Ziaja, Nuno, Żel myjący antybakteryjny

Nie wiem czy można ten żel jeszcze gdzieś kupić, mam nadzieję że nie. W wieku nastoletnim miałam trądzik ale nie aż taki duży. Mama kupiła mi ten żel aby myć twarz kiedy mam ten trądzik. Ten żel tylko go spotęgował. Zaczęły wyskakiwać mi duże pryszcze i było ich mnóstwo na czubku nosa, czole i na żuchwie. To było coś okropnego. Nigdy więcej.

Na cerze: mieszanej, trądzikowej

Produkt otrzymałam w prezencie, choć niejednokrotnie przykuł moją uwagę. Piękny zapach, skóra twarzy po umyciu była odświeżona, ale nie zauważyłam różnicy na mojej cerze trądzikowej.

Żel kupiłam w promocji podczas zakupów w drogerii w związku z tym, że moja mieszana cera czasem potrzebuje być umyta czymś dedykowanym skórze trądzikowej, problematycznej. I mimo, że ostatnio jest zdecydowanie bardziej sucha to jednak strefa T dalej lubi dawać o sobie znać. Wybrałam ten żel bo był tani i chciałam zobaczyć jak sobie poradzi bo w sumie Ziaje lubię. Zwykle używam Effaclar z LRP i służy mi, ale chciałam czegoś na zmianę i w niższej cenie bo czasami można znaleźć perełki za grosze, ale niestety nie tym razem (przynajmniej dla mnie).

OPAKOWANIE
Żel zapakowany jest białą butelką z różową zakrętką na zatrzask. Jak dla mnie to opakowanie jest niewygodne bo gdy ręce są mokre to ciężko się otwiera zatyczkę. Zdecydowanie lepsza byłaby pompka. Szata graficzna jest prosta i w sumie pasuje to wszystko do siebie, całkiem młodzieżowy design. Na opakowaniu są informacje o stosowaniu, składzie, pojemności. Plus taki, że żel nie ma np. papierowej etykiety, która pod wpływem wody by brzydko schodziła.

KONSYSTENCJA
Żel ma dziwną, w moim odczuciu, konsystencję, która pod wpływem wody całkiem nieźle się pieni i na szczęście nie za mocno (bo wtedy jest problem ze zmywaniem, trzeba zużyć dużej ilości wody co uważam za niezbyt ekologiczne). Kosmetyk nie zostawia tłustego filmu ani dziwnego uczucia lepkości na buzi czy ściągania z wysuszenia.

ZAPACH
Jeżeli chodzi o zapach to jest on dość delikatny, nawet przyjemny, ale jak dla mnie nie jest to do końca naturalny zapach, ciut bardziej syntetyczny, ale nie jakiś taki strasznie sztuczny. Mi tam się podobał nawet. Na szczęście nie zostaje długo na skórze i zwykle mój krem go niwelował także nie powinien nikomu przeszkadzać ani powodować bólu głowy i nie powinien drażnić nosa.

DZIAŁANIE
Żel stosowałam głównie wieczorem kilka razy w tygodniu na wcześniej oczyszczoną twarz płynem micelarnym. Stosowałam przede wszystkim wtedy kiedy moja cera robiła się kapryśna i najczęściej było to w okresie około miesiączkowym kiedy wiadomo skóra jest bardziej tłusta, a niespodzianki lubią się z nienacka pojawić. Żel jak dla mnie jest taki sobie. Fakt oczyszcza z resztek makijażu (na waciku po tonizowaniu jest czysto), a skóra jest raczej miękka i miła w dotyku bo nie wysusza jej za bardzo, ale nie zauważyłam poprawy kondycji w strefie T (zwężenia porów), łagodzenia jakiś wyprysków czy zmniejszenia ich ilości. Myślę, że jeżeli ktoś ma dużo problemy z trądzikiem, wypryskami (u mnie to rączej właśnie okres miesiączki i słynna strefa T) to tutaj ten żel może być za słaby, ale wiadomo co cera to inna reakcja i najlepiej samemu zobaczyć na sobie bo dla mnie to naprawdę kwestia osobnicza. Żel jest dobry tak do mycia na codzień bo daje uczucie odświeżenia, czystości, komfortu, cera jest przy tym miękka, a nie ściągnięta. Skład jest średni. Ja osobiście do niego raczej nie wrócę.

NIEPOŻĄDANE
U mnie żel nie spowodował żadnych reakcji alergicznych, pieczenia, swędzenia skóry, nie zapchał jej dodatkowo i nie pojawiły się zaskórniki plus na szczęście skóra nie była ściągnięta ani przesuszona na policzkach bo tu jednak mam tendencje do suchości.

WYDAJNOŚĆ
Żel ma pojemność 200 ml i u mnie wystarczył na około 3 miesiące, ale nie żałowałam go bo chciałam szybko skończyć co by zakupić inny.

CENA
Cena jest niska i można go często znaleźć w promocji. Kosmetyk dodatkowo jest łatwo dostępny.

