L'Oreal Paris, Age Specialist 45+, Firming Tissue Mask (Ekspert Wieku 45+, Ujędrniająca maska w płachcie)

Nawadniająca maska ampułka do twarzy jest naprawdę bardzo dobra. Skóra po uzyciu maski jest przyjemna w dotyku i dobrze nawilzona. Zdecydowanie mogę polecić.

Super maseczka,stworzona specjalnie do pielęgnacji cery dojrzałej Nalęży nanieść tkanimę maski na twarz, dobrze przylega pozostawić na 15 minut,nadmiar wmasowałam w skórę twarzy i szyi .Już po pierwszym użyciu poprawia elastyczność skóry, nawilża , zmiękcza i wygładza cerę. Zmiejsza widoczność drobnych zmarszczek , w płachcie same cuda Pro retinol i kwas hialuronowy.

Taka nawet ok

Kupiłam z ciekawości chociaż jestem 20 lat młodsza niż zalecenie na paczce. Szmatką w środku to naprawdę gruba szmata, co mnie zaskoczyło, bo zwykle maseczki mają półprzeźroczystą, cienką płachtę. Zapach ok, nie rzuca się w oczy (ani nos Lol). Na końcu skóra jest fajnie nawilżona i nie wysypało mnie następnego dnia.

Ujędrniajaca maska w płachcie od L'Oreal Paris to pomysł na połączenie przyjemnego z pożytecznym; pielęgnację w domowym zaciszu z poprawą wyglądu skóry. Forming Tissue Mask aplikuje się bardzo łatwo, płachta dobrze przylega do twarzy, nie przesuwa się, posiada odpowiedni kształt i rozmiar. Jest dobrze nasączoną płynem. Działanie maski jest zauważalne już po pierwszej aplikacji; skóra jest nawilżona, rozświetlona, wygląda na ujednoliconą kolorystycznie. Bardzo chętnie kupię ten produkt w drogerii.

Maseczkę kupiłam z ciekawości, głównie zachęciła mnie promocyjna cena.
Po otwarciu opakowania widać było na pierwszy rzut oka, że tkanina maseczki jest grubsza niż w przypadku masek hialuronowych tej samej marki. Jest porządna, mocna, dobrze dopasowana do struktury mojej twarzy i odpowiednio nawilżona. Zapach lekko perfumowany, nie działa drażniąco na zmysły. Uwielbiam spędzać w taki sposób czas w towarzystwie jedynie mojej kotki. Nakładanie maseczek działa kojąco, relaksacyjne, jest dobrym spobem na wyciszenie się. W tej maseczce oprócz przyjemnych odczuć, a także solidnego nawilżenia skóry odkryłam coś wyjątkowego. Mianowicie struktura mojej cery stała się nieprawdopodobnie gładka. Drobne linie i zmarszczki zniknęły, cera stała się jędrna, bardziej napięta, szczególnie dobrze widać to było na czole. Działa znakomicie i na prawdę natychmiastowo. Byłam w szoku, że za niewielkie pieniądze można osiągnąć porównywalny efekt do rezultatów uzyskanych w salonie kosmetycznym.
Zamierzam kupić sporo tych maseczek...

Super maska na twarz- używam tylko maseczek w płachcie ze względu na wygodę, ale mam wrażenie, że działają ode słabiej. Ta maska spełnia swoje zadanie , skóra staje się bardziej spreżysta i ujędrniona . Fajna przed wyjściem i makijażem :)
Szybka w użyciu.

Po przetestowaniu tej płachty powinnam wrócić do moich wszystkich poprzednich recenzji masek tego typu i poobcinać gwiazdki - mamy tutaj prawdziwy produkt na piątkę! Co prawda w składzie jest troszkę chemii (chociaż i tak nie jest źle) i regularna cena nie jest zbyt zachęcająca, ale dorwałam ją na promocji w Hebe za około 8 złotych.

Nadmienię, że nie jestem targetem wiekowym produktu, moja cera nie zmaga się z widocznymi oznakami starzenia. Zachęcona pozytywnymi recenzjami postanowiłam sięgnąć po produkt i oczekiwałam przede wszystkim efektu nawilżenia.

Maska jest zamknięta w klasycznej plastikowej saszetce. Po otworzeniu wyciągamy bardzo grubą, mocno nasączoną płachtę. Jest przepełniona esencją w kolorze mlecznym. Wystarczyło jej na moją buzię, szyję i dekolt. Sam kształt maski całkiem w porządku. Standardowo trochę za szeroka, ale nie aż od ucha do ucha :)

Trzymałam zgodnie z zaleceniami producenta, pozostałości produktu wklepałam w skórę. Efekt był niemal od razu zauważalny. Moja skóra była wyraźnie lepiej nawilżona i gładsza, bez lepkiego, nieprzyjemnego efektu. Ten stan utrzymywał się przez cały dzień, jeszcze wieczorem zastanawiałam się z jakiego powodu mam tak miękką skórę.

