Eau Thermale Avene, Cleanance, Emulsion Regulatrice Matifiante (Emulsja regulująco-matująca) (stara wersja)

Jak dla mnie krem sebo-regulujący powinien się charakteryzować innymi składnikami aktywnymi, nie tylko silikonem... Fakt mat ma ale taki, że aż się roluję wiec trzeba uważać z makijażem. Poza tym pozostawiony film jest niemiło lepki a wiadomo, że takich kremów używamy na dzień pod make up. Jeżeli regulacja wydzielania sebum będzie kontrolowana przez kwas salicylowy to pamiętajmy, że to chwilowo dobre rozwiązanie. U mnie się nie sprawdził w ogóle i nie uważam go za godnego polecenia.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

Krem świetnie nadaje się pod filtr, dobrze matuje, nie wałkuje się i nie warzy (jeśli nałoży się cienką warstewkę i odczeka 10-20 min przed aplikacją filtra).

Solo pod makijaż taki sobie. Efekt matujący jest, ale na krótko. Dlatego odstawiłam go w kąt ale wróciłam do jego stosowania pod filtr.

Trzeba nakładać bardzo cienką warstwę.

Nie wysusza ale też nie nawilża.

Używam tego produktu od: 1 roku
Ilość zużytych opakowań: 1 duże opakowanie

Zacznę od tego, że krem kupiłam głównie ze względu na ilość pozytywnych recenzji.
Niestety nie spełnił wszystkich moich oczekiwań, a konkretnie najważniejszej - matowienie. W ogóle nie zmatowił mojej skóry, pozostawiał świecący, niby-tłusty film na twarzy, który po czasie jednak trochę się wchłaniał i buzia już tak bardzo się nie lepiła. Myślałam, że może moja skóra "potrzebuje czasu" żeby krem zaczął spełniać swoją rolę, ale ile można czekać...

Plusy:
+ piękny zapach!
+ nawilżał skórę, nie powodował jej przesuszenia
+ wydajny, używam codziennie rano 2 miesiące i zużyłam może połowę tubki
+ pomimo tego, że krem sam nie matowił, to po nałożeniu mineralnego pudru matującego (używam z firmy Jadwiga) buzia się nie świeciła i pozostawała taka na kilka godzin. Niestety ostatnio zauważyłam, że efekt ten utrzymuje się coraz krócej, pewnie ze względu na to, że jest już coraz cieplej ;P

Minusy:
- ani razu nie zmatowił mojej buzi nawet do niepełnego matu! Twarz pozostawała bardziej błyszcząca niż przed nałożeniem kremu
- pozostawiał dziwny, lepiący się film, który nie zawsze dobrze stapiał się z cerą i przez to mój sypki puder nakładało się gorzej, gorzej przylegał do skóry i efekt końcowy był średni ;/

Mimo tego, że nie matowił, to mam do niego sentyment...może to przez ten zapach ;P

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Dostalam 2 male tubeczki na probe. W koncu zaczelam je systematycznie uzywac i co zauwazylam....Zdecydowanie mniej sie swiece! A efekt miekkosci jaki po nalozeniu zostawia bije rekordy. Zaczynam byc uzalezniona od tego zapachu i komfortu jaki mi daje. Mialam wiele kremow tanszych, srednich i naprawde drogich, ale poki co ten jedyny pozwala mi sie czuc pewniejsza siebie. Polecam!!!!

Jak dla mnie dużo za cięzki, pachnie średnio, zatyka pory i pozostawia film na twarzy, czego ja nie znoszę stosuje na policzki , ale nie na cała twarz bo mnie po nim wysypuje strasznie jestem raczej rozczarowana po wodzie termalnej, która jest świetna.Dwie gwiazdki za dobrą opiekę nad moimi policzkami w czasie zimy.

Używam tego produktu od: 1 miesiaca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania

Krem jest wydajny, dobrze nawilża, wyrównuje koloryt skóry, dobrze się po nim rozprowadza makijaż. Tylko co do matowienia mam mieszane uczucia. Cera nie jest idealnie matowa, nos zaczyna mi się świecić już po jakiś 2 godzinach, ale z drugiej strony nie ma efektu lawiny, nie świeci mi się z czasem cała twarz i wyglądam całkiem przyzwoicie. Zwykle, jak zaczęłam się świecić to już tak zostawało, a ten krem trochę jakby tego sebum w ciągu dnia pochłaniał.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania

Marka Avene należy do jednej z moich ulubionych marek pielęgnacyjnych od dłuższego czasu. Miałam okazję wypróbować ich produkty zarówno do stałej pielęgnacji, jak i tymczasowej i za każdym razem spełniały swą powinność. Emulsja matująca Cleanance składa się w prawie 70% wody termalnej, która łagodzi i przeciwdziała wszelkim podrażnieniom. Dzięki mikrokapsułkom pochłaniającym wydzielinę łojową skóra pozostaje matowa przez dłuższy czas. Niestety przy cerach mieszanych bądź tłustych 24-godzinne zmatowienie nie istnieje:) Produkt jest w formie płynnej i lekkiej emulsji. Świetnie się wchłania, pozostawiając skórę bardzo dobrze nawilżoną. Dobrze współpracuje z kosmetykami kolorowymi.

