Clinique, Superbalm, Moisturizing Gloss (Nawilżający błyszczyk - balsam do ust)

Clinique, Superbalm, Moisturizing Gloss (Nawilżający błyszczyk - balsam do ust)

Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5

Pojemność 15 ml
Cena 50,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Balsam z dawką koloru. Poradzi sobie z wołającymi o pomoc ustami. Pomoże odzyskać gładkość oraz nawilżenie ust. Natychmiast przynosi ulgę ustom suchym, spierzchniętym. Balsam otula usta miękkością i sprawia, ze niesamowicie lśnią jak tafla wody.
Bez parabenów, ftalanów i zapachu.
Do wybory 8 soczystych transparentnych owocowych kolorów (bez migoczących drobinek).

Cechy produktu

Rodzaj
w płynie /z aplikatorem
Formuła
bez parabenów
Efekt
transparentne, naturalny
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 170

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Więcej ocen Schowaj

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Niezastąpiony

Uwielbiam ten błyszczyk. Jest najlepszym kosmetykiem pielęgnacyjnym jaki kiedykolwiek miałam :)
Jego właściwości nawilżające są cudowne, a przy tym usta przez naprawdę długi czas wyglądają kusząco i niezwykle lśnią - niczym tafla wody.
Radzi sobie nawet z bardzo spierzchniętymi ustami, wygładza ich powierzchnię, koi, chroni przed wiatrem i zimnem (lepiej niż ochronne pomadki) - kocham mieć taką gęstą, otulającą "kołderkę" na ustach.
Kolejnym plusem jest to, że się nie klei :)

Posiadam odcienie (miniaturki po 5ml):
01 Apricot : Daje wg mnie najlepszy efekt, typowa morelka o kremowej konsystencji, ciemne usta lekko rozjaśni
(zakochałam się w nim i kupiłam również pełnowymiarowe opakowanie)
02 Raspberry: Kusząca czerwień, która mimo intensywności koloru w opakowaniu nie daje zbyt mocnego efektu - przy dłuższym noszeniu na ustach blednie. Żelowa konsystencja
04 Rootbeer: Przepiękny, lekko przyciemniający, elegancki brąz -niezastąpiony przy ciemnej karnacji lub opaleniźnie. Kremowa konsystencja
07 Lilac: Cudowny fiolet, w tubce sprawiający wrażenie mocno koloryzującego, ale na ustach nie wygląda tak ciemno. Posiada śliczne, niewyczuwalne złote drobinki (jest ich niewiele)
09 Currant: Typowa porzeczka - fiolet z domieszką czerwieni, na ustach widać raczej czerwień niż fiolet, pokrywa usta dość mocnym kolorem, który po jakimś czasie nie jest już tak intensywny. Żelowa konsystencja

Brak smaku czy zapachu w ogóle mi nie przeszkadza, choć myślałam, że będzie to problemem, ponieważ jestem przyzwyczajona do mocno pachnących błyszczyków.

Wszystko to sprawia, że ukochałam sobie ten błyszczyko-balsam i nie zamieniłabym go na żaden inny.



Używam tego produktu od: ponad miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 5 w ciągłym użytku (pełnowymiarowy Apricot czeka na otwarcie)

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

cacko

Uwielbiam Clinique!
No bo jak tu nie lubić tej firmy skoro tak mnie rozpieszczają...?? Ten balsam-błyszczyk jest po prostu rewelacyjny! Mam odcień raspberry 02- w tubce intensywny róż(najciemniejszy ze wszystkich chyba) na ustach daje jakby delikatniutką poświatę, ale bez wyraźnego koloru. Nie ma zapachu i smaku, co jak juz moje poprzedniczki zauważyły jest w tym wypadku zaletą.
Uczucie, jakie ogarnia mnie (a raczej moje usta :) ) kiedy go nakładam jest nie do opisania! Porównywalne z dopadaniem wodopoju na pustyni - momentalnie znika uczucie ściągania, suchości, normalnie jakbym miód na usta nałożyła!!!
Jest jeszcze jedna wielka zaleta tego błyszczyku- nawet jak "zje" się tę lśniącą taflę z wierzchu to mam wrażenie, że na ustach nadal pozostał jakiś taki film ochronny, a wargi są gładkie i odżywione!
Jeśli któraś z Was chce sprawić sobie i swoim ustom duuuużą (15ml :) ) przyjemność- polecam!
Co do wydajności- jestem niewiarygodna bo mam wszelkich mazideł do ust mnóstwo i używam na przemian!

