Everyday Minerals, Mineral Blush (Sypki róż mineralny)

Everyday Minerals, Mineral Blush (Sypki róż mineralny)

Średnia ocena użytkowników: 4,5 /5

Pojemność 1,7 g
Cena 29,90 zł
Pojemność 0,3 g
Cena 6,90 zł
Pojemność 4,8 g
Cena 58,90 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Lekki róż dający naturalny rumieniec. Dostępny w 19 odcieniach
Bardzo szeroki wybór kolorów, a także efektów jakie dają:
- "matte" czyli matowe, rześkie pokrycie
- "shimmer" czyli piękne rozświetlenie
- "sheen" czyli satynowy i promienny
- "lucent" czyli transparentny delikatny wygląd
Odpowiedni dla cer wrażliwych, trądzikowych, alergicznych.

Cechy produktu

Efekt
z drobinkami, matowe, rozświetlające
Rodzaj
mineralne, sypkie
Formuła
hipoalergiczna
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 86

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,5 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Więcej ocen Schowaj

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Subtelny i delikatny :)

Pokochałam go, bo efekt jest bardzo naturalny i nawet niewprawione w makijażu osoby (jak ja) nie są w stanie zrobić sobie nim krzywdy :) Utrzymuje się dość długo, spokojnie minimum pół dnia. A odcień można dopasować nawet do najbledszej karnacji. No i cena również jest stosunkowo dobra jak na minerałki :)

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

naturalne cudo

Miałam już z 5 próbek różu i jestem wierna jednemu kolorowi Viki\'s radiant.

Coś niesamowitego, tak naturalny efekt, a tak idealnie wyostrza rysy twarzy.

I nie trzeba być tutaj ekspertką, żeby go dobrze nałożyć. Po prostu nie da się nic zepsuć.

Wydajność jest wręcz patologiczna! Próbki po 1,5 ml a ja używam już od 3 tygodni - jedną.

Na pewno kupię pełnowymiarówkę i już żadnego, innego nie chcę.

Używam tego produktu od: 3 lat
Ilość zużytych opakowań: 4 sample

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo dobry :)

Posiadam dwa kolory - Apple oraz All Smiles.

Plusy:
+ mega wydajny, używam próbek obu kolorów od lutego i jeszcze sporo zostało
+ Ładnie stapia się ze skórą
+ Nie tworzy plam
+ Trwałość, spokojnie wytrzymuje ok 6 godzin

Pół gwiazdki odejmuję za to, że bardzo łatwo z nim przesadzić ;)

Nie wiem czy kupię ponownie, ponieważ jednak wolę prasowane róże

Używam tego produktu od: luty 2013
Ilość zużytych opakowań: W trakcie 1

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Ciągle mi mało... odcieni :)

Jestem posiadaczką 19 odcieni tegoż różu i postaram się parę moich ulubieńców opisać z osobna... Generalnie jest to kosmetyk, który trudno ocenić ogólnie, gdyż odcień odcieniowi nierówny. Wszystkie mają jednak parę wspólnych PLUSÓW:
:) dobra pigmentacja
:) trwałość- od 7.00 do 15.00 bez problemu siedzi na swoim miejscu- później "znika" z twarzy, a nie spływa czy tworzy plamy jak większość rózów.
:) pomaga kontrolować stan skóry z problemami- bezpieczny dla cery trądzikowej- bez obaw, że pogorszy jej stan
:) świetnie leży na niemal każdym podkładzie
:) pięknie stapia się ze skórą i nie tworzy "placków"- oczywiście przy umiejętnej aplikacji.
:) cena- około 6 zł za próbkę 0,30 ml w opakowaniu z sitkiem- starcza na baaaardzo długo, gdyż jest niesamowicie wydajny.


Moi ulubieńcy :)
- SoCo- chłodny róż, tworzy efekt naturalnych rumieńców i co ważne, nie ma tendencji do ocieplania się.
- Snuggle- delikatny łososiowy kolor z drobinkami, idealny na codzień, pasuje właściwie kazdemu...
- Waffle Cone- brązero-róż, idealny do modelowania policzków
- Ambrosia- całuśne policzki gwarantowane - piękny!
- Sprung!- dość ciemny róż, z niewielką ilością czerwonawych tonów, mimo iż producent podaje ze zawiera drobinki- nic a nic ich na twarzy nie widać. Swietny na imprezę i chyba najtrwalszy z dostępnych
- Theme Park- również bardzo uniwersalny na codzień, bo poprostu nie da się w nim źle wyglądać- cera wygląda zdrowo :)

Uwielbiam te róże i wiem, że moja kolekcja będzie się stale powiększać. Pół gwiazdki odejmuję za (chyba subiektywne) odczucie, że z większości odcieni po pewnym czasie wybijają się czerwonawe tony...



