Bielenda, Japan Beauty, Japoński olejek do ciała `Konopia i olej Cacay`

Olejek kupiłam już jakiś czas temu. W pierwszej chwili mnie nie porwał. Denerwowało mnie to, że pryz każdym psiknięciu olejek rozbryzgiwał naokoło - efektem czego był tłuste plamy, a ponadto na mojej skórze strasznie długo się wchłaniał. Zostawiłam go.. i tak sobie leżał aż do teraz. Ostatnio zainteresowałam sie bańkami chińskimi i akurat przydał by mi się olejek pod.. a że ten był na stanie więc bez wahania go wzięłam.. no i tutaj fakt, że nie wchłania się od razu jest idealny. Nadal denerwuje mnie atomizer, który psiuka naokoło, ale całą resztą jestem bardzo zadowolona. Skóra jest bardzo nawilżona, miękka, gładka. Zapach był i nadal jest dla mnie przyjemny, chociaż ciut.. specyficzny - prawdopodobnie przez konopie, więc nie każdemu może przypaść go gustu.
Podsumowując, jeżeli nie przeszkadza Ci fakt, że pryska naokoło i nie wchłania się od razu - to będzie to produkt idealny dla Ciebie :)

Olejek udało mi się wygrać w Instagramowym rozdaniu i jestem przeszczęśliwa, że dzięki temu miałam okazję go poznać - jest to naprawdę dobry kosmetyk.

Olejek zamknięty jest w brązowej, plastikowej buteleczce, która mieści 150ml produktu. Etykieta umieszczona na butelce ma zielony kolor i widnieje na niej grafika konopi (ze złotymi elementami). Produkt dozuje się za pomocą atomizera, który jest w złotym kolorze. Całość prezentuje się naprawdę ładnie i przykuwa wzrok.

Olejek ma bezbarwny kolor, rzadką konsystencję i bardzo ciekawy zapach. Pachnie delikatnie kwiatowo i gdzieś w tle przebija się też subtelny zapach konopi. Jest to zapach dość wyrafinowany i intrygujący.

Produkt bardzo dobrze nawilża skórę i ją zmiękcza. Uwielbiam stosować go po depilacji ze względu na to, że nie powoduje uczucia pieczenia i ma właściwości kojące. Myślę, że sprawdzi się dobrze osobom, które używają depilatora. Skóra po użyciu tego produktu jest satynowo gładka i ujędrniona. Olejek zostawia na skórze bardzo delikatny, tłustawy film ale w tym przypadku nie ma co się dziwić - w końcu jest olejkiem.

Podsumowując - bardzo fajny produkt. Polecam osobom, które używają depilatora jak i tym borykającym się z bardzo suchą skórą.

Konopie w pielęgnacji po prostu kocham . To już miłość która przybiera nieco niebezpieczną formę obsesji bo gdzie coś z konopiami tam ja , no ale nic dziwnego gdyż ten składnik w moim przypadku działa po prostu świetnie . Ten olejek trafił do mnie dzięki Intermance <3 ( ściskam ) i już od pierwszego użycia byłam nim oczarowana a stosowany regularnie działa w ogóle bosko .

Opakowanie t wykonana z miękkiego plastiku buteleczka barwiona na brąz ale pół transparentna , dzięki czemu zużycie produktu jesteśmy w stanie kontrolować na bieżąco . Z estetycznej naklejki o uroczej grafice w konopie dowiemy się , że ten olejek zawiera olej z konopi siewnej który skórę regeneruje i wygładza oraz olej Cacay który ma za zadanie działać silnie przeciwstarzeniowo . Całości dopełnia atomizer który uwalnia olejek delikatnym strumieniem i nie zacina się ani nie zapycha od produktu .

Olejek ma leciutką złocistą barwę , konsystencję typowego dość gęstego olejku oraz bardzo przyjemny zapach - nie jest to mocny zapach konopi , ich nutka jest tam wyczuwalna ale sam zapach jest z kategorii tych świeżych ale delikatnych , nie jest inwazyjny i z ciała również wietrzeje dość szybko .

Po ciele rozprowadza się bardzo dobrze , można go stosować bezpośrednio po depilacji gdyż nie podrażnia ani nie wywołuje pieczenia . Wchłania się dłuższą chwilę , ale mi to nie przeszkadza , gdyż wiadomo : olejki które wchłaniają się ekspresowo są przez producenta nazywane suchymi a tutaj nikt nam tego nie obiecuje . Ale jak już się dobrze wchłonie to nie lepi się i nie pozostawia tłustych śladów na ubraniach .

Świetnie zmiękcza ciało pozostawiając je aksamitne w dotyku i bardzo dobrze nawilża . Stosowany regularnie daje świetnie efekty : zdecydowanie poprawia kondycję skóry : w dotyku wydaje się ona delikatniej bardziej zbita a co za tym idzie jędrniejsza , jest mięciutka i wygładzona taka po prostu zadbana tak , że mogła bym powiedzieć , że aż delikatnie zregenerowana .Wiadomo , że olejki na skórę działają super , ale ten to w ogóle rozbił bank .

Świetny olejek . Polecam i z pewnością kupię ponownie <3

Kupiłam przy okazji jakiejś promocji 1+1 niewiedząc co wybrać jako drugi kosmetyk. Myślałam, że użyję parę razy i na tym koniec, jednak sprawdził się naprawdę bardzo dobrze. Aktualnie zakupiłam już drugie opakowanie skuszona promocją za naprawdę niską cenę bo jedynie 10 zł. Osobiście stosuję 1-2 razy w tygodniu zamiast balsamu, długo się wchłania jednak pozostawia skórę naprawdę bardzo przyjemną w dotyku, wydaje mi się że nawet udało mi się dzięki temu bardziej ujędrnić ciało, ponieważ podczas aplikacji można wykonać fajny masaż. Aplikator bardzo w porządku, ja osobiście pryskam na skórę, zamiast na dłoń. Wydajność też jest raczej na plus. Zapach neutralny.
Polecam szczególnie osobom, które borykają z problemem podrażnienia po depilacji nóg, wtedy świetnie się sprawdzi łagodząc i nawilżając.

Do zakupu tego olejku przekonał mnie jego bardzo przyjemny zapach. Olejek bardzo szybko się wchłania ( nie ma tak tłustej konsystencji jak większość), nawilża skórę. Olejek jest w sprayu dzięki czemu łatwo się rozprowadza.

Produkt kupiony w ciemno w Rossmanie. Jestem fanką wszelkiego typu olejków zarówno do ciała jak i twarzy. Bardzo fajny orodukt w niskiej cenie. Zaplacilam za niego mniej niż 20 zł. Produkt w wygodnej buteleczce z atomizerem, bardzo wydajny. Najfajniejsze jest to, ze nawilża skórę, nie pozostawiając lepkiej, brudącej pościel warstwy.

Bardzo przyjemny w użyciu olejek do ciała. Szybko się wchłania. Na tyle szybko, że początkowo miałam obawy, czy w ogóle coś działa... Ale jednak działa :-) Skóra jest nawilżona, miękka i aksamitne gładka. Pięknie pachnie. Delikatnie. Zapach nie męczy, nie przytłacza. Olejek nakładałam na naprawdę podrażnioną skórę, mimo to nie czułam pieczenia, czy jakiegokolwiek szczypania. Olejek jest więc bezpieczny. Lubię go :-)