Only Curls, Enchancing Curl Gel (Definiujący żel do włosów kręconych)

Żel jest bardzo wydajny, utrwala kształt loków, ma lekką konsystencję i zapach, nie skleja włosów. Bardzo dobrze utrwala fryzurę i jest odporny na wilgoć w powietrzu, daje naturalnie wyglądającą fryzurę.

Żel kupiłam w UK z pól roku temu a w butelce nadal pozostała połowa zawartosci. W Polsce jest dostęny, ale chyba tylko w sklepach online.

Żel wystarczająco utrwala kształt loków (ja najpierw stosuję krem do loków z innej serii), ma przyjemną konsystencję i zapach, który jednak nie pozostaje na włosach, co jest plusem. Nie skleja włosów, owszem delikatne "suchanki" są, ale szybko i prosto się odgniatają, nawet suchą dłonią i bez żadnych olejków (można, ale nie trzeba). Ja mam loki typu wurly (część włosów loki a część mocniejsze fale) i na moje potrzeby jest idealny. Nie wiem, jakby to było w przypadku włosów o mocnym skręcie, bo żel ma naprawdę lekką konsystencję, z lekkim poślizgiem i nie dociążyłby chyba tego typu skrętu. Utrzymuje fryzurę w ryzach do kolejnego mycia (ja myję łeb co 2-3 dni). Jest odporny na wilgoć w powietrzu, choć nie jestem do konca pewna, czy to zasługa żelu solo, bo najpierw stosuję krem.

Jest szalenie wydajny. Mi wystarczą dwie pompki, w porywach trzy (brawo za pompkę, która wypluwa niewielkie porcje) przy długości włosów za łopatki.

Ten żel nie ma jakiejś super mocy, jak polecany żel od syossa, więc nadaje się do utrwalania skrętu a nie do wydobywania go i jeśli ktoś zaczyna przygodę z tzw. wydobywaniem skrętu to raczej mu się nie sprawdzi. Efekt jest jak najbardziej naturalny.

Cena nieco wyższa niż żele drogeryjne, ale do przełknięcia.