Warto sprawdzić, nawet jeśli nie jest to produkt przeznaczony dla Waszej grupy wiekowej!

Kolejna maska w płachcie, którą wynalazłam do testowania wpadła mi w ręce w Rossmannie - do tego jeszcze w ofercie specjalnej. Z reguły staram się wybierać kosmetyki przeznaczone do potrzeb mojej cery - tu mamy maskę dla wieku 45 plus - ale postanowiłam wypróbować ją jako ekstra kop pielęgnacyjny przed większym wyjściem :)

Maska Loreal Age Specialist zawiera pro-retinol, peptydy oraz kwas hialuronowy. Ma za zadanie uelastycznić skórę, wygładzić drobne zmarszczki, nawilżyć oraz ujędrnić. Sposób aplikacji jest prosty - tak jak w przypadku większości innych masek w płachcie - wyjmujemy ją z saszetki, nakładamy na twarz i wygładzamy, czekamy 15 minut, zdejmujemy i wmasowujemy resztki esencji. Proste :)

Maska zapakowana jest w całkiem fajną saszetkę z przyjemną szatą graficzną - wszystko proste i czytelne - wiemy co kupujemy i dla kogo przeznaczony jest produkt i co robi. Sama maska zrobiona jest z dobrej jakości materiału, ma odpowiedni kształt, łatwą ją rozłożyć i bardzo dobrze przylega do twarzy. Jest też porządnie nasączona esencją (w saszetce po wyjęciu maski zostaje jeszcze sporo esencji także śmiało możemy ją nałożyć na szyję i dekolt). Czas noszenia maski jest bardzo przyjemny - czuć fajne chłodzenie, nic absolutnie nie piecze ani nie drażni. Po zdjęciu maski skóra jest faktycznie dobrze nawilżona, sprężysta, fajnie wygładzona i rozświetlona - jakby kilka lat mniej :) W sumie efekt znika już następnego dnia, ale moim zdaniem jako kuracja przed jakąś imprezą czy ważnym spotkaniem to strzał w dziesiątkę :) Być może również efekt będzie utrzymywał się dłużej przy częstszym używaniu maski. Ja w każdym razie mogę tylko polecić - bardzo dobra jakość, przyjemne używanie i świetny efekt :)

Maska jest bardzo fajna, wydajna, ładnie pachnie, cena jest w miarę niska, pierwsze wrażenie na skórze to chłód i odświeżenie - pełen relaks.
Fajnie napina skórę i bardzo dobrze nawilża.

Bardzo przyjemna maska! Maski w płachcie to mój ulubiony typ! Skóra jest widocznie jędrniejsza i ładnie wygładzona. Mam delikatną skórę twarzy i obawiałam się podrażnień, nic bardziej mylnego. Nie podrażnia, nie uczula, nie szczypie! Ładnie, delikatnie pachnie. Kupię na pewno ponownie!

Mam skórę mieszaną z lekkim trądzikiem. Maseczkę zastosowałam na noc po ciężkim dniu zamiast kremu na noc.

Maseczka po nałożeniu zapewnia efekt chłodzenia . Skóra dzięki niej odpoczywa i regeneruje się. Płachta jest wytrzymała i dobrze przycięta, niezwykle prosto się ją nakłada. Balsam w niej zawarty jest odpowiedniej konsystencji i trzyma się twarzy, więc spokojnie można w niej spać niej i nic nie zabrudzi.

Rano skóra wyglądała promiennie, była wygładzona, jakby młodsza. Twarz wyglądała na bardzo wypoczętą, świetnie nawilżoną i napięta.

Maseczkę na pewno ponownie kupie i do niej wrócę.

Maskę nałożyłam po bardzo ciężkim dniu w pracy. To był świetny pomysł bo pierwsze wrażenie na skórze to chłód i odświeżenie - pełen relaks.
Fajnie napina skórę i bardzo dobrze nawilża.

Generalnie wolę maski, które nakładam pędzelkiem na twarz. Te w płachcie zawsze mi się źle układają, zsuwają mi się. Ta jest dużo lepsza. Dobrze wycięta i dobrze przylega do twarzy. Nawet nie musiałam z nią leżeć.

Zdjęłam ją i nadmiar produktu wmasowałam w twarz, szyję i dekolt. Twarz wyglądała na bardzo wypoczętą, dobrze nawilżoną i co zaskakujące na mocno napiętą.

Chętnie kupię sobie kolejną.