Gal, Odżywka keratynowa w kapsułkach twist off

Stosuje te kapsułki na brwi i paznokcie oraz na koncówki włosów. Są bardzo wydajne i mają naturalny skład. Wzmacniają paznokcie i brwi. Nie polecam stosować ba brwi bo produkt podrażnia oczy

U mnie również produkt jak najbardziej na plus. Moje paznokcie są naprawdę słabe ogólnie z natury, a częste malowanie jeszcze bardziej obciąża ich strukturę, dlatego szukałam dla siebie jakiegoś produktu, który byłby wstanie je jakoś odżywić. Tak trafiłam między innymi na ten produkt i używam go z powodzeniem do dziś. Przed każdym malowaniem nakładam na powierzchnię paznokci, odczekuję kilka chwil, ścieram nadmiar i aplikuję kolor, który chcę uzyskać. Ciężko jest mi wyróżnić jakikolwiek minus, gdyż jestem nadzwyczaj zadowolona z efektów

Pewnego dnia moja mama woła mnie podekscytowana i pokazuje mi te maleństwa. "Popatrz jakie śmieszne rybki do paznokci kupiłam, nałóż sobie!". Fakt, wyglądają jak małe rybki, którym trzeba ukrecic ogonek żeby wydobyć produkt, co jest trochę zabawne - coś innego niż pędzelki czy inne sztyfty.

Zaznaczam, że zastosowałam tę odżywkę tylko i wyłącznie na paznokcie - na rzęsy stosuje Biotebal, więc są już wystarczająco długie i gęste. Porcja z jednej "rybki" wystarcza na dokładne pokrycie zarówno wszystkich paznokci w dłoniach jak i skórek wokół nich. Odżywka pachnie jakby ziołowo, trochę sosnowo jak dla mnie.
Moje paznokcie są raczej w dobrej kondycji, od zawsze były stosunkowo twarde i wytrzymałe. Przez długi czas zakładałam na nie hybrydy, jednak od czasu wybuchu pandemii sama maluję je lakierem. Od tego czasu wydaje mi się, że są trochę osłabione, aczkolwiek nie łamią się, są jedynie trochę mniej twarde. Pojawiły się na nich też białe przebarwienia nieznanego pochodzenia.
Skórki wokół nich są bardzo suche, a to dlatego, że niestety mam w zwyczaju je drapac/obgryzac, dlatego też muszę zadbać o ich natłuszczenie - wtedy jest mniejsza szansa, że będzie co drapac!

Te małe rybeczki faktycznie działają! Zaczęłam stosować taką jedną przed każdym malowaniem paznokci i efekty były zauważalne po ok. miesiącu. Przede wszystkim paznokcie stały się jeszcze twardsze, a przy okazji wydają się odpowiednio nawilżone. Błyszczą i wyglądają na dużo zdrowsze - nawet nie muszę ich malować żeby wyglądały ładnie. Co więcej, zmniejszyła się ilość białych przebarwień, które nie wiadomo skąd się wzięły - nie zniknęły jeszcze wszystkie, ale jest ich o wiele mniej. Bardzo podoba mi się też, że skórki wokół nich stały się mniej suche i miękkie - przynajmniej mniej mnie kuszą aby je drapac.
Słowem - te maluchy naprawdę działają! Aż szok, że można kupić tak dobra odżywkę w tak niskiej cenie!

Na wstępie warto podkreślić, że ta "odżywka" nie zawiera w swoim składzie keratyny, jest to jedynie mieszanka olejów. Jest to całkiem przyjemny produkt w korzystnej cenie. Znalazłam zastosowanie tej "odżywki" w postaci wcierki do skóry głowy. Mam tendencję do łuszczenia się i przesuszenia, zwłaszcza na granicy włosów i skóry nieowłosionej na głowie, stąd też przed każdym myciem staram się wcierać tę "odżywkę". Znosi uczucie swędzenia, pieczenia i natłuszcza skórę. Jeśli ma się tego typu problemy dermatologiczne to warto się skusić na ten produkt. :)

Kupiłam z polecania przyjaciółki i nie żałuję. Na pewno co jakiś czas będę stosować, bo ta odżywka jest naprawdę ok :)

+ szybciej rosną paznokcie
+ wzmacnia paznokcie
+ wydajność
+ prosta aplikacja
+ jest spoko do rzęs

Ten produkt odkryłam dzięki jednej z blogerek, która zachwalała jego działanie. Ze względu na niską cenę skusiłam się. I nie żałuję!! To jeden z lepszych olejków jakie stosowałam. Na rzęsy i brwi dorównuje u mnie swoim działaniem olejkowi rycynowemu w czystej postaci, przy czym jest przyjemniejszy w aplikacji i łagodniejszy dla moich oczu. Stosowany na paznokcie pięknie wygładza płytkę i sprawia, że rosną silniejsze. Dodatkowo regeneruje moje skórki, które niesamowicie często się zadzierają pozostawiając nieestetyczne zaczerwienienia i ranki. Po regularnym stosowaniu zauważyłam że skórki są bardziej nawilżone i, być może dzięki temu, znacznie rzadziej są z nimi problemy. Zdarzało mi się też stosować go na włosy na końcówki i w tej roli także sprawdzał się fajnie, choć już nie tak spektakularnie jak w poprzednich :)

Odżywkę stosuję wyłącznie do paznokci i jestem nią absolutnie oczarowana.

