Gosh, Eye Liner Pen (Eyeliner w płynie)

Nie jestem wielką fanką eyelinerów, ale ten jest naprawdę świetny i niebywale wydajny! Swój mam od ponad 3 lat i do dziś spisuje się na 6! Od momentu zakupu minęło kupe czasu, a produkt w ogóle nie zmienił swojej konsystencji, nie wysechł, ciągle idealnie się rozprowadza i maluje precyzyjne kreski!
Ma bardzo intensywny kolor, który nie blaknie i nie rozmazuje się. Warto zwrócić uwagę na "pędzelek"-aplikator (ale tu uwaga: nie jest to typowy pędzelek z włosia) , coś w rodzaju elastycznej końcówki - dzięki niej liner jest dużo łatwiejszy w obsłudze" niż typowe włoskowate pędzelki; rewelacja dla osób zaczynających swoją przygodę z tuszami do kresek! Naprawdę polecam, mimo iż nie używam go codziennie jest to jeden z tych produktów do makijażu, który po prostu musi znaleźć się w każdej kosmetyczce!

Odejmuje pół gwiazdki za to, że strasznie się osypuje, kruszy pod koniec, podczas zakręcania, a zrobiona nim kreska szybko blednie,dlatego muszę wzmacniać i gruntować ją cieniem. Poza tym wolę teraz linery w słoiczkach o żelowej konsystencji, dlatego nie wiem czy kupię go ponowie..

Szczerze mówiąc właśnie skończyłam 1 opakowanie i przy najbliższym przyjeździe do PL z pewnością kupię nowe.
Plusy:
- jest trwały
- nie rozmazuje się
- łatwo się nakłada (trzeba umieć nakładać eye-linery - mi nauka zajęła trochę czasu)
- nie wysycha w opakowaniu stosunkowo szybko


Używam tego produktu od: ok.1 roku
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Dla mnie, niebyt wprawionej w rysowaniu kreski ten eye-liner jest wybawieniem.Nie umiem używać innych.Intensywny kolor, fajny aplikator, taki twardy, dzięki czemu łatwo mi pociągnąć tą kreskę.Utrzymuje się cały dzień, wieczorem łatwo się zmywa. Zdziwiona jestem negatywnymi opiniami.

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 2 opakowania

Nie mogę mu nic zarzucić jeśli chodzi o jakość tuszu. Kreska jest intensywna, dobrze napigmentowana (brąz) i trwała (chociaż łatwo ją zmyć podczas wieczornego demakijażu). Ponadto stosunkowo wydajny, nie jest go specjalnie dużo, ale starcza na kilka miesięcy codziennego makijażu. Pewne uwagi mam tylko do aplikatora, który jest odrobinę zbyt gruby. Można nim zrobić efektowny makijaż w stylu Marilin Monroe, ale już przy malowaniu cieniutkiej kreseczki przy samej linii rzęs mam kłopot. Podmieniam wtedy pędzelek i jest dobrze, ale przecież nie do końca o to chodzi.
Podsumowując - co kto lubi. Dla wielbicielek kresek Dity von Teese - ideał, dla mnie liner tylko na 3,5 gwiazdki.

Używam tego produktu od: marca 2011
Ilość zużytych opakowań: jedno

Początkowo nie byłam zadowolona z tego eyelinera, ale później doceniłam jego wartość i teraz ciągle do niego wracam. Robi ładną czarną kreskę i trzyma się długo. Nie polecam osobom, które dopiero uczą się malować kreski, ponieważ pędzelek jest dość gruby i może być ciężko. Ogólnie super, polecam!

Jak dla mnie jest idealny. Zaczynałam na eyelinerze z GR a następny był właśnie ten.
Bardzo łatwo zrobić nim kreskę ( ja preferuję ciut grubsze, więc nie wiem jak jest z delikatną).
Używam brązowego eyelinera.
Nie zgodzę się z opinią, że go trudno zmyć! Wręcz przeciwnie. Ja używam na przemiennie mleczka z L\'Oreal jak i mleczka z Nivea.

