Talika, Lipocils (Odżywka do rzęs)

Nie uczula, rzęsy po trzech dniach stosowania na noc wyrażnie mocniejsze, po miesiącu gęste i dłuższe ok. 2mm. Wydajna. Po miesięcznej kuracji na każdą noc teraz stosuję co drugą - trzecią noc i efekt się pogłebia (a raczej rozrasta).

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Kupiłam miniaturę - bardzo droga, bardzo mała i bardzo wydajną. Dopiero niedawno sie skonczyła. Najpierw mazałam sobie rzęsy starannie i regularnie, po miesiącu dałam sobie spokój i uzywałam doraźnie. Nie zauwazyłam wiekszych efektów - wydłużenia czy wzmocnienia. Nie podrazniała oczu.

Używam tego produktu od:kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1 miniaturę

e w ok. półtora miesiąca i w tym czasie rzęsy zyskały na urodzie i zdrowiu w sposób widoczny, ale nie do końca oczekiwany.
Rzęsy stały się mocniejsze, bardziej sprężyste, wyrazistsze jeśli chodzi o podkręcenie (bez zalotki i mascary oczywiście ;) ) i kolor (spłowiałe końcówki jakby nieco odzyskały pigment).
Czy urosły obiecywane ćwierć centymetra? Troszkę na pewno, ale sądzę, że intensywniejsze wybarwienie końcówek rzęs też wpłynęło na ostateczny efekt ;)

Aplikacja jest bardzo przyjemna (uczucie odświeżenia i "otwarcia" oka gratis :D ). Konsystencja odżywki to taki wodnisty bezbarwny żel, praktycznie bez zapachu.
Maziałam nim z konieczności także skórę powiek (na linii rzęs) i nigdy nie wywołało to negatywnej reakcji, np. żadnego podrażnienia, swędzenia, uczucia śgiągania. W ogóle zero uczulenia jeśli chodzi o moje wrażliwe oczy :)

W sumie rzęsy po tej odżywce- bezpośrednio, natychmiast, jak i po kilku tygodniach- SĄ JESZCZE ŁADNIEJSZE :)
Ale... minęło parę kolejnych tygodni i przydałoby się powtórzyć odżywianie- a cena zachęcająco nie działa :( Nie wiem, czy powtórzę zakup, ponieważ aktualnie sprawdza się u mnie poczciwy olejek rycynowy, a także mam na oku (nomen-omen! :lol: ) Refectocils. Obie opcje o wiele bardziej ekonomiczne (zobaczymy, jak ze skutkami :) ).

Czyli odejmuję 2* za niewielka trwałość efektów i cenę.