Givenchy, Photo'Perfexion Fluid Foundation (Podkład wygładzający i korygujący cerę)

plusy :
-bardzo wydajny
-dobrze sie rozprowadza pedzlem,
-srednio kryje,
- nie zapycha porow
- wyrownuje koloryt skory

minusy:
-nie wytrzymuje 8h bez poprawek,
- krycie srednie- nie powala na kolana
-nie koryguje cery

Podklad nie powalil mnie na kolana, nie moge powiedziec, ze jest zly albo wspanialy. Dla mnie po prostu sredni. Mam cere mieszana(zdarzaja sie wypryski i swiecenie w strefie T). Nie wiem czy bym go jeszcze raz kupila. Po prostu jest nijaki.

Używam tego produktu od: 2 mies
Ilość zużytych opakowań: 1 cale

Nigdy bym nie wybrała podkladu Givenchy i nadal kupowała Diora lub Chanel, gdyby nie namowa konsultatki z Sephory. Raczej im nie ulegam, grzecznie wysłuchuję porad, ale i tak wychodzę z wcześniej upatrzonym produktem. Jednak tym razem, tak się nie stało i wcale nie żałuję! :) Na początku mi nie leżał, wydawał sie mało kryjący i jakiś taki nie dokońca "maskujący", jakby za subtelny. Ale po prawie roku używania stwierdzam, że skóra pokryta tym podkładem nabiera szlachetności i jest bardzo przyjemna w dotyku. Jeszcze bardziej go doceniłam kiedy przetestowałam Teint Idole Ultra 24 Lancoma. Givenchy bije go na głowę - klasą. Lancome to płaskie krycie, takie jednowymiarowe. Nie mam cery doskonałej, tylko mieszaną, wrażliwą i na dodatek naczynkową. Ten podkład daje mi poczucie komfortu i lekkości, co z wiekiem zaczynam bardziej doceniać. POLECAM!!!

Kupiłam ten podkład bo chcialam spróbować czegoś nowego po latach używanie jedynie DW. Napaliłam sie na niego bardzo i zawiodłam się.
Na początek odcienie albo za jasne albo za ciemne nic po środku, krycie bardzo lekkie, skóra błyszczy się dośc mocno już po 3 godzinach więc niezbędny jest dodatkowy puder no i po około 7 godzinach podkład zniknął z mojego nosa.
Myślę że dam mu jeszcze szansę latem bo jest dośc lekki jednak nie zakupię nowego opakowanie bo kupując 25 ml za 210 złotych spodziewałam się czegoś wyjątkowego a tu klapa.


Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Z doborem odpowiedniego do mojej cery podkładu zawsze miałam problem, niestety wina leżała po stronie mojej niezwykle wymagającej i łatwo buntującej się cery... Głównym problem u mnie jest nierówny koloryt skóry, rozszerzone pory, z którymi stale toczę bój, pojedyńcze niespodzianki od czasu do czasu i dosyć szybkie błyszczenie się cery z jednoczesną skłonnością do miejscowego przesuszenia, wręcz lekką atopią szczególnie zimnych porach roku.
Dobierając podkład jestem więc bardzo wymagająca, kiedy po 1,5 rocznym użytkowaniu Clinique, Anti Blemish Solutions doszłam do wniosku, że widzę w nim sporo wad i muszę znaleźć coś bardziej zbliżonego do ideału, na samą myśl o poszukiwaniach traciłam na nie ochotę... Konsultatntki z S. również nie ułatwiały zadania, każda miała inne zdanie, wzajemnie wykluczały swoje typy, próbowałam tak przez tydzień różnych próbek...
Aż w końcu któraś z konsultantek poleciła mi Givenchy i to był strzał w dziesiątkę, próbowałam go przez tydzień w różnych warunkach, kilka razy padło pytanie ze strony moich znajomych co robię, że mam tak ładną cerę, wtedy już wiedziałam, że znalazłam ideał i czym prędzej kupiłam pełnowymiarowy produkt! :)

Zalety:
- nie jest ani za lekki (nie znika z twarzy, moja cera go \'nie zjada\') ani za ciężki (jak, np. EW Double Wear, który moją cerę dodatkowo obciążał, poszarzał i odbierał blasku) - Photo Perfection jest czymś pomiędzy - ma idealną formułę
- koloryt cery jest idealnie wyrównany, drobne niespodzianki są niewidoczne, większe należy dodatkowo pokryć korektorem (dla mnie to nie jest minus, gdyż nie istnieje dla mnie podkład, który ukrywając wszystkie większe defekty na twarzy nie stworzy jednocześnie maski)
- nie tworzy maski
- nadaje cerze wielowymiarowego blasku, takiego naturalnego rozświetlenia, ukrywa zmęczenie
- trzyma się cały dzień z drobnymi poprawkami pudrem (oceniam wynik razem z pudrem Clinique Almost Powder)
- nie wchodzi w pory, zmniejsza ich widoczność (chociaż to zależy od kremu do twarzy, raz zmieniłam na parę dni na inny i z nim już nie współpracował tak dobrze, pory były bardziej widoczne)
- nie wysusza cery, a o to u mnie nie trudno
- nie zapycha
- bardzo łatwo było mi dobrać idealny odcień podkładu
- ma filtr
- niezwykle eleganckie opakowanie z pompką
- wydajny, używam od 4 miesięcy i jeszcze trochę mi zajmie jego zużycie

Wady:
- jak dla mnie brak,

Polecam z czystym sumieniem, mam cerę mieszaną ale myślę, że dla tłustych cer jak i normalnych również będzie idealny.

