienie włosów i zmniejszenie wypadania, bo nie używałam go codziennie czy jakoś mega regularnie. Poza tym biorę też suplementy na włosy. Jedyne co mogę ocenić, to fakt jak myje.

Myślę, że lepiej jednak sięgnąć po jakąś wcierkę niż niszczyć sobie włosy tym szamponem, byle tylko wzmocnić cebulki.

Mega rypacz, więc warto mieć to na uwadze.

Alpecin coffeine szampon pielęgnuje włosy oraz skórę głowy jedocześnie zapobiegając utracie włosów. Dzięki unikatelnemu i sprawdzonemu kompleksowi składników aktywnych Alpecin Energizer C1 wzmacnia bezpośrednio cebulki włosów ochraniając je przed negatywnym wpływem testosteronu a co za tym idzie przedwczesnym wypadaniem. Stymuluje tym samym wzrost mocnych i zdrowych włosów odbudowując dodatkowo słabe i cienkie włosy. Kofeina która jest zawarta w składzie aktywuje korzenie włosów przedłuża i poprawia wzrost mocnych i zdrowych włosów ♥️
.
Podsumowując Alpecin Energizer C1 wzmacnia cienkie i osłabione włosy a także poprawia ich elastyczność dzięki braku zawartości zmiękczaczy takich jak na przykład silikon!

Bardzo przyjemny szampon

To kosmetyk, który stymuluje wzrost włosów od wewnątrz. Wzmacnia osłabione cebulki a fryzura staje się wyraźnie piękniejsza.

Dodatkowo zapobiega dziedzicznej utracie włosów. Co jest bardzo rzadkie w przypdku zwykłych szamponów.

Już po 120 sekundach kofeina Alpecin C1 wnika w głąb cebulki, mieszka włosowego i zaczyna swoją pracę by nasze włosy były zdrowe i mocne.

Wskazówka: pozostaw go na skórze głowy przez 2 minuty od momentu aplikacji do spłukania.

Nie zawiera zmiękczaczy (np. silikonu), dzięki czemu fryzura staje się bardziej elastyczna. I tu miałam lekkie obawy. Ale postanowiłam spróbować i umyć włosy bez żadnych dodatków w postaci masek czy odżywek. Efekt był piorunujący, a włosy uniesione od nasady, pięknie się układały.

Polecam serdecznie szampon kofeinowy C1 Alpecin.

Szampon używałam desperacko przez prawie rok. Przebrnęłyśmy z mamą przez około 6 - 7 opakowań, a ona do dziś denkuje już ostatnie opakowanie. Zarówno ja jak i mama szukałyśmy sposobu na szybszy porost włosów. Zarówno u niej jak i u mnie nie przyniósł efektów jednak tylko ja wylądowałam z potwornie wysuszoną skórą głowy, która złaziła mi płatami...

Szampon ma orzeźwiająco-energetyzujący zapach, raczej męski i niestety utrzymujący się na włosach. Dawał poczucie chłodu tak samo jak wcierka z tej samej serii. Bardzo mocno się pieni, a formuła jest dosyć gęsta przez co produkt jest bardzo wydajny.

Odkąd ostawiłam szampon i odżywkę z tej marki, moja skóra głowy wróciła do normalnego stanu. Jako, że seria z tej marki nie zadziałała w żaden sposób pobudzająco na cebulki włosów to absolutnie nie polecam.

Kupiłam ten szampon po ciąży ponieważ bardzo zaczęły mi wypada włosy, myślałam że nic mi nie pomoże a jednak się udało. Szampon pobudzil porost nowych włosów i szybko moja fryzura odzyskała dawną fryzurę. Przyjemny zapach, średnio wydajny aczkolwiek w stosunku do jakości i ceny naprawdę warto go kupić. Zapewnienia producenta są naprawdę prawdziwe! polecam.