Oriflame, The ONE, 5-in-1 Wonder Lash Mascara (Tusz do rzęs)

Zaczęłam go używać z 10 lat temu. Próbowałam kilku innych ale zawsze do niego wracam ????
Szczoteczka sylikonowa, dwie długości - bardzo ładnie wydłużają i podkręcają rzęsy .
Jeśli jeszcze nie próbowałyście- koniecznie spróbujecie! Wart każdej ceny

Tusz zamówiłam korzystając z sezonowej obniżki w połowie roku. Na zdjęciach w katalogu i w sieci szczoteczka wyglądała dość obiecująco.

Moje rzęsy są średniej długości i sądziłam, że ta konkretna mascara w ich przypadku powinna się sprawdzić. Pozory...


ZALETY - BRAK


WADY:
- SZCZOTECZKA:
krótkie, zbyt gęsto rozstawione włoski; przy aplikacji rzęsy są miejscami pozlepiane w nieestetyczne kępki a miejscami odkształcone - nie dałam rady ich ułożyć bez zmiany szczoteczki,

- TUSZ:
jedna warstwa tuszu - efekt jest niewystarczający; dwie - rzęsy wyglądają nienaturalnie i kiczowato,

- TRWAŁOŚĆ:
pięć godzin po aplikacji tusz zaczyna się obsypywać,

- WYDAJNOŚĆ:
używany codziennie znika po około dwóch tygodniach,

- CENA:
zdecydowanie zawyżona.


PODSUMOWUJĄC:
U mnie tusz się nie sprawdził. Paradoksalnie za produkt o klasę lepszy uważam propozycję AVON Unlimited Instant Lift Mascara, której używam od dłuższego czasu.
Jak zawsze w przypadku tuszy do rzęs ciężar jakości w znacznej mierze zależy od szczoteczki a w przypadku produktu Oriflame jest ona wyjątkowo mało poręczna.

Tusz sprawdził mi się w stu procentach, szczoteczka dobrze rozdziela i wydłuża.
Kupuje tylko jak jest okazja.

Formuła produktu też jest zadowalająca .
Nie mam się do czego przyczepić .

Tusz posiada eleganckie czarne opakowanie, ze srebrnymi elementami, które są bardzo solidne (napisy nie ścierają się). Po trzech miesiącach stosowania tusz nadal dobrze wygląda w kosmetyczce.

Świetny wodoodporny tusz. Uwielbiam to, że w ogóle się nie osypuje, przez cały dzień nie zostawia śladu wokół oczu. Jest mocno wodoodporny, co widać podczas zmywania, nie testowałam go jednak podczas kąpieli w basenie.
Najłatwiej jest go zmyć za pomocą olejku, masełka lub kremu do demakijażu.

Tusz nie skleja moich rzęs, raczej fajnie je rozdziela, nadaje im objętości i wydłuża.
Szczoteczka jest dla mnie doskonała, dobrze nakłada kosmetyk na moje krótkie rzęsy, delikatnie je wyciągając ku górze.
Szczotka pobiera idealną, niezbyt dużą ilość produktu, dzięki czemu ciężko jest się ubrudzić podczas malowania.

Właśnie kończę moje pierwsze opakowanie, przy codziennym stosowaniu na pewno wystarczy na 3-4 miesiące użytkowania.

To mój pierwszy tusz z Oriflame i niestety nie polubiliśmy się. Stosowałam go na różne sposoby i za każdym razem to samo. Potwornie skleja rzęsy, nie wydłuża i nie podkręca. Jedynie trwałość jest dobra.

Wielki plus za szczoteczkę 3 D ona pozwala na rozdzielenie rzęs do tego nie nabiera się zbyt dużo tuszu. Rzęsy są pogrubione i ładnie podniesione. Nie rozmazuje sie mocno. W cenie też jest niezłej.

