Perfecta, Cera Naczynkowa, Krem obkurczający naczynia krwionośne (do cery tłustej i mieszanej)

Jak dla mnie świetny ale ja mam cerę mieszana, która na policzkach jest nawet sucha (ściągnięta po myciu wodą). Ten kremik dobrze nawilża suche partie skóry (sprawdzone urządzeniem do określania nawilżenia skóry). Nie wiem dlaczego producent poleca go do cery tlustej. W strefie przetluszczającej się skóry ten krem wcale się nie sprawdza - po użyciu kremu skóra świeci się i mialam uczucie jakby byla jeszcze bardziej przetluszczona. Natychmiast musialam sie "zmatowić" innym kosmetykiem.

Największą jego zaletą jest zapach i konsystencja - pachnie marchewkowo i jest super delikatny!

Stosowany sam rewelacyjny na naczynka może nie jest ale stosuję go w polączeniu z "laserem" z Avonu i naczynka (nie wiem za sprawą którego z kosmetyków) są prawie niewidoczne.

Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze opakowanie...

Szukalam innego kremu który moglby go zastąpić i nie znalazlam! Jestem w trakcie drugiego opakowania i nawet nie przeszkadza mi już w strefie T. Dodaje jeszcze jedną gwiazdkę za to, ze uratowal moja cerę po wielkich mrozach (mialam tak wysuszona skórę, ze aż szczypala). Jestem w trakcie drugiego opakowania i jest to jak na razie mój KWC!

Bardzo sympatyczny kremik. Ładnie wygląda, oryginalnie pachnie.
Kupując go miałam nadzieję, że znajdę remedium na moją tłusta trądzikową naczynkową buzię. Cudów nie ma, tym bardziej za 15 PLN.
Świecę sie po nim, jak nie wiem co. Teraz w sezonie kaloryferowym jest bardziej przydatny, bo mocno nawilża i łagodzi, ale na lato dla mnie posiadaczki tłustej cery będzie za ciężki.
Cudownego wpływu na naczynka i na trądzik nie zauważyłam. Ale na pewno nie zaszkodzi, a przy tym jakże przyjemnie się go używa.

Ten krem jest naprawdę dobry!Przede wszystkim:
-naprawdę działa,już po 1/2 opakowania widziałam efekty,znacznie zmniejszone pajączki i brak nowych !!!
-rzeczywiście antybakteryjny,mi błyskawicznie (przez noc) koił wszystkie wypryski
-nie zatyka porów
-lekko matowi
-konsystencja jest gęsta ale wchłania sie błyskawicznie,wręcz wsiaka i jest bardzo leciutki
-bardzo ładnie uspokaja skórę

Niestety ma wady - nie nawilża choć też nie wysusza (ale z drugiej strony nie jest to jego funkcją,ja używam dodatkowo kremu nawilżającego) ze względu na brak informacji o filtrach traktuje je jako niebyłe,niestety..

To jedyny krem na naczynka, po którym nie świecę się na kilometr ;) Co więcej.. w ogóle się nie świecę, co jest osiągnięciem stulecia. Dodatkowo ma działanie chłodzące (uwielbiam to uczucie zaraz po nałożeniu), rozjaśnia cerę. Buźka jest po nim gładka i mięciutka. Mam wrażenie, ze mniej się po nim czerwienię :D Jednak za słabo nawilża za co odejmuję 2 gwiazdki.

Na zimową porę dla przetłuszczającej się cery jest naprawdę dobry. Dałabym piątą gwiazdkę, gdyby zawierał skuteczne filtry. Ale i tak jestem zadowolona, bo niełatwo jest znaleźć coś ochronnego dla tłustej cery, po czym cera nie świeciłaby się jak choinka. Co sprawia mi najwiekszą przyjemność - skóra po nałożeniu tego kremu uspokaja się, rumieńce łągodnieją. Krem nawilża w sam raz, nie matuje (nie ma wzmianki o matowaniu), ale też skóra sie po nim nie świeci, ma tylko delikatny połysk. Wchłania się nie zostawiając uczucia lepkości czy tłustości. Mi akurat podoba się jego zapach, mniej szklany słoiczek - wolę plastikowe pojemniki.

Przyznam się szczerze, że początkowo nie byłam zbyt zadowolona z zakupu - odrzucał mnie zapach, lekkie mazanie się kremu podczas wsmarowywania i dziwne świecenie. Z czasem jednak nie dość, że mój nos przywykł do tego zapachu, to jeszcze zaczął mi się on pozytywnie kojarzyć, a co za tym idzie - podobać (może i dziwna jestem, ale czasem najpierw mi się jakiś zapach nie podoba wcale, a potem bardzo) A pozytywne skojarzenia wzięły się z pozytywnego działania na moją cerę - kremik naprawdę łagodzi rozdrażnioną naczynkową cerę, zapobiega zaczerwienieniom, przynosi ukojenie. Do tego jest to pierwszy krem do cery naczynkowej, który nie jest tłusty :) Fakt, tak jak napisałam buźka się po nim świeci, ale jest to raczej taki matowy (w żadnym wypadku nie tłusty) błysk, który zresztą w wykonaniu makijażu nie przeszkadza, a i samoistnie zanika po jakichś 30min. Poza tym krem chyba naprawdę działa antybakteryjnie, a już na pewno nie zatyka porów i nie przyczynia się do powstania pryszczy i krostek. Cera podczas jego stosowania naprawdę wygląda ładnie i zdrowo. Niestety w warunkach mroźne powietrze na dworze - suche w mieszkaniu nie za bardzo daje radę w nawilżaniu mojej mieszanej skłonnej jednak do przesuszania cery :( Z tego też względu na razie jestem zmuszona kupić coś silniej nawilżającego i odżywczego, ale na wiosnę planuję już zakup tego kremu.

Używam tego kosmetyku od 1,5 miesiąca / ilość zużytych opakowań: jedno

20 XI 06 Po zużyciu 3 słoiczków pod rząd :D nie mogę nie podnieść mu oceny na maxa. Co prawda nie jest to dla mnie krem na zimę, ale na wszystkie pozostałe pory roku jest jak znalazł. Praktycznie ideał.

Kupiłam ten kremik celem zmniejszenia zaczerwienień które niestety dość często nawiedzają moją wrażliwą buźkę!:( I tu muszę powiedzieć że kremik się spisał bo ryjek mi się uspokoił w miarę. Jako że mam cerę mieszaną cenię sobie właściwości antybakteryjne i matujące bo tu również się nieźle spisuje. Natomiast troszkę gorzej z nawilżaniem (ale być może to wina sezonu grzewczego:()Na lato podejrzewam byłby idealny a tak muszę wspomagać buźkę innymi nawilżaczami. Kremik ma przyjemny zapach, konstystencję i kolorek (taki beżyk-łosoś:)) Ogólnie jestem zadowolona.A i jeszcze bardzo podoba mi się opakowanie- lubię szklane, może są niezbyt poręczne ale baaardzo ładne:)

Używam tego kosmetyku od/ 3 tyg ilość zużytych opakowań: w trakcie 1
Recenzja: ...