Używam tego produktu od: 3 mce
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

5*

Same plusy:
- wydajny
- bez drobinek ;)
- nawilża i odżywia
- delikatny, transparentny kolor ( mam 01)
- dość trwały jak na błyszczyk

Używanie go to sama przyjemność. Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Od czasu tej recenzji zużyłam/ jestem trakcie używania jeszcze kilku tubek, potwierdzam - to świetny kosmetyk, zawsze obecny w mojej kosmetyczce. Najczęściej kupuję Grapefruit i Apricot.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Jeden z lepszych

Bardzo lubię ten błyszczyk.Kupiłam odcień Grapefruit,jest niemal zupełnie transparentny i bez drobinek,bardzo mi to odpowiada.Błyszczyk jest gęsty,bezzapachowych i bezsmakowy.Nie jest bardzzo klejący,taki w sam raz.Jak na błyszczyk,długo utrzymuje się na ustach pozostawiając na nich błyszczącą taflę.Zdecydowanie pielęgnuje usta,są miękkie i gładkie.Polecam.

Używam tego produktu od:kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań:pierwsze

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Na tak

Świetnie nawilża, nawet jak już się zje, usta są miękkie i ujędrnione. Poza efektywnością jest także efektowny -pozostawia wodną taflę, która utrzymuje się względnie długo. Nie klei się, jest miło wyczuwalny na ustach.
Duży plus za pojemność - zużywam błyszczyki nieprzeciętnie szybko, ten na trochę zagości.
Mam odcień 01 - Apricot, lekko rozjaśnia.
No polecam po prostu :-)

Używam tego produktu od:2 tyg.
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Wizażanki najczęściej polecają:

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

zwyczajny

Kupiłam po przeczytaniu tych wszystkich entuzjastycznych recenzji, mimo, ze mam w szufladzie sporo błyszczyków ;) Cóz - nie jest to kosmetyk zły, ale, ale tez nie jakis wyjatkowy. Ot, balsamik ( bo to bardziej balsam, niz błyszczyk).
Opakowanie duże, jest wydajny. Drogi, choc i tak kupiony na allegro. Bez smaku ( i dobrze), zapach mógłby uprzyjemniac aplikacje, ale go nie ma. Wiedziałąm o tym kupujac, zatem sie nie czepiam. Kolor tylko w opakowaniu ( mam rózowy) - na ustach go nie ma. Połysk...nooo, tafla to nie jest na pewno, powiedzmy, ze nabłyszcza delikatnie. Bez drobinek. Klei się minimalnie, znam podobbne, znam gorsze. Pielegnuje usta, ale znowu tak samo - mam w szufladzie nie gorsze balsamy. Koło niego leży ten z Biothermu oraz Lancome. Nawiazując do tego ostatniego: mam Juicy Tubes o delikatnym zapachu cytrusów, z małymi drobinkami, kolor dazzlelight ( żółty w opakowaniu ;)). Pachnie rozkosznie, nabłyszcza dwa razy bardziej, niż Clinique, nie klei sie i bardzo dobrze pielegnuje. Miniaturę mam od roku, więc wydajnośc swietna. Jak zatem mam dac Clinique wyższa ocene...?!
Podsumowując - jest to niezły balsam pielegnacyjny z minimalnym efektem błyszczyka. Zuzyje, ale bez peanów ;)

Używam tego produktu od:tygodnia
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Ubóstwiam!

Najlepszy błyszczyk, jaki zagościł na moich ustach. ;)Bezkonkurencyjny, idealny.

