Avon, Luxe, Soft Silk Eye Liner Eyeliner Pencil (Konturówka do oczu)

Posiada ta kredke w odxidniu czarnym i błyszczącym bronzie. Musze przyznać, że pigment to one mają. Nie trzeba trzec kredka oka, żeby wydobyć kolor. Już po pierwszym pociągnięciu jest bardzo intensywny. Konsystencja zelkowata, przyjemna. Ta czarna jest naprawdę mocno czarna, a blyszczaca tak ładnie wygląda pod oczami że wow. Te iskrzace drobinki dodają takiej świeżości, elegancki i rozświetlenia spojrzeniu. Trwałośc jest bardzo dobre. Podejmuje gwiazdkę za to, że temperowanie to jakas porazka. Bardzo utrudnia co sprawia ze mniej chętnie sięgam po kredke, a szkoda bo jest naprawdę dobra.

Kiedy na dworze upał staram się ograniczy makijaż do minimum aby nie obciążać skóry która się poci i wszystko spływa.
Kredki trzeba temperowac ale z tym nie ma najmniejszych problemów.Sztyft nie jest za miękki więc się nie kruszy i łatwo zatemperowac w szpic .
Jest delikatna dla powieki i hypoalergiczna formuła zapewnia bezpieczeństwo stosowania dla osób wrażliwych.

Owszem,z początku było mega wow!Cóż za pigmentacja,jak lekko sunie po linii wodnej oka.Jednak ma więcej wad niż zalet.Jak dla mnie zbyt miękka, strasznie się rozmazuje, końcówka/ rysik traci kształt po używaniu 2 dni.Za bardzo się rozmazuje. Jakość nieadekwatna do ceny.No i chyba to by było na tyle w temacie tej konturówki.

Do eyelinera nie mam zastrzeżeń. Spełnia moje oczekiwania trwałością i łatwością aplikacji. Jednak sama kredka to koszmar. Nie da się jej zatemperować żadną temperówką, jaka mam w domu. Tworzywo łamie się i zostawia bardzo ostre drzazgi. Drzazgi te trzeba próbować ułamać paznokciem. Mimo to kilka razy podrapałam powiekę. Dlatego teraz temperuję tak by wystawał sam kikut eyelinera. Cóż... gdyby to była najtańsza linia avon. Ale Luxe??? To do czegoś zobowiązuje.

Jest to najlepsza (ale nie bez wad) kredka do oczu jaką miałam kiedykolwiek używać.
Moje umiejętności dotyczące robienia równych kresek na oczach są raczej mierne. Dlatego tak bardzo cenię sobie tą kredkę. Można ją nałożyć (niechlujne) na powiekę i rozetrzeć pędzelkiem lub gąbeczką, która jest przy kredce. Warto zaznaczyć, że jeśli rozcieramy załączoną gąbeczką to kolor traci na intensywności.
Ze względu na miękkość kredki, szybko się ona kończy.

Kolor kredki to 100% czerń. Jest bardzo miękka, więc nie ma problemu z nałożeniem ani rozcieraniem - do czego załączono fajną gąbeczkę. Nie uczula, nie szczypie, nie podrażnia. Utrzymuje się przez cały dzień. Jedyna wada to temperowanie, bo przez to, że jest taka miękka, bardzo trudno dobrze ją zatemperować. Nie mniej jednak jestem z niej bardzo zadowolona. Jest koloru złotego, podobnie jak wszystkie produkty tej serii, bardzo elegancko prezentują się w kosmetyczce.

Kredka sama w sobie super.
Duże opakowanie, kolor idealnie czarny. Mieciutka, rozpływa się jak masełko. Pięknie da się zrobić z nią makijaż.
Ma jeden minus - bardzo źle się nią ostrzy. Mam z tym problem. I to już na trzecim opakowaniu. Jednak i tak będę nadal kupowac.

Wygląd kredki jest bardzo elegancki, zresztą jak większość kosmetyków z tej serii. Kredka jest złota z czarnym rysikiem i gąbeczką do rozcierania.
Kredka jest niezwykle mieciutka, bardzo przyjemnie się ją nakłada na oko, rozprowadza się jak masełko, nie trzeba mocno naciskać. Ma bardzo intensywny i głęboki odcień czerni. Dzięki gąbeczce dobrze się rozciera i idealnie nadaje się do tworzenia smokey eyes.
Jeśli chodzi o trwałość, to nie jest jakość mocno trwała ale jest ok. Cena jest również w porządku, w zależności od katalogu można kupić ja nawet taniej. Dodatkowo jest wydajna.
Trzeba jedynie uważać przy temperowaniu, ponieważ kredka jest bardzo miękka. Najlepiej włożyć ją na jakiś czas do lodówki lub zamrażalki wtedy robi się twardsza i można ją precyzyjniej zatemperować. Dość często do niej wracam i ogólnie polecam.

dobra, ale trzeba strugać

Seria kosmetyków luxe od avon jest tak jakby faktycznie luksusowa. Wszystkie produkty są w ładnych złotych opakowaniach.

