Charlotte Tilbury, Matte Revolution, Lipstick (Matowa szminka)

Charlotte Tilbury, Matte Revolution, Lipstick (Matowa szminka)

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5

Pojemność 3,5 g
Cena 165,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Kremowa, odżywcza pomadka o zapachu wanilii, z aksamitnie matowym wykończeniem. Bez parabenów, z zawartością antyoksydantów, w luksusowym, złotym opakowaniu.

Cechy produktu

Rodzaj
w sztyfcie
Właściwości
kryjące
Efekt
matowe
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 41

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Więcej ocen Schowaj

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Fajna trwałość i śliczny kolor

Szminkę mam w mini wersji w kolorze Pillow Talk, czyli chyba tym najbardziej popularnym. Opakowanie jest bardzo ładne, eleganckie i wygląda porządnie. Pomadka ma bardzo ładny zapach, taki trochę czekoladowo- budyniowy.
Kolor to przygaszony róż, pudrowy ciemniejszy, bardzo ładny, uniwersalny. Myślę, że będzie pasować wielu osobom, stąd pewnie tak wielkie zainteresowanie tym odcieniem.
Pomadkę nakłada się i nosi bardzo komfortowo. Jest mocno napigmentowana, gładko sunie po ustach. Jest to matowa szminka, ale nie wysusza na szczęście ust. Wchodzi w załamania ust po czasie, ale tak już mają matowe pomadki.
Trwałość na plus- nie sciera ani nie zjada się tak szybko! Przy piciu nie trzeba praktycznie jej poprawiać, przy dłuższym jedzeniu wymaga poprawek, ale dalej jest dobrze.
Cena jest wysoka, ale na szczęście idzie to równo z jakością.
Myślę, że kupiłabym ponownie nawet i ten sam kolor gdy się skończy, ale jednocześnie jestem ciekawa jeszcze innych kolorków. Mogę polecić :)

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

To jest prawdziwa miłość.

Z góry uprzedzam, że jestem ogromną fanką Charlotte Tilbury, więc moja recenzja może być nieco tendencyjna :-D
Ta szminka to jedna z kilku, które kocham miłością czystą, szczerą i wieczną.
Kocham ją przede wszystkim za kolor 'Pillow talk', który jest delikatny, uniwersalny i nienachalny.
To odcień, który podkreśla naturalną barwę ust ulepszając ją, lecz nie zmieniając jej zupełnie.
Pasuje do każdego makijażu, zarówno na co dzień, jak i na większe wyjścia.
Używam jej jako kosmetyku uniwersalnego, nakładając ją także na policzki i na powieki, dzięki czemu uzyskuję spójny, lekki i szybki makijaż... ;-)
Polecam wszystkim miłośniczkom odcieni nude.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Boska pomadka

Pomadkę otrzymałam na urodziny. Wcześniej nic do ust od Charlotte nie miałam, jedynie paletkę cieni do powiek (którą kocham i polecam). Od razu po otwarciu prezentu byłam zachwycona jak przepięknie się prezentuje opakowanie. I szczerze przyznam, że aż szkoda mi było pierwszy raz jej używać. Posiadam odcień Pillow Talk (który podobno jest trudno dostępny). Jest to bardzo ładny nude, który idealnie pasuje do mojej jasnej karnacji. Wygląda naprawdę naturalnie. Co dla mnie bardzo ważne, nie powoduje wysuszenia, wygodnie się ją nakłada i przyjemnie nosi. W planie mam zakup kredki w tym samym kolorze.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Kocham odcień Pillow Talk

Pomadkę kupiłam w mniejszej pojemności wraz z konturówka. Kolor Pillow Talk jest przepiękny. Świetnie nadaje się do stosowania na co dzień. Konsystencja jest przyjemna i nie wysusza ust. Trwałość też jest całkiem dobra.