Moja paznokcie: dotychczas były bardzo cienkie, łamliwe, rozdwajające się. Bez manicure hybrydowego nie byłam w stanie ich zapuścić, musiałam nosić paznokcie króciutkie, niewystające poza opuszek palca.

Dlaczego ta odżywka zmienia zasady gry? Ponieważ powyższy opis jest już nieaktualny!

Odżywkę stosowałam pierwotnie codziennie przez około miesiąc. Takie stosowanie jest nieco uciążliwe - odżywka jest tłusta i lepka, wmasowywanie jej w paznokcie zajmuje sporo czasu. Zapach produktu jest intensywny. Już po około tygodniu było widać pierwsze efekty. Płytka paznokcia wciąż była cienka, a paznokcie łamały się jak zawsze, ale płytka stała się jaśniejsza i zdecydowanie gładsza. Po miesiącu stosowania paznokcie praktycznie w ogóle się nie łamią, jestem w stanie zapuścić je do dowolnej długości. Są tak ładne, że aż szkoda je zakrywać kolorowymi lakierami - obecnie stosuje tylko odżywkę w formie lakieru dla nadania paznokciom połysku lub pół-transparentny beżowy lakier. Klasyczny lakier, który zazwyczaj odpryskiwał z moich paznokci po ledwie kilku godzinach od nałożenia, obecnie wytrzymuje około tygodnia.

Aktualnie stosuję odżywkę raz w tygodniu przy okazji wykonywania manicure, dla podtrzymania efektów kuracji. Po kilku miesiącach takiego stosowania paznokcie nie straciły nowej jakości.

Warto wspomnieć, że recenzowana odżywka, choć nie jest do tego przeznaczona, jest najlepszym produktem do odsuwania skórek, jaki kiedykolwiek stosowałam. Skórki można odsunąć bez problemu drewnianym patyczkiem, nie zadzierają się, nie trzeba nic wycinać. Po dłuższym stosowaniu skórki nie zarastają tak bardzo na płytkę paznokcia.

Produkt kilkukrotnie, z ciekawości, zastosowałam również na brwi i rzęsy. Nie kontynuowałam kuracji w tych obszarach, ponieważ nie potrzebuję regeneracji brwi i rzęs. Odnoszę wrażenie, że produkt może podrażniać wrażliwe oczy - po nałożeniu odżywki na rzęsy oczy zachodziły mgłą, choć nie piekły.

Produkt spełnia obietnice producenta w zakresie pielęgnacji paznokci:
1) paznokcie stają się gładkie i zyskują ładny koloryt;
2) paznokcie przestają się łamać i rozdwajać;
3) produkt przedłuża trwałość klasycznych lakierów do paznokci.

Bardzo polecam ten produkt wszystkim osobom, zmagającym się ze słabymi paznokciami.

Odżywka keratynowa w kapsułkach twist off to moje odkrycie kosmetyczne poprzedniego roku.
Cudowne składniki zamknięte w miękkich, żelatynowych rybkach , ktore w prosty sposób wydobywamy , poprzez urwanie ogonka- dokonuje się tego szybko i prosto.
Odżywka ma formę olejową, która ładnie pachnie, dla mnie to zapach drzewny, przyjemny i dodatkowo relaksujący. Formuła jest na tyle bogata ,że jedna rybka wystarcza na całe dłonie, lub twarz. Na wchłonięcie potrzebuje kilku minut, ale od razu czuć działanie zmiękczające i nawilżające.
Działanie- kapsułki pokochałam za działanie na dłonie- wzmocniły skórę dłoni, paznokcie, jeżeli chodzi o skórę twarzy- u mnie nie dokonały żadnych cudów, na rzęsach nie lubię olejowych konsystencji. Bardzo fajnie wzmacniają włosy i chronią końcówki przed rozdwajaniem. Odżywka działa, u mnei najlepiej na paznokcie i włosy, może kiedyś dam jej też szansę jeżeli chodzi o wzmocnienie rzęs.
Podsumowując - to kolejny produkt , który zagościł u mnie na stałe. Muszę go mieć, bo działa. Są wygodne, noszę je w torebce i używam na dłonie , gdy czuję że stają się suche. Polecam tą odżywkę- działa, ładnie pachnie, jest wygodna w stosowaniu, dla mnie nie ma wad, mimo, że nie lubię stosować ja na twarz, ale to ma związek z tym, że nie lubię pewnych konsystencji na twarzy. Cena jest zaskakująco niska, a produkt wydajny i fajny.

