Petal Fresh Pure, Grape Seed & Olive Oil, Moisturizing Shampoo (Pestki winogron i oliwki, nawilżający szampon do włosów)

Szampon kupiłam w drogerii rossmann, zachęcona pozytywnymi opiniami na wizaż i brakiem SLS w składzie. Szampon ma przeźroczystą, lekką formułę. Ma bardzo lekki zapach. Polecam co jakiś czas umyć jednak produktem mocniej oczyszczającym.
Jestem zachwycona tym jak ujarzmił moje włosy. Mam gęste, rozjaśniane, puszące się włosy. Od dłuższego czasu mam problem z dobraniem szamponu. Moje ostatnie wybory powodowały, że włosy były oklapnięte u nasady, a na długości splątane, spuszone i trudne do ogarnięcia. Niestety, ale żeby dobrze wyglądać musiałam codziennie rano przed pracą, używać prostownicy ( czego nie lubię ;)) ... Ten szampon widocznie zaspokoił potrzeby moich włosów, rano budzę się z piękną fryzurą . Dziwnie to brzmi- ale tak jest, nie muszę nic z nimi robić. U nasady są ładnie odbite od głowy, nawet na drugi dzień. Natomiast na długości zamiast suchego siana mam w końcu ładnie skręcone fale.

Szampon poleciła mi fryzjerka u której wykonywałam zabieg keratynowego prostowania włosów, ponieważ nie zawiera SLS, a łagodne środki myjące.
Obecnie jestem w trakcie swojego trzeciego opakowania i zdecydowanie kupię ponownie.

Dotąd chyba mój ulubiony, choć od czasu wzrostu zainteresowania marką i związanego z tym wzrostu ceny poszukuję tańszego zamiennika. Rewelacyjnie sprawdził się na moich cienkich i łatwo przetłuszczających się włosach - były sypkie, błyszczące, ale co najważniejsze - często zyskiwałam dzięki niemu dodatkowy dzień świeżości!

Szampon naturalny, więc w końcu musiał trafić w moje ręce, gdy już rozpoczęłam świadomą pielęgnację.
Ze względu na skład szampon nie chciał się pienić, przez co trzeba się nauczyć używania go w wystarczającej ilości.
Zapach ma delikatny, bardzo świeży i przyjemny.

Działanie myjące delikatne - zdarzyło mi się, że włosy po nim sprawiały wrażenie niedomytych. Jednak, co najgorsze, wpłynął na zwiększenie wypadania włosów. Długo nie chciałam w to uwierzyć, najpierw stosowałam szampon w wersji cytrusowej, później ten i włosy zaczęły dużo bardziej lecieć. Po odstawieniu Petal fresh wypadanie włosów ustało.

Zdecydowanie można znaleźć wiele ciekawszych (i tańszych) propozycji.

Słyszałam o nim dużo wiele dobrych opinii dlatego postanowilam go wypróbować. Szampon mial przyjemny zapach, który pozostawał po umyciu parę godzin. Wysuszone wlosy, szczególnie te przy głowie były wygładzone, lśniące i bardzo miękkie w dotyku. Moje babyhair układały się. Na plus wydajność, potrafił wystarczyć 2 miesiące. Niestety, mało się pienił oraz lekko plątał moje włosy czego bardzo nie lubię. Innym minusem było szybkie przetluszczanie włosów-wystarczył dzień, aby wyglądały bardzo nieświeżo. Mimo zalet wątpię, że kiedyś do niego wrócę. Znam lepsze szampony do mojej skóry głowy niż ten.

Polecam

Szampon bardzo ładnie i intensywnie pachnie. Zapach utrzymuje się jakiś czas na włosach.
Akurat w moim przypadku gdzie mam długie i gęste włosy, a do tego lekko przesuszone był efekt.
Szampon się bardzo dobrze pieni i jest naprawdę wydajny, starczył mi na dość długo. Włosy nie są szorstkie po zastosowaniu tylko fajne miękkie ani nie plączą się dla mnie jest to bardzo ważne że względu że są bardzo długie i niestety przy takich włosach mówiąc kolokwialnie trzeba się napracować.
Do szamponu napewno jeszcze wrócę i szczerze go polecam.

