Alepia, Huile de Nigelle d`Egypte (Olej z nasion egipskiej czarnuszki siewnej)

Olej kupiłam ze względu na opisywane działanie lecznicze na skórę. W skrócie napisze tak - dla cer tłustych świetny na codzień, dla mnie - mieszańca od czasu do czasu.
Tż ma skórę tłustą i bardzo skłonną do powstawania zaskórników i innych takich On stosuje olej codziennie od paru miesięcy i naprawdę widać różnicę - przykre niespodzianki rzadziej się pojawiają, a te które zawitają szybciej znikają i są mniej dokuczliwe. Nie mogę z całym przekonaniem napisać, że znacząco reguluje wydzielanie sebum, ale mam wrażenie, że skora nie przetłuszcza się tak jak wcześniej. Nie jest to jednak jakaś drastyczna różnica.
Dla mnie, posiadaczki skóry mieszanej, uzywanie go codziennie solo powodowało przesuszenie skóry. Z tego też powodu stosuję raz na kilka dni, głównie w przypadku chęci poprawienia stanu cery. Dla chcących go używac częściej pewnie wystarczyłoby zmieszanie z HA, ale ja tego nie robię - po prostu na noc lubię używać czystych olejów. Na pewno pomaga w zwalczaniu niedoskonałości, jednak fakt, że używam go rzadko nie pozwala mu pokazać w moim przypadku wszystkich możliwości. Ale po wieczornym posmarowaniu skóra jest rano wyciszona i zbędne rzeczy na twarzy mniej zaognione i podgojone.



Używam tego produktu od: używałam przez 4 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1, pojemność 110ml

Też jestem zachwycona tym olejem. Faktycznie jest to tzw. olej suchy, co oznacza że nie pozostawia tlustej warstwy. Zapach? no cóż czarnuszka :) ale działanie rewelacyjne. Polecam go każdemu, używam do twarzy, ciała i włosów - na końcówki. Wart swojej ceny.
Doskonale nawilża, nie podrażnia - skóra jest dopieszczona.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: cały czas w trakcie 1 i końca nie widać ;)

Nie przepadam za olejami a ten odstałam w prezencie dlatego spróbowałam go z czystej ciekawości. Sama raczej bym go nie kupiła - boję się tłustych olei aby nie zapchały mi cery. A tym olejem jestem zachwycona. Zapach może nie urzeka, bardzo mocno pachnie czarnuszką, ale działanie jest obłędne. Kilka kropel wystarcza aby nałożyć olej na twarz i szyję. Bałam się, że będzie tłusty jak to olej a tutaj niespodzianka. Ten jest tzw. suchy. Mam cerę mieszaną i wchłania się bardzo szybko praktycznie do suchości. Stosuję go nawet rano pod makijaż - dwie krople. Nareszcie zniknęły suche skórki. Cena może wysoka, ale olej jest na prawdę godny uwagi - jest bardzo wydajny więc póki co nie szukam innego, ale tak się zachwyciłam, że mam ochotę na kolejne oleje tej samej marki.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego