Lolita Lempicka, Lolita Lempicka EDP

Dzięki Waszym recenzjom kupiłam ten zapach i to w pojemności aż 100 ml. I nie żałuję.
Piękny, głęboki zapach, czuję w nim pieczone jabłka, szkoda, że nie znam się na nutach zapachowych, bo bym lepiej Wam go opisała :(
Zapach idealnie komponuje się z zimowym płaszczem, zimowym lookiem - eleganckim.
Intensywny, ale też nie jakiś ciężki czy pudrowy, on jest po prostu idealnie wyważony. Tak się powinno tworzyć zapachy,
Komplementowany przez mamę chłopaka.
Cena bardzo niska jak za taki zapach i piękny flakonik.
Używam tylko jesienią i zimą. Na eleganckie wyjścia mam inne perfumy.

Swoją Loitę dostalam na święta i z miejsca stala sie jednym z moich ulubionych zapachow. Jest słodki i delikatny, do tego faktycznie czuć w nim nuty jabłka. Opakowanie też przesliczne :D

Zawsze podobały mi się śliczne flakoniki Lempickiej. Kojarzą mi się z tradycyjnymi francuskimi perfumami, takimi trochę niszowymi, jak haute couture wśród perfum :). W końcu zdecydowałam się na zakup wody perfumowanej - w ciemno! Zapach niestety nie zachwycił mnie tak jak flakonik. Trzeba jednak przyznać, że zapach jest bardzo intensywny, oryginalny i niepodobny do żadnego innego perfum ani z wysokiej ani z niskiej półki. Zapach jest słodki, ale na pewno nie jest tandetny jak niektóre tanie wody, nie drażni mnie, ale też mnie nie zachwyca. Pewnie zużyję flakonik, ale raczej nie kupię ponownie.

Ten zapach albo się pokocha albo znienawidzi. Dla jednych jest piękny a dla dla innych za mocny, za słodki i omdlewający. Ja lubię cięższe zapachy które w ciagu dnia zmieniają swoja nutę i pod wieczór jest zupełnie inaczej. Kupione - oryginalne - są bardzo trwałe, wystarczy jedno psiknięcie i zostają z nami cały dzień a i ubranie pachnie kolejnego poranka. Przepiękne opakowanie do tego!

... czyli taki, jaki lubię :) Jest zdecydowanie jednym z moich ulubionych zapachów, lubię do niego wracać. Jestem zakochana i w zapachu, i w flakoniku - jest prześliczny.

Super !!!

Ładny zapach dośc wyraźisty a zarazem słodki i bardzo intensywny. Perfuma jest bardzo wydajna , zapakowana w ciekawym kolorowym flakoniku .Mega świeża. Jak dla mnie super!!

Lolita spogląda spod przymrużonych rzęs. Jej usta wyginają się w kokieteryjnym i dziewczęcym uśmiechu. Bezczelnie roztacza wokół czar, nie pytając nikogo o zdanie. Jedni ulegają jej urokowi i czerpią z magii, którą im oferuje, inni z kolei buntują się przeciwko niej, odmawiając poklasku i komplementów. Jednak Lolita nie poddaje się i niezmiennie od wielu już lat zjednuje sobie wielbicieli. I ja też jej uległam. Odkąd 3 lata temu poczułam charakterystyczną woń Lolity Lempickiej stworzoną przez Annick Menardo, zupełnie przepadłam. Dopuściłam by mną zawładnęła, aby stała się mną, weszła w symbiozę z moją skórą i osobowością.
Lolita jest zapachem z kategorii gourmand. Jest smakowita. Nuty głowy to bluszcz, fiołek i anyż gwiazdkowaty. W nutach serca wyczujesz zwartnicę, irysa, lukrecję i wiśnię. Z kolei bazą zapachu są fasola tonka, wanilia, białe piżmo, wetiwer oraz pralina. Całość tworzy magiczną kompozycję, która hipnotyzuję i uzależnia. Nie sposób się od niej uwolnić. Chociaż zdarza się, że zdradzam ją z innymi zapachami, z różnych półek cenowych, nigdy żaden z nich nie wywołał u mnie tak silnych emocji. Z niczym innym nie można jej porównać, jest jedyna w swoim rodzaju, absolutnie wyjątkowa. Raz na zawsze skradła moje serce, stając się moim signature scent.
Lolita jest zapachem ekstrawaganckim, niesamowicie kobiecym, otulającym przydymioną i wyrafinowaną słodyczą. Słodycz ta jest jednak dojrzała, lekko zakurzona z całą pewnością nie ulepowata i nie taka, jaką prezentuje La vie est Belle, gdzie jawi się ona jako czysta, bez grama tajemniczości. Otwarcie perfum jest anyżowe, co daje efekt ziołowy, lekko apteczny, jednak już po chwili do głosu dochodzi przepiękna lukrecja i wiśnia, które wysuwają się na pierwszy plan i pozostają tu na dłużej. W kolejnej fazie Lolita delikatnieje, pachnie wanilią, bobem tonka, który wprost uwielbiam i rozkoszną praliną. Zapach jest w moim odczuciu lekko papierosowy, dymny, co nadaję mu baśniowego, a niekiedy nawet lekko mrocznego wymiaru.
Trwałość jest zdumiewająca, bowiem wynosi 10- 12 godzin. Czego nie mogę powiedzieć o ubraniach ponieważ na nich zapach utrzymuje się aż do prania, a nawet dłużej. Projekcja Lolity także zachwyca. Jest wyczuwalna w pomieszczeniu nawet gdy już nie ma w nim osoby, która go użyła. Doskonale nadaję się na chłodne dni, bowiem potrafi rozgrzać i otulić przyjemną mgiełką, dodając przy okazji solidnej dawki pewności siebie.
Jeśli więc jesteś kobietą, która pragnie odkryć lub podkreślić w sobie lolitę, dumną uwodzicielkę, jeśli jesteś gotowa nosić na sobie spojrzenia zaintrygowanych mężczyzn, ten zapach jest właśnie dla Ciebie. Nie widzę w nim natomiast delikatnej, nieśmiałej dziewczyny, ponieważ ta dymna woń ją przytłoczy, nie będzie szła z nią w parze, wyrwie się na pierwszy plan, a nie o to chodzi w perfumach. One mają podkreślać nasz charakter, uwydatniać zalety a nie tłamsić.
Reasumując, gorąco polecam Ci ten perfum, jeśli obdarzysz go zaufaniem być może on przeniesie Cię do czarodziejskiej krainy pełnej wyzwolonych z wieży księżniczek i magii sypiącej się garściami z nieba :)

Dla mnie najciekawszym aspektem tego zapachu jest nutka wiśni wyglądająca nieśmiało spod lukrecji. Świeża, soczysta i ciut kwaśna, z jakiegoś powodu przypomina mi dzieciństwo i promienie wrześniowego słońca. Zapach dziecinny na pewno nie jest, ale daje mi poczucie komfortu.
Długotrwały i rozpoznawalny, nie da się pomylić go z innym. Ma sporo siły i warto używać go z umiarem.

Zdecydowanie jedna z moich naj ! Totalnie w moim stylu , słodkawa , ciężka , ale bez przesady . Nie daje o sobie zapomniec przez cały dzień ale Nie przytłacza.
Jest to jedyny zapach który zawsze zwraca uwagę mojego męża ;) " Mmm.. znowu tak ładnie pachniesz" .. Sexowna , kobieca , słodka , bardzo trwała.

Nie lubię słodkich zapachów, jednak ten przypadł mi do gustu. Jest bardzo dziewczęcy i zalotny. Idealny dla romantyczki, która wyrosła na cudowną kobietę. Zapach niczym wiatr we włosach, podczas biegania po trawie.

Zapach kupiony w drogerii internetowej - trochę w ciemno - i nie zawiodłam się. jedne z najtrwalszych wód jakie miałam, przy czym zapach zmienia się w ciągu dnia. Jest naprawdę trwały - skropione ubrania pachną jeszcze kilka dni, co za tym idzie są bardzo wydajne.

Zacznę od opakowania, bo chociaż jest ono najmniej ważne, to jednak dla mnie w przypadku perfum - jednak mimo wszystko jest. A jest przepiękne, z pewnością stanowi cudowną ozdobę dla toaletki czy łazienki.
Zapach jest dla mnie zniewalający i w inny sposób rozwija się latem i zimą, dlatego moim zdaniem nadaje się na każdą porę roku :) Na mnie też długo się utrzymuje :)
Jedyny minus - czasem boli mnie od niego głowa :(