PLUSY:
+ Długo się utrzymuje
+ nie rozmazuje się
+ jest mega wydajny
+ fajna cena
+ super aplikator
+ poręczny
+ konsystencja jest dobra

MINUSÓW według mnie brak

Używam tego produktu od: prawie 2 lata
Ilość zużytych opakowań: jestem w trakcie drugiego

MINUSY:
-Przez pewien czas trudno bylo mi go zmywac, ale odkad mam dwufazowy plyn Nivea , wystarczy jedno pociagniecie wacikiem (jedyny plus plynu z Nivea:/)
-tak jak ktos napisal dlugo schnie, ale za to..

PLUSY:
-bardzo dlugo sie utrzymuje
-idealny aplikator, OGROMNA ZALETA TEGO EYELINERA, kreski wychodza bardzo prosciutkie
- szalenie wydajny uzywam go od sierpnia dzien w dzien.. nie wiem jak mi sie udalo ze mam go nadal, choc czuje ze juz umiera :(
-choc uwielbiam liner w zelu z INGLOTA, ten jest dla mnie poreczniejszy


Używam tego produktu od: sierpnia 2010
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1, ale czuje ze umiera mi juz :P

Jak dla mnie kosmetyk idealny !
Ne zgadzam się z opinią, że nie można go zmyć - z łatwością się go zmywa, nawet samą wodą!
Świetna konsystencja, genialny pędzelek, którym można namalować perfekcyjne kreski - i grube i cienkie.
Rozmazuje się dopiero pod koniec dnia, nie osypuje się, a jeśli już to można z łatwością poprawić makijaż.
Czego chcieć więcej od niewodoodpornego tuszu?
Jak dla mnie to ten jeden jedyny, z którym nigdy się nie rozstanę :)

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 3

Najgorszy eyeliner, jaki w życiu miałam. Zmycie go graniczy z cudem - mam naprawdę dobre kosmetyki do demikajażu (La Roche, Avene), ale żaden z nich nie był sobie w stanie z nim poradzić. Bardzo szybko zasycha, przez co jakiekolwiek poprawki są niemożliwe, ponadto ma dość nieporęczny pędzęlek. Zdecydowanie nie polecam, chyba, że ktoś ma naprawdę pewną rękę i jest gotów mieć eyeliner na powiekach przez kilka dni albo dłużej.

Używam tego produktu od: paru tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Polecam!

Nigdy nie umiałam malować się linerem, ale teraz to się zmieniło ;) jest świetny! nie zgadzam się z opiniami, że nie da się zmazać chociażby drobnej pomyłki bo się da, a i to, że cienkich kresek nie da się robić też nie jest prawdą :) szczerze polecam! trwały, wygodny i ogólnie super :)

Używam tego produktu od: hmm jakiś 2 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Poleciła mi go pani pracująca w sklepie kosmetycznym, jest naprawde dobry w przeciwieństwe do mojego ostatniego zakupu eye linera w mazaku. Ten sie nie rozmazuje, nie wysycha można wydobyc taka ilośc jaka nam pasuje nadmiar można rozetrzec o brzegi. Pozostaje na powiece przez cały dzień. Daje mi mozliwośc malowania grubszych lub cienszych kresek w zależności od mojego upodobania. U mnie sie sprawdził

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Rzeczywiście, ten eyeliner jest trwały i jego czerń jest ładna, głęboka. Niestety to wg mnie jego jedyne plusy. Byłam kompletnie rozczarowana aplikatorem - jest za gruby, za mało precyzyjny, a po dłuższym czasie zaczęły z niego włoski wystawać, co jeszcze bardziej komplikowało malowanie. Zrobienie cienkiej kreseczki praktycznie niemożliwe. Jego jakość jest niewspółmierna do ceny - 30 parę złotych to zdecydowanie za dużo za takie coś (już choćby eyelinery z Avonu za 11 zł mają sto razy lepsze aplikatory).

Używam tego produktu od: ok. roku
Ilość zużytych opakowań: 1