Takie to rybki -małe, tanie z naturalnym składem i dobrym działaniem.

Produkty od Gal lubię i często do nich wracam a to dzięki temu że mają niską cenę , dobry skład i zadowalające działanie. Z pośród ich asortymentu odżywka keratynowa najczęściej gości w mojej kosmetyczce. Zazwyczaj kupuje ją na portalu aukcyjnym w cenie około 8 zł.

W niewielkiej cenie otrzymujemy tekturowe opakowanie w którym znajdują się dwa blistery zawierające po 24 kapsułki w zielonym kolorze które kształtem przypominają rybki. Nie ma żadnych problemów z wydobyciem olejku, ponieważ "ogonki" łatwo się ukręcają , a miękka otoczka umożliwia szybkie wyciśnięcie produktu.
Konsystencja jest gęsta, tłusta i olejowa o dość specyficznym zapachu pochodzącym z zastosowanego olejku z drzewa herbacianego, która ja osobiście lubię.

Skład krótki , zwięzły i naturalny: żelatyna, gliceryna , olej z nasion wiesiołka, olej z nasion ogórecznika lekarskiego, olejek z drzewa herbacianego, witamina E, zapach, retinol, filtr mineralny, mika,oraz błękitny barwnik. Niby odżywka keratynowa, ale nie ma jej w składzie, za to są substancje które wpływają na jej wzmocnienie.

Odżywkę można stosować zarówno do paznokci, rzęs i brwi, choć ja używam ja tylko w celach pielęgnacyjnych pytkę paznokcia i otaczające skórki.
Preparat dobrze się rozprowadza, a zawartość jednej kapsułki spokojnie wystarcza na pokrycie paznokci, otaczających skórek ale również na zastosowanie go na całe dłonie. Gesta kleista konsystencja jest wygodna w rozmasowywaniu go, ale dość długo się wchłania. Stosuje go zarówno przed pomalowaniem paznokci , ale także kiedy mam na nich warstwy lakieru. Po zastosowaniu olejku odczuwalne jest natychmiastowe natłuszczenie, nawilżenie i i odżywienie skóry dłoni. Z każdym następnym użyciem skórki wokół paznokci staja się miększe i delikatniejsze. Przy systematycznym stosowaniu płytka paznokcia staje się twarda, błyszcząca i bardziej odporna na wszelkiego rodzaju urazy. Wszelkie nierówności znikają a paznokcie są mocniejsze bez przebarwień, o zdrowym wyglądzie i szybciej rosną.

Świetny produkt pielęgnacyjny i regeneracyjny zarówno do włosów jak i paznokci u mnie na stałe wpisany na listę zakupów i regularnego stosowania.

Swoje paznokcie olejowałam już różnymi olejkami, ale ostatecznie zawsze wracam do rybek keratynowych. Nie oznacza to, że tamte produkty były złe, ale odżywka Gal jest po prostu lepsza. Nie tylko wzmacnia ona moje paznokcie, dzięki czemu są mniej łamliwe, ale przede wszystkim świetnie nawilża skórki wokół moich paznokci. W składzie rybek znajduje się wszystko co im służy.
Ostatnio doszłam do wniosku, że może powinnam zacząć ich używać do rzęs i muszę przyznać, że jestem zachwycona. Moje rzęsy są co prawda naturalnie czarne, ale do tej pory nigdy nie były takie grube. Odnoszę wrażenie, że się nawet zagęściły, aczkolwiek dopuszczam możliwość, że to po prostu złudzenie optyczne.

Wiele słyszałam o tym produkcie i postanowiłam spróbować.

Używam go głównie na paznokcie i skórki ponieważ po latach przestałam robić żele/hybrydy i stwierdzam, że płytka jest dużo mocniejsza, paznokcie są twardsze i szybciej rosną. Także rewelacja. Będę dalej testować i liczę, że dzięki nim dużo szybciej zregeneruje paznokcie.

Na kapsułki trafiłam poprzez kuzynke farmaceutke, która poleciła mi je widząc moje paznokcie, które są w strasznym stanie. Moje paznokcie są rozdwajajace, cienkie, lampliwe i wyginaja się jak papier. Po użyciu rybek kondycja paznokci zdecydowanie się polepszyla. Opakowanie zawiera 48 kapsułek rybek, która są przeznaczone do stosowania na paznokcie, brwi, rzęsy oraz włosy. Wygodna aplikacja, która polega na "odkreceniu" ogona rybki i wycisnieciu gesciejszej mazi na paznokcie, następnie porządnie wmasować w paznokcie i pozostawić na jakiś czas. Nie czekam, aż całość się wchlonie. Wcieram dokładnie płyn w paznokcie i po jakimś czasie zmywam. Efekt jest widoczny po kilku stosowaniach.