Tuszów firmy Oriflame używam od ok. 20 lat. Zmieniają się opakowania, szaty graficzne, ale jakość pozostaje ta sama. Nie chwaląc się mam 47 lat i całkiem ładne rzęsy (długie i czarne). Myślę, że stan moich rzęs, to także zasługa używania tych produktów. Nie uczulają, nie obsypują się, nie rozmazują. Mają fajne sylikonowe szczoteczki i przyznam, że nie umiem malować się innym kształtem, nawet gdy zdradzę na chwilę, to zamieniam szczoteczkę ;)

Moje oczekiwania:
Nie jestem dumną posiadaczką wachlarza rzęs, dlatego niestrudzenie testuję i szukam swojego ulubieńca.
Moje rzęsy są dość długie, ale nie ma ich za wiele. Potrzebuję więc przede wszystkim pogrubienia, rozdzielenia ale i delikatnego podkręcenia. Moje jasne, niesforne i proste jak drut włoski potrzebują utrwalenia i koloru. Wyzwaniem jest też to, że niekiedy oczy pod koniec dnia mi łzawią i tusz musi sobie poradzić również z tą niedogodnością. Podsumowując - chcę naturalnego, ale zauważalnego efektu na rzęsach.

Działanie:
Tusz miał pogrubić i podkręcić rzęsy, rozprowadzić na nich czarny jak dusza diabła tusz równomiernie i jeszcze odżywić włoski. Sporo zadań! Dla mnie to bardzo podstawowy tusz, który coś tam niby podkręcił, pogrubił, a raczej odkleił rzęsy tuszem, kolor miał zwyczajny, a odżywienia nie zauważyłam. Więcej chyba nie mam do powiedzenia, bez żalu żegnam opakowanie i powrotów z pewnością nie będzie.

Szczoteczka i opakowanie:
Bardzo lubię silikonowe szczoteczki, a ta zapowiadała się naprawdę dobrze. Niestety, krótkie włoski nie pozwoliły mi rozczesać rzęs tam dokładnie, jak lubię i tusz zaczął szybko dawać efekt nóżek pająka. Jedna warstwa była niewystarczająca, dwie wyglądały nieestetycznie i się kruszyły… Samo w sobie opakowanie jest ładne i niczym szczególnie się nie wyróżnia.

Trwałość:
Tusz trzymał się bez problemy cały dzień, jeśli tylko nałożony był odpowiednio cienką warstwą. Przy drogiej bowiem potrafił się obsypywać i kruszyć. Poradził sobie całkiem nieźle z łzawiącym okiem, co mogę policzyć mu jako mały plus.

Demakijaż:
Płyn do demakijażu radził sobie z nim naprawdę dobrze, chociaż trzeba mu było dać trochę czasu na rozpuszczenie produktu na rzęsach.

Podsumowanie:
Kolejny hit wizażu sprawdzony, niestety wracam z testów na tarczy.

Mój ulubiony tusz do rzęs.
Pogrubia
wydłuża
nie osypuje się
nie wypadają po nim rzęsy
rozdziela rzęsy
podkręca
pielęgnuję rzęsy
Czarny kolor tuszu

Bardzo lubię tą mascarę.
+ bardzo fajna, silikonowa szczoteczka, która nie drapie w powieki,
+ tusz pogrubia , wydłuża i podkręca rzęsy,
+ nie tworzy grudek,
+ nie osypuje się ,
+ nie odbija na powiekach,
+ i nie rozmazuję,
Mój dawny ulubieniec i jak będzie okazja to go kupię, :)

Bardzo fajny tusz, dobra konsystencja, ładnie maluje rzęsy, jednak gdy czasami się zapominam i potrę rzęsy to troszkę się rozmazuje, oczywiści to nie tusz wodoodporny, więc nic dziwnego, córka używa go już od wielu lat i nigdy nie zmieniała na nic innego

Tusz ma konsystencję gęsta, opakowanie jest praktyczne tylko brak kolorów, jest tani, Tusz do rzęs jest dobrym dla rzęs krótkich . Pogrubia, wydłuża, podkręca delikatnie nie robi efektu sztucznych rzęs. Łatwo dostępny