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: tydzień

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 1
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Trwałość: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Opakowanie: 2

Legenda?Klutowa?Chyba żart

Naprawdę nie mam pojęcia co trzeba mieć w głowie, aby mówić o tej pomadce, że jest "kultowa" etc. Posiadam w swoich zasobach ponad 500 różnych pomadek/szminek, a a ta jest jedną z NAJGORSZYCH. Kolor jeszcze w miarę ok, bo lubię nudziaki, ale myślałam, że ta będzie "bledsza" tymczasem u mnie na ustach to zwykły brudny róż. Odnośnie trwałości to może przemilczę bo to jest jeden wielki dramat, pomadka ściera się dosłownie po 10 minutach nawet jeśli nie pijesz/jesz. Pomadki z golden rose, rare beauty,Mac czy choćby kurde glamshopu są niebo lepsze. Strata hajsu

Wizażanki najczęściej polecają:

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: tydzień

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: W serwisie aukcyjnym

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 4

Dla mnie bomba

Kupiłam zestaw: odcień nudę i medium. No i potwierdzam, że jest to pomadka niezwykła i całkowicie zasługuje na miano kultowej. Nie wiem, co oni do niej włożyli, ale działa jak magia: wygląda naturalnie, ale usta są naprawdę piękne. Mam wiele pomadek typu mat, różnych firm (Bourjois, Max Factor, itp.). Większość w różnych odmianach nude i nieco ciemniejszych, ale w barwach naturalnych. Odcień medium, choć dość wyrazisty, też wygląda dość naturalnie.
Trwałość jest zadowalająca: nie trzyma się cały dzień, ale schodzi niezauważalnie. No i, w przeciwieństwie do moich pozostałych pomadek, naprawdę nie wysusza!

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Pomadka Charlotte Tilbury

+ świetna jakość
+ metalowe opakowanie
+ ładna kolorystyka
+ wydajność
+ kremowa konstystencja
+ łatwa aplikacja
+ matowa pomadka
+ komfortowa
+ nie wysusza ust

- nie jest trwała
- wysoka cena
- dostępność

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 2
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Trwałość: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Opakowanie: 5

Ogromne rozczarowanie

Chyba jeszcze nic mnie nigdy tak nie rozczarowało jak pomadka w kolorze Pillow Talk, kupowałam przez internet (mój błąd), oglądając swatche, przeglądając dziesiątki filmików, zdjęć z efektem tego koloru. Po wypróbowaniu chciało mi się płakać, wydałam 160 zł na pomadkę, która ma tak ohydny, trupio blady kolor, który nawet nie jest nudziakiem bo jakoś dziwnie połyskuje jak pomadki z lat 90. Kolor jest po prostu wstrętny, blady niewiadomo nawet jak to określić ze wstrętnym połyskiem, jeszcze nigdy nie miałam tak brzydkiej pomadki... Trwałość zerowa, zmywa się po krótkiej chwili od nałożenia. Liczyłam, że to będzie moja ulubiona pomadka nude na codzień, w końcu tyle pięknych zdjęć, tymczasem jest okropna, nie wyobrażam sobie, że ktoś w niej dobrze wygląda, po nałożeniu na usta koszmar, przypomina mi pomadki mojej mamy z minionej epoki. Jeszcze nigdy tak się nie rozczarowałam jeżeli chodzi o kosmetyki.

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 2
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Trwałość: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Opakowanie: 5

O co tyle szumu?

Wiele pisano o tej pomadce, o kolorze Pillow Talk rzecz jasna, ale ogólnie wszyscy zachwycają się tą pomadką.
Piękne ma opakowanie, jest bardzo kremowa, ładnie pachnie, ładnie się nakłada. Nie wysusza ust. Bardzo ładnie układa się na nich. Ale hmmm, za 150zł oczekiwałam choćby trwałości, a ona zjada się z ust jak zwykła szminka za 20zł. Nie wiem co więcej o niej napisać. Kolor też nie jest jakiś niepowtarzalny, ot zwykły nudziak, mam kilka podobnych i wcale nie uważam, że ten jest najładniejszy, a już na pewno jest jednym z mniej trwałych. Jako że ciągle trzeba ją "domalowywać" w ciągu dnia, to wydajność też ma kiepską. Dla mnie strata pieniędzy.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: tydzień

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Mój HIT!

