IsaDora, Oil Control Compact Powder (Puder matujący w kamieniu)

Puder prasowany to u mnie kosmetyk nr 1. Przetestowałam ich dziesiątki i ten jest absolutnie w pierwszej trójce. Traktuję się pudrem kilka razy dziennie w związku z czym ważne jest aby nie zmieniał koloru buźki i ładnie matował. Ten puder spełnia te wszystkie warunki! Dodatkowo wygładza ją i pozostawia taką świetlista i delikatną. Odjęłam pół gwiazdki za to, że jego cena wciąż rośnie. Pamiętam jak kilka lat temu kupowałam go w Douglasie za 49 zł, teraz muszę za niego płacić ponad 70. Coś jest chyba nie tak:-(

Używam tego produktu od: dawna
Ilość zużytych opakowań: kilka

Jestem bardzo zadowolona z tego pudru. Faktycznie matuje i utrzymuje się dość długo na twarzy. Jest przy tym delikatny i naturalny. Jesli ktoś ma skórę bardzo problemową (np. trądzik) to obawiam się, że może sobie nie poradzić z kryciem - kryje delikatnie. Nakładam go pędzlem z naturalnego włosia.
Posiadam numer 69 SM.
Cena 70 zł.

Bardzo dobry matujący puder.

Jeżeli nasza skóra się przetłuszcza, nie możemy mieć wszystkiego - albo mat, albo rozświetlenie.
Jednak wiele pudrów matujących daje efekt kredowy, przytłacza skórę, zupełnie odbiera jej blask i naturalność.
A ten tak nie działa! Mimo że jego działanie matujące jest naprawdę dobre, jest na tyle delikatny, że nie przytłacza skóry.
Radzę też nie nakładać go na całą twarz - jedynie tam, gdzie rzeczywiście skóra nam się przetłuszcza.

No i ja bym sobie życzyła ładniejszej puderniczki:)

Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Ocena pudrów to dla mnie istna katorga. Chyba nie powstał jeszcze taki, który by mi dogodził w 100%. Do tej recenzji przymierzam się od kilku miesięcy i nadal jest to trudne zadanie :)

Puder najłatwiej jest mi porównać do Revlona, który był jego poprzednikiem. Postanowiłam jednak poszukać zmiany i powiem tak - z jednego aspektu na pewno jestem zadowolona. IsaDora matuje nieco dłużej, choć obu pudrom udaje się to na niezbyt długo (niestety, ale moja tłusta cera straciła już nadzieję na mat). Wciąż szukam ideału, który pozwoli mi zrobić jedną poprawkę w ciągu dnia..

Skoro jestesmy przy poprawkach, warto podkreślić, że puder idealnie się do niech nadaje. Często zdarza się, że po powtórnym nałożeniu wartwy pudru w ciągu dnia, wyglądamy jak z cementową skorupą. Tu nic takiego się nie dzieje, buzia fajnie przyjmuje kolejną wartwę i wygląda jak świeżo po porannym nałożeniu pudru. Wiąże się to zarazem z jego wadą, której nie miał jego poprzednik - puder mógłby nieco lepiej kryć. Tak, wiem, od krycia jest podkład i korektor, ale cóż ja poradzę, że puder Revlona krył na równi z podkładem i przez prawie dwa lata jego stosowania po prostu przyzwyczaiłam się do tego? :) Stosując IsaDorę muszę trzeć puszkiem i nakładać kilka warstw, żeby w ogóle zobaczyć, że mam coś na twarzy. W przypadku Revlona wystarczyło jedno przejechanie po twarzy.

Puder jest wydajny, ma dobrze dopasowany kolor, kupiłam go za 35 zł, co jest dla mnie ceną bardzo przystepną jak na takiej jakości kosmetyk. Podsumowując: jestem zadowolna i moze skusze się na następne opakowanie. Nie łudzę się, że cokolwiek może mnie zmatowić na dłużej niż 2 - 3 godziny, a ten puder radzi sobie z tym najlepiej w "historii" moich pudrów.

Używam tego produktu od: około pół roku

Ilość zużytych opakowań: niewielki ubytek pierwszego

Puder ten w przypadku mojej mega przetłuszczającej się cery matuje na bardzo krótko. Nałożony w zbyt dużej ilości wygląda bardzo nienaturalnie. Dlatego przynajmniej dla mnie nadaje sie tylko do minimalnych poprawek w ciągu dnia.
solidne opakowanie z lusterkiem przeżyło bez szwanku kilka upadków:)
Puder nadaje skórze efekt "aksamitu" niestety na chwilkę:(
nie ma filtra to kolejny poważny minus
noi cena dość wygórowana



Używam tego produktu od: dwa miesiące
Ilość zużytych opakowań: wciaż pierwsze

Puder jest dobry, matuje skórę na długo. Moją chyba jednak trochę wysusza - strefa T niby jest tłustawa, ale w okolicach brwi i po bokach nosa bardzo się przesusza. Puder te suche skórki podkreśla. Na pewno jest świetny dla osób z problemową, tłustą cerą. Ja praktycznie nie poprawiam makijażu w ciągu dnia - matuje świetnie. Plus za puszkowy aplikator i aksamitną konsystencję pudru.


Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Używam tego pudru od kilku miesięcy i jestem naprawdę zadowolona. Po raz kolejny przekonałam się, że IsaDora ma świetne kosmetyki. W sumie jest to najlepszy puder jaki miałam.
Plusy:
+ faktycznie matuje i to na dość długo
+ nie wysusza skóry
+ fajne opakowanie i gąbeczka
+ nie tworzy maski, nadaje skórze naturalny wygląd

Minusy:
- cena (ale przynajmniej płaci się za jakość)
- wydajność (może to ja go tak szybko zużyłam, ale wykończyłam go przez 3 miesiące co do tej pory nie zdarzało mi się)


Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Szukam dobrego pudru matującego od wielu lat, praktycznie odkąd skończyłam 16 lat nie ustaję w poszukiwaniach. Jak do tej pory tylko IsaDora mnie zadowoliła. Matuje na dość długo- tzn na około 4 godziny-co już jest niezłym wynikiem, a przy tym pozostawia twarz niezwykle promienną i odżywioną. Nie wiem dokładnie jak to określić, ale twarz nabiera blasku i nawet zmęczona odzyskuje koloryt i energię. Za tą dodatkową cechę chyba najbardziej lubię ten produkt. Opakowanie bardzo eleganckie i wytrzymałe na upadki. Cena dość wysoka, ale adekwatna do jakości.

Używam tego produktu od: dawna
Ilość zużytych opakowań: około 4

nie rozumiem, skąd tyle negatywnych opinii o tym kosmetyku. kupiłam puder po przedyskutowaniu z jedną z Pań z Douglasa mojej problemowej cery. w zasadzie nie mogę nic zarzucić temu kosmetykowi.

na plus:
- matuje (6h bez poprawek = sukces!)
- nie wysusza
- wygląda naturalnie, nie tworzy maski (mam odcień 68 - sheer nougat)
- dobrze się nakłada (pędzlo-podatny ;))
- nie ściera się z twarzy przy szalikach, pocieraniach, dotykaniach etc.
- jest wydajny (używam codziennie od dwóch miesięcy - zużyłam 1/3 pudru)
- cena - jak na takie właściwości wcale nie jest wygórowana...

podsumowując:
polecam do cery normalnej/lekko mieszanej ze skłonnością do przetłuszczania w strefie T. obawiam się, że jeśli ktoś ma cerę tłustą to może się zawieść. z cerą problemową (wypryski, blizny) może sobie nie poradzić bez dobrego podkładu - nie jest zbyt kryjący.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Od pewnego czasu jest to najlepszy puder matujący jaki do tej pory miałam, a obecnie jestem na etapie testowania pudrów z podobnej półki.

Plusy:
- brak efektu maski, naturalny wygląd na skórze
- dobrze dobrany odcień 68 do mojej cery z problemami naczynkowymi (neutralizuje zaczerwienienia), mam również 69 ale jest ciut za ciemny
- nie podrażnia wrażliwej cery, nie powoduje zaczerwienienia
- matuje na jakieś 4-5 godzin co w moim przypadku jest dobrym osiągnięciem
- stosuję go bez podkładu, zapewnia umiarkowane krycie, raczej do cer bez miejscowych przebarwień czy trądziku
- zgrabna puderniczka, niewielkich rozmiarów, czarna błyszcząca z lusterkiem zamykana na magnes, jednak gdy już upadnie puder kruszy się w całości i można go już wyrzucić

Minusy:
- cena 68,50zł jest mocno wygórowana, biorąc pod uwagę że w USA kosztuje $5
- szybko się zużywa, przy codziennym stosowaniu - ale bez podkładu - starcza na miesiąc
- raczej wyrównuje koloryt niż kryje więc dla cer problemowych może nie wystarczyć

Ogólnie dla mnie to KWC, nie znalazłam jeszcze nic lepszego z dostępnych pudrów matujących w przedziale cenowym do 100zł.
Polecam

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 4

Kupiłam pod wpływem pozytywnych opinii w KWC, nie zawiodłam się, a jakże;) posiadam odcień nr 68. Mam cerę tłustą i problemową, ciężko ją zmatowić, a niezwykle latwo przesuszyć. Z tego pudru jestem bardzo zadowolona, rewelacyjnie matuje, świetnie łączy się z podkładem ( revlon colorstay), nie przesusza, nie podkreśla suchych skórek ani nie zapycha. Nie ciemnieje także na twarzy. Cena dość wysoka, ale produkt jest niezwykle wydajny- używam od lipca codziennie, a zużycie jest niewielkie. Polecam gorąco

Używam tego produktu od:od lipca10
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

powiem krótko - robi nic

nie matuje, nie nadaje odcienia skórze, nie wygładza, nie polecam , nie i nie.

fatalny produkt za maxymalnie wygórowaną cenę

ot, takie przereklamowane nico....

Używam tego produktu od:roku
Ilość zużytych opakowań:1