Dla mnie ten krem to poprostu podstawowa, codzienna (a przy tym idealna) pielęgnacja mojej tłustej cery.

Juz po pierwszym nałożeniu byłam zachwycona. Skóra perfekcyjnie gładka, miękka. Zapewnia bardzo mocne nawilżenie, już nie pamiętam co to suche skórki czy uczucie ściągnięcia po matującym kremie. Skóra stała sięj ędrna, idelanie przygotowana do nałożenia makijażu. Zwykle nakładam pod avene cleanance jakies serum a na to baze, i na tak przygotowanej skórze makijaż jest matowy przez wiele godzin (u mnie 4h, potem delikatnie sie błyszczy cera w strefie T). Widocznie reguluje wydzielanie sebum a przy tym nawilża co jest ciężko spotykanym połączeniem. Widze, że od kiedy go stosuje cera jest w dużo lepszym stanie. Jest wygładzona i zdrowsza. Zmniejsza pory (troszeczkę) i niweluje mniejsze krostki, wiadomo nie można od niego oczekliwać w tej kwestii wiele patrząc na delikatny skład. Właśnie to mi się w nim podoba najbardziej, jest idealny do nakładania na serum bo nie zakłóci jego działania dzięki łagodnym składnikom. Stosuje go z całą gamą kosmetyków Avene i pewnie tak sprawdza się najlepiej.

Najwidoczniej jest to kolejny udany produkt Avene do cery tłustej borykającej się z nawracającymi niedoskonałościami, który działa :) Używając go cera staje się jakby ładniejsza i to widać! Można powiedzieć mój ideał, jedyny minus to brak filtra... U mnie się sprawdził. Nawilża, matuje, wygładza- czego chcieć więcej? :) Na dzień wspaniały. Jest wydajny, uzywam z siostrą od miesiąca, codziennie a przynajmniej pół oapkowania 40ml jeszcze jest. Cena też niewygórowana jak na powyższe zalety. Bardzo polecam! :)

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Calkiem dobry krem-szczegolnie na dzien pod podklad. Dobrze nawilza i nie przyspiesza przetluszczania skory. Stosowalam razem z innymi kosmetykami z tej linii wiec trudno oceni go samodzielnie ale napewno nie jest to jakis bubel.

Używam tego produktu od: 1 msc
Ilość zużytych opakowań: jedno

W potrzebie zmatowienia mojej mieszanej cery w kierunku tłustej zakupiłam ten o to dermokosmetyk Avene. Po pierwszej aplikacji byłam naprawde zadowolona buźka przez 5 godz.była matowa, później było gorzej. W nastepne dni załozony pod makijaż, niestety w ogóle nie spełniał swoich funkcji matujących. Ale ze strony pilęgnacyjnej jestem bardzo zadowolona. Bardzo ładnie wygładza buźkę, ujednolica cere, która wygląda na zdrowszą. Myślę, że dla cer mniej tłustych potrzebujacych lekkiej emulsji matującej pod makijaż sprawdzi się o wiele lepiej.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zalety: -swietna konsystencja
-momentalnie sie wchlania, nie zostawia warstwy na twarzy
-skora bezposrednio po nalozeniu jest odświeżona, gladka i matowa
-pachnie cudownie orzezwiajaco
-krem jest bardzo wydajny

Wady: -MATUJE NA 2h
-nie zmniejsza porow
-absolutnie nie wspogra z moim podkladem (DWL) totez uzywam go na noc
-rano kiedy patrze w lustro widze hektolitry sebum w okolicy T....

Używam tego produktu od: 3miesiecy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Dobry dla cery trądzikowej, na pewno nie pogorszy stanu cery: jest bardzo lekki, nie zapycha i nie uczula, nie zawiera alkoholu. Bardzo szybko się wchłania, nadaje się idealnie pod makijaż.
Ma małe opakowanie, ale jest dosć rzadki, więc starcza na długo.

Efekt matowej buzi utrzymuje się kilka godzin, zaleznie od rodzaju cery, i trzeba użyć pudru, ale mnie to nie przeszkadza (przynajmniej moja skóra \'zyje\', i oddycha pod warstwą kremu) :)

Używam tego produktu od: 8 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 3