Zacznę od tego że jestem pomadkomaniaczką. Nie mam wielkiego pola do popisu, moje usta nie są zbyt duże, nie wszystkie szminki wyglądaja na mnie dobrze, mam zgaszony typ urody, nie wszystkie kolory są dla mnie.....ale.... uwielbiam szminki. Kolekcjonuje wszystkie nudziaki, zgaszone róże, testuję, kupuje w ciemno....Oczywiście rzuciła mi się w oczy gdzieś ta szminka, ten kolor Pillow Talk...Pełno zachwytów. Stwierdziła że owszem, to jest "mój kolor", ale mam wiele, wiele podobnych, prawie identycznych...I to PRAWIE okazało się że robi ogromną różnicę. Nie mam bladego pojęcia co ma w sobie ta szminka. Kiedy po zakupie otworzyłam opakowanie, stwierdziłam że to żaden cud, takich kolorów mam kilkanaście....Opakowanie w sumie jest dla mnie nieistotne, ważne aby szminka dobrze zamykała się . Owszem , bardzo lubię np. metalowe, ciężkie szminki Sisley,ale bez przesady, nie o opakowanie tu chodzi ani o firmę. Chodzi o efekt. A co robi z moimi ustami Charlotte ?No właśnie coś niebywałego. Po pierwsze ten kolor okazał się na ustach NIESAMOWITY. I właśnie tak unikatowy,że żadna z moich szminek takiego nie ma. Nie wiem o co chodzi, nie wnikam, efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania! Podchodziłam z rezerwą, bo zazwyczaj nie podzielam zachwytu tłumów. Kolor nie ma w sobie wtrąceń ,które się często pojawiają w nudziakach:rudości, fiolety, nadmiar różu, niedobór, za chłodne, za ciepłe itp...Tu mam balans kolorystyczny idealny. Jest to nude róż, ale bardzo zgaszony.I co jeszcze:bardzo wygładza powierzchnię ust, tworzy jaką dziwna taflę, bez załamań, bez gromadzenia się tu i ówdzie...Ten efekt powiększenia ust brałam mocno z przymrużeniem oka. Tu jednak się poddaje-nie wiem co robi ta szminka(czy sam kolor az taki może dawac efekt? ), ale usta wyglądają na prawde na pełniejsze. W moim przypadku większośc szminek raczej sprawia odwrotne wrażenie, zmniejsza moje usta , a tu widzę niesamowity efekt....Trzyma się jak na moje wieczne oblizywanie ust bardzo długo. Oczywiście nie jest to szpachla jak to bywa w przypadku pomadek w płynie,ale to najtrwalsza taka pomadka jaką mam z tych zwykłych w sztyfcie. Zjada się bardzo równomiernie, zostawiając jeszcze długo poświatę koloru. Rozumiem że nie dla każdej z nas będzie to efekt "wow", ale ja sie cieszę, bo moje usta są wymagające i nagle znalazłam szminkę , za którą dałabym więcej niż kosztuje . I szkoda że dopiero teraz ją odkryłam, po co mi te kilkadziesiąt innych...?Kusi mnie też kolor medium.....

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

Pillow Talk

Skusiłam się na Pillow Talk Duo Set czyli zestaw z kredką i nie żaluję.
Szminka ma piękny kolor, dobrze sie nakłada, nie wymaga wielu poprawek.
Wygląda ładnie sama w sobie, ale też z błyszczykiem.

2 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 3
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Trwałość: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Opakowanie: 3

wielkie rozczarowanie..

Mam kolor Penelope pink oraz Liv it up i niestety jestem rozczarowana. Znam dużo lepsze pomadki za 1/8 tej ceny, które potrafią wyczarować efekt wow. Na plus konsystencja i ładne opakowanie. I to na tyle. Szybko schodzi z ust, odbija się na szklankach/kieliszkach, przy nawet delikatnie przesuszonych ustach mega potęguje ten efekt (zwlaszcza kolor penelope pink), który też bardzo słabiutko kryje i głownie wchodzi w każde załamanie w ustach, jest niejednolity. Niestety jestem na nie, szczególnie w przypadku koloru, o którym napisałam.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    142
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    21
    recenzji

    412
    pochwał

    9,78

  3. 3

    0
    produktów

    2
    recenzji

    349
    pochwał

    9,62

Zobacz cały ranking