Ziaja, Rebuild Termo Wyszczuplanie, Żel rozgrzewający

Ziaja, Rebuild Termo Wyszczuplanie, Żel rozgrzewający

Średnia ocena użytkowników: 3,9 /5

Pojemność 270 ml
Cena 17,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Zawiera kapsaicynę, która daje stopniowy efekt rozgrzania skóry.
Zapewnia delikatne, równomierne uczucie ciepła. Ogranicza gromadzenie substancji lipidowych oraz przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej. Najlepsze efekty uzyskuje się stosując preparat:
- przed ćwiczeniami: fitness, aerobic
- po gruboziarnistym peelingu
- po rozgrzewającej kąpieli
Składniki aktywne: kapsaicyna z papryki cayenne - wyraźnie poprawia mikrokrążenie i usprawnia metabolizm komórkowy. Daje delikatne uczucie ciepła oraz stopniowy efekt rozgrzania. Bio-Ca2+ Coralliny officinalis - wysoce biodostępny wapń otrzymywany z algi czerwonej. Ograniczając dojrzewanie komórek tłuszczowych (adipocytów), zapobiega gromadzeniu się tłuszczów w skórze.
phytocomplex antycellulit - złożony z morszczynu, bluszczu, gorzkiej pomarańczy i rozmarynu. Poprawia elastyczność i jędrność skóry. Zmniejsza objawy cellulitu oraz zapobiega nierównomiernemu rozmieszczeniu tkanki tłuszczowej.

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 84

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,9 /5

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Na mnie kosmetyk nie dał żadnych rezultatów.

W mojej ocenie kosmetyk nie działa, żadnego ujędrnienia, ani tym bardziej zmniejszenia cellulitu nie zauważyłam, mimo, że równocześnie stosując go, uprawiałam sport.
Jedyne zalety: nawilża skórę i wygładza.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie duże

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Ode mnie tylko trójeczka!

Nie wiem... - biorąc pod uwagę ilość pozytywnych recenzji zamieszczonych na tej stronie - to nie wiem... Ja chyba jakaś inna jestem w takim razie.
Osobiście uważam, że ten balsam nie zasługuje na więcej niż 3 gwiazki. I to jest i tak trója naciągana, a posługując się językiem uczniowskim określiłabym ją jako... - trója na szynach! ;)

Kupiłam, ponieważ ocena na Wizażu była bardzo wysoka. Do tego doszła duża obniżka ceny w Rossmanie i przepadłam! ;) Mało tego ze sklepowej półki wziełam od razu 3 opakowania tego "cudownego" specyfiku.

Jeśli chodzi o działanie, to spełniony został w zasadzie tylko jeden punkt. A konkretniej, że zapewnia stopniowe i równomierne rozgrzanie skóry. Rzeczywiście to ogarniające ciepełko jest bardzo przyjemne. Zwłaszcza teraz podczas zimowej pory. Polecam głównie dla twz. "zmarzlaków". Smarując się nim rano podczas mroźnych poranków od razu robi się przytulniej. Trzeba także zaznaczyc, że efekt rozgrzewający nie jest aż tak mocny, aby powodować pieczenie, swędzenie czy wręcz ból.
Niestety jeśli chodzi przyśpieszone spalanie tkanki tłuszczowej czy zwalczanie celulitu nie zauważyłam jakiegokolwiek pozytywnego działania. Nawet wyraże się inaczej. Nie zauważyłam ŻADNEGO działania. A używam już tego kosmetyku przeszło miesiąc... Celulit jak był tak i pozostał, nie pomogło codzienne wsmarowywanie (RANO I WIECZOREM). Jedynie dzięki cwiczeniom zauważyłam, że ubyło troszeczkę cm w pasie ;)
Co do reszty... Bardzo odpowiadało mi praktyczne opakowanie, pompka dozowała właściwą ilość balsamu, nie zacinała się. Konsystencja dość lejąca, ale nie aż tak by spływała z dłoni. Doskonale i szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustej warstwy na skórze. Ale uwaga! Zauważyłam znaczne jej wysuszenie. Jeżeli chodzi więc o pielęgnację w sensie odżywienia, nawilżenia to taka jest właściwie zerowa. Poza tym balsamik nie uczulił, nie podrażnił skóry.
Mnie z kolei zapach bardzo się podobał! Jeden z ładniejszych jakie prezentują kosmetyki tego rodzaju. Trudno go określić. Może ciut ziołowy, ale jakoś nie tak bardzo i nie w sposób rażący. Niestety na ciele się nie utrzymywał.
Minusem jak dla mnie jest niewydajność produktu! Generalnie minęło nieco ponad miesiąc czasu, a ja już kończę 3 opakowanie. Jak dla mnie to trochę za szybko. Niby cena promocyjna jest OK, ale przy znikamu balsamu w tak zatrważającym tempie, już chyba do końca nie można tak powiedzieć.
Nie wiem czy kupię ponownie, ponieważ nie spełnia moich oczekiwań.