Używam tego produktu od: 2, może 3 lata
Ilość zużytych opakowań: 18 sampli, 1 big

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Uwielbiam i prawie nigdy nie używam

Ten produkt wzbudza we mnie ambiwalentne uczucia.

Kupiłam kolor Girl\'s Day, który na stronie sklepu wygląda na taki brunatny róż z drobinkami, a w rzeczywistości okazał się ceglany. Pierwszy zgrzyt.

Nasycenie koloru jest niesamowite! Łatwo zrobić sobie krzywdę tym różem. Ja nakładam na pędzel ten pyłek, który osadza się na pokrywce, a to i tak ledwo ją muskając. Róż zawiera wyraźne złote drobinki, które się jakoś tak zlewają ze skórą, że widać tylko piękny blask.

Dostajemy jednak nieziemsko wydajny, genialnie napigmentowany produkt z potężną wadą. Opakowanie.

Słoiczek z sitkiem jest totalnie do bani. Mimo, że moje sitko jest cały czas zasunięte, wszystkie dziurki zakryte, produkt się wysypuje. Trzymam go w woreczku strunowym w szufladzie i naprawdę nie lubię go wyciągać, gdyż wystarczy, że go tylko wyjmę z tego woreczka i wszystko wokół jest brudne.

Nie wiem czy kupię ponownie, bo mimo, że produkt jest genialny, wybór kolorów obłędny, a wydajność szalona, to opakowanie na tyle mi uprzykrza korzystanie z tego różu, że za każdym razem, kiedy chcę dodać ten kosmetyk do koszyka, myślę, eee, nie, lepiej nie.

Używam tego produktu od: ok 9 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Wizażanki najczęściej polecają:

* ceny przekreślone to najniższe ceny w okresie 30 dni przed obniżką

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Kocham i tak już zostanie

To są róże na 100 lat :) A cena 40 zł za taką pojemność jak najbardziej przystępna. Kolorystyka i wykończenia nieprzemierzone. Posiadam 6 (a właściwie już 5) próbek 0,3 grama, które używam od 2 lat i nadal je mam :) Są piękne. Kolory, konsystencja, pigmentacja, trwałość i to, że są mineralne to dla mnie olbrzymie plusy. Szkoda, że nie ma ich w zwykłych drogeriach, wtedy oszczędzałoby się na przesyłce :) Ja jestem zachwycona. Polecam z czystym sercem.

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: całych brak, mam 6 próbek, skończyłam jedną

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

nie pochwalę go

Moja recenzja troszkę zepsuje wizerunek tego kosmetyku. Przetestowałam kilka próbek, co jakiś czas do nich wracam, kombinując z różnymi podkładami i pudrami. Niestety bez pozytywnych skutków. Róż ten dosłownie ucieka z mojej twarzy, już po 2 godzinach od aplikacji. I to jest główna przyczyna mojej negatywnej oceny. Nie stanowi problemu w równomiernym nałożeniu i roztarciu. Ilość kolorów przyprawia o zawrót głowy, choć wydaje mi się, że zbyt często wpdają one w tony pomarańczowo-czerwone. Zatem to jest moje mineralne rozczarowanie, a tylko dodam, że mineralne róże innych firm sprawują się na mojej buźce o wiele lepiej.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: kilka próbek

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo dobry

Używałam koloru Nick Nack, zużyłam małą próbkę i duże opakowanie. Odcień bardzo delikatnego raczej chłodnego różu, dobry na osób z jasną karnacją i którym zależy na subtelnym, delikatnym makijażu.

Plusy:
- naturalny efekt
- nie robi plam/placków, nie zmienia koloru w trakcie dnia
- trwałość zadowalająca
- matowy, bez drobinek
- nie zapycha
- dobrze się go nakłada (miałam zaklejone połowę dziurek z opakowania, wysypywałam trochę na wewnętrzną stronę zakrętki i nakładałam pędzlem do różu)
- bardzo wydajny, duże opakowanie wystarczyło mi na około 1,5 roku przy codziennym używaniu
- pięknie wygląda po nałożeniu i ten efekt utrzymuje się aż do wieczora (zaznaczam, że mam cerę mieszaną)

Minusów brak.