Ja swój ideał już znalazłam :)



Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Przyzwoity ale nie powalający. Mam normalną cerę, głównie zwracam uwagę na dobór koloru. Z givenchy był dosyć jasny odcień w kierunku żółtego i dlatego go kupiłam, ale na zimę był nieco zbyt żółty, lepiej sie sprawdzał w lecie, reszta odcieni była różowa, także wybór kolorów taki sobie. Wykończenie satynowe, czyli nie do końca to co ja lubię - wolę albo mat albo rozświetlenie, efekt wygładzający był, ale znam lepsze. Troche kryje ale nie rewelacyjnie, jednocsześnie nie jest to podkład lekki, taki średni. Lubiłam go, ale po skończeniu nie tęsknię za nim, ot, podkład jak podkład.

Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Podkład przy pierwszych aplikacjach nie powala. Ja byłam rozżalona, że wydałam tyle pieniędzy, a jego na twarzy prawie nie ma i nie robi w zasadzie nic, ale przemoglam sie i tak oto się polubiliśmy.
Po kilku dniach stosowania moja cera zaczęła wyraźnie sie poprawiać. Podkład ten tworzył ja nieskazitelną. Używałam go tylko w lato, gdyz sądzę, że na zime jest jednak za lekki, ale w nastepnym sezonie niewątpliwie znów do niego wróce.
Dla cer bezproblemowych na 100% idealny i będzie tworzył obiecany efekt photo shopa.
Dla mojej cery, mieszanej i nieco problemowej też jest wspaniały, także myślę, że osoby bez wyspecjalizowanych wymagań co go krycia będą bardzo zadowolone.

podsumowując, polecam każdemu dla wyrównania kolorytu i nabrania blasku.

Używam tego produktu od: 1 roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

Szukałam i szukałam! Sto razy przejrzałam Wasze recenzje na temat podkładów aż wreszcie wybrałam się pewnego pięknego dnia na zakup:) Moim marzeniem był podkład we fluidzie, które miałby dawać dobre krycie, ale i rozświetlenie (nie błyszczenie całej twarzy). Moim celem był Lancome Tient miracle:0 Znalazłam najlepszy odcień do mojej skóry, czyli 35 czy też 035 nie dla bladych twarzyczek. Następnie poprosiłam Sephorową konsultantkę o doradzenie, czy aby dobry kolor wybrałam i czy ten podkład spełni wymienione przeze mnie oczekiwania. No i... doradzono mi bym wypróbowała Photo\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'Perfexion w odcieniu nr 7. Niestety tak strasznie byłam nastawiona na Lancome, aż konsultantka wykonała na mojej twarzy porównawczy makijaż. Połowa twarzy na której był Lancome przeraziła mnie! Moje niedoskonałości zostały podkreślone, a w szczególności pory! Było to bardzo przykre rozczarowanie. Ale ale! Givenchy był o niebo, a nawet dwa lepszy! Pięknie wyrównał powierzchnie skóry,pienie krył, miał super zapach, no i dawał efekt rozświetlenia którego poszukiwałam! Rozświetlenie to polega na tym, że w zależności od kąta padania światła uzyskujemy zdrowy delikatny błysk, w innych miejscach podkład inteligentnie zachowuje stoicki "spokój".\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\nNa chwilę obecną jest to najlepszy podkład jaki miałam na twarzy. Lubię testować nowości i zapewne kupię jeszcze inny podkład, ale do Givenchy będę powracać. Polecam z ręka na sercu

Edit: Wszystko co powyżej napisałam jak najbardziej się sprawdza,poza jednym bardzo ważnym szczegółem jakim jest TRWAŁOŚĆ. Podkład ten wygląda super przez 2 - 3 godziny, potem znika... Wielka szkoda bo na początku wygląda bosko

mam mieszaną cerę, mi przypadł do gustu, jest b. naturalny, ładnie tuszuje niedoskonałości, dosyć trwały,ale nie tak jak EL DW, nie zapycha, jest leciut, wydajny.POLECAM

Używam tego produktu od: 3MIESIECY
Ilość zużytych opakowań: 1 duze

W świecie podkładów nie znalazłam jeszcze swojego KWC, ale Photo\\\\\\\'Perfection to bardzo dobry kosmetyk.