Szampon pięknie pachnie, dobrze domywa, włosy rzeczywiście są nawilżone i błyszczące. Do osób, które mówią, że nie domywa skóry głowy i włosy wyglądają na tłuste - to jest ŁAGODNY szampon! Nie zawiera on SLS czy też SLES (mocnych detergentów), więc też zdecydowanie mniej się pieni niż typowe mocne szampony. Aby taki łagodny dobrze domył włosy należy go rozwodnić i dobrze rozpienić. Warto też pamiętać że nie każdemu pasują łagodne detergenty, wtedy warto sięgnąć po szampon średniej mocy. Ten szampon od Petal Fresh jest jednym z moich ulubionych i zdecydowanie do niego wrócę! Jedynym minusem jest jego regularna cena - 28 zł (ja kupuję na promocji za ok. 22 zł i wtedy się opłaca)

Kupiłam ten szampon przypadkiem pod wpływem promocji, za ok 20 zł. Pierwsze wrażenie to fakt, że ma bardzo wyrazisty winogronowy zapach oraz ladnie się pieni. Skora glowy przy użyciu wydaje się bardzo dobrze oczyszczona. Już w trakcie mycia odniosłam wrażenie że moje włosy są mocno poplątane, ale przeważnie radziła sobie z tym odżywka. Jednakże tutaj odżywka nie dala rady, po umyciu włosy przypominały jeden wielki kołtun, przez co podczas rozczesywania straciłam ich bardzo dużą ilość, a pomimo użycia odżywki na suche już włosy, cały dzień odczuwałam ich splątanie. Muszę docenić bardzo dobre domywanie skalpu i brak podrażnień, dlatego też używam go do pierwszego mycia, a następnie aplikuję mój sprawdzony szampon, dzięki temu włosy zachowują świeżość przez cały dzień, ale nie są skołtunione.

Zostawia włosy lepkie i niedomyte

Do wypróbowania szamponu zachęciły mnie setki pozytywnych opinii na jego temat, ale…
Czy zgadzam się z zachwytami nad tym produktem? Nie bardzo.
Zaczynajac od plusów - szampon jest wydajny, ma bardzo przyjemny zapach oraz nie jest testowany na zwierzętach.
Niestety z jego podstawowej funkcji - czyli myjącej - nie jestem zadowolona. Pomimo dosyć dobrego pienienia się, mam wrażenie, że szampon nie domywa włosów oraz ciężko go z nich spłukać. Nawilżająca formuła szamponu jest tak treściwa, że aż pozostawia tłustą warstwę na włosach, przez co wyglądają po prostu na niedomyte. Po umyciu są jakby… lepkie?

Miałam już wcześniej jeden szampon z Petal Fresh, z którego byłam bardzo zadowolona i myślałam, że z winogronową wersją też się polubię. Niestety nie zaiskrzyło między nami i już do siebie nie wrócimy.

Szampon kupiłam miesiąc temu w Rossmanie.Ma ładną butelkę z wygodnym dozownikiem.Moje włosy są przesuszone i łamliwe po prostowaniu.Miałam nadzieje , ze szampon je zregeneruje i nawilży.Faktycznie włosy po zastosowaniu tego szamponu są nawilżone , gładkie i ładnie się układają , natomiast nie zauważyłam działania regenerującego.Ogólnie się sprawdził , dodatkowy plus za skład i cenę.

Postanowiłam, że kupię ten szampon, ponieważ myślałam, że będzie dobry, ale niestety się zawiodłam.

Opakowanie ma wygodne i duże więc starcza na długo, mi starczył na niecałe 2 miesiące. Zapach ma cudowny. Dobrze się pieni, ale trudno umyć nim głowę. Nie domywa i jest tak nawilżający, że włosy po umyciu wyglądają na tłuste i w ogóle na niedomyte. Bardzo się rozczarowałam, a słyszałam tyle dobrych opinii, mi niestety się nie sprawdził.

Ten szampon ma jeden z najbardziej fenomenalnych zapachów kosmetycznych, naprawdę go uwielbiam. Poza tym uważam, że produkt ma dobry skład, wygodne opakowanie, jego konsystencja jest dość gęsta i żelowa. Pieni się poprawnie. Nie zauważyłam, żeby podczas mycia jakoś dramatycznie plątał włosy.
Jest naprawdę łagodny i mocno nawilżający. Gdy go używałam to czułam, że włosy są takie mięsiste i sprężyste. Niestety powodował u mnie raczej szybsze przetłuszczanie włosów i lekki oklap u nasady. Przy dłuższym stosowaniu końcówki włosów zaczynały się puszyć (u mnie to oznaka przenawilżenia, które mogło powstać z powodu używania tego szamponu i odżywki). Miałam wrażenie, że nie do końca domywa mi skórę głowy.
Moja mama, która choruje na łuszczycę, za to bardzo go sobie chwaliła. Dla niej był odpowiednio łagodny, nie zaostrzał zmian, spokojnie zmywał z włosów oleje i maści. Czuła, że skóra głowy jest ukojona.