Konturówka również jest złota. Na końcu kredki jest gąbeczka do rozcierania kreski, do tzw. smoky eyes, która jest zamykana skuwką. Końcówka z rysikiem również jest zabezpieczona skuwką.

Kredka ma konsystencję trochę jakby żelową. Konturówka ma bardzo dobrą pigmentację i intensywny kolor. Ja akurat wybrałam czarny. Jak namaluję kreskę na oku to wygląda ona jak eyelinerem. Kredka jest miękka i dobrze się nią rysuje kreskę. Nie trzeba wiele razy poprawiać. Kreska po namalowaniu nie ,,zastyga" szybko dzięki czemu można ją jeszcze poprawić za pomocą gąbeczki.

Co do trwałości, to jest trwała. Spokojnie wytrzymuje pół dnia, potem jest mniej intensywna. Kreska nie rozmazuje się, ani nie odbija się na powiece. Wodoodporna nie jest, podczas deszczu make up mi się niestety rozmazał. No ale producent wcale tego nie obiecuje więc nie ma się co czepiać.

Kredka jest wydajna wystarcza na długi czas, no chyba że się złamie kilka razy podczas strugania. Ale dla mnie dużym minusem jest to, że trzeba ją strugać, a nie jest wysuwana. Przy czym struganie jest monotonne bo zdarza się, że rysik się łamie, albo zostają kujące brzegi kredki.

Kredka jest dostępna w każdym katalogu avon. Cena wyższa niż za inne kredki, ale cała seria luxe jako, że jest luksusowa jest droższa.

Jeżeli komuś nie przeszkadza struganie kredki to myślę, że będzie z niej bardzo zadowolony. Myślę, że mogę do niej wrócić.

Najlepszy produkt z serii LUXE

Niestety produkty z serii Luxe w zdecydowanej większości lepiej wyglądają w opakowaniu niż w użyciu. Co tu dużo mówić, są średniej jakości.

Wyjątkiem jest ta konturówka , która zdecydowanie in się udała. Mam kolor steel flint. Opakowanie jest bardzo fajne , złote. Czarne napisy nie schodzą podczas użytkowania. Zatyczki nie pękają.

Kredka:
Sama kredka jest miękka, więc jeśli ktoś lubi twarde zbite kredki, to nie jest to produkt dla niego. Trzeba uważać żeby jej nie złamać. Nie ma absolutnie potrzeby mocnego naciskania, ponieważ jest mocno nasycona kolorem, jeden delikatny ruch i kredka na oku .

Gąbeczka:
Z drugiej strony mamy gąbeczkę, którą ładnie rozetrzemy granice. Łatwo ją oczyścić poprzez namydlenie i pocieranie o dłoń. Nie niszczy się nie kruszy.

Trwałość:
Konturówka nakładana zarówno na oko jak i linię wodną bez problemu utrzymuje się wiele godzin, na powiece cały dzień.
Bez najmniejszego problemu zmyjemy ją produktami do demakijażu.

Podsumowanie:
Kredka warta zakupu. Z całą pewnością posłuży wieeele miesięcy. W zasadnie nie ma wad, chociaż szczerze, to wolałabym, żeby była wykręcana nie temperowania.

Kreski wykonanej na dłoni /dołączone zdjęcie/ już po chwili nie dało się rozmnażać palcem.

Kredkę tą posiadam w odcieniu czarnym (do wyboru mamy 2 kolory - właśnie czerń i brąz) Jest dobrze napigmentowana.
Z łatwością można nią pomalować zarówno wewnętrzną , jak i zewnętrzną stronę powieki.
Nie rozmazuje się i jest bardzo trwała - trzyma się ładnie przez cały dzień, z ewentualną poprawką (jeśli malujemy linię wodną oka).
Kredka po jednej stronie ma gąbeczkę do rozcierania, jednak ja osobiście jej nie używałam.
Łatwo się ją temperuje, nie łamie się, więc jest też wydajna.
Posiadam w domu jeszcze jedną kredkę tej firmy z innej serii również w kolorze czarnym - jest tańsza a równie zaskakująco dobra i ma więcej odcieni do wyboru.
Tak czy inaczej - jestem zaskoczona jakością tego produktu.

Kredka avon luxe to wg mnie jedną z najlepszych kredek jakie do tej pory używałam. Jest bardzo miękka, przez co świetnie się z nią pracuje. Głównie używam ją na linię wodną. Jest bardzo trwała. Z drugiej strony ma gąbeczkę do rozcierania kreski. Posiada bardzo intensywny kolor czarny. Polecam ten produkt.