Lubiłam go używać jako nastolatka, razem z tonikiem.
Żel łagodnie ale dobrze oczyszcza skórę. Ma przyjemny, delikatny zapach. Jest wydajny, dobrze się spienia.
Dobrze sprawdzi się na młodej cerze ze skłonnością do wyprusków. Polecam stosować z tonikiem :)

Mam cerę trądzikową. Żel ma przyjemną konsystencję, zapach trochę chemiczny, ale dla mnie znośny. Produkt tani i wydajny. Lekko oczyszcza skórę, lecz nie złagodził zmian ani nie odblokował porów. Mam wrażenie, że mimo zapewnień że nie wysusza skóry, to jednak mam uczucie ściągnięcia po umyciu. Jedyne co to nie pogorszył stanu skóry, co jest pewnym plusem.
Może dla mniej wymagającej skóry będzie wystarczający, ale na pewno nie dla skóry skłonnej do wyprysków (jak widnieje na opakowaniu). Skład też pozostawia sporo do życzenia. Nie kupię ponownie.

Żel antybakteryjny kupiłam w Drogerii Natura
Opakowanie to biała plastikowa nieprzeźroczysta butelka o pojemności 200 ml zapłaciłam około 9 zł
Sięgnęłam po ten żel szukając kosmetyku o działaniu antybakteryjnym ponieważ od czasu obowiązku noszenia maseczek moja skóra na brodzie pojawiają się wypryski i mała stany zapalne.
Mam cerę mieszaną u mnie żel sprawdza się dobrze oczyszcza, łagodzi stany zapalne , odblokowuje pory, zmniejsza wydzielanie sebum, nie wysusza skóry.
Skóra jest nawilżona, oczyszczona i wygładzona.
Używam żelu dwa razy dziennie, nie podrażnia, nie przesusza skóry, natomiast jego wydajność jest dość przeciętna, szkoda że nie ma w sprzedaży opakowań o większej pojemności, fajnie też gdyby butelka miała pompkę.
Podsumowując żel o działaniu antybakteryjnym dobry nie tylko dla nastolatek.

Mam cerę trądzikową skłonną do wyprysków nie tylko na twarzy, ale też w innych miejscach i głównie w tych innych miejscach stosowałam ten żel. Szału nie zrobił. Delikatnie oczyszczał skórę, ale jakiegoś wyraźnego, pozytywnego wpływu na skórę nie było widać. Zapach całkiem przyjemny, lekki, kwiatowy. Produkt nie jest drogi i za taką cenę można go wypróbować, ale niestety jest mało wydajny przy moim sposobie stosowania. Do mycia twarzy wystarczyłby na dłużej. Nie zauważyłam, aby pomógł w walce z wypryskami, ale też nie spowodował dodatkowych wysypów i nie podrażnił, co zaliczam na plus. Wspomnę jeszcze tylko, że produkt ma fajną galaretowatą konsystencję, nie jest lejący się jak większość kosmetyków tego typu, dzięki czemu nie ucieka ze skóry, stosunkowo mniej go się marnuje i łatwiej się go rozprowadza.

Mam skórę mieszaną, tradzikową ze skłonnością do stanów zapalnych.
Żel w składzie na 2 miejscu ma SLES - pochodna ropy naftowej, odpowiadająca za spienienie, potencjalnie drażniąca skórę. Mała ilość składników aktywnych, które działałyby antytrądzikowo.
Mam dosyć aktywny tradzik, mimo to żel nie wywołał żadnego podrażnienia, skóra nie zaczerwieniła się, wydaje się być dobrze oczyszczona. Brak dłuższych efektów wspomagających walkę z wypryskami.
Opakowanie wygodne, cena bardzo dobra, zapach delikatny i przeze mnie akceptowalny na twarzy.
Produkt jest wydajny, dobrze się pieni po połączeniu z wodą.

Produkt nie jest dobry! Ma okropny zapach i nie robi nic a nic! Jest chwalony, ale u mnie się nie sprawdził. Dla mnie to bubel! Nie polecam, lepiej kupić żel z seri insta skin care.

Witam! :).
Tego produktu używałam przez wiele miesięcy i byłam z niego dumna. Jednak wraz z moim dorastaniem i dojrzewaniem lekko przestał działać. Oczywiście, nadal sprawdza się idealnie, ale nie usuwa tak dokładnie sebum jak przed kilkoma miesiącami.

Również uważam, że ten żel jest zbyt delikatny. Na opakowaniu napisano, że przeznaczony dla cery zanieczyszczonej, skłonnej do wyprysków. Ok, jakoś tam oczyszcza, ale rewelacji nie ma. Na pewno nie sprawia, że wyprysków jest mniej. Ale powiedzmy sobie szczerze - który żel do mycia twarzy tak działa?;)

Konsystencja żelowa, przezroczysta. Średnio się rozprowadza, ale całkiem nieźle pieni. Zapach taki jak by to określić... oryginalny, trochę apteczny. Mi nawet odpowiada.

Opakowanie proste, białe z amarantowymi akcentami i prostą grafiką. Dla mnie osobiście zbyt "dziecinną", bo na początku pomyślałam że to produkt dla dzieci. Poza tym butelka jest solidna, z dobrym zatrzaskiem, który nie pęka przy byle upadku.

Cena i wydajność w porządku, jednak biorąc pod uwagę jakość, cena mogłaby być niższa.

Podsumowując - można kupić, ale nie będzie efektu "wow". Ja już na pewno nie kupię.

Żel bardzo delikatny, dobrze się pieni, nie uczula i nie podrażnia. Jako podstawowy żel do mycia może być trochę za słaby natomiast ja go stosuje np. do zmywania maseczek albo do takiego lekkiego oczyszczenia w ciągu dnia i sprawdza się do tego świetnie