Używam tego produktu od: Ponad miesiąca
Ilość zużytych opakowań: W zasadzie to 3.

4 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

miłe ciepełko

Nie mam cellulitu, ale modelowaniem i ujędrnianiem ciała jestem zainteresowana, jak każda kobieta :) Dlatego czesto stosuję rozmaite mazidła, liczac, ze zawsze w jakis tam sposób mi posłuza. za kosmetykami termo nie przepadam, bo cięzko tu o złoty srodek - albo ziebia tak, ze zamarza mi pupa, albo parza i swedza, a skora jest czerwona. Z dwojga złego wole pieczenie ;)
Ziaja to PIERWSZY kosmetyk, ktory grzeje przyjemnie, nie szczypie, nie zmienia wygladu skóry. Jesli nie jestesmy rozgrzane - to efekt jest bardzo delikatny, ale i po goracej kapieli jest sympatycznie - jak taki termoforek, a nie ladowanie w pokrzywach ;)
Zel jest tani, gorzej z wydajnoscia - starcza na ciut ponad 2 tygodnie - ale fakt, ze go sobie nie oszczedzam. Zapach troche lekarski, lecz bywa gorzej, wiec mozna sie przyzwyczaic. Wygodna pompka, dobrze sie rozsmarowuje, szybko wchłania - nie klei sie , nie tłusci, nie wałkuje. Skóra jest wygładzona.
Jak na taka cene i przyjemne stosowanie - warto wypróbowac. :D

Używam tego produktu od: 3 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: zaczynam 2

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

KWC bez dwóch zdań!!

Geniusz!!
Przeczytałam o nim tutaj, myślałam że cieżko będzie go dostać, ale akurat drogerie dostały go jako nowość. Pierwsze opakowanie kupiłam za 15,29zł,drugie tydzień później w promocji za 13,29zł.
Zacznę od tego, że z cellulitem walczę już dłuższy czas i wreszcie widzę efekty. Zel ma świetną konsystencję, całkowicie się wchłania (co jest dla mnie bardzo ważne, bo nie znoszę jak kosmetyk zostaje na skórze) i działa!! Ciężko u mnie z regularnością stosowania, ale ten kosmetyk pokochałam i namiętnie stosuję codziennie. Po pierwszym opakowaniu efekt mnie powalił (jedno starcza mi na dwa tygodnie- przy czym smaruję całe nogi, czasem brzuch)...skóra dużo jędrniejsza (zwłaszcza pupa)!! Największe ciepło - a wręcz miłe pieczenie czuję po kąpieli...i wtedy wiem że działa!! a później to widzę :) Po miesiącu stosowania polecę każdej dziewczynie!!

Używam tego produktu od: 15 stycznia 2011
Ilość zużytych opakowań: kończę drugie

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Rewelacja przez duże "R" !

Nie jestem w stanie opisać jak bardzo się cieszę, że przypadkiem trafiłam na ten preparat w jednej z drogerii i z ciekawości kupiłam. Parę miesięcy temu postanowiłam zmienić swój styl życia, zaczęłam jeść zdrowo, regularnie ćwiczyć i skorzystać z tych sprzyjających warunków - pozbyć się cellulitu. Przez dwa miesiące regularnego masowania tym rozgrzewaczem mój cellulit jest na wymarciu:) Wiem, że duża w tym zasługa ćwiczeń i diety, ale pomoc zawsze się przyda. Zwłaszcza jeśli ta pomoc jest tak przyjemna w użytkowaniu i ma tak przyjemną cenę.
Uwielbiam to ciepełko, a wręcz gorąco. Produkt wydajny, super wygodne opakowanie. Działa!

GORRRĄCO (dosłownie) POLECAM !

Używam tego produktu od: 2 m-cy
Ilość zużytych opakowań: jakieś 3, może 4

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

TAK !!!

Rewelacyjny ! I na tym mogłabym zakończyć moją recenzję;)

Do rzeczy jednak ...

