Saponificio Bignoli Carlo, Mydło do golenia w kremie `Lukrecja i mięta`

Produkt kupiłam mojemu M w prezencie, ponieważ wiedziałam, że szuka czegoś nowego do golenia. Do tej pory nie miał jeszcze okazji korzystać z mydła do golenia, więc stwierdziłam, że może właśnie taki produkt mu przypasuje.

Mydło zapakowane jest bardzo estetycznie w tyglu. Produkt ma minimalistyczny wzór co fajnie pasuje do męskiego minimalizmu kosmetycznego. Obawiałam się odrobinkę o jego zapach, ale miętowe przebicie sprawia, że jest naprawdę świeży.
Do tego fajnie wyczuwalna jest także nuta eukaliptusa i delikatna lukrecja w tle, naprawdę przyjemne połączenie.

Sposób w jaki używa go mój M nieco mnie zaskoczył, ponieważ pierwszy raz widzę coś takiego. Po pierwsze peeeling, dzięki temu golenie jest dużo dokładniejsze. Do tygielka wlewa się odrobinę gorącej wody dzięki czemu produkt nabiera właściwej temperatury. Następnie wylewa się wodę i bierze pędzel do golenia. Pędzel należy zmoczyć i wilgotnym pędzlem zacząć mieszać w tyglu. Po mniej więcej minucie wytworzy się puszysta piana, która służy już do golenia.

Efekty są zaskakujące, żadnych podrażnień, a skóra jest gładziutka. Przez miętę w składzie mój M mówi że produkt przyjemnie koi. Dzięki zawartości lukrecji produkt dodatkowo działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie.

Podsumowując, produkt warty jest męskiej uwagi. Golenie z nim to przyjemność, jest łatwy w użyciu, a dodatkowo efekty są świetne. M jak najbardziej poleca i ma w planach zakup kolejnego opakowania.