Gosh, On Stage, Cool Lip Jam (Błyszczyk w tubce)

Miałam numery 101, 102 i 103, z trudem je wymęczyłam.
Wszystkie plusy wydają się nic nieznaczące przy jednej, podstawowej wadzie tego produktu - klei się do niego wszystko. Przy lekkim podmuchu wiatru, moje włosy, które przeważnie noszę rozpuszczone, przyklejały się do ust, co było tak uciążliwe, że szału można było dostać. ;)
Utrzymuje się krótko, ok. 2 godzin, niestety nie schodzi równomiernie z ust.
Pachnie ładnie a i kolory są niezłe, szczególnie 103, ale na ustach prezentują się nieco... sztucznie.

Plusy:
+zapach
+wydajność
+efekt \'\'mokrych\'\' ust

+/- nieco nawilża usta

Minusy:
-konsystencja
-nietrwały
-trudno go zmyć


Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: trzy

Jestem posiadaczką dość oryginalnego koloru 105. Zobaczyłam go na ustach koleżanki i zachwyciłam się. A potem zdziwiłam, gdy zobaczyłam kolor w tubce- ciemnomalinowy. Jednak na ustach wyglada naprawdę ładnie, niczym naturalna czerwień ust i to bez sztuczności. Optycznie powiększa usta, nie posiada agresywnych krzykliwych drobinek brokatu. Na wargach raczej przypomina glazurę lub spokojną taflę jeziora.Nieco gęsty ale rozkłada się naprawdę ślicznie. Dość trwały, wytrzymuje do trzech godzin. Odjęłam gwiazdkę za nieporęczne opakowanie. Nie ma problemu z wydobyciem odpowiedniej porcji gdy tubka stoi pionowo. Jednak gdy nosimy błyszczyk w kosmetyczce/torebce ( no a kto nie nosi?^^) i zużyjemy ponad połowę zawartości wtedy trudno jest go \\\'wycisnąć\\\' a gdy nacisniemy opakowanie za mocno wydobywamy przesadną ilość produktu. Błyszczyk jest wydajny i wystarczy delikatnie musnąć nim usta by uzyskać pożądany efekt. Zapach jest delikatny i nie drażni. Mnie natomiast drażni, że Gosh chyba przestał produkować On Stage ( w sumie to nie widziałam dawno mojego koloru 105) na rzecz zupełnie nietrafionego paskudnego mazidła zwanego Light and Shine. O którym złosliwie, acz zasłużenie rozpisałam się w adekwatnej recenzji^^

no właśnie.
Jeden z lepszych błyszczyków jakie miałam, śliczny kolor, mam odcień nr 107, bardzo jaśniutki róż, perłowy.
Niesamowity połysk, efekt tafli wody, świetnie uwydatnia usta, trwały, pięknie pachnie gumą balonową i całkiem nieźle smakuje ;)
Wszystko ładnie pięknie, gdyby nie był tak strasznie klejący, za każdym razem gdy go mam na ustach, czuję się jakbym nałożyła na nie klej... Dlatego używam go sporadycznie, bardziej w celu "wykończenia", by się po prostu nie zmarnował.
W żadnym wypadku nie nadaje się do całowania :D

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Bardzo lubię te błyszczyki. Raz nawet udało mi się nabyć po zaskakująco niskiej cenie, bo zaczynali je wycofywać,a szkoda bo widzę same plusy:
Są bardzo gęste
dobrze smakują
pielęgnują usta
trzymają się dosyć długo na nich

Jestem z nich bardzo zadowolona

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Mialam dwa kolorki,wpierw kupilam jeden blyszczyk a pozniej drugi,bo myslalam,ze moze trafilam na stary...Blyszczyki sa POTWORNIE geste,strasznie kleja usta.Pierwszy w zyciu blyszczyk,ktory mnie doslownie denerwowal.Nie dalo sie ich uzywac.Po paru aplikacjach oddalam kolezance.Ona byla zachwycona i do tej pory je kupuje.

Plusy:
duzo pojemnosc i cena
ladne kolory
trawlosc tez w pozadku

Minusy:
tak gesty,ze ja nie dalam rady go uzywac


Używam tego produktu od: mialam dwa lata temu
Ilość zużytych opakowań: dwa,ktore oddalam

Najlepszy! Używałam już tylu błyszczyków, wiele z nich bardzo lubiłam, ale żaden nie jest tak dobry jak ten. Mam niebieski. Ma smak peerelowskiej gumy Donald, już za samo to go uwielbiam. :)
Poza tym nawilża i nadaje delikatny połysk ustom - perłowy. Trzyma się dłużej niż inne, bo kilka godzin. Moje must have.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Pierwszy błyszczyk, który oceniam na 5! Zawsze miałam problem z wyborem odpowiedniego błyszczyku ale odkąd mam ten problem zanikł sam :-) Po prostu świetny. Długo się utrzymuje, nie jest chemiczny w smaku, przemiłe mrowienie ust :-) Ja mam kolor 103, który wygląda bardzo świeżo na ustach :-) Rewelacja!