Używam tego produktu od: około 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: jedno małe i jedno duże

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo przyjemny

Róż jest bardzo przyjemny w stosowaniu. Jako jedyny róż z dotychczasowo wypróbowany przeze mnie, pozostawia skórę bardzo gładką, efekt jak z photoshopa :D Oprócz tego, zachwyca gama kolorów, która jest bardzo duża i każdy może znaleźć coś dla siebie :) Nie uczula. Jest bardzo leciutki i w ogóle go nie czuć na skórze. Przede wszystkim jest meeeeeeeeeeeeeeeeeega wydajny ! Ja używam już z 2 miesiące i w ogóle nie widać, abym coś zużyła. Oczywiście jak to róż - ściera się i należy robić poprawki w ciągu dnia, ale każdy róż, który testowałam trzeba było poprawiać ;) Wytrzymuje na skórze ok. 6h, więc też nie ma na co narzekać :)

Moim zdaniem dużo lepsza alternatywa kochanego przez wiele wizażanek różu z Bourjois :)

Polecam, na pewno się nie zawiedziecie.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

pozytywne zaskoczenia

Skusiłam się na 4 różne kolorki: time share, like lady bird lake, new car smell, walkee talkee... więc każdy opiszę z osobna (kolejnośc jest przypadkowa).

1) time share- jest to róż zupełnie matowy, nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak ciekawym odcieniem, kryje on w sobie wiele pomieszanych barw. Możemy w nim dostrzec kolory ziemi (brąz, czerwień, może z lekką nutką brudnego fioletu). Naprawdę jest bardzo trudny do opisania. Świetnie podkreśla kości policzkowe, gdy nałożymy go na pograniczu miejsca, na które nakładamy bronzer, a róż. Jeśli chodzi o trwałośc to wymagana jest poprawka w ciągu dnia. Nakłada się go całkiem łatwo. Początkowo zdarzało mi się zrobic nim sobie plamy, natomiast bardzo łatwo można ją było rozetrzec puchatym pędzlem. Ogólnie oceniam na plus.

2) like lady bird lake- pięknie iskrzący róż, o równie nietuzinkowym kolorze, można w nim dostrzec złote połyski . Kolor przechodzi od łososiowego, przez koralowy do (pokusiłabym się ) brązu (choc baaaaardzo delikatnego). Mam jasną karnację i wygląda na niej oszałamiająco do makijaży dziennych jak i wieczorowych. Łatwo jest z nim przesadzic, więc radziłabym uważac przy nakładaniu

3) new car smell- kolor tego "różu" nie ma nic wspólnego z kolorem różowym ;) wpada w bardzo jasny odcień brzoskwini i karmelu. Przepięknie się mieni, co widac na naszej twarzy w słoneczny dzień. Mimo wszystko tego koloru używam najmniej. Jest najjaśniejszy i najmniej podkreśla kości policzkowe. Moja twarz jest okrągła, więc muszę ją wysmuklac. Jednak czasem, gdy mój makijaż oka jest mocniejszy, decyduję się na delikatne podkreślenie policzków i wtedy właśnie pomaga mi ten róż.

4) walkee talkee- to chyba najczęściej używany przeze mnie kolor z całej czwórki. Wpada w stonowane, różowe odcienie, dodaje policzkom świeżego i promiennego wyglądu. Należy on do grupy róży, które ślicznie mienią się na policzkach. Głównie używam go do makijaży dziennych, gdy oczy maluję bardzo delikatnie, a nim zaznaczam kości policzkowe nieco mocniej. Na przypudrowanych policzkach nigdy nie zrobił mi plam. Gdy "dobije " denka , z pewnością sięgnę po kolejne opakowanie.

Wady/zalety dotyczące każdego z produktów:
- trwałośc- wymaga poprawki w ciągu dnia
- dostępnośc- tylko w sklepach internetowych
+ cena- niska w stosunku do jakości
+ bardzo wydajny
+ dostępny w różnych rozmiarach opakowań
+ bardzo duża gama kolorów do wyboru
+ nie pylą
+/- opakowanie- plastikowe z sitkiem, na którym lubi się (czasem) wydostac trochę za dużo produtku
+ data ważności- jak to w minerałach . można się pokusic o to , że jej nie mają
* każdy z nich należy używac na wypudrowane policzki- jest to produkt sypki, który aplikowany bezpośrednio na podkład zrobi plamy (chyba, że jest to również podkład sypki)


Serdecznie polecam:)

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 4 rozpoczęte

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

fajowy

Bardzo rzadko korzystam z różu, ale odcień nic nack z EDM bardzo mi się podoba. jest delikatny, nienachalny i trwały, a aplikacja pędzlem też z EDM to czysta przyjemność. polecam! :)

Używam tego produktu od: rok
Ilość zużytych opakowań: ciągle 1

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Świetny

Posiadam odcień Nicka Nack, ktory jest idealny dla blondynek moim zdaniem. Długo się utrzymuje, łatwa aplikacja, bardzo wydajny. Dostępny już w Polsce. nie osypuje się.

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: Trzy

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    6
    produktów

    3
    recenzji

    1039
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    0
    recenzji

    306
    pochwał

    9,95

  3. 3

    0
    produktów

    2
    recenzji

    1017
    pochwał

    9,88

Zobacz cały ranking