Lavertu, Terre de Soleil (Puder brązujący `Ziemia słoneczna`)

Witam.
Posiadam ziemie od dłuższego czasu.
Nadaje się idealnie do każdego rodzaju cery, (nie jako podkład!!!!) Ja używam koloru 03 - jest to odcień najjaśniejszy. Jest świetny na lato gdy chcemy rozświetlić opaloną twarz! Lub w zimie gdy chcemy żeby wyglądała jakby musnęła ją słońce.
Naprawdę rewelacyjny puder!!

+Wydajny!!!!!!!!!
+Wart swojej ceny, ponieważ starcza na bardzo długo!
+ Świetnie rozświetla
+ Ładnie pachnie
+ B.dobrze wygląda na buzi

-kiepski aplikator
-czasami mam wrażenie że jest zbyt pomarańczowy
( chyba dlatego że nie można go w bardzo dużej ilosci nakładać)

POLECAM!

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 1 już kończę

Mam juz trzecie opakowanie koloru nr 02 uzywam codziennie jako bronzera na podklad i puder w kamieniu,kolor mi bardzo odpowiada konsystencja aczkolwiek niewprawna reka moze sobie narobic smug ,ale ja juz umiem stosowac przedewszystkim z umiarem :)
Narazie jestem baardzo zadowolona i moje kolezanki,które podpatrzyły u mnie ziemie tez sa bardzo zadowolone
Duzy plus za wydajność

Używam tego produktu od: 3 lata
Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania

no tak! Ja to zawsze sobie muszę "poprawić"
bo się naczytam na Wizażu i dalej, mechanizm, że muszę mieć szybko i koniecznie..... działa już sam ;)

Używałam przez długi czas bronzerów inglota, póżniej dzięki niesamowitemu zbiegowi okoliczności, kupiłam w pakiecie na Alllegro, za "psie pieniądze", troszkę używany puder Deborah iiiii się zakochałam....

ale jak trzeba sobie "podwyższyć" standard to mus ;)
i kupiłam Lavertu....., a tu...
zdziwienie..... bo jakże to? taki drogi, taki zachwalany.....
a dla mnie....
- z właściwości "makijażowych" , plasuje się on daleko, daleko chociażby za Viperą (twardy, nierównomierny, po prostu mało komfortowy w użyciu i wcale nie taki trwały) :(
- właściwości pielęgnacyjne natomiast? no cóż nie stwierdziłam ...... i tak kolejna stówka, wypłynęła bez sensu..... ;) ...... życie!

Używam tego produktu od: 2 miesięcy bo muszę zużyć specyfik za 120zł ;)
Ilość zużytych opakowań: jedno jedyne i wracam do Deborah ;)

To już moje drugie opakowanie kolorku 02. Używam również kolorku 01. Jestem zadowolona z odcienia jak i z tego jak skóra wygląda po użyciu tego pudru. Wcześniej stosowałam ziemie egipską i też była fajna. Najważniejsza jest umiejętna aplikacja, żeby nie przesadzić z kolorem. Czasami używam bez podkładu i też się sprawdza. Daje 5 gwiazdek, bo jak dotąd nie znalazłam nic lepszego.
Używam tego produktu od:2 lat
Ilość zużytych opakowań:w trakcie drugiego

Należę do grona zadowolonych użytkowniczek tego produktu.Posiadam odcień 02, który jest złotawą brzoskwinką nadającą się raczej dla choć lekko opalonych kobiet. Jeszcze nigdy nie miałam tak wydajnego bronzera. Używam go dość często a wygląda na prawie nieużywany. Plusem jest też zapach- słodziutki, lekko karmelowy jak i trwałość- spokojnie wytrzymuje nawet całonocne imprezy. Ogólnie: polecam!