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Plusy:
- piekne kolory (ktore w opakowaniach nie wygladaja tak pieknie)
- dlugo sie trzyma na ustach
- wydajny
- duza pojemnosc
- niska cena
- lubie efekt jaki daje mentol
- slicznie pachnie
- ladne opakowanie
- dodaje "tego czegos" w makijazu
- zachowuje sie na ustach jak drogi blyszczyk

Minusy:
- klei sie (ale mozna posmarowac usta balsamem a dopiero pozniej nalosyc bluszczyk i jest ok)
- zbiera sie na obrzezach ust

Wszystko już zostało powiedziane na temat tego błyszczyku.

Fakt-trzeba wybierać pomiędzy całuśnym wieczorem, a utrzymującym się na ustach błyszczykiem:)

Jest wspaniały, pudrowy, taki jakiego szukałam od dawna, w kolorze nude.
Dla brunetki- kolor nr 102
Jest wspaniały, w słońcu mieni się tysiącem barw,nie widać i nie czuć wielkich części brokatu.
Ajj..powiększa usta, nawilża, trzyma się cały dzień

PO PROSTU JEST NAJLESZYM BŁYSZCZYKIEM!!

minusy:
szkoda,że jest taka mała gama kolorystyczna
po pewnym czasie osadza się na krawędziach ust.




Używam tego produktu od: 2tygodni
Ilość zużytych opakowań: niewiele z jednego

Nie ma co ukrywać - dzięki Wizażowi, odkryłam ten błyszczyk i zgadzam się ze wszystkimi pozytywnymi opiniami na jego temat. Mam kolor 102 - łososiowy, na ustach wygląda ślicznie, naturalnie. Ma świetny smak gumy balonowej, fajnie mrowi usta - są przez to bardziej uwydatnione ;) Konsystencja jest bardzo gęsta, co uważam za ogromną zaletę - tylko błyszczyki o zwartej konsystencji mogą utrzymać się na ustach nawet parę godzin i ten właśnie taki jest - bardzo trwały! ( nawet jeśli się je i pije, on nadal nie znika) Efekt pięknej, długo utrzymującej się tafli gwarantowany. Kupiłam go za 20 zł. Jest bardzo wydajny. POLECAM!! :) :)

Używam tego produktu od: Tygodnia
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszej tubki

Błyszczyków mam całą masę i używam ich namiętnie, więc przetestowałam już wiele marek z różnych półek cenowych. Gosh plasuje się wśród moich ulubieńców. Mam dwa opakowania: numer 101 (przejrzysty błyszczyk z niebieskimi drobinkami, bardzo efektowny) oraz 107 (delikatny róż, dość mocno perłowy). Oba odcienie są trznsparnetne, kryją naprawdę delikatnie, z resztą jak wszystkie błyszczyki z tej serii. Są gęste, klejące, ale dzięki temu utrzymują się bardzo długo, nawet do 4h. Błyszczyk nawilża usta, optycznie je powiększa, wygładza, delikatnie chłodzi. Ładnie pachnie i przyjemnie smakuje. Opakowanie jest ogromne, co przy jego cenie czyni błyszczyk naprawdę ekonomicznym. Lubię go używać i pewnie skuszę się ponownie, choć oferta kolorystyczna nie jest zbyt szeroka.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: kończę dwa

Jest to najlepszy blyszczyk, jaki do tej pory uzywalam (nie uwzgledniam balsamow do ust). Piszecie, ze sie strasznie klei. Owszem, klei się, ale dzięki temu tak dlugo sie trzyma. Klejenie sie mozna przetrwac, ja robie tak: nakladam go tylko na dolna warge, pozniej dociskam obie do siebie i juz mam blyszczaca "tafle" na calej powierzchni ust, ktore nie kleją sie az tak bardzo. Jak juz wspomnialam- jest bardzo trwaly, po zjedzeniu czegokolwiek nadal mam go na ustach. Bardzo efektownie powieksza (optycznie) usta. Nie polecam na randki, m.in dlatego odjelam pól gwiazdki.
+wydajny
+powieksza usta
+bardzo trwaly
+ładnie pachnie gumą balonową
+zostawia efekt "tafli wodnej"
+nawilza


-nie służy pocałunkom
-jest półtransparentny (jednak wolalabym zeby zostawial ladny, np. truskawkowy odcien)

Używam tego produktu od: 2 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: jedno