Eveline Cosmetics, Look Up, Let's Try Eyeshadow Palette (Paleta cieni do powiek)

Dobrze trzymają się na skórze. Bardzo dobrze napigmentowane.mozna zrobić piękne ombre. Zarówno dobre do makijażu dziennego i wieczorowego. Opakowanie bardzo ładne i estetyczne.

Cienie które sprawdzą się zarówno u osób początkujących jak i zaawansowanych. Dobrze napigmentowane, a przy tym łatwe do blendowania. Pięknie budują krycie i łączą się ze sobą płynnie. Błyszczące cienie niczym nie odstają od tych wysokopółkowych. Opakowanie bardzo estetyczne, wyglądające na luksusowe. Paleta pozwoli na wykonanie zarówno makijażu dziennego jak i wieczorowego.

Czasem przychodzi u mnie taki czas, kiedy mimo ze na co dzień używam praktycznie samych brązów , mam ochotę na malą odmianę. Wtedy właśnie sięgam po odcienie wpadające w róże. Ta paletka moim zdaniem najbardziej wyróżnia się z całej kolekcji. W moim przypadku wystarczyło tylko na nią spojrzeć, bym skojarzyła ją z paletkami Huda Beauty. Chodzi oczywiście o błyszczące ciebie -złoto w którym zatopione są różowe kuleczki i taki marmurkowy róż. Niby lekkie urozmaicenie, a jednak :D
Cienie matowe są dobrze napigmentowane i dobrze się ze sobą mieszają i blendują. Konsystencja komfortowa, przyjemna w użyciu. Błyszczące cienie to taka wisienka na torcie :D ożywienie oka i błysk na wysoki połysk gwarantowane, Dobrze przyczepiają się do powieki i nie osypyją się. Jeśli chodzi o trwałość to tez dobrze. Nawet po całym dniu w pracy kiedy się trochę nabiegałam, nie zebrały mi się w załamaniu powieki, brokat tez się nie obsypał,
Opakowanie… doceniam fakt ze udało zmieścić się aż 9 odcieni w tak kompaktowej wersji (czasem podobną wielkość maja palety w której są np. 3-4 kolory), że nie ma tu zbędnych aplikatorów typu pacynka których nikt potem nie używa, no i nawet to że widać od razu wszystkie kolory i nie trzeba jej otwierać w tym celu. Ale osobiście nie jestem fanką takich plastikowych, najprostszych opakowań. Zobaczymy jak będzie z jego trwałością.
Jeśli jednak pominąć tylko kwestie opakowania, sam produkt jak najbardziej mogę polecić.

Cienie z paletki Eveline, Look UP, Let's Try bardzo spodobały mi się pod względem kolorystyki, ale również jakości. Cienie posiadają świetny pigment, łatwo i szybko się blendują oraz posiadają ciekawe błyski. Do tego świetnie się ze sobą łączą i są trwałe. Bardzo polecam, bo ta jakość w połączeniu z niską ceną jest tego warta.

Super kolory, krycie bardzo dobre. Blendowanie nie sprawia problemu. Nie osypują się. Nie mają przykrego zapachu, w zasadzie nie maja żadnego. Pasują do jasnej karnacji. Kupię ponownie na pewno:)

Paletka ma dość dobry pigment, bardzo dobrze się z nią pracuję. Dodatkowo makijaż wykonany tą paletką utrzymywał się cały dzień, cieniami na prawdę dobrze się pracuje. Jestem bardzo zadowolona z doboru kolorów w Paletce, bo zabierając ją ze sobą na wyjazd mogę zrobić pełny dzienny makijaż, jak i użyć błyszczących cieni na wieczór. Jedynym minusem jest fakt, że paletka nie posiada lusterka - ale w każdym innym aspekcie jest idealna.

Paletka cieni Let's Try jak dla mnie jest najlepsza do makijażu na codzień.Kolorystyka jest tak dobrana ,że można pokombinować bardziej spokojnie ale też i wyraziście.Cienie utrzymują się bez problemu wiele godzin nie rozmazują się.

Paletka jest dobrze napigmentowana, doskonale się blenduje. Mi, osobie, która średnio potrafi wykonywać piękne makijaże oka, bardzo dobrze się nią pracowało i z łatwością nakładałam cienie na powiekę. Dodatkowo makijaż wykonany tą paletką utrzymywał mi się cały dzień, nic się nie obsypywało, cieniami na prawdę dobrze się pracuje. Ponadto jestem w szoku jak pięknie dobrane są kolory w każdej z paletek! Moje serce skradła paletka Let's try, kolory są właśnie takie jakie lubię nakładać na swoje powieki. Po paletki na pewno sięgnę ponownie i z wielką chęcią polecę je siostrze, która zajmuje się makijażem nieco bardziej profesjonalnie.

Produkt do testowania otrzymałam w ramach Klubu Recenzentki, za co bardzo dziękuję. Moja recenzja będzie jednak oczywiście w 100% obiektywna.

O nowych paletach cieni Eveline słyszałam już wcześniej u moich ulubionych Youtuberek i zastanawiałam się nad ich kupnem, więc tym bardziej ucieszyła mnie wiadomość, że udało mi się dostać do grupy testującej. Był to naprawdę piękny prezent na święta. Paletka dotarła świetnie zabezpieczona w folię bąbelkowy, co zapobiegło przypadkowemu jej uszkodzeniu, bardzo to doceniam.

Opakowanie ma jak dla mnie idealna wielkość - zmieści się w nawet niewielkiej torebce, ale jak dowiecie się później nie ma potrzeby poprawiania makijażu. Znajdziecie w nim 3 błyszczące (perłowo złoty, złoto różowy i złoty kolor) i 6 matowych cieni (bazę lekko wpadająca w brzoskwiniowy odcień, delikatny brąz wpadający w róż w jasnej i odrobinę ciemniejszej tonacji, brąz odrobinę rudawy, różowy i ciemny brązowy). Wszystkie w ciepłych przyjemnych kolorach. Generalnie, zdjęcia dość dobrze oddają kolory w paletach. Jest to paletka, która wykonacie zarówno makijaż dzienny jak i wieczorowy, delikatny oraz mocniejszy. Spokojnie można tylko ją, wziąć na jakiś krótki wyjazd, gdzie bagaż jest bardzo limitowany.

Cienie mają bardzo dobra pigmentację i rewelacyjnie się z nimi pracuje. Nie osypują się za mocno, nie robią dziur i genialnie się blenduja. Ja makijaż oka robię raczej na mokro- na kredkę lub korektor i tutaj cienie utrzymywały się całą noc, bez rolowania, a kolory były intensywniejsze i bardziej wyraziste. Szybki poranny makijaż na sucho również utrzymywał się bez zarzutu.

Osobiście uważam, że są to świetne, bardzo uniwersalne cienie i bardzo, bardzo polecam je wypróbować!

Paleta jest niewielkiego rozmiaru, dzięki czemu zmieści się do torebki. Dzięki różnorodność kolorów 6 matowych i 3 błyszczących, w kolorach delikatnych różów i beżów , można stoswać  w dzień jako delikatny makijaż jak i mocniejszy na wieczore wyjście. Cienie łatwo się nakłada, nie kruszą się, utrzymują się długo na powiece.
Są to moje ulubione kolory więc tym bardziej cieszę się , że są w jednej palecie.

Paletkę miałam okazję testować dzięki KWC.
Cienie na moich powiekach zwykle dość dobrze się trzymają, chociaż zdarza im się kruszyć. W tym przypadku nic takiego się nie wydarzyło.
Kolory są dość dobrze napigmentowane, a makijaż oka trzymał się cały dzień zarówno przy użyciu bazy do cieni, jak i bez.
Kolory są też fajnie dobrane, a makijaż można wykonać szybko i sprawnie.
Paletka raz spadła mi półkę niżej, mimo to z cieniami nic się nie wydarzyło, trzymają się mocno w pudełeczku! Na co dzień i na wyjście jak najbardziej użyteczna paletka!

Paletę cieni Eveline Look Up Let's Try testowałam dzięki uprzejmości Klubu Recenzentki.

Paletka jest mała, poręczna w plastikowym opakowaniu. Mieści dziewięć cieni w odcieniach beżu, brązu i różu.

Ma bardzo ładne maty, w tym kremowy do blendowania, ciemny do kącików oczu, błyski i brokaty. Maty i błyski nakładają się bez problemu na bazę. Dla brokatów trzeba posłużyć się nieco klejem lub mokrym pędzelkiem.

Rozmiar cieni jest odpowiedni do wygodnego nabierania produktu. Trwałość jak na mojej tłustej cerze oceniam jako dobrą.

Cienie są dobrze napigmentowane, świetnie nadadzą się do jasnej karnacji.

Osobiście polecam, mała poletka nada się do zabrania w podróż.