Używam tego produktu od:ponad pół roku
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Używam tego produktu od czterech lat, właśnie zakupiłam trzecie opakowanie i mam wrażenie, że kupiłam zupełnie inny produkt niż na początku!
Tamten był miękki, nawet się osypywał przy nakładaniu, ale nakładał się lekko i łatwo, wystarczyła dosłownie odrobina. Ten aktualny jest twardy jak kamień, wygląda na jaśniejszy (ciągle ten sam odcień 03, ale nie mam jak porównać z pierwszym zakupionym), ma świecące drobinki których przedtem nie było i nie odznacza się niczym szczególnym na tle innych dostępnych na rynku.
Bardzo szkoda, bo to BYŁ mój KWC. Czas poszukać czegoś innego.Używam tego produktu od: 4 lat
Ilość zużytych opakowań: 2

Trwały, godny polecenia puder. Używam samego, tylko na krem pod makijaż. Wytrzymuje cały dzień, nie potrzeba używać go wiele, jeden ruch pędzlem i starczy. Maluje się co dzień, używam każdego dnia a puder wystarczył mi na 11 miesięcy, bez oszczędzania! Mam odcień 3, jestem brunetką z paroma piegami na nosku:) Pasuje idealnie. Używam tego produktu od: półtora roku
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 2

Mam odcień 02. Puder nakładam na policzki. I efekt jest rewelacyjny. Ładnie brązuje. Poprawia koloryt. Cera wygląda promiennie. Przyrównałabym go do Bi Kor, z którego też byłam zadowolona. Łatwo przedobrzyć więc trzeba uważać. Używam tego produktu od:2 lat
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Na początku nie widziałam efektu. Po pewnym czasie nie umiałam się bez niego obejść. Skóra po jego użyciu pięknie wygląda, delikatnie opalona z subtelnym glow. Nie robi plam, pozwala modelować twarz (miałam odcień 03). miałam wrażenie, że również pielęgnuje cerę. Nieziemsko wydajny. Opakowanie mogłoby być ładniejsze ale nie odejmuję za to gwiazdki.

Używam tego produktu od:używałam ponad rok temu
Ilość zużytych opakowań:1

Super puderek dla bladych. Ja używam na podkład mineralny do modelowania twarzy.Niestety nie jest kryjący i bez podkładu się nie obejdzie, przynajmniej w moim przypadku.Odcień jest bardzo ładny, naturalny, jasny herbatnikowy, nawet nie żółty, tylko taki beżowy - super, idealny do modelowania twarzy w zimie, chyba, że ktoś jest bardzo bladziutki, to wtedy pewnie sprawdzi się jako brązer całoroczny.Nie zapycha i nie uczula, świetnie się rozprowadza, nie zmienia koloru, nie zostawia smug - prawie ideał:), mi przeszkadza jedynie jego dość sucha, proszkowa formuła ale da się to przeżyć, nie wysusza jakoś szczególnie.Raczej nie kupię ponownie, bo jest strasznie wydajny, a ja za bardzo lubię eksperymenty więc zapewne zatęsknię za nowościami w tej dziedzinie, niemniej jednak nie wykluczam:).

Używam tego produktu od:jakiegoś czasu
Ilość zużytych opakowań:1 ledwie napoczęte

a ja nie jestem zadowolona :-(
kupiłam o2, moze po prostu za ciemny dla mnie, mam cerę brzoswiniową, z piegami,
ale jednak wychodzi zbyt ciemny :-( po prostu żółtawo-pomarańczowy,
nakładany bez podkładu, tylko na nakremowana twarz, niestety nie kryje niedoskonałości (moze jakbym nałożyła kilka warstw, to by pokryło, ale wtedy wygladałabym jakby wpadła twarża w żółtą farbę ;-)
nakłądam tylko i wyłącznie na podkład, delikatnie i wtedy jest oki, nabieram delikatnych rumienców,
pewnie ta metoda starczy mi na długo,
nie kupie ponownie na pewno ! liczyłam na to, ze zastąpi podkład i zmniejszy ilość preparató nakłądanych na twarz ;-)
u mnie sie nie sprawdził,

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Oj, dłuuugo szukałam idealnego dla mnie pudru brązującego. I cieżko mi było utrafić w ten jedyny. Inne albo zatykały mi skórę, albo tworzyły efekt maski... aż trafiłam na Lavertu. Jest boski! Używam odcienia nr 03. Kupiłam opakowanie jakiś rok temu i nadal go mam! Jest niezwykle wydajny - i to jest jego ogromny plus, zważywszy na jego cenę :(. Ale trzeba go umiejętnie nakładać! Nie spieszmy się i nie nakładajmy go "bo nic nie widać - trzeba dać mu kilka chwil, żeby wydobył swój piękny kolor! A nakładanie zbyt dużej ilosci moze spowodować, że nasza twarz będzie wyglądać trochę nienaturalnie a nie o to nam przecież chodzi ;-). Jeśłi o mnie chodzi - jest to mój KWC!

Używam tego produktu od:1 roku
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego