KNDR Beauty, Calm Kind Mist (Mgiełka do twarzy)

Dostałam wersję travel z jednym z beauty boxów. To co najbardziej mnie urzekło w tym produkcie, to pompka, która rozpyla mgiełkę idealną, dozuje odpowiednią ilość oraz zapewnia mikro kropelki, które przyjemnie otulają całą twarz. Atomizer jest solidny i konkretny, natomiast butelka jest szklana. Całość stanowi naprawdę porządne opakowanie.
Sam tonik dobrze wypadł w moich testach. Choć uważam, że tonik to nie jest kosmetyk, który będzie miał wielki udział w naszej pielęgnacji, ale to krok, którego nie wolno pomijać. Sprawdził się ale myślę że głównie właśnie, przez przyjemność aplikacji w postaci "mgiełki idealnej". Bardzo często używałam go na wykończenie makijażu, aby "ściągnać" nadmiar pudrowej warstwy. Świetnie mi się do tego sprawdzał. Natomiast nie jest to produkt wow, który zrewolucjonizował moją pielęgnację. Nie przedłużał też jakoś wyjątkowo trwałości makijażu. Nie zauważyłam działania kojącego ani wyciszającego. Napewno nie kupię ponownie, ze względu na cenę i niestety słabą wydajność.

Produkt otrzymałam w ramach promocji.
Jest to szklana butelka (+) z atomizerem (+), co dla mnie jest najlepszą formą dla toniku. Pompka jest odkręcana (+), więc z łatwością możemy napełnić butelkę innym produktem. Dla mnie to duży plus, w myśl technologii zero waste.

Bardzo dobry, krótki skład, a w nim: wyciąg z oczaru wirginijskiego działajacy przeciwzapalnie, ściągająco, wyciąg z portulaki pospolitej, woda kokosowa - co czuć po zapachu. Zapach ma piękny, kokosowy, sam płyn bezbarwny, co widać w bezbarwnej buteleczce.

Działanie ma dwojakie - albo jako tonik przed kremem, albo mgiełka wykańczająca makijaż (fixer). Używałam na oba sposoby.
Pozostawia delikatny, lepki film na twarzy, więc jako tonik pod krem idealny dla mnie uczucie lepkości znika pod kremem, ja go nie lubię. Czuć, że nawilża skórę i ją odżywia. Nie używałam jako fixer za dużo właśnie ze względu na ten film, chociaż mimo wszystko bardzo ładnie przeklepuje całość makijażu, ściągając z niego pudrowość.

Wykończyłam całe opakowanie bardzo szybko. Czy więc wydajny? Nie bardzo. Gdyby był produkt w pojemności 100 ml lub więcej za 114 zł, to wróciłabym do niego bez żalu wydanych pieniędzy. Tak to niestety jest drogi, choć dobry, i szczerze chyba najlepszy tonik/fixer jaki do tej pory miałam. Będę za nim tęsknić.

Niby fixer, ale dodatkowo fajna mgiełka. W dodatku pięknie pachnie kokosem. Jako fixer dobrze się sprawdza. Używam go także jako tonik pod krem rano i wieczorem. Wynika z tego jedna wada tego produktu. Jest go zwyczajnie mało. Przy moim użytkowaniu miesiąc to jest max. Kupię ponownie, gdy będzie większa pojemność. Takie 300 ml byłoby optymalne