Jestem bladawcem z cerą mieszaną, na której co i rusz jawi się mniejsza lub większa niespodzianka, więc teoretycznie ten podkład w ogóle nie pownien być dla mnie, a jednak się polubiliśmy :)

Miałam dość tępych podkładów, które sprawiały, że twarz, pomimo że zmatowiona, wyglądała jak papier (np. EL Double Wear) oraz fluidów, które nie spełniały ani jednej obietnicy (vide Chanel Mat Lumiere). Cenię sobie satynowe wykończenie oraz rozświetlenie, a to podkład Givenchy mi zapewnia.

"Photo\\\'Perfection" jest przeciętnie trwały, ale mając cerę mieszaną, cudów już nie oczekuję.

Plusy:

1. Twarz jest promienna i wygląda na wypoczętą.
2. Cienie pod oczami (a mam sie czym chwalić) dzięki składnikom, które odbijaja światło, są mniej widoczne.
3. Miły zapach.
4. Estetyczny, wygodny i higieniczny flakon.
5. Komplementy od męża i koleżanek a propos cery ;)

Minusy:

1. Trwałość. Podkład znika z twarzy, konieczne sa poprawki.
2. Mój nos świeci się praktycznie zaraz po nałożeniu fluidu (puder w kamieniu lub sypki jest absolutnym musem).

Podkład nie jest mocno kryjący, więc gdy wyskakują niespodzianki lub gdy cienie pod oczami staja się bardziej widoczne, sięgam po korektor.

Podsumowując: ma wady, ale darzymy się sympatią. Jednocześnie cały czas poszukuję swojego ideału.

Używam tego produktu od: 2 lata, aczkolwiek nie stale

Ilość zużytych opakowań: 2 (25 ml każde)

Fluid daje bardzo naturalne wykończenie. Twarz staje się rozświetlona i promienna, kosmetyk nie daje pudrowego, matowego wykończenia. Średnio kryje ale właśnie dlatego można go uznać za wyglądający na twarzy naturalnie. Jeśli akurat mam na twarzy więcej niespodzianek to givenchy ma zbyt słabe krycie:( Ma za*ebisty zapach, uwielbiam go wąchać, taki świeży... Jest dość wydajny(ale nie używam go codziennie), nie za rzadki nie za gęsty. uzbrojony w praktyczną pompkę.

Używam tego produktu od: listopada 2010
Ilość zużytych opakowań: jedno

Jestem posiadaczką suchej skóry z tendencją do zapychania porów na nosie (spadek po wcześniejszych problemach z cerą - "rozwalone pory"). Niedoskonałości w postaci wyprysków pojawiają mi się sporadycznie. W efekcie moja cera nie potrzebuje ani superkrycia, ani matowienia.
Za każdym zużytym opakowaniem tego podkładu wyruszam na poszukiwanie nowego, jednak zawsze wracam do starego, kochanego Givenchy. Ten podkład spełnia wszystkie moje wymagania. Używam odcieniu 03, czyli Perfect Sand.

Dla kogo jest ten podkład?
Dla posiadaczek zdrowej cery, które pragną podkreślić swoją urodę. Podkład ten posiada paletę jasnych kolorów, więc sprawdzi się on również dla tak bladolicych przypadków, jak ja, dla których brakuje kolorówki wśród niektórych marek.

Na plus:
+ podkład zapewnia naturalny, zdrowy wygląd cery,
+ rozświetla ją (bez nachalnych, tandetnych drobinek brokatowych), sprawia, że twarz wygląda promiennie,
+ świetna konstystencja, pozwalająca na pokrycie cery za pomocą kropli,
+ w połączeniu z różem tej firmy daje efekt pięknej, zdrowej cery,
+ neutralny zapach,
+ nieziemsko wydajny, jak wiele kosmetyków tej firmy,
+ rzeźbi cerę,
+ delikatnie pokrywa drobne niedoskonałości, które wskutek odbijania światła stają się niewidoczne,
+ ładne opakowanie,
+ paleta odcieni zawierająca również ładne odcienie dla osób z bardzo jasną cerą.

Nie jest to podkład dla osób z cerą wymagającą mocnego krycia, a sam producent tego efektu też nie obiecuje.

Z całą pewnością jest to mój długoterminowy związek, a nie krótkotrwały romans :)

Używam tego produktu od: jesień 2009

Ilość zużytych opakowań: 6 opakowań

nie sadze,zebym go jeszcze kiedykolwiek ponownie kupila. podklad wg mnie jest ciezki,nie spelnia obietnic,ktore podaje producent. zamiast \'photo perfection" tworzy nam sie na buzi maska.
jezeli ktos przepada za podkladami, ktore sa widoczne na twarzy, powinien byc z niego zadowolony

Używam tego produktu od: już nie uzywam
Ilość zużytych opakowań: jedna buteleczka