Posiadam odcień 07 Lilac. W tubce wygląda na dosyć ciemny fiolet, ale nałożony na moje usta jedynie lekko je przyciemnia.Wygląda bardzo naturalnie, ma maleńkie, niewyczuwalne drobiki i pięknie lśni na ustach. Wygodnie się go aplikuje, tubka ma wygodny "dziubek".

Druga, najważniejszą chyba zaletą są jego właściwości pielęgnacyjne. Wspaniale nawilża, wygładza usta, chroni je przed zimnem. Do tego nie klei się, pomimo, że jest gęsty. Długo trzyma się na ustach.

Dodatkowym atutem jest też brak smaku i zapachu. Kiedyś myślałam, że lubię jedynie smakowe, owocowe i pachnące błyszczyki, ale odkąd mam ten wiem, że wolę jednak brak tego typu atrakcji.

Na pewno zakupię kolejne tubki, zwłaszcza, że cena przy pojemności 15 ml nie zwala z nóg.

Używam tego produktu od: kilku tyg.
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

*TO LUBIĘ...*

Właśnie nabyłam drugą tubkę tego cudeńka.
Jestem Błyszczykomanką, choć nie kupuję "co leci" - przyzwyczajam się do danego błyszczydła i kupuję do upadłego...
Superbalma posiadam w najjaśniejszym kolorze 01 Apricot, kolor jest jasny i delikatny, bez jakichkolwiek drobinek. Nawilża, nie powoduje wysuszania ust.
Po posmarowaniu ust tworzy błyszczącą taflę, czuje się go na ustach ale nie ma uczucia sklejania.
Jest trwały i wydajny, Tubka zawiera 15 ml, co jest dla mnie znacznym plusem - kupując błyszczyki 5-6ml zazwyczaj nie zdążę się nacieszyć a już widać w nich dno...
Superbalm ma jeszcze jedną BARDZO DUŻĄ zaletę - nie ma smaku i zapachu... uff...
Spełniając większość moich życzeń póki co (obok ulubionych nuxa, maxishine ori, revlona) zasługuje na ***** :)


Używam tego produktu od:4 mce
Ilość zużytych opakowań:2

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Błyszczyk idealny.

Jak sprawić, żeby osoba, która nie przepada za błyszczykami stała się ich prawdziwą wielbicielką? Należy kupić jej Superbalm. Tak było ze mną. Błyszczyków używałam rzadko, niechętnie i tylko kiedy naszła mnie ochota (co zdarzało się rzadko), na co dzień używałam szminek. Clinique Superbalm kupiłam w poświątecznej promocji w Sephorze i totalnie przepadłam. Odkąd go mam to mój ulubiony i najczęściej używany kosmetyk do ust.

Mam odcień nr 07 Lilac - jest to delikatny fiolet z delikatnymi złotymi drobinkami. Na ustach kolor jest delikatny, tylko poświata podkreślająca barwę ust, drobinki nie rzucają się bardzo w oczy, ale pięknie dopełniają efektu. Drobinki nie drapią ust, są absolutnie niewyczuwalne. Połysk jest śliczny i lustrzany. Usta pomalowane Superbalmem wyglądają prześlicznie i kusząco. Nie można przestać się zachwycać efektem.:)

Kolejną cudowną rzeczą w tym błyszczyku jest to, że jest to zdecydowanie jeden z najlepszych produktów do pielęgnacji ust, jakie w życiu miałam w rękach (o ile nie najlepszy). Doskonale nawilża, wygładza, odżywia, koi i chroni usta. Teraz zimą sprawdza się u mnie na równi z naturalną wazeliną i Avene Cold Cream, a więc fantastycznie. Raz doszło nawet do tego, że używałam Superbalm na noc, do pielęgnacji ust podczas snu, były wtedy bardzo spierzchnięte i szybko wróciły do dobrej formy. Pomadki Bebe mogą się przy nim schować, Superbalm oprócz tego, że jest ślicznym błyszczykiem, jest także idealnym balsamem pielęgnacyjnym.

Kolejnym wielkim plusem jest dla mnie fakt, że Superbalm jest w 100% bezsmakowy i bezzapachowy. Dodatkowo jest trwały, nie klei się.

Gdybym miała się do czegoś przyczepić, to tylko do formy opakowania. Osobiście nie bardzo lubię tubki, ale zdążyłam już się przyzwyczaić.;)

Krótko podsumowując: znalazłam moje KWC - piękny błyszczyk i doskonały balsam w jednym. Teraz mam ochotę dokupić mu do pary odcień nr 01 Apricote.:)

Nie mogę przestać się nim zachwycać.:)

18.07.2008: Przybył mi odcień Apricote i miłość do tego błyszczyka nieco osłabła - Apricote ma kremową konsystencję, jest gęstszy niż żelowy Lilac, daje tez taką buro-pomarańczową poświatę koloru. Nie zachwyca mnie niestety, ale używam. Lilac wciąż ubóstwiam. Zaczęłam wyczuwać dziwny posmak w tych błyszczkach, wcale nie są zupełnie bezsmakowe, chociaż ten posmak delikatny jest. Gwiazdek nie odbieram, bo wciąż uwielbiam i doceniam, ale gdybym najpierw miała Apricote, to pewnie ocena byłaby inna.;)

Używam tego produktu od: ponad miesiąca
Ilość zużytych opakowań: niecałe pół pierwszego opakowania

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

kocham

kocham do tego stopnia, ze posiadam cztery tubki :-p [na swoje usprawiedliwienie mam, ze dwie dostalam od mojego chlopca :D]

mam kolejno odcienie 01 apricot, 02 raspberry, 03 mango i 04 rootbeer.
wlasciwosci pielegnacyjne superbalma sa rewelacyjne - doprowadza do stanu uzywalnosci ;) naprawde spierzchniete i popekane usta. a juz zagojone chroni przed ponownym zniszczeniem ;) sa bezsmakowe i bezzapachowe co mnie osobiscie bardzo odpowiada.

jednym slowem uwielbiam! :ehem:Używam tego produktu od: okolo miesiaca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 60ml superbalma :D

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

gdyby pachniał i smakował ;)

Godny polecenia błyszczyk. Ładnie sie prezentuje na ustach, pielęgnuje, ładny kolorek-ja mam 02 czyli malinkę ;) jest transparenty, ale usta przybierają po nim malinowy odcień, wyglądają apetycznie. Szkoda tylko, że sam błyszczyk nie ma smaku ani zapachu. Wiem, że dla niektórych to plus, ale dla mnie zawsze to będzie minus z błyszczykach. Gdyby nie brak wyżej wspomnianych cech, to byłby to błyszczykowy KWC dla mnie :) A tak jest to "tylko" bardzo dobry i przede wszystkim bardzo pielęgnacyjny błyszczyk. Nie lepi sie jakoś szczególnie i nie bieleje pod wpływem zimna, jak zdarzało się to błyszczykom Lancome. Ogólnie- bardzo ok :)

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w tracie pierwszego

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

miłość

Uwielbiam ten produkt! Mam odcień Lilac - fiolet z drobinkami. Błyszczyk cudownie błyszczy, kolor fioletowy jest naturalny i dobrze wygląda na ustach. Wiele osób pytało czym jestem pomalowana. Jak na błyszczyk bardzo długo trzyma się na ustach - dlatego, że jest gęsty, ale nie klejący. Jako balsam lekko nawilża i wygładza usta. Mam ochotę jeszcze na kolor Orchid i Grapefruit i Apricot albo Mango. Słowem to ostatnio mój ulubiony produkt do ust.
Używam tego produktu od: grudnia
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    342
    pochwał

    10,00

  2. 2

    6
    produktów

    3
    recenzji

    1199
    pochwał

    9,33

  3. 3

    0
    produktów

    4
    recenzji

    1128
    pochwał

    8,86

Zobacz cały ranking