Jeszcze żaden specyfik antycellulitowy nie był tak przyjemny w stosowaniu jak ten. Żaden w ogóle nie był przyjemny, zwłaszcza jeśli był to żel, bo nie znoszę żelowych konsystencji. Ten jest niby żelem, ale jak dla mnie to raczej serum albo po prostu balsam. Z żelem nie ma nic wspólnego.

Plusy:

1. Działanie oczywiście - widzę różnicę, cellulit nadal jest, ale prawie niewidoczny. Z udami i pośladkami walczę nadal. Z ramionami zawalczył na 100%. Nie był to jakiś wielki cellulit, bez przesady, widziałam te paskudne grudki na ramionach raczej sporadycznie, przy konkretnym oświetleniu i to były jakieś początki, ale na szczęście zniknął całkowicie. Podobnie miałam z brzuchem.

2. Zapach - dla mnie przyjemny, anyżkowy.

3. Konsystencja - jak już pisałam - nie żelowa i to najważniejsze. Dobrze się wsmarowywuje, idealna do masażu,

4. Rozgrzewanie - na zimę jak znalazł, uwielbiam to grzanie. Przy konkretnym masażu gumową rękawicą z wypustkami - wręcz piecze! Ja do tego zakładam grube dresy i pod kołdrę.

Jest niestety jeden minus - wysusza skórę:( Ale bilans i tak zdecydowanie dodatni.

Za tą cenę i z takim działaniem - mogę przymknąć oko na małe niedociągnięcia;)

Polecam!


Używam tego produktu od: dwóch miesięcy

Ilość zużytych opakowań: cztery

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Kosmetyk jest rewelacyjny

Jak juz wspomniałam kosmetyk jest rewelacyjny, zaraz po aplikacji , skóra robi sie ciepła, a po dobrze wykonanym peelingu wręcz gorąca, to znaczy, że kosmetyk działa,
ma bardzo ładny zapach, ani za ostry, ani tym bardziej nie jest mdlący,
skóra po tym kiosmetyku jest jedrniejsza, tak jak własnie zapewnia producent oraz bardzo miła w dotyku, choc nie pamiętam własnie, kiedy ostatnio miałam gładka skóre na biodrach czy na posladkach, co moge jeszcze doradzic przedaplikacja zróbcie ostry masaz rekawica do masażu na sucho, ewentualnie taką fajna kulką (jezyk sie nazywa) mozna kupic w sklepie ze sprzetem rehabilitacyjnym, naprawde goraco polecam zarówno jeżyka jak i kosmetyk;)

Używam tego produktu od: 3 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 2 duże

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Świetny

Przyłączam się do chóru pochwalnego tego preparatu, bardzo udana seria Ziaji :-)

Cellulit u mnie był w fazie początkowej - głownie tylna strona ud,trochę pupa, ale dzięki temu żelowi i oczywiście regularnym treningom i masażom pozbyłam się go praktycznie do zera w zaledwie kilka tygodni. Używam po ciepłej kąpieli peelingu, z tej samej serii (niestety szybko się kończy) lub algowym Bielendy - niesamowicie rozgrzewa, momentami wręcz pali :-D ale to całkiem przyjemne uczucie, zwłaszcza zimą. Szybko się wchłania, nie jest lepki. Od razu po użyciu skóra jest bardziej gładka i ładnie napięta, a na dłuższą metę redukuje niedoskonałości i pomaga ujędrnić i wyrzeźbić sylwetkę. Na pewno będę go dalej używać dla podtrzymania efektów.

Zapach jest specyficzny , ale i tak szybko się ulatnia. Mnie nie przeszkadza, bo od tego typu kosmetyku oczekuję głownie skuteczności, pachnieć mają perfumy i balsamy zapachowe ;-)

Jeśli chodzi o wydajność, to u mnie opakowanie wystarczyło na ok. miesiąc, a nie żałowałam go sobie ;-)

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Ulubiony z tej serii

Skutecznie rozliczył się z moim cellulitem, którego dochowałam się podczas ciąży. Żel naprawde mocno rozgrzewa, szczególnie po ciepłej kąpieli. Skóre napina i wygładza.
\\nKosmetyk jest wydajny, łatwo się rozprowadza na skórze. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się takich efektów po kosmetyku za tak niską cenę.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Perelka w tej serii!!!

Jest to zdecydowanie najlpeszy z wypróbowanych przeze mnie preparatów antycellulitowo wyszczuplajacych. Pojemność spora, produkt wydajny, cena niska, jakość świetna. Niczego temu żelowi nie brakuje. Wspaniale ujędrnia, ja najbardziej odczuwam to na pośladkach, skóra jest napięta, gladka, pupa podniesiona, boczki też jakby nikną w oczach, talia się zarysowuje. Nogi jakby mi zeszczuplaly, nabraly ksztaltu. Co do cellulitu, to zmniejszyl mi się, gdyby mi się jeszcze chcialo uzyć masazera ( z tym to u mnie cieżko), to z tym żelem pozbylabym sie skórki calkowicie w tydzień, może dwa. Specyfik doskonale nawilża i szybko się wchlania, skórę mam suchą w kierunku do normalnej, więc jestem dość wymagająca w kwestii nawilżania. Ten żel spelnia swoje zadanie pod każdym względem. Cudownie grzeje i trwa to od 30 minut do godziny, idealny na zimę, w lecie pewnie bylby jeszcze skuteczniejszy, ale kosmetyk ma sprawiać przyjemność, a nie katować. Naprawdę niezly z niego grzejnik. Jak ktoś ma w mieszkaniu/domu chlodek, to zdecydowanie polecam to cudo. Dla mnie rewelacja.Używam po peelingu z tej serii. I nawet zapach przyjemny, jeśli ktoś nie lubi anyżowych aromatów, to mimo wszystko ten zapach powinien być dla niego calkowicie znośny. Nie jest nachalny na ciele. Polecam, Warto

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Lepszy niż Eveline

Kupiłam masło do ciała Rebuild i ten kosmetyk miałam dołączony gratis. Podchodziłam do niego sceptycznie, bo miałam już do czynienia z rozgrzewającymi kosmetykami dwóch firm... Efekt? Poparzona skóra z którą wylądowałam u dermatologa, wysypka itp...
W tym przypadku czuć lekkie rozgrzewanie ciała, a nie poparzenie i stan podgorączkowy i konieczność zmywania kosmetyku ;) Stosowałam go po kąpieli (z pillingiem), wysmarowałam nim uda i brzuch i wskoczyłam w szlafroku pod koc - dało się wytrzymać to rozgrzanie ;) Tak jak poprzedniczka stwierdzam, że efekt ciepełka utrzymuje się max do 30 min :)
Ujędrnienie zauważalne gołym okiem, nawet w miejscach gdzie mam rozstępy, a więc za to mega wielki plus! Przy stosowaniu ćwiczeń na pewno przyniesie dobre rezultaty.
Zapaszek jest rewelacyjny, jak zresztą cała seria Rebuild. Anyż rulez ;)
Poleciłam go koleżance i jej również przypasował :)
Mógłby być jednak w nieco większym opakowaniu ;)

Edytuję, bo jestem zachwycona efektami :) Jestem obecnie na diecie, a że schudłam już kilkanaście kg, to o ciałko trzeba już zacząć lepiej dbać. Skóra zyskuje na jędrności, a cm ubywa :) Kończę 4 butelkę i szczęka mi opada, że nadal można ten żelik kupić w cenie ok. 18zł i to wraz z serum drenującym lub innym kosmetykiem Ziai :)

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 4

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

działa

Do tej pory nie przepadałam za kosmetykami ujędrniającymi głównie ze względu na mocny efekt chłodzenia, który powodowały. Na ten żel skusiłam się ze względu na obietnicę rozgrzewania i jestem z tego wyboru bardzo zadowolona! Żel ma lekką konsystencję, szybko i łatwo się rozprowadza, wchłania się błyskawiczna, pozostawia skórę mocno wygładzoną i lekko napiętą. Po kilku minutach pojawia się uczucie lekkiego mrowienia i rozgrzania skóry (baaardzo przyjemne :D ), które utrzymuje się około pół godziny.
Efekty stosowania tego żelu przez miesiąc też oceniam na 5 gwiazdek :) skóra mocno się wygładziła, stała się bardziej jędrna, zyskała lepszy wygląd. Na pochwałę zasługuje również zapach - genialny anyż. :love:
Wyszczuplenia nie zauważyłam, no ale bez przesady ;) nie oczekuję cudów. Ważne, że przy tych samych wymiarach balsam zdołał co nieco optycznie skorygować. I chwała mu za to. :D
Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:1

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    240
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    21
    recenzji

    552
    pochwał

    9,74

  3. 3

    0
    produktów

    2
    recenzji

    414
    pochwał

    8,53

Zobacz cały ranking