Clochee, Simply Nature, Bogaty krem ceramidowy na noc Anti-Age

Sporo zużyłam takich bogatych, ceramidowych kremów na noc. Natomiast z tym totalnie się nie polubiłam.
W konsystencji jest on faktycznie bardzo bogaty, gęsty, treściwy. Trzeba uważać z ilością nakładaną na twarz bo lubi się mazać i bielić zanim się wchłonie. Ja na noc lubię właśnie tego typu kremy ale żeby zostawiały delikatną powłokę na skórze, mogą się nawet trochę świecić - na noc mi to obojętne. Ten krem natomiast po nałożeniu i wchłonięciu robi się dziwny - czuć takie napięcie i twarz staje się wręcz matowa. Dziwne bo takiego efektu oczekiwałabym raczej od kosmetyku na dzień a nie na noc. Daje mi za mało nawilżenia i ukojenia. Dodam, ze ja nie mam i nigdy nie miałam skóry suchej, także to nie jest tak ze moja skóra wypija ten krem i dlatego czuje matowość.
Zapach posiada bardzo delikatny, nie pachnie niczym konkretnym, jest to po prostu zapach kremowy.

Nie jestem zadowolona i na pewno nie wrócę do tego kremu. Chyba po prostu moja skóra nie lubi się z Clochee, bo pamiętam że miałam kiedyś od nich krem do rąk który również zamiast nawilżać był totalnie matowy i nie robił nic.

Bogata regeneracja

Krem kupiłam zachęcona świetną jakością innych kosmetyków marki i poraz kolejny nie zawiodłam się.
Dość gęsta konsystencja ale świetna wchłanialność, krem genialny do wieczornego auto masażu twarzy
Koi, cudownie nawilża i regeneruje moją skórę, zdecydowanie jeden z moich zimowych faworytów do pielęgnacji nocnej

Świetny krem bogaty w składniki mineralne. Jestem bardzo zadowolona, krem doskonale się na kłada i pięknie wchłania, nadaje skórze świeżości i blasku. Skóra matowa i szara stała się pełna nawilżenia. Dziękuję

Mam cerę mieszaną, z tendencją do trądziku.
Krem ma przyjemną konsystencję, jest dość gęsty, pachnie odświeżająco.
Opakowanie standardowe - plastikowy słoik. Nie przepadam za takowymi ze względu na higienę, ale nie ma się co czepiać, bo tak wygląda duża część kremów.
Działanie: przez ok 2 tygodnie zauważyłam, że skóra z rana jest bardziej miękka, czuć, że była czymś otulona. Efektów przeciwzmarszkowych nie zauważyłam (możliwe że za krótki czas na ocenę). Ze względu na mój typ cery, uczucie "spoconej" skóry z rana nie była zbyt przyjemne, krem jest dla mnie, mimo wszystko, zbyt bogaty, ciężki.

Test zestawu kosmetyków Clochee był prawdziwą przyjemnością dla mojej skóry, tym bardziej, że nigdy wcześniej nie miałam okazji używać produktów tej marki - ale zaliczam ten debiut do udanych, zdecydowanie!

Leciutki, plastikowy słoiczek z minimalistyczną szatą graficzną skrywa w sobie prawdziwą bombę odżywczą dla suchej i podrażnionej skóry.
Krem jest gęsty (ale nietłusty!), delikatnie pachnie i ma doskonały skład.
Chwilę po aplikacji daje przedziwne, ale charakterystyczne dla ceramidów uczucie na skórze - lekkie ściągnięcie i aż nienaturalnie matowa twarz, które mijają w momencie wchłonięcia się kremu.
Co ważne, krem nie obciąża i nie przetłuszcza skóry, nie wywołuje również żadnych niespodzianek ani podrażnień.

A jak z działaniem, zapytacie?
Ano dobrze, wręcz bardzo dobrze!
Ceramidowe cudo ukoiło, zregenerowało, nawilżyło i odżywiło moją skórę tak, jak tego oczekiwałam. Twarz jest miękka i gładka, podrażnienia pojawiają się o wiele rzadziej i szybciej znikają.
Przestały dokuczać mi suchość, napięcie i nieprzyjemne uczucie ściągnięcia.
Z każdym tygodniem jest coraz lepiej, co stanowi najlepszy dowód na działanie tego kremu, bo moi państwo, panuje sezon grzewczy - a w sezonie grzewczym zazwyczaj wyglądałam BARDZO kiepsko ;).
Clochee śmiało może iść w konkury z genialnym kremem Health Labs, który jest moim ulubieńcem - jest równie dobry, a trochę tańszy!

Reasumując - polecam go każdemu, kto boryka się z przesuszoną i podrażnioną skórą.
Odżywi, nawilży, naprawi to, co naprawy wymaga, wygładzi, upiększy, starczy na długo i nie zrujnuje domowego budżetu. Polecam i to BARDZO ♥️

Krem nawilża skórę, ale nie pozostawia tłustej warstwy i nie zatyka porów. Mam dość suchą skórę twarzy i jestem bardzo zadowolona z jego stosowania, ponieważ mam wrażenie, że otula moją twarz jedwabistą mgielką. Skora jest delikatna w dotyku, a podczas regularnego stosowania zauważylam widoczne wygładzenie. Kosmetyk znajduje się w plastikowym słoiczku, a jego konsystencja jest przyjemna i łatwo rozprowadza się na skórze, nie tworzy grudek i nie roluje się na twarzy. Delikatny zapach umila codzienną rutynę pielęgnacyjną.

Wcześniej nie znałam tej marki kosmetyków, więc podeszłam z dużym dystansem. Początkowo krem stosowałam 2x w tygodniu, jednak szybko zmieniłam częstotliwośc, bo po każdym użyciu twarz jest pięknie nawilżona, wygładzona, wypoczęta.
Krem jest super, fajnie się nakłada i wchłania, ma delikatny, niedrażniący zapach, poręczne opakowanie i jest dość wydajny.

Krem ceramidowy Clochee Simply Nature testowalam dzięki uprzejmości wizaż.pl. Jestem od dłuższego czasu fanką ceramidów i mam swoją ulubioną serię z ceramidami. Uwielbiam jednak testować nowości, szczególnie marek które bardzo lubię. Markę Clochee uwielbiam, mam swoje perełki które polecam każdemu ale też jest kilka produktów, które mi osobiście się nie sprawdziły lub po prostu nie zachwyciły. Z kremem ceramidowym na noc mam taką love-hage relationship. Krem ma bardzo fajny skład, ale to jest akurat znak rozpoznawczy marki. Dlaczego taka relacja? Krem jest bezzapachowy co jest na plus dla cer wrażliwych i skłonnych do podrażnień, które nie reagują dobrze na zapachy kosmetyków. Osobiście lubie jak kremy mają delikatny zapach ale jeśli ich nie mają, tak jak ten to nie jest to dla mnie problemem. Konsystencja jest dosyć lekka jak na bogaty krem i szybko się wchłania. Dla mnie osobiście nawet za szybko. Po nałożeniu, moja cera jest matowa i nie jest to dla mnie komfortowe odczucie. Nie utrzymuje się to jednak jakoś bardzo długo gdyż cera zaczyna produkcję sebum i krem jakby się roztapia i łączy na twarzy w przyjemną w odczuciu miękkość. Może dziwnie opisałam ale takie mam odczucia. Krem jest na noc więc jakoś mnie to nie denerwuje bardzo mocno ale wybrałabym mojego ulubieńca na noc z ceramidami gdybym miała je postawić obok siebie. Cera rano jest bardzo miękka, nawilżona i zregenerowana. Widać jakość kosmetyku. Myślę, że jak będzie kiedyś w ciekawej promocji to jeszcze go kupię bo to naprawdę dobry produkt. Opakowanie jest plastikowe, białe z „naturalną” naklejką. Myślę, że wpisuje się to w nazwę serii Simply Nature. Ja nie potrzebuje osobiście przepłacać za piękny słoiczek szklany. Wolę żeby produkt w środku był dużo lepszej jakości i tak jest w tym przypadku

Widząc w nazwie bogaty od razu myśli się, że krem będzie mega odżywczy, obciążający cerę, wręcz tłusty. Nic bardziej mylnego! Krem okazał się być dosyć lekki, ale mocno nawilżający. Nakładany na retinal cudownie otula skórę i dba o BHL. Szybko się wchłania i nie zostawia lepiącej warstwy. Na plus przyjemny zapach.

Niesamowity krem, świetne nawilża skórę, ma bardzo dobrą konsystencję, Moja skóra dogłębnie się nawilżyła, kremu używałam na noc, rano była miękka I gładka, świetnie koi I bardzo dobrze się wchłania. Nie podrażnia oraz pięknie pachnie.

Dzięki marce cloche i klub recenzentki @wizazpl miałam okazję testować bogaty krem ceramidowy na noc do twarzy szyi oraz dekoldu. Ultra-wygładzający krem na dzień Clochee Simply Nature Anti Age przeznaczony jest skórze wymagającej napięcia i wygładzenia.

Multi-regenerujący krem na noc Clochee Simply Nature Anti Age na twarz, szyję i dekolt dedykowany jest skórze wymagającej odbudowy i wzmocnienia.

Zapakowany jest w ładne estetyczne opakowanie o pojemności 50 ml co sprawia, że jest bardzo wydajny i wystarcza na długi okres użytkowania.

Krem ten ma za zadanie opóźnieniać i zneutralizować procesy starzenia.
Na mojej skórze sprawdził się bardzo dobrze.

Efekty jakie zauważyłam po miesiącu stosowania to :
intensywna regeneracja
dogłębne nawilżenie
mniej widoczne zmarszczki

Krem ten ma za zadanie pobudzać i przyspieszać nocny cykl naprawczy, a także zapewniać wzmocnienie skóry.

Składniki aktywne:

❤️ekstrakt z kawioru limonkowego - pobudza nocne procesy odnowy komórkowej, usuwa nagromadzony martwy naskórek i sprawia, że skóra jest zadbana, pełna naturalnego blasku
❤️cynk - opóźnia procesy starzenia skóry, wspomaga jej regenerację i wygładza
kompleks glikozaminoglikanów (GAG) - nawilża skórę, zostawia ją przyjemnie miękką.

Jest to produkt wegański który zawiera 99% składników pochodzenia naturalnego.

Dla mnie to kolejny świetny produkt marki clochee który warto wypróbować ????

Konsystencja mega delikatna, krem się nie lepi i nie zostawia tłustego filmu. Zapach jest mega delikatny, nie drażni i nie jest sztuczny. Opakowanie bardzo estetyczne - przyjemnie dla oka wygląda na półce :) mam skórę mieszaną ze skłonnością do niedoskonałości i krem w żaden sposób nie uczulił mnie ani nie spowodował żadnych wyprysków. Skóra po użyciu jest wygładzona i miła w dotyku